Baton Posted July 19, 2014 Posted July 19, 2014 Aaa właśnie, z tego wszystkiego zapomniałam banerek pochwalić :D Quote
Ty$ka Posted July 19, 2014 Author Posted July 19, 2014 Nie poznaję swojej galerii :( [quote name='(:Buńka:)']Stara ale jara :sg168: Ano na różnych Jaśków się trafia... raz taki raz taki... starszy młodszy xD Nie narzekam :evil_lol:[/QUOTE] I skromna. [quote name='maryg22']Aaa właśnie, z tego wszystkiego zapomniałam banerek pochwalić :D[/QUOTE] Dziena, miszcz painta się rozwija ;p Quote
Baton Posted July 19, 2014 Posted July 19, 2014 [quote name='Ty$ka']Suczce róż? Świat zwariował :p Jej Grześka chyba trzeba, a nie jaśka :p[/QUOTE] Jeden Grzesiek jej wystarczy :diabloti: Z resztą Buńka się zatroszczyła już o zapas grześków xD Quote
Ty$ka Posted July 19, 2014 Author Posted July 19, 2014 [quote name='maryg22']Jeden Grzesiek jej wystarczy :diabloti: Z resztą Buńka się zatroszczyła już o zapas grześków xD[/QUOTE] Ale ten grzesiek jest emmm... przeterminowany :p Taki na co dzień, łeeeee To jej jasiek niepotrzebny w takim razie. Quote
Buńka Posted July 19, 2014 Posted July 19, 2014 [quote name='Ty$ka']Suczce róż? Świat zwariował :p Jej Grześka chyba trzeba, a nie jaśka :p[/QUOTE] [SIZE=1]tak w tajemnicy to już Grześków załatwiłam na zlot [/SIZE]:diabloti: [SIZE=1]Dbam o batona żeby nie czuła się samotna xD[/SIZE] Quote
Baton Posted July 19, 2014 Posted July 19, 2014 [quote name='Ty$ka']Ale ten grzesiek jest emmm... przeterminowany :p Taki na co dzień, łeeeee To jej jasiek niepotrzebny w takim razie.[/QUOTE] No wiesz... Buńka słyszałaś to??? że ja niby przeterminowana... :-( Quote
Baton Posted July 19, 2014 Posted July 19, 2014 [quote name='(:Buńka:)'][SIZE=1]tak w tajemnicy to już Grześków załatwiłam na zlot [/SIZE]:diabloti: [SIZE=1]Dbam o batona żeby nie czuła się samotna xD[/SIZE][/QUOTE] Ale wiesz, że ja już to napisałam? xD więc to żadna tajemnica :P Quote
Ty$ka Posted July 19, 2014 Author Posted July 19, 2014 [quote name='(:Buńka:)'][SIZE=1]tak w tajemnicy to już Grześków załatwiłam na zlot [/SIZE]:diabloti: [SIZE=1]Dbam o batona żeby nie czuła się samotna xD[/SIZE][/QUOTE] Uuuu, czyli miewasz mieć miętkie serducho;d [quote name='maryg22']No wiesz... Buńka słyszałaś to??? że ja niby przeterminowana... :-([/QUOTE] No wiesz... jeden właściciel to taka nuda dla psa :p Chcecie fotki porzuconego Gamonia? Mam dowody jak go zostawiam przywiązanego na smyczy? :p Quote
Baton Posted July 19, 2014 Posted July 19, 2014 [quote name='Ty$ka']Uuuu, czyli miewasz mieć miętkie serducho;d No wiesz... jeden właściciel to taka nuda dla psa :p Chcecie fotki porzuconego Gamonia? Mam dowody jak go zostawiam przywiązanego na smyczy? :p[/QUOTE] W chwilach słabości jej się zdarza :diabloti: Dlatego jedziemy na zlot, będzie miała rozrywkę - tyle ludzi na raz i wszystkich trzeba pilnować i marudzić jak chociaż jedna osoba zniknie z oczu :mad: Dawaj :P Quote
Buńka Posted July 19, 2014 Posted July 19, 2014 Skromność to moje trzecie imię 8-) Co do miękkiego serca to owszem zdarza mi się ... każdy w końcu ma gorsze dni :roll: :evil_lol: fotki z torturowania psa?! Jeszcze pytasz? DAWAJ :loveu: Quote
Ty$ka Posted July 19, 2014 Author Posted July 19, 2014 Dobra dodam, ale ten laptop nie ma wejścia takiego, jak mój stary... muszę iść po usb na kartę (czy coś, nie śmiać się, ja z informatyki lipa), ale ona jest na góóóórzeeee.... u brata. Nie chce mi się. Fotek więc ni ma. Jutro będą :p Quote
