aaggnni Posted July 12, 2011 Share Posted July 12, 2011 bardzo proszę aby uważać na panią Agatę Książek .zaprowadziłam psa i tak mi go zaczęła leczyć że po 8 dniach pies zdechł bo pani podała mu takie leki że mi zabiła psa(to potwierdzone przez innego wet.) .proszę uważajcie na nią bo co najgorsze nawet nie miała odwagi spojrzeć mi w oczy .Ja zabierając psa powiedziałam otwarcie właściecielowi żeby ją wywalił bo z całą pewnością zadbam o to żeby już żadnego zwierzaka nie skrzywdziła Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted July 12, 2011 Share Posted July 12, 2011 na jaka chorobe byl piesek chory? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted July 13, 2011 Share Posted July 13, 2011 a masz może historie choroby?bo w sumie powinnaś dostac do ręki leki jakie psiur dostał Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figa_77 Posted July 13, 2011 Share Posted July 13, 2011 zacznijmy od tego ze jesli inny lekarz powiedzial ze te leki zabiły psa to niekoniecznie musi byc to prawda- tak to jest w tym srodowisku ze lekarze niestety lubia wzajemnie po sobie jezdzic Jesli sprawa jest niejasna i ma sie prety to oddaje sie ją w orzecznictwo sądu lekarsko-weterynaryjnego przy lokalnej izbie lekarsko-weterynaryjnej do wyjasnienia sadowego, a nie jezdzi po kims na necie bo jakis inny lekarz tak powiedzial uwazam za niesprawiedliwe wystawianie takich osądów na tak słabych podstawach i krzywdzące proponuje najpierw wyjasnic porzadnie sprawe a potem pisac paszkwile Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted July 13, 2011 Share Posted July 13, 2011 A ja chciałabym zwrócic uwage że na tym forum a/ psy nie "zdychają" a odchodzą za Tęczowy Most , umierają, nawet te zupełnie obce ... b/ regulamin dogo wymaga aby stawiając zarzuty osobie wskazanej z nazwiska tez sie podpisać a nie kryć za nickiem c/ publiczne stawianie tego typu zarzutów bez niepodważalnych dowodów ( a nie domniemań) może byc karane z powództwa cywilnego i zakwalifikowane jako oszczerstwo skutkujące utratą dobrego imienia i konkretnymi stratami finansowymi ( podważenie kompetencji zawodowych) - więc warto uważac co i gdzie sie pisze bo może to sporo kosztować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Meg 01 Posted April 12, 2013 Share Posted April 12, 2013 [quote name='aaggnni']bardzo proszę aby uważać na panią Agatę Książek .zaprowadziłam psa i tak mi go zaczęła leczyć że po 8 dniach pies zdechł bo pani podała mu takie leki że mi zabiła psa(to potwierdzone przez innego wet.) .proszę uważajcie na nią bo co najgorsze nawet nie miała odwagi spojrzeć mi w oczy .Ja zabierając psa powiedziałam otwarcie właściecielowi żeby ją wywalił bo z całą pewnością zadbam o to żeby już żadnego zwierzaka nie skrzywdziła[/QUOTE] Witam Panią, Tak się składa że trafiłam na tą samą osobę, wprowadziła "innowacyjne" metody leczenia negując poprzednie, skończyło się dokładnie tak samo. W oczy nigdy mi nie spojrzała, unikała kontaktu, nie potrafiła przyznać się do błędu. Niestety mimo Tego co wcześniej zrobiła pewnie żadnych konsekwencji nie poniosła, sytuacja się powtórzyła... Ile razy się powtórzy? Aż strach pomyśleć. Straszne że taka osoba dalej pracuje na takim stanowisku. Osoba antypatyczna, arogancka,zarozumiała, nie lubiąca zwierząt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Meg 01 Posted April 12, 2013 Share Posted April 12, 2013 [quote name='Meg 01']Witam Panią, Tak się składa że trafiłam na tą samą osobę, wprowadziła "innowacyjne" metody leczenia negując poprzednie, skończyło się dokładnie tak samo. W oczy nigdy mi nie spojrzała, unikała kontaktu, nie potrafiła przyznać się do błędu. Niestety mimo Tego co wcześniej zrobiła pewnie żadnych konsekwencji nie poniosła, sytuacja się powtórzyła... Ile razy się powtórzy? Aż strach pomyśleć. Straszne że taka osoba dalej pracuje na takim stanowisku. Osoba antypatyczna, arogancka,zarozumiała, nie lubiąca zwierząt.[/QUOTO Jezeli chcecie cieszyć się zdrowiem swojego zwierzątka omijajcie ją z daleka, przyprowadziłam zdrowego psa, po tygodniu odebrałam w worku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taks Posted April 12, 2013 Share Posted April 12, 2013 [quote name='Meg 01']Witam Panią, Tak się składa że trafiłam na tą samą osobę, wprowadziła "innowacyjne" metody leczenia negując poprzednie, skończyło się dokładnie tak samo. W oczy nigdy mi nie spojrzała, unikała kontaktu, nie potrafiła przyznać się do błędu. Niestety mimo Tego co wcześniej zrobiła pewnie żadnych konsekwencji nie poniosła, sytuacja się powtórzyła... Ile razy się powtórzy? Aż strach pomyśleć. Straszne że taka osoba dalej pracuje na takim stanowisku. Osoba antypatyczna, arogancka,zarozumiała, nie lubiąca zwierząt.[/QUOTE] Jesli poza tym ,że osoba jest "antypatyczna" mają Państwo także [U]konkretne dowody na to, że został popełniony błąd w sztuce[/U] to proszę zamiast anonimowych "donosów" na forum , załatwić sprawę tak jak należy. Odpowiednim organem do zgłaszania tego typu wypadków jest Izba Lekarsko Weterynaryjna [url]http://www.vetpol.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=51&Itemid=109[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.