Bombat umarł ;'(

[Dżdżowniś]

[quote name='monia&nero']w tym mcu już więcej nie dam rady przelać :oops: no chyba że pod koniec jak przyjdzie wyplata. Zdrowiej Bombat, trzymaj się Dżdżowniś[/QUOTE]

monia&nero wspierasz Bomba od samego początku nie zależnie od historii z nim związanych , Ja nie prosiłam nawet o jakieś stałe deklaracje dla niego mimo że ma DT a Ty i tak co mc coś dla niego dorzucasz. Bomba potrzebuje wsparcie, jest mało adopcyjny/ już chyba wszyscy to wiedzą/ więc baaaaaaaardzo wielkie dziękuję, bo nie jestem /schroniskiem, fundacją tylko małym DT i bez choćby takich małych wpłat na jego leczenie Bombie i mnie byłoby ciężkawo, nawet bardzo.

[Dżdżowniś]

Co tak pusto u Bomby??? Chłopakowi pęcherz zdrowieje ale łapa chora. Ja nie nadążam za jego dolegliwościam w ostatnim czasie. Już nie sika pod siebie i ogólnie znowu jest draniem( (:

[monia&nero]

[quote name='Dżdżowniś']Co tak pusto u Bomby??? Chłopakowi pęcherz zdrowieje ale łapa chora. Ja nie nadążam za jego dolegliwościam w ostatnim czasie. Już nie sika pod siebie i ogólnie znowu jest draniem( (:[/QUOTE]

to superancko że Bomba zdrowieje :multi: Oby już więcej nie chorował ! Dużo tulasków i głasków w słodkie fafle drania :)

[lula2010]

[quote name='monia&nero']to superancko że Bomba zdrowieje :multi: Oby już więcej nie chorował ! Dużo tulasków i głasków w słodkie fafle drania :)[/QUOTE]
tez sie ciesze ,ze z Bomba lepiej!!!!:multi:

[Dżdżowniś]

Dziś już bez antybiotyków, ale "palec ma podpuchnięty więc chodzi z kładami. Oby i to mu szybko zeszło.

[monia&nero]

:thumbs::thumbs::thumbs::thumbs::thumbs:Bomba trzymamy kciuki i łapki :bluepaw::bluepaw::bluepaw::bluepaw::bluepaw::bluepaw::bluepaw: za Twoje zdrowie! Zdrowiej szybko bo nam Dżdżowniś osiwieje :)

[Dżdżowniś]

[quote name='monia&nero']:thumbs::thumbs::thumbs::thumbs::thumbs:Bomba trzymamy kciuki i łapki :bluepaw::bluepaw::bluepaw::bluepaw::bluepaw::bluepaw::bluepaw: za Twoje zdrowie! Zdrowiej szybko bo nam Dżdżowniś osiwieje :)[/QUOTE]

I wpadnę w mega nerwa ( (:

[Agucha]

[quote name='Dżdżowniś']Kurde ja chyba wzięłam paragon, a nie fakture z wiadomej przyczyny.Ale myśle że jeśli jest potrzeba wzięcia faktury to ją jeszcze dostanę. Teraz mnie nie ma, bo opiekuje się dziadkiem. Wet ma przerwe do sierpnia. Rozumiem że na to wpłacone 200 zł ze skarpety. Zupełnie zapomniałam. Od czasu jak Bombat jest tylko pod moją opieką faktur nie biorę tylko dowody wpłaty. Skleroza i ciągle coś.Ogarne sprawe jak tylko wrócę.
Sznyta straszna i powoli zarasta. Ciągneła go ta rana po zabiegu i niestety się ciut przypaprała ale przy tej wielkości to było raczej do przewidzenia.Agucha jeszcze raz sorki czasem sie poprostu nie myśli przy takim natłoku akcji ze zwierzakami.[/QUOTE]
Ależ ja to rozumie ;)
Wystarczy paragon z karteczką i pieczątką od weta, że to za operację :)

Głaski dla Bomby i reszty ogonów!