Buńka Posted July 19, 2014 Posted July 19, 2014 [quote name='Ty$ka']Dobra dodam, ale ten laptop nie ma wejścia takiego, jak mój stary... muszę iść po usb na kartę (czy coś, nie śmiać się, ja z informatyki lipa), ale ona jest na góóóórzeeee.... u brata. Nie chce mi się. Fotek więc ni ma. Jutro będą :p[/QUOTE] Jutro to się już nie liczy bo mnie może nie być :mad: Quote
Ty$ka Posted July 19, 2014 Author Posted July 19, 2014 Jutro dodam hurtowo: te jak psa porzucam, jak znęcam się by warował nad mięsem oraz te, jak męczę niejedzącego psa długą wędrówką i to w pobliżu strasznej wody! Quote
Ty$ka Posted July 19, 2014 Author Posted July 19, 2014 [quote name='(:Buńka:)']Jutro to się już nie liczy bo mnie może nie być :mad:[/QUOTE] Masz problem, nie ja :p Quote
Buńka Posted July 19, 2014 Posted July 19, 2014 [quote name='Ty$ka']Masz problem, nie ja :p[/QUOTE] :mad::mad::mad: Quote
rashelek Posted July 20, 2014 Posted July 20, 2014 Udało mi się tu gdzieś w tym natłoku gadulstwa wyłapać, że będą zdjęcia, także czekam :loveu: Quote
Ty$ka Posted July 20, 2014 Author Posted July 20, 2014 Burza, biedny piesek musiał znaleźć kong, a potem wyciągnąć z niego jedzenie. Normalnie jedzenia nie dostaje :( [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-qLKwIAwXKTU/U8utkZ2z7FI/AAAAAAAAC1g/0xiLd_XODLk/w756-h567-no/P1170255.JPG[/IMG] I przywiązanie psa! Pod blokiem! [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-h9bvHENBJMw/U8uttRoub-I/AAAAAAAAC1o/4p4uSIrFyfs/w756-h567-no/P1170257.JPG[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-dVWIn50ugJw/U8utfnFw5bI/AAAAAAAAC1Y/-CBh2X94DKM/w756-h567-no/P1170258.JPG[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-AROMaISIRHg/U8ut_TNN39I/AAAAAAAAC1w/WqIj_wkvynU/w425-h567-no/P1170260.JPG[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-FXmeE2209U0/U8uuG9Af5oI/AAAAAAAAC14/2Y--7Lb_xXI/w425-h567-no/P1170261.JPG[/IMG] Quote
Ty$ka Posted July 20, 2014 Author Posted July 20, 2014 [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-eBTBx8oRjpg/U8uuVyvlcsI/AAAAAAAAC2A/AxN2A4vsJig/w425-h567-no/P1170262.JPG[/IMG] Gaaapi się :loveu: [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-TdKOeU_BTbM/U8uujNfkOPI/AAAAAAAAC2I/Y02DCP9KDVg/w425-h567-no/P1170265.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-lg5_xqPQz68/U8uuwZa_kRI/AAAAAAAAC2Q/HfrhSCwWVkY/w756-h567-no/P1170266.JPG[/IMG] Quote
Ty$ka Posted July 20, 2014 Author Posted July 20, 2014 Wiecie co... dopiero czytając forum molosowate zdałam sobie sprawę, że Morus ma francuza, już nic nie da się z tym zrobić... ale przy okazji zapytam wetkę o suplementy. I wyprawa z dzisiaj. 3h spaceru zrobione. Morusek od dzisiaj jest też Śmierdzącą Żyletą. Żyletą - bo ja jako osoba będąca jego ukochaną pańcią robiłam mu siedzisko podczas podróży autem. Jak zawsze, ale au, do tej pory jakoś się tak nie wbijał w skórę. No i efekt mamy, jaki mamy - Tyś się pocieła psem! Na szczęście w drodze powrotnej piesek doszedł do wniosku, że w nogach przyjemniej i fajnie klima działa, więc wracał już pod moimi nogami (je trzymałam w górze) i zwinięty w kłębku odpoczywał. Mój geniusz :loveu: Śmierdząca - bo piesek ni stąd ni zowąd skręcił w ścieżynę i korzystając z tego, że pokazywałam rodzicom ślady po sarnie... piesek się