Guest TyŚka Posted September 21, 2014 Posted September 21, 2014 A. się nie liczy - zaraziłaś Go gadżetomanią :D Quote
marta1624 Posted September 21, 2014 Posted September 21, 2014 Widzę że mania kupowania dla psa jak u mnie :grins: Quote
kalyna Posted September 21, 2014 Posted September 21, 2014 Porównując plecione do zwykłych taśmowych, to jednak plecionki są znacznie cięższe. No i przepinana wersja bez rączki z taśmy byłaby już pewnie dla mnie za cienka i niewygodna do trzymania ;) Haha nie tylko Ty, ja też nim cokolwiek kupię to miesiąc wcześniej wybieram. A i tak kończy się na spontanicznym wyborze ;) Ok, dzięki ;) już mam coś innego na oku ;) Miesiąc? ja wybieram wręcz latami :evil_lol: Właśnie! płeć tu nie ma nic do rzeczy :grins: Ale ja też jestem sknera, kupuję to co jest im potrzebne, a potrzebne jest wsioooooo Quote
rashelek Posted September 23, 2014 Author Posted September 23, 2014 A. się nie liczy - zaraziłaś Go gadżetomanią W sumie racja, wszystko moja wina :lol: Widzę że mania kupowania dla psa jak u mnie Niestety... Dla psa się zawsze znajdzie coś do kupienia :P Teraz mam fazę na kupowanie smaczków różnorakich, im dziwniejszy skład tym lepiej :D A z bardziej potrzebnych rzeczy, to został mi LED i Flexi na zimę ;) Ok, dzięki już mam coś innego na oku ;) Miesiąc? ja wybieram wręcz latami :evil_lol: Właśnie! płeć tu nie ma nic do rzeczy Ale ja też jestem sknera, kupuję to co jest im potrzebne, a potrzebne jest wsioooooo Ja zaczynam wybierać dopiero, jak wiem, że będę miała kaskę - czyli jakiś miesiąc wcześniej :lol: Oczywiście, my wszystkie kupujemy tylko potrzebne rzeczy! Taki Safestix na przykład to must have :lol: Aj pojawił mi się plan na zimowy semestr i pozostaje siąść i płakać... Tylko piątek mam wolny, czwartek zawalony od 10 do 17 (o ile sobie przestawię zajęcia, inaczej do 18). Za to w pozostałe trzy dni siedzę po 2-3 godziny, bardzo pięknie rozbijające mi dzień. No bo kto by nie chciał mieć zajęć 12-13:40? :loveu: I jak tu człowiek ma sobie dorobić jakiś grosz, jak ma takie godziny zajęć :angryy: Quote
kalyna Posted September 23, 2014 Posted September 23, 2014 Ja zaczynam wybierać dopiero, jak wiem, że będę miała kaskę - czyli jakiś miesiąc wcześniej :lol: Oczywiście, my wszystkie kupujemy tylko potrzebne rzeczy! Taki Safestix na przykład to must have :lol: A ja jak mam wizję... no i potem szukam, oglądam, kombinuję. Potem na spontanie coś znajduję i to kupuję, no ale u mnie to na pewno nie zajmuje miesiąca, jak już to kilka :P Hahaha u mnie Safestix szału nie robi, tzn. bawią się nim, ale nie tak jakbym się tego spodziewała. Plan masz boski. My kiedyś narzekaliśmy na plan to wykładowcy nam powiedzieli, że studia dzienne są od tego, aby się uczyć. Jak chcemy pracować to mamy iść na zaoczne. Po prostu masakra... Jedyne co to mogę polecić pracę przy Inwentaryzacji. Pracujesz nocą, rano ok 5-6 wracasz do domu, trochę się przekimasz i do szkoły... albo dopiero jak wrócisz z szkoły. Ja tak robiłam i dawałam radę ;) Quote
marta1624 Posted September 23, 2014 Posted September 23, 2014 No przecież pies bez dildo to nieszczęśliwy pies :grins: A zajęcia w połowie.... Jak ja tego nienawidzę, ani rano coś robić, ani po południu :/ Quote
Guest TyŚka Posted September 23, 2014 Posted September 23, 2014 Mocno współczuję planu... faktycznie jest tragiczny, ale może to tylko kwestia przyzwyczajenia. Quote
rashelek Posted September 24, 2014 Author Posted September 24, 2014 A ja jak mam wizję... no i potem szukam, oglądam, kombinuję. Potem na spontanie coś znajduję i to kupuję, no ale u mnie to na pewno nie zajmuje miesiąca, jak już to kilka :PHahaha u mnie Safestix szału nie robi, tzn. bawią się nim, ale nie tak jakbym się tego spodziewała. Plan masz boski. My kiedyś narzekaliśmy na plan to wykładowcy nam powiedzieli, że studia dzienne są od tego, aby się uczyć. Jak chcemy pracować to mamy iść na zaoczne. Po prostu masakra... Jedyne co to mogę polecić pracę przy Inwentaryzacji. Pracujesz nocą, rano ok 5-6 wracasz do domu, trochę się przekimasz i do szkoły... albo dopiero jak wrócisz z szkoły. Ja tak robiłam i dawałam radę ;) Ja mam tylko wizję "chcę to". A potem tłumaczę sobie i A., że jest mi to ABSOLUTNIE niezbędne. Także na spontanie rzadko mi się udaje coś kupić :lol:Może muszą dorosnąć do TYCH zabawek? :evil_lol:No tak, bo przecież każdy żyje po to, żeby siedzieć 2h na uczelni! Zapomniałam :PNo przecież pies bez dildo to nieszczęśliwy pies :grins: A zajęcia w połowie.... Jak ja tego nienawidzę, ani rano coś robić, ani po południu :/ Dokładnie, jak tak można bez dilda wieść szczęśliwy żywot! Mocno współczuję planu... faktycznie jest tragiczny, ale może to tylko kwestia przyzwyczajenia. Wiadomo, jakoś się da radę, ale strasznie to denerwujące. Rano ciężko się zebrać to czegoś konstruktywnego, a po południu wiadomo jak jest...Ale mi się coś posrało na dogo, przerosło je multicytowanie z dwóch stron i musiałam na raty :mdleje:Jaka piękna była dzisiaj pogoda, słonecznie i zimno! Dlatego też wieczorny spacer wyszedł nam 3h :)Za to jutro zabieram Miczkensa do Dexa. Mam nadzieję, że tym razem trafimy na normalnego kierowcę w autobusie. Chociaż mamy już lepsiejszy kaganiec, to jakoś to przeżyjemy. Quote
phase Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 zarąbiste zdęcie! https://lh4.googleusercontent.com/-ULiWkXqp0bw/VBrPbhfjb_I/AAAAAAAANno/FF2Q-7fIIBg/s640/2014.09.18%2520%252811%2529.JPG Widzę że nie tylko ja płaczę nad planem ;/ Quote
Talia Posted September 25, 2014 Posted September 25, 2014 To jest zły plan? W poprzednim semestrze siedziałam 4 dni po 9-10h na uczelni, a w pt miałam jedno ćwiczenie 3h i wykład. Quote
rashelek Posted September 26, 2014 Author Posted September 26, 2014 zarąbiste zdęcie! https://lh4.googleusercontent.com/-ULiWkXqp0bw/VBrPbhfjb_I/AAAAAAAANno/FF2Q-7fIIBg/s640/2014.09.18%2520%252811%2529.JPG Widzę że nie tylko ja płaczę nad planem ;/ Ooo kogo my tu widzimy! :D A Tobie jak pięknie plan ustalili? To jest zły plan? W poprzednim semestrze siedziałam 4 dni po 9-10h na uczelni, a w pt miałam jedno ćwiczenie 3h i wykład. Oj na pierwszym roku też tak siedziałam... Liczyłam, że skoro to już końcówka to będzie luźniej ;) Albo chociaż będe siedzieć po prostu od rana :lol: Nie zabrałam wczoraj Miczkensa ze sobą, bo dzisiaj mieliśmy się z Dexterkami umówić na spacer. I oczywiście jak zaczęło lać w nocy, to przestało przed chwilą :loveu: Ale nie ma tego złego, na blogu pojawiła się recenzja Safestixa, gdyby ktoś był zainteresowany :) A ja mam zdjęcia z wczoraj! Quote
Aleksa. Posted September 26, 2014 Posted September 26, 2014 https://lh6.googleusercontent.com/-wndNZZxvbv8/VCUZa2RVAoI/AAAAAAAANsQ/u1bX4d8uL-s/s640/2014.09.25%2520%252815%2529.JPG jak trzyma słodko zabawke ;p Quote