[Dżdżowniś]

[quote name='Agucha']Ależ ja to rozumie ;)
Wystarczy paragon z karteczką i pieczątką od weta, że to za operację :)

Głaski dla Bomby i reszty ogonów![/QUOTE]

Okey. Podjadę na dniach do weta i załatwię sprawę (:

[monia&nero]

jak tam Bomba?

[lula2010]

zagladam do czolga :eviltong:

[agawa9]

i ja zaglądam jak co dzień ;)

[Dżdżowniś]

Boba nadal leczy łąpkę.Niby wszystko było już dobrze a tu cały pazur zaszedł krwią i się popaprało.Tak że wymiękam_:

[lula2010]

oj czolgu ,czolgu....przestan nam wreszcie chorowac :mad: ,bo sie MARTWIMY!!!!

[monia&nero]

[quote name='lula2010']oj czolgu ,czolgu....przestan nam wreszcie chorowac :mad: ,bo sie MARTWIMY!!!![/QUOTE]
Popieram!
Dużo zdrówka i pozytywnych myśli !

[Dżdżowniś]

Łapa się paprze. Juz nie wiem co się stalo ale pazur nie wysycha.

[Dżdżowniś]

Coś się ruszyło w gojeniu. Ale wiecie kurcze Bombat zrobił się taki jakiś bardziej pupilowato-kochany. Zazdrosny jest masakrycznie i zaborczy, ale coś bardziej zaufał. Łapy do bandażownia nie zabiera i przy tym nie gryzie(9: Co do tej pory było normą. Termometr jest cały czas pod ścisłą obserwacą ale wyluzował z tarasowaniem wejścia do kuchni ((:No i jakoś ostatnio nie chodzi po mnie w nocy, co zresztą mnie mega cieszy.18kg na głowie to sorrryy ((:

[lula2010]

kciuki trzymane za zdrowko,:eviltong:

[monia&nero]

[quote name='Dżdżowniś']Coś się ruszyło w gojeniu. Ale wiecie kurcze Bombat zrobił się taki jakiś bardziej pupilowato-kochany. Zazdrosny jest masakrycznie i zaborczy, ale coś bardziej zaufał. Łapy do bandażownia nie zabiera i przy tym nie gryzie(9: Co do tej pory było normą. Termometr jest cały czas pod ścisłą obserwacą ale wyluzował z tarasowaniem wejścia do kuchni ((:No i jakoś ostatnio nie chodzi po mnie w nocy, co zresztą mnie mega cieszy.18kg na głowie to sorrryy ((:[/QUOTE]
po prostu Bomba kocha Cię na zabój i działasz na niego kojąco! Zdrowiej Bomba!

[lula2010]

co u Bomby?

[Dżdżowniś]

Bomba wkurzony że jeszcze nie chodzi na długie spacery ale mam oszczędzać łapkę. Wyjątkowo długo sie to goiło. Bez cienia watpliwości może to mieć związek z ostatnio przechodzoną ropowicą. Teraz mam nadzieję jakiś czas nic się z nim nie będzie działo. Bomba ultra pupil ( (: Jak wracam i Pysio leci sie przywitać to Bomba go oczywiście głową taranuje i odsuwa. A jak przychodzi nianiek i siada na fotelu to wskakuje na kolanka ( (:

[lula2010]

.....bo wszystkie bulwy to pieszczochy i przytulaki sa :eviltong:

[monia&nero]

dokładnie! Z Bomby też się pieszczoch zrobił

[Dżdżowniś]

[quote name='monia&nero']dokładnie! Z Bomby też się pieszczoch zrobił[/QUOTE]

18kg Bomba.Bo raczej jak wskoczy to czuć te kg ( (:

[lula2010]

[quote name='Dżdżowniś']18kg Bomba.Bo raczej jak wskoczy to czuć te kg ( (:[/QUOTE]
Beka-bulwa z adopcji-wazy 15 kg albo i wiecej....i ona taranuje nas jak czolg...:eviltong: