Agnes Posted November 2, 2015 Posted November 2, 2015 Ja bym chciala takiego rudego do kompletu. Od zawsze chciałam rudego psa (jeszcze przed Aza!) i mam :p teraz czas na kota, najlepiej kudłaty :D :D Quote
angineuuka Posted November 2, 2015 Posted November 2, 2015 Mi się marzyl rudy mco :D ale rudy dachowiec tez moze byc :P Quote
Naklejka Posted November 2, 2015 Author Posted November 2, 2015 Ruda i tak jest najładniejszym rudym kotem :P Chomiczek wczoraj postanowił, że opuści ten świat. Quote
Agnes Posted November 2, 2015 Posted November 2, 2015 MCO się boję odkąd byłam na wystawie i widziałam co one wyczyniają :p no i jednak sa chorowite, duże przerośnięte serducha robi swoje. Chomiczek [*] :( Quote
Naklejka Posted November 4, 2015 Author Posted November 4, 2015 A mi się żaden kot nie marzy! :P Quote
Guest TyŚka Posted November 4, 2015 Posted November 4, 2015 A mnei marzy, choć swojego debila mam ochotę zabić :p Quote
mar....ka Posted November 7, 2015 Posted November 7, 2015 A mnei marzy, choć swojego debila mam ochotę zabić :P przecież niedawno chciałaś go z moja Burką wyswatać :P Quote
Guest TyŚka Posted November 7, 2015 Posted November 7, 2015 przecież niedawno chciałaś go z moja Burką wyswatać :P Bo ja debila kocham, ale i nienawidzę jednocześnie. ;) Quote
mar....ka Posted November 8, 2015 Posted November 8, 2015 Bo ja debila kocham, ale i nienawidzę jednocześnie. ;) skomplikowane heheh Quote
Guest TyŚka Posted November 8, 2015 Posted November 8, 2015 skomplikowane heheh Bo to jest tak, że jednego dnia myślę, że go zabiję, że go oddam, ale zaraz to to przyjdzie i zacznie się PACZEĆ. I moje serducho wymięka, i samo mi się wymyka zwrot: " co tam, kochanie" :D Kocham go za czarowanie i za urodę, ale charakter i brak mózgu wywołuje u mnie irytację (i to pytanie czemu ja chciałam kota...) Quote
Naklejka Posted November 8, 2015 Author Posted November 8, 2015 Mój kot jest grzeczny, nieuciążliwy, nienarzucający się (o ile nie chce jeść :P ). Czasem mam tak z psami, zabraknie cierpliwości, odwalą coś głupiego, ale Jetsa uwielbiam nad życie, a Arnik to fejmowy pieseł, więc mu wybaczam :P Nie chce może ktoś pouczyć się za mnie anatomii? Oczywiście zdać też zaliczenie. Bo ja jakoś tak cały weekend nic nie robię i nie umiem się zabrać do pracy... Quote
Naklejka Posted November 8, 2015 Author Posted November 8, 2015 Probuje dodac fotke z komorki. Dziala? :P Quote
Naklejka Posted November 8, 2015 Author Posted November 8, 2015 Jak ja kocham te technologie! :D Quote
Erykowa Posted November 18, 2015 Posted November 18, 2015 Hej,dawno mnie nie było ale jakoś mi zginęłaś :( Działa ! Jaka symbioza :) Jak tam anatomia ? ;) Quote
Naklejka Posted November 18, 2015 Author Posted November 18, 2015 No cześć :D Oni się nie lubią, to do zdjęcia tylko. Jakoś poszło, nie tak dobrze jakbym chciała, ale nerwy są zbyt wymagające dla mojego lenia ;) Quote
Naklejka Posted November 19, 2015 Author Posted November 19, 2015 A co mi tam... Czekam na tego gościa :) Quote
Naklejka Posted November 23, 2015 Author Posted November 23, 2015 Vincent w skrocie Vini. Trafił do mnie w najgorszym momencie, nie mam pokoju :P Quote
mar....ka Posted November 23, 2015 Posted November 23, 2015 miło mi Cie poznać Vini heheh, kiedyś na fejsie obserwowałam królika Paszteta (możecie się skumplować :P) Quote
Onomato-Peja Posted November 23, 2015 Posted November 23, 2015 Tęsknię za kotem w domu, a ta ruda jest genialna. :D Dobrze pogrywa. Quote
Naklejka Posted November 24, 2015 Author Posted November 24, 2015 Skąd się wziął i dlaczego? To prezent urodzinowy, najpierw miał być niespodzianką, ale przyjaciółka się wygadała. Miała wszystko ustalić z moim bratem, nie wytrzymała. Chyba bym im łby urwała za takie coś :P Wszyscy wiedzieli, że chcę adoptować królika, ale czekałam na odpowiedni moment (nigdy by to nie nadeszło :P ) Vini jest ze sklepu zoo, w którym pracuje wyżej wymieniona osoba. Był chory, siedział na zapleczu, przez co się nie sprzedał. Potrzebował domu i dlatego trafił do mnie. Biedak nie zna smaku warzyw, boi się hałasów, chodzących ludzi. Pierwszą noc spędził na bieganiu po klatce, od dawna nie miał tyle miejsca. Gdy go wypuściłam, bał się ruszyć. Teraz chętnie biega po łóżku, ale przedpokój zwiedza ostrożnie. Muszę wyposażyć jego klatkę, nauczyć korzystania z kuwety, ale to poczeka może do czasu, aż wrócę do siebie. Jetsu jeszcze go nie widział. To będzie jazda :P Ruda jest najlepszym kotem ever. Nawet Rafciu, który koty gonił, przed nią czuł respekt. Przez to, że jest tak zajebistym kotem, nikt nie chce następnego. Quote
Erykowa Posted November 25, 2015 Posted November 25, 2015 Slicznota z niego.Fajnie,że trafił do Ciebie a nie byłe gdzie.Ciekawa jestem ze spotkania z Jetsem ;) U mnie Erman nadal oblizuje się na widok swinek ;) choć na szczęście nie próbuje na nie polować :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.