Obcy vs Predator czyli galeria Miczelskiego i Cekińskiego

[socurek]

Ale macie super... Moje psy w taką pogodę męczą się z prędkością światła... Cekinowi nie jest gorąco? jego futro wygląda na naprawdę gęste :)

[rashelek]

[quote name='socurek']Ale macie super... Moje psy w taką pogodę męczą się z prędkością światła... Cekinowi nie jest gorąco? jego futro wygląda na naprawdę gęste :)[/QUOTE]

Nasze też się męczą, ale hartujemy się i chodzimy daleko ;) Zawsze mają wode i jakieś odpoczynki, także wieczorne spacery spokojnie trzaskają koło 10km. Cekin na pewno męczy się szybciej niż Mika, ale u niego to dużo kwestii histerii i przeżywania :P Ale w tym roku już tak nie zwracamy na to uwagi, bo grubo przesadza :lol:

Niestety, nie udało nam się pojechać, bo od rana pada i wieje :shake: Teraz troszeczke się przejaśnia, ale i tak nie jest za ciekawie. Może jutro, ponoć ma być już lepiej :)

[phase]

Ile fotkóóóóów. :loveu: Jak pięknie u Was było. :loveu:
U nas też brzydko, raz zimno, wieje, a teraz niby słoneczko wyszło.

[cockermaister]

Jakie piękne fotki :loveu: i fryzurka Miki cudowna :loveu:

wpadnijcie kiedyś nad zalew :) chętnie bym z Wami pospacerowała i Lu też :cool3:

[rashelek]

[quote name='phase']Ile fotkóóóóów. :loveu: Jak pięknie u Was było. :loveu:
U nas też brzydko, raz zimno, wieje, a teraz niby słoneczko wyszło.[/QUOTE]

No raz nie zawsze :lol: Mam nadzieję, że się pogoda poprawi i znowu tak będzie ;)
To i tak zazdroszczę, bo chociaż słońce masz, a u nas tylko chmury :P

[quote name='cockermaister']Jakie piękne fotki :loveu: i fryzurka Miki cudowna :loveu:

wpadnijcie kiedyś nad zalew :) chętnie bym z Wami pospacerowała i Lu też :cool3:[/QUOTE]

Dzięki :D
Jak zrobią porządek z wodą w koncu :diabloti: A tak serio, to ja bardzo chętnie, tylko mam problem z transportem ;)

[Ty$ka]

No wiesz... 50zł zaoszczędzisz raz. Potem kolejne, kolejne i uzbierasz na aparat :lol: Dla chcącego nic trudnego :PPP

U nas też dzisiaj paskudnie. Ale... ja lubię deszcz :)

[rashelek]

[quote name='Ty$ka']No wiesz... 50zł zaoszczędzisz raz. Potem kolejne, kolejne i uzbierasz na aparat :lol: Dla chcącego nic trudnego :PPP

U nas też dzisiaj paskudnie. Ale... ja lubię deszcz :)[/QUOTE]

Ja generalnie nie jestem dobra w oszczędzaniu, bo zawsze znajdzie się coś, co jest mi potrzebne ;) Aktualnie do szału doprowadza mnie smycz, chciałabym ją sprzedać i kupić sobie sznurową. A szelki to takie widzimisię, minie mi :lol:
Kiedyś też lubiłam, potem zaczęłam łazić z psem :evil_lol:

Mika sobie dzisiaj umyślała rocznego maltańczyka do zabawy :D Fajnie z nim brykała, chociaż malutki był i średnio ogarniał :lol: Ona w ogóle w stosunku do szczeniaczkó jest cudna, pozwala im skakać sobie po głowie i ładnie je uczy zabaw :loveu: Widzieliśmy też dzisiaj słodziachne kociątko i bardzo jestem ciekawa, czy raczej by je niańczyła (bo małe) czy goniła (bo kot) :hmmmm:

[Ty$ka]

Sznurowa smycz to jaka? Bo ja tępa jestem :diabloti:
Eee tam, ja lubię. Morus trochę mniej, bo musi non stop omijać kałuże i uważać, by się nie wybrudzić. :PPP A i tak wraca do domu niczym Jozin z Bagien 8)

Znam to z autopsji. I też się cholernie cieszę, że mój kundel do papisiów jest taki och i ach. :lol:
Myślę, że małe kociątko mogłaby zaakceptować (dość spora szansa na to jest), a nawet potraktować jak własne małe. Akurat małe kociaczki pachną mlekiem matki, więc niejedno z nich ukradło uczucia suki, która nienawidziła kotów :lol: Poza tym Morus koty niby też akceptuje, jedzą z jednej miski i śpią obok siebie, no niemal wszystko cacy, ale jak jedno z kotó się ruszy, to Morus MUSI, ale to MUSI je pogonić, na nie poszczekać, postraszyć itd. :lol:

[betty_labrador]

hejo :D

przyszłam zobaczyć piekne wiosenne fotki szalonych psiaków :D dlaczego łowczarek w kagańcu? :cool3: gryzie? je?

Właśnie-co to smycz sznurowa? po prostu z linki?

[Ptysiak]

Hej Mikusie :loveu:

Powoli staram się wracać :evil_lol:

[rashelek]

[quote name='Ty$ka']Sznurowa smycz to jaka? Bo ja tępa jestem :diabloti:
Eee tam, ja lubię. Morus trochę mniej, bo musi non stop omijać kałuże i uważać, by się nie wybrudzić. :PPP A i tak wraca do domu niczym Jozin z Bagien 8)

Znam to z autopsji. I też się cholernie cieszę, że mój kundel do papisiów jest taki och i ach. :lol:
Myślę, że małe kociątko mogłaby zaakceptować (dość spora szansa na to jest), a nawet potraktować jak własne małe. Akurat małe kociaczki pachną mlekiem matki, więc niejedno z nich ukradło uczucia suki, która nienawidziła kotów :lol: Poza tym Morus koty niby też akceptuje, jedzą z jednej miski i śpią obok siebie, no niemal wszystko cacy, ale jak jedno z kotó się ruszy, to Morus MUSI, ale to MUSI je pogonić, na nie poszczekać, postraszyć itd. :lol:[/QUOTE]

Jaśnie książe też MUSI omijać kałuże, bo nie daj borze by zabrudził lapki? Mika to samo, w ogóle w deszczu zachowuje się tragicznie :P
Przynajmniej moge pozaczepiac i sama pomiziać takiego papisia :D Ostatnio poluję na pana ze szczeniakiem czegoś-w-typie-aussie, ale skubany mi już drugi tydzień ucieka :mad:
Też mi się tak wydaje właśnie, ale nie mam jak sprawdzić niestety :P Mika uwielbia koty gonić, jak przed nią nie uciekają to stara się je spłoszyć a jak to dalej nie działa, to odpuszcza ;)

[quote name='betty_labrador']hejo :D

przyszłam zobaczyć piekne wiosenne fotki szalonych psiaków :D dlaczego łowczarek w kagańcu? :cool3: gryzie? je?

Właśnie-co to smycz sznurowa? po prostu z linki?[/QUOTE]

Hej :D
Zdjęcia dzisiaj będą świeżutkie :D Bo się z Miką wykłócają (w lesie o patyki, ale jak trupa znajdą to sie nim dzielą i jest zgoda) i nie chce nam się go ciągle pilnować ;) No i jak nas jakis pies zaczepi, kiedy jest puszczony, to lepiej, żeby miał jednak kaganiec.

[quote name='Ptysiak']Hej Mikusie :loveu:

Powoli staram się wracać :evil_lol:[/QUOTE]

no wreszcie! Trzymam kciuki za powrót :D


Smycz taka o:
[IMG]http://naszezoo.com.pl/user/images/1.jpg98.jpg[/IMG]
tylko ja chce czarno-szarą :P

Jedziemy na wycieczkę, a moj pies się buntuje i zjadł tylko pół porcji. I gdzie tu logika :shake:

[Ptysiak]

Dobrze, że w ogóle zjadł ;) Mój od wczoraj stwierdził znowu, że się odchudza i nic nie je :evil_lol:

Udanej wycieczki :)

[Ty$ka]

Aaaa... to ja też taką chciałam, ale nie mogłam znaleźć długą :PPP
Miłej wycieczki :)

[rashelek]

[quote name='Ptysiak']Dobrze, że w ogóle zjadł ;) Mój od wczoraj stwierdził znowu, że się odchudza i nic nie je :evil_lol:

Udanej wycieczki :)[/QUOTE]

Niby tak, lepsze to niż nic, ale ostatnio też strajki jakięś robi :P Ptys to w ogóle dieta cud widzę :diabloti:

[quote name='Ty$ka']Aaaa... to ja też taką chciałam, ale nie mogłam znaleźć długą :PPP
Miłej wycieczki :)[/QUOTE]

No ja znalazlam bodajże 250cm, tylko najpierw muszę się pozbyć tej, która mi zalega ;)

Myśmy w końcu nigdzie nie pojechali, także zleksza mnie nerwy szarpia :P

[betty_labrador]

A to tak myslalam że o tą chodzi smycz :) Tysiu a jaka długa? 2 metry? wiecej? u mnie w sklepie są-możesz zamówić-wyślemy :)

