Aleksa. Posted December 14, 2015 Share Posted December 14, 2015 Tez bym chciala remont :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naklejka Posted December 15, 2015 Author Share Posted December 15, 2015 Ja długo czekałam. Miał być zrobiony dwa lata temu... ale zawsze trafiały się jakieś wydatki. Strasznie się cieszę, bo już patrzeć nie mogłam na to mieszkanie, jeszcze odmalujemy kuchnię, mam nadzieję na szybki remont przedpokoju i będzie super :D tylko szkoda, że został mi rok szkoły, a jak tylko zacznę zarabiać jakieś sensowne pieniądze, chciałabym uciec na swoje :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar....ka Posted December 21, 2015 Share Posted December 21, 2015 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naklejka Posted January 18, 2016 Author Share Posted January 18, 2016 A co tutaj się stało? :O Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted January 18, 2016 Share Posted January 18, 2016 No... zastój..... bym powiedziała.. :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naklejka Posted January 23, 2016 Author Share Posted January 23, 2016 nie ogarniam tych zmian :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erykowa Posted January 23, 2016 Share Posted January 23, 2016 Musisz częściej bywać,to trochę się przyzwyczaisz ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naklejka Posted January 23, 2016 Author Share Posted January 23, 2016 Ostatnio niechętnie spędzam czas przy komputerze. Głównie służy mi do oglądania seriali i filmów :P Jetsu złamał zęba, kła, prawie połowę. Co teraz? Nie chce jeść, jest smutny. Zawsze cos sie musi dziac w weekend, kiedy weci nie przyjmują lub zdzierają więcej kasy.... :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted January 27, 2016 Share Posted January 27, 2016 pewnie go boli i czuje duży dyskomfort. psie zeby jak ludzkie, są unerwione, więc jesli nerw jest "na wierzchu" to go uraża.. stąd brak apetytu i apatia.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naklejka Posted January 28, 2016 Author Share Posted January 28, 2016 Okazało się, że zab to najmniejszy problem i ból. Błona śluzowa była w gorszym stanie. Stan zapalny. Więc dostał antybiotyki, kroplówke, maść, przy okazji miał robione badania krwi. Apetyt wrócił, ale na razie je gotowane. Skoro już jezdzimy do weta, zabrałam królika i kota na przegląd. Jeszcze czekam na wyniki badania moczu Arnika, bo coś ma ostatnio problemy z pęcherzem, albo głową :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted February 6, 2016 Share Posted February 6, 2016 Łeee, nie mialam twojej galeri.. I jak tam wyniki wyszly? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted February 7, 2016 Share Posted February 7, 2016 Jak tam się sprawy mają ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naklejka Posted February 14, 2016 Author Share Posted February 14, 2016 Wszystko w porządku :) Arni tylko ma nierówno pod sufitem. Ostatnio nie panuje nad emocjami, więc walczymy z samokontrolą ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolkablaszczyk Posted February 15, 2016 Share Posted February 15, 2016 jakieś przykłady? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naklejka Posted February 15, 2016 Author Share Posted February 15, 2016 Arni od początku ma problemy z psychiką, emocjami, za bardzo się ekscytuje, jest lękliwy. Dodatkowo zazdrosny, jesli można tak to nazwać, zaborczy. Broni mnie przed innymi psami, nie lubi, gdy poświęcam komuś uwagę. Kiedyś szczeknął na mojego znajomego, za to, że do mnie podszedl i mnie przytulił.... a jak głaszczę jakiegoś pieska, to go skręca ze złości :P Uwielbia jedzenie do tego stopnia, że potrafi wyrwać coś z pyska Jetsana, przez to ostatnio nieźle się spięli. Świruje gdy zobaczy psa, kiedyś mi wyrywał rękę, bo chciał do pieska. Teraz umie się opanować, odwołać, ale daje przy tym niezły koncert. To strasznie jojczący, gadający, piszczący kundel. Trzeba wszystkiego pilnować, by czekał na miskę, by spokojnie wszedł do domu, by nie wybiegł do jakiegoś psa. Oczywiscie nie mieszkam sama, więc trudno to dopilnować. To sikanie w domu to znowu emocje, Jetsu chorował, więc skupiłam się na nim, pojawił się w domu królik, Arnik czuje się "zagrożony". No bo jak to tak? On jest najważniejszy, dlaczego poświęcam uwagę innym zwierzakom? Biegający królik też go ekscytuje, wcześniej w domu było spokojniej. Arni jest bardzo karnym psem, więc mimo wszystko da się go opanować, ale jednak w tej główce poukładane nie ma ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naklejka Posted June 10, 2016 Author Share Posted June 10, 2016 Psy żyją, jeśli to kogoś jeszcze interesuje :) Chociaż Arnik wciąż próbuje pozbyć się konkurencji... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.