Kirke69 Posted August 14, 2011 Share Posted August 14, 2011 [quote name='Mortes']Za Tajgera trymamy kciuki, moze sie chłopakowi poszczęści w sobote...na razie tyle bo boje sie zapeszyć. Maluchy czekają na swoich nowych opiekunów , są coraz większe i coraz bardziej rozrabiają. Wczoraj były znowu odrobaczone. Rozbrykała się też TOJA i Anetka musi zacząć ją trochę wychowywać.Chyba dla niej byłby najlepszy dom z ogrodem ... Anetka mówi ze to taki pędziwiatr...Musi sie wybiegać a potem obowiązkowa porcja czułości... Ewelinka , jak Twoje maluchy? Któryś znalazł juz dom? Są sliczne...[/QUOTE] Dziś niedziela...czy są jakieś wieści w sprawie Tajgera? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted August 15, 2011 Share Posted August 15, 2011 Tajger jest od dzisiaj u badrzo fajnej rodzinki. Przechodzi test "jak zachowuje sie w mieszkaniu w bloku". Po poludniu więcej napisze gabrysia 2424 bo będzie miała najświeższe informacje , a my...trzymajmy kciuki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewelinka_m Posted August 15, 2011 Author Share Posted August 15, 2011 zaciskam kciuki z całych sił za Tajgerka!! musi być dobrze :p i przy okazji zapraszam do kolejnego naszego psiaka..tym razem ślepego Zenka z rowu :-( [url]http://www.dogomania.pl/threads/212877-%C5%9ALEPY-ma%C5%82y-%C5%9Blepaczek-z-rowu-przy-drodze.Mamy-DT-ale-brak-kasy-na-utrzymanie.POMOCY[/url]!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kirke69 Posted August 15, 2011 Share Posted August 15, 2011 [quote name='Mortes']Tajger jest od dzisiaj u badrzo fajnej rodzinki. Przechodzi test "jak zachowuje sie w mieszkaniu w bloku". Po poludniu więcej napisze gabrysia 2424 bo będzie miała najświeższe informacje , a my...trzymajmy kciuki :)[/QUOTE] A czy to jest ta rodzina o której mówiliśmy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gabrysia2424 Posted August 15, 2011 Share Posted August 15, 2011 Niestety Tajger dalej szuka domku.Z adopcji nici. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gabrysia2424 Posted August 15, 2011 Share Posted August 15, 2011 [quote name='Kirke69']A czy to jest ta rodzina o której mówiliśmy?[/QUOTE] Tak to ta rodzina ale nic z tego nie wyszło.Brak doświadczenia z psami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted August 16, 2011 Share Posted August 16, 2011 Chyba dopadła nas jakaś zła passa... Wczoraj do domu poszedł TOFIK, a dziś dostałam telefon od Anetki z hotelu ze pani o 8 rano przywiozła Tofika taksówką. Podobno dziecko dostało strasznej alergii...Juz jestem bezsilna...co za ludzie nas otaczają...Tylu było chętnych na Tofika a ja wszystkim odmawiałam mówiąc ze Tofik zarezerwowany.RĘCE OPADAJĄ !!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Limba Posted August 16, 2011 Share Posted August 16, 2011 O nie...Tofik, tak długo "zarezerwowany", wrócił?! Rzeczywiście ręce opadają! On jest taki inny, jasny, ludzie chętniej biorą takie psy niż te ciemne, może wreszcie trafi na dobry dom...I Tajger też...Jeszcze się dobiłam czytając wątek ślepaczka Zenka /u Ewelinki/, wstrząsające! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kirke69 Posted August 16, 2011 Share Posted August 16, 2011 Masakra jakaś :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted August 16, 2011 Share Posted August 16, 2011 Dziś przyjechała po Tunie bardzo wesoła rodzinka. Dom oczywiście sprawdzony ale jak widać po ostatnich naszyć doświadczeniach to chyba za mało. Aż boję sie ucieszyć ze Tunia ma dom...Może gdzieś za miesiąc sie ucieszę...Zadzwonie wieczorem do rodzinki Tuni i zapytam jak sobie radzą... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Foksia i Dżekuś Posted August 16, 2011 Share Posted August 16, 2011 A juz kiedyś gdzieś pisałam,ze nie lubię wydawać szczeniaków bo rożne elementy dzwonią i człowiek nie ma pewności ,ze kiedys sie nie znajdzie na ulicy ,a ludzi nie da sie prześwietlić. I co z tego ,ze np. u nas w schronisku sa psy czipowane jak żadna kara za porzucenie nikomu nie grozi. W niedzile szedł wasnie roczny pies do domu po kwarantannie ,a okazało sie że był zabrany od nas ze schroniska jak był szczeniakiem. Znaleziony został na ulicy i nikt go nie szukał ,a w domu nikt nie odbierał telefonów wiec pewnie wyjechali na wczasy ,a psiaka wyrzucili. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted August 16, 2011 Share Posted August 16, 2011 Nóż się w kieszeni otwiera... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted August 16, 2011 Share Posted August 16, 2011 Rozmawiam z miłą osobą w sprawie Drażki. Na razie są to wstępne rozmowy.W czwartek jade do Krakowa na 3 dni to mam sie z pania spotkac. Trzymajcie kciuki...Bardzo bym chciała dla tej bidulki dobry domek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Limba Posted August 16, 2011 Share Posted August 16, 2011 Już wiem i będę szczególnie trzymać kciuki za nią, bo bez przerwy myślę co robić, żeby ją ze schronu wyciągnąć...Ale z optymizmem się wstrzymam po tych wydarzeniach z wracającymi szczeniaczkami... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted August 17, 2011 Share Posted August 17, 2011 Jutro mam spotkanie z Panstwem chętnym na Drażke. Nie chce sie cieszyć ale...tak pomalutku sie cieszę....Tofik i Tajger tez juz maja porobione ogłoszenia i wczoraj miałam telefon z Warszawy o Tofika, miałby być prezentem...dramat...od razu pani powiedziałam zeby lepiej poszła do sklepu z upominkami po prezent, a dziś o 7.00 miałam tel z krakowa do budy...więc też odmówiłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Limba Posted August 17, 2011 Share Posted August 17, 2011 Oby Drażka miała najcudowniejszy dom, tyle przeszła w życiu, a teraz za tą kratą...Taka smutna! A te telefony koszmar... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted August 17, 2011 Share Posted August 17, 2011 Następny telefon o Tofika to tez niewypał : 2 malutkich dzieci i pies mieszkałby w garazu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka_K Posted August 17, 2011 Share Posted August 17, 2011 Toficzek biedny zła passa - na pewno zaraz się skończy:( trzymam za Drażkę kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted August 17, 2011 Share Posted August 17, 2011 Dzwoniłam do TUNI. Państwo zostawili jej to imię :) Jest strasznym rozrabiaką, niszczy wszystko co napotka na swojej drodze,ale jest bardzo wesoła i Państwo są w niej zakochani. Trochę popłakuje w nocy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Foksia i Dżekuś Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 Dzwoniła Iza, dzisiaj jest bardzo szczęśliwa z powodu adopcji Drazki. Państwo ogromnie mili, dom cudowny. Państwo przyjechali razem ze swoimi dorosłymi dziećmi , którzy razie choroby czy śmierci zajmą się drażką. Drazka ma domek z ogródkiem , państwu nie przeszkadza ,ze jest trochę płochliwa . W ogóle przywitali Ize jak by przyszła na urodziny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Limba Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 O, Beatka mnie ubiegła, bo ja tez w imieniu Mortes miałam ogłosić wspaniałą nowinę, że Drażka już w nowym domu! Zapowiada się na bardzo dobry! Spokojny, kulturalny dom, państwo stracili psa bardzo podobnego do Drażki i dlatego zainteresowali się tym ogłoszeniem. Biedna sunia była wystraszona, ale powoli zaczęła się oswajać z nowym otoczeniem i machała już ogonkiem do państwa, którzy ''przekupiali" ją smakołykami siedząc z nią na dywanie... To prawdziwy cud, ze tak szybko znalazł się dom dla tego biedactwa! Tak bardzo martwilismy się o jej los...oby była takim ukochanym psem, jak Limba dla nas! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Foksia i Dżekuś Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 [quote name='Limba']O, Beatka mnie ubiegła, bo ja tez w imieniu Mortes miałam ogłosić wspaniałą nowinę, że Drażka już w nowym domu! Zapowiada się na bardzo dobry! Spokojny, kulturalny dom, państwo stracili psa bardzo podobnego do Drażki i dlatego zainteresowali się tym ogłoszeniem. Biedna sunia była wystraszona, ale powoli zaczęła się oswajać z nowym otoczeniem i machała już ogonkiem do państwa, którzy ''przekupiali" ją smakołykami siedząc z nią na dywanie... To prawdziwy cud, ze tak szybko znalazł się dom dla tego biedactwa! Tak bardzo martwilismy się o jej los...oby była takim ukochanym psem, jak Limba dla nas![/QUOTE] Dobrych wiadomości nigdy dośc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Limba Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 No jasne! I oby następne też były dobre! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka_K Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 super że się Drażce udało:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gabrysia2424 Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 Za Tajgera też trzymajmy kciuki bo chyba coś się szykuje ale zeby nie zapeszyć na razie tyle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.