wytarzał w jej odchodach :loveu: Idiotka ze mnie, że przy mojej reakcji "o sarna!", nie złapałam psa (właśnie by nie zrobił to, co zrobił), lecz pokazywałam ślady jej działalności rodzince :mdleje: No cóż. Piesek ładnie pachniał. Tak swoją drogą, myślicie, że poszliśmy planowanym niebieskim szlakiem? A skąd! Jestem znana z życia na spontanie i z ekscytacji okazało się, że nikt nie wziął planu szlaku, co więcej - oglądaliśmy go parę dni temu, a nie dzisiaj, a że mamy słabą pamięć... więc wiedzieliśmy, gdzie mniej więcej się zaczyna, ale nie trafiliśmy na jego start i ruszyliśmy przed siebie :p. Ostatecznie szliśmy trochę żółtym, trochę czerwonym, a trochę sami sobie wytyczaliśmy szlak :D. Jednak jakieś 12km było, na pewno. Czas żaden rekordowy, 3h, ale to dlatego, że się nie spieszyliśmy. Szłam z mamą, która ma chore kolano, no i był upał, więc było dużo postojów, oswajanie kundla ze strachami... i tak się zeszło. Właściwie byliśmy tylko na szumach. Myślałam, że pies mnie znienawidzi za to, on przecież wodą gardzi! Jednak o raaaany, nie doceniam psa. Owszem na początku nie był zachwycony wszechobecnym szumem i bał się wody, ale z czasem się oswajał. Szybko doszedł do wniosku, że szlaki przy szumach są chłodne, naprawdę jak wyszliśmy po tych 3h z lasu to był dla nas szok, że taka różnica temperatur! Było coś jeszcze jednego, co psa powodowało w stres: kładki i mościki. Jak wiecie żadną siłą nie udało mi sie do nich przekonać kundla przez ostatnie 3lata... Bał się, zapierał nogami, piszczał jakby go ze skóry obdzierali... nic... no i idziemy szlakiem i klops. Most. Pies oczywiście od razu tył zwrot. Myślę sobie, koniec. Jednak okazało się, że gamoń ma przebłyski mądrości i jakoś, choć z trudem przeszedł. Jak już był na moście leciał wręcz za nim się kurzyło, zatrzymał się tylko nagle przy końcu, spojrzał w dół... i protest. Łapy rozcapirzone, rozwalone, cofa się, ale widzi, z drugiej strony też most. Skoczyć niet, bo woda. Przeszedł. I tak mijał tych mostów kilka, każdy kolejny był mniej straszny i uwaga, pod koniec wędrówki nie miał już oporów! Wody też się jakby mniej bał. Zresztą raz przeszłam na drugą stronę. Musicie wiedzieć, że woda na szumach jest CHOLERNIE lodowata, więc łatwo o skurcz, ja straciłam czucie na dobre 10min i idąc boso przez pokrzywę nic nie czułam. Dopiero jak się nagrzałam, zaczęłam czuć, że jednak przeszłam przez pokrzywę... :p Tak czy inaczej piesek został na jednym brzegu, wolny, bez smyczy, a ja idę po tych strasznych kamieniach i wokół wodospadzików. Morus - panika. Co tu robić? co to robić? Jak się dostać do swej pańci? Najpierw próbuje wypić szumy. Pije, pije, pije. Kicha. Pije. No dupa, nie wypije. I dobrze, mógł dostać zapalenia jakiegoś od takiego lodowatego picia. Przestał pić, ale mu pomysłów brak. Ja go wołałam. Próbuje jakoś pofrunąć nad, nie umie. Wchodzi. Auć, wszedł jedną łapką do wody. BOLI! Wychodzi. Zaczyna myśleć. Kurde, czujecie co? Kocham oglądać jak Morus zaczyna myśleć. ON :loveu: Wpadł na pomysł. Poleciał w miejsce przewróconego drzewa, można przez niego spokojnie przejść. Morus jednak nie umie na niego wejść. No i się boi, łatwo o upadek. Dobra, wraca, wchodzi dwoma przednimi łapkami do lodowatej wody. I zaczyna piszczeć. Dalej się już nie rusza. Jednak łał, wszedł dwoma łapkami, to już coś. Nie chcąc, by dostał zapalenia stawów, wróciłam