rashelek Posted September 29, 2014 Author Posted September 29, 2014 Świetne fotki :loveu: Dzięki :D https://lh6.googleusercontent.com/-wndNZZxvbv8/VCUZa2RVAoI/AAAAAAAANsQ/u1bX4d8uL-s/s640/2014.09.25%2520%252815%2529.JPG jak trzyma słodko zabawke ;p Właśnie za cholerę jej nie chciała trzymać i tylko takie udało mi się zrobić :lol: Dzika radość :D Oczywiście :D U nas weekend minął na pełnych obrotach, nie było nawet za bardzo kiedy przy kompie posiedzieć ;) W sobotę całe popołudnie spędziliśmy na działce, trzeba było już zacząć robić jesienne porządki. Przy okazji odgruzowałam trochę Miczelskiego, porządnie wyczesałam i przycięłam sierść na brzuchu i tyłku. Oczywiście psy się wyszalały z piłkami i dzielnie pomagały zbierać jabłka i przycinać drzewa :D Za to wczoraj wybraliśmy się na spacer przez pół miasta, przeszliśmy aż pod Jasną Górę a potem naokoło do domu. Wyszło nam z 15km, razem z postojami prawie 4h :grins: Mam kilka fotek, ale nie chciałam robić obory jak chiński turysta, więc cudów nie ma :lol: Quote
kalyna Posted September 29, 2014 Posted September 29, 2014 Jak ja się zmotywować nie mogę, aby iść na spacer do miasta, na rynek. A jesienne porządki nikogo nie oszczędzają... :( Quote
marta1624 Posted September 29, 2014 Posted September 29, 2014 Chiński turysta hahaha :D A zdjęcia super jak zwykle, Miczkens jak łapkę daje :loveu: Quote
Guest TyŚka Posted September 29, 2014 Posted September 29, 2014 Faktycznie zapracowani jesteście :p Ale jakie fotki... niemal wakacyjne :D Quote
rashelek Posted October 1, 2014 Author Posted October 1, 2014 Jak ja się zmotywować nie mogę, aby iść na spacer do miasta, na rynek. A jesienne porządki nikogo nie oszczędzają... Pierwszy raz byliśmy w Centrum na pieszo, ale trasa super, więc pewnie częściej będziemy chodzić. A Ty się zbieraj i też idź! :D Jesienne porządki są świetne! Chiński turysta hahaha A zdjęcia super jak zwykle, Miczkens jak łapkę daje Oni robią zdjęcia nawet ławkom i śmietnikom, więc wiesz :evil_lol: Uczymy się różnych kombinacji z przybijaniem piątki, wczoraj ćwiczyłyśmy do uda :D Faktycznie zapracowani jesteście Ale jakie fotki... niemal wakacyjne Organizujemy sobie jakoś czas :D No i zmienili mi plan na uczelni! Dzięki temu w co drugi wtorek będę siedziała do 20:30 :loveu: W czwartek mam teraz od cholery okienek, a jakbym chciała chodzić na wykłady to codziennie bym siedziała od 8 do wieczora. Żyć, nie umierać! Jak to wczoraj zobaczyłam to mi się ryczeć zachciało :shake: Ale na pocieszenie byłam w Biedronce :grins: Oczywiście jestem pierdoła i zapomniałam wziąć woreczków WC... I żałuję, że Poczwarowi nie wzięłam piłki bosmanki, ale pewnie by ją zeżarł, także :P Po ostatnim psim tygodniu żałowałam, że zamiast tego pluszaka wzięłam sznur z piłkami (który Cekin zjada na działce), więc teraz nie mogłam odpuścić ;) Mika jest nim zachwycona, nawet bardzo chętnie się nim szarpie! A dzisiaj lub jutro odbieram Flexi, będzie różowo-szara 8m :grins: Quote
Sonka95 Posted October 1, 2014 Posted October 1, 2014 Hejka :) o widzę że nie ominęłaś promocji w Biedronce :loveu: ja dzisiaj jeszcze planuje jeszcze iść i kupić ze 2 zabawki :) Quote
Cockermaniaczka Posted October 1, 2014 Posted October 1, 2014 U mnie te zabawki szybko zostaly rozwalone niestety....Ale psie smaki sa ok :happy1: Quote
marta1624 Posted October 1, 2014 Posted October 1, 2014 Ja też zabawkę kupiłam, ale sporo tego leży więc poczekam aż cenę opuszczą :p Quote
kalyna Posted October 1, 2014 Posted October 1, 2014 Mieliśmy tego szarpaka, został sznur i tylko on był wytrzymały :lol: smaczki też kupiłam, mimo że jedne w domu miałam ledwo otwarte. buu to już u mnie choroba... A miałaś może te smaczki z wiadereczka, takie malutkie? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.