A czemu nie pojechaliście nigdzie? pogoda? :cool3:

[rashelek]

[quote name='betty_labrador']A to tak myslalam że o tą chodzi smycz :) Tysiu a jaka długa? 2 metry? wiecej? u mnie w sklepie są-możesz zamówić-wyślemy :)

A czemu nie pojechaliście nigdzie? pogoda? :cool3:[/QUOTE]

Te smycze są super i bardzo fajne w dotyku :)
Samochód odmówił posłuszeństwa, a mieliśmy się wybrać pod miasto, gdzie niczym innym nie damy rady dotrzeć :(

[Ty$ka]

[quote name='betty_labrador']A to tak myslalam że o tą chodzi smycz :) Tysiu a jaka długa? 2 metry? wiecej? u mnie w sklepie są-możesz zamówić-wyślemy :)[/QUOTE]
Serio?! Rety, to ja szukam od dwóch lat i ślepiec nigdy znaleźć nie może :P Moim marzeniem jest ekhem jakaś 2,5-3m :D

[rashelek]

[quote name='Ty$ka']Serio?! Rety, to ja szukam od dwóch lat i ślepiec nigdy znaleźć nie może :P Moim marzeniem jest ekhem jakaś 2,5-3m :D[/QUOTE]

Haha to gratuluję, na necie takich pełno :diabloti: To konkretnie jest Chaba, macałam i mogę polecić, bo w dotyku jest fantastyczna ;) Dziwnie jest rozmiarówka podana, najdłuższą znalażłam chyba 2,7m. Dla Morusa pewnie tak jak dla Miki 12mm będzie dobra.

[Ty$ka]

[quote name='rashelek']Haha to gratuluję, na necie takich pełno :diabloti: To konkretnie jest Chaba, macałam i mogę polecić, bo w dotyku jest fantastyczna ;) Dziwnie jest rozmiarówka podana, najdłuższą znalażłam chyba 2,7m. Dla Morusa pewnie tak jak dla Miki 12mm będzie dobra.[/QUOTE]
Ale widziałam tylko krótkie i dupne :P
W takim razie... hmmm... następna rzecz do listy rzeczy potrzebnych dla zwierząt :D

[Ptysiak]

No Ptyś ma dietę cud a przy okazji dba o mnie bym miała ruch i się nie zasiedziała :diabloti: Od 2 tygodni dziennie odkurzam mimo czesania i tak wszędzie jest pełno sierści... żyć nie umierać :evil_lol:

Szkoda, że wycieczka nie wypaliła :( ale odbijecie sobie na pewno ;)

[rashelek]

[quote name='Ty$ka']Ale widziałam tylko krótkie i dupne :P
W takim razie... hmmm... następna rzecz do listy rzeczy potrzebnych dla zwierząt :D[/QUOTE]

Musisz do mnie przychodzić w takich sprawach :P
U mnie też ta smycz jest na pierwszym miejscu :D Razem z nową Flexi ;)

[quote name='Ptysiak']No Ptyś ma dietę cud a przy okazji dba o mnie bym miała ruch i się nie zasiedziała :diabloti: Od 2 tygodni dziennie odkurzam mimo czesania i tak wszędzie jest pełno sierści... żyć nie umierać :evil_lol:

Szkoda, że wycieczka nie wypaliła :( ale odbijecie sobie na pewno ;)[/QUOTE]

Zobacz, siebie odchudzi i jeszcze o Ciebie zadba :loveu: Dobra dusza :loveu:
Mieliśmy tyyyle planów na tą majówke, a poki co to jesteśmy w ciemnej dupie i nic nam z tego nie wychodzi :shake:

[socurek]

Jakoś pechowo się ten maj zapowiada... Jesteś którąś z kolei osobą, której się majówka nie udała. U nas też mała czekała z pierwszą cieczką rok i nagle teraz dostała :roll: teraz mam dylemat moralny, czy ją brać czy zostawiać...
Fajne te smyczki. Ja też nie miałam przyjemności się na taką natchnąć nigdzie w necie. Zazwyczaj są krótkie i czarne z jakimiś paskudnymi kolorowymi plamkami... Nie będą one palić rąk?

[Ty$ka]

Już zapamiętam, psze Pani 8)

Nie martw się, my też nie mamy majówkowych planów. ;)

[ania90]

[url]https://lh4.googleusercontent.com/-x_TRG3hBXaE/UXqOTCwFsDI/AAAAAAAAF3Y/FOTwCZSEfGI/s640/25%20kwietnia%20%2842%29.JPG[/url] jaka zmeczona :D

[phase]

Siema laski. ;)
Ciepłej i udanej majóweczki. :)