do niego, no i suszyłam się :p. A potem, uwaga kundel sam podchodził do szum, po prostu się im przyglądał, już sie ich nie bał :) Mogłabym tak jeszcze opowiadać, ale szkoda Waszych oczu no i klawiatury. Dlatego w skrócie dodam, że potem podjechaliśmy na wieżę widokową, na pierwsze piętro piesek sam wlazł, na drugie go wniosłam, bo schody były kiczowate. Podsumowując, Gamoń był dzielny, przełamał dzisiaj strach do wody, kładek, mostów i nauczył się kulturalnego wymijania ludzi na ścieżynach, gdzie z jednej strony chaszcze, z drugiej: rwąca, lodowata woda, a miejsca na ścieżce dla jednej, chudej osoby. Jak widział ludzi nauczył się od razu ładnie siadać i czekać aż ludzie pójdą. Mamusia z synusia jest bardzo dumna :loveu: Zwłaszcza, że był we mnie wpatrzony jak w obrazek :loveu: Nawet w nowym miejscu, przy strasznych sytuacjach zaufanie do mnie zwyciężyło. ŁAŁ. Jakiś rok temu kto by pomyślał, że tak to będzie kiedyś. Kocham tego debila :loveu: Schodzenie z ciągnącym, panikującym psem zawsze spoko. Tu - hamowałam go i siadłam, by piesek się ogarnął. Jak widać, stres z pyska mu już zszedł, chociaż trochę ;) [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-a4n3CrbII80/U8uwmc5NvxI/AAAAAAAAC2c/wgvZE1rhMi4/w756-h567-no/P1170273.JPG[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-AFgvypFQkg0/U8uwq-g7AqI/AAAAAAAAC2k/0_k__QJyJ3A/w425-h567-no/P1170274.JPG[/IMG] I ogarnianie pieska [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-KRhCVwr4LvU/U8uxFbtBlHI/AAAAAAAAC20/v9NAIlfgO5E/w425-h567-no/P1170276.JPG[/IMG] Buhahahaha, co aj mu zrobiłam z tą łapą. W domu jak to zobaczyłam, to się załamałam... ale rodzicielka pocieszyła, że tylko raz tak podniosłam psa, to dobrze, bo dzisiaj się go trochę nanosiłam :p. [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-NKXlr0I6bsU/U8uxWr_CPAI/AAAAAAAAC28/WDTMqkG1zgY/w425-h567-no/P1170277.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-YHrTQF6_bbc/U8uxem5ij-I/AAAAAAAAC3E/LC9xuIz25iw/w756-h567-no/P1170278.JPG[/IMG] Quote
Ty$ka Posted July 20, 2014 Author Posted July 20, 2014 [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-pvUwmR6hTdQ/U8uxsdpprWI/AAAAAAAAC3M/8aJCR3uD2U4/w756-h567-no/P1170279.JPG[/IMG] "Mamo, zobacz: WIEWIÓRKA. Mogę za nią pobiec??? MOOOOGĘ?" - Nie. [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-BH4cPBYRM-s/U8ux4G05kxI/AAAAAAAAC3U/BbzRDUl5abI/w756-h567-no/P1170286+%25E2%2580%2594+kopia.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-DORz4abYbsI/U8uyP2bWeyI/AAAAAAAAC3k/HRtRUKWMLh8/w756-h567-no/P1170287.JPG[/IMG] Uwaga! Dowód słabości. Tysia daje psu pić. [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-tr07PtChGjw/U8uycB9dmLI/AAAAAAAAC3s/yRuYsOGBqbw/w756-h567-no/P1170290.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-fneKUMgZ7ns/U8uypUWMa2I/AAAAAAAAC30/Suf7PmRCaEw/w756-h567-no/P1170291.JPG[/IMG] Quote
Ty$ka Posted July 20, 2014 Author Posted July 20, 2014 Las... [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-VJMH1w-5rC8/U8uy22TdbdI/AAAAAAAAC38/mRvLOngr4S8/w756-h567-no/P1170292.JPG[/IMG] Piesek na siad-zostań z Rodzicami. Słuchał sie mnie bez smakoli :loveu: Ajajaj :loveu: [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-pC-31w9JoYs/U8uzbsBq9gI/AAAAAAAAC4U/N3ZDRbL7Oxk/w425-h567-no/P1170298.JPG[/IMG] Kurde, schudł mi :loveu: [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-OVKk-kHJOc8/U8uzoXvJScI/AAAAAAAAC4c/jbJaZcQlofA/w756-h567-no/P1170301.JPG[/IMG] Dla miłośników pajączków :p Od razu pomyślałam o Agnieszce :D Pajeczyna ogromna, wisiała nad naszymi głowami, była między dwoma sosnami z dwóch stron takiej ścieżki, jak ta powyżej na zdjęciu [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-_rLT5L2fWyI/U8uz08YWnxI/AAAAAAAAC4k/kzwskxxOnAM/w756-h567-no/P1170304.JPG[/IMG] I szumy :D [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-YCVjj7bTu5k/U8u0DPwZc2I/AAAAAAAAC4s/NVH0TDu6xzU/w756-h567-no/P1170305.JPG[/IMG] Quote
Ty$ka Posted July 20, 2014 Author Posted July 20, 2014 Mój aparat nie radzi sobie w lesie :( [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-gg1VzADyUYo/U8u0PPIsCgI/AAAAAAAAC40/heFjWuc1bZ4/w756-h567-no/P1170306.JPG[/IMG] Powoli przesuwałam się na drzewie, by zachęcić gamonia do wejścia. To te samo miejsce, które Moniek chciał wykorzystać, by dostać się do mnie, gdy byłam po drugiej stronie ;) [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-ObDGHGKKamw/U8u0btJgsoI/AAAAAAAAC48/dsfK4rnIkF8/w756-h567-no/P1170312.JPG[/IMG] "Chodź debilu" (po minie wnioskuję, że właśnie kundel wszedł dwoma łapami do wody) [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-RxFYPwweKR0/U8u0rbbabWI/AAAAAAAAC5E/XKm8HcYjuJs/w425-h567-no/P1170313.JPG[/IMG] Pańcia się suszy, piesek wypoczywa w cieniu :p [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-3E4KdaZCiIg/U8u05NfBqMI/AAAAAAAAC5M/Bo5sKCEbV3M/w756-h567-no/P1170315.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-PZxomVFzimQ/U8u1GEUdW5I/AAAAAAAAC5U/x-Qg2-jvMyw/w756-h567-no/P1170330.JPG[/IMG] Quote
Ty$ka Posted July 20, 2014 Author Posted July 20, 2014 Z Mamusią. Kundel, miszcz min :p [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-tHNRmrin6Q4/U8u1S7leAuI/AAAAAAAAC5c/6VrAGijjnD0/w756-h567-no/P1170342.JPG[/IMG] Wszyscy mówią "MARMOLADA" [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-Pusih3BMLBM/U8u1fBgS9FI/AAAAAAAAC5k/0K7mzM-Q93w/w756-h567-no/P1170343.JPG[/IMG] Pod koniec wędrówki znaleźliśmy niebieski szlak, jeeej. Zamierzamy po nim przejść za tydzień. [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-asGcWNi7_rI/U8u14RzHtxI/AAAAAAAAC50/kZCta0MhscA/w756-h567-no/P1170346.JPG[/IMG] Gamonie ;) [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-S9dsk73XOMk/U8u2Sj5FcpI/AAAAAAAAC6E/0G89YGBjDAg/w756-h567-no/P1170352.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-8OXYq5z3opM/U8u2gpsG5CI/AAAAAAAAC6M/3SNHPDn3ovk/w756-h567-no/P1170354.JPG[/IMG] Quote
Ty$ka Posted July 20, 2014 Author Posted July 20, 2014 Przed wieżą widokową ;) [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-sQfO7g7q-nw/U8u2p6Ms19I/AAAAAAAAC6U/T7ubZqNuy0c/w425-h567-no/P1170357.JPG[/IMG] Kilka widoczków z wieży ^^ [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-8YuEf1Gobqs/U8u238cdjgI/AAAAAAAAC6c/enT8Xefj_q4/w756-h567-no/P1170367.JPG[/IMG] [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-SRRpn8froJo/U8u3D1Ji-qI/AAAAAAAAC6k/oK2s81fgMKE/w756-h567-no/P1170368.JPG[/IMG] [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-1JcGlev-BOs/U8u3S2bNANI/AAAAAAAAC6s/zpXQnz9BxGQ/w756-h567-no/P1170369.JPG[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-ZNKcfdt7XSo/U8u3dT0u9SI/AAAAAAAAC60/pxDSOZmPOTM/w756-h567-no/P1170370.JPG[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.