wiq Posted November 6, 2006 Posted November 6, 2006 Witam! mam problem z moja suczka Mona (flatka). ma bardzo nadwrazliwe uszy - nie czyszcze -> wosk, czyszcze-> tylko pogarszam.. co chwila ma zapalenia tych uszu... wlezie do wody czy ja przewieje - tez to zle wplywa... poza tym nie ma zadnych problemow ze zdrowiem. jakis czas temu miala robiony wymaz - w uszach urzedowaly jej bakterie kalowe.. byla leczona zastrzykami i kroplami i wydawaloby sie skutecznie, jednak czesto ma z nimi problemy.. macie jakies sugestie? bede bardzo wdzieczna czy jakos powinnam zwiekszac jej odpornosc? i jeszcze jedno pytanie: jak moge jej ulzyc, gdy nie mam dostepu do weta? (dzis juz np. mojego weta nie zastalam:shake:) Quote
Kala_Gracja_Kiwi Posted November 6, 2006 Posted November 6, 2006 mój psiak też ma bardzo wrażliwe uszątka, ale odkąd zaczełam używać Bayera VetriDerm Otex- płyn do oczszyczania uszu( w weterynarii ok. 28 zł) to nie mam żadnych problemów:multi: Quote
Honey Posted November 6, 2006 Posted November 6, 2006 Ja bym jej znowu zrobila wymaz, zeby sprawdzic co w tych ucholach dalej urzeduje. Niestety nie wiem jak pomoc jej na szybko, bez weta. Ja mam w domu masc oridermyl ( ale to niestety na recepte ) i w takich sytuacjach, kiedy widze, ze psu cos przeszkadza, wyczyszczone ucho smaruje wewnatrz ta mascia. Leczy zapalenie ucha i lagodzi objawy. U jednego delikwenta stosuje ja profilaktycznie - raz w tygodniu i (odpukac!) problemy sie skonczyly. Zapytaj weta, czy u niej tez mozna ja stosowac. Quote
wiq Posted November 6, 2006 Author Posted November 6, 2006 dzieki dziewczyny! czym predzej zainwestuje w obydwa specyfiki, bo to jest nie do zniesienia.. tez myslalam, o powtorzeniu wymazu.. biedna lezy pod moimi nogami, trzepie lebkiem i smierdzi..;) Quote
bluerat Posted November 6, 2006 Posted November 6, 2006 - zdecydowanie powtórka wymazu z antybiogramem i leczenie celowane, przed zakończeniem leczenia ponowny wymaz żeby zobaczyc czy wszystko wybite, leki miejscowo do ucha ale i ogólnie - może pokusić się jeżeli wet ma sprzęt, do płukania tych uszu na początku - żeby bardzo dokładnie wyczyścić i osuszyć? [ear flushing] - druga sprawa - jak dotychczas czyściłaś i czym? (jak często, środek i technika) Quote
wiq Posted November 6, 2006 Author Posted November 6, 2006 takiego sprzetu do plukania wet niestety nie ma co do czyszczenia: wlewalam do ucha otosol, pies go wytrzepywal i potem wycieralam wacikiem dzieki za odp! Quote
bluerat Posted November 6, 2006 Posted November 6, 2006 kurczaki...ja jakoś Otosolu nie lubię, mój pies zawsze strasznie po czyszczeniu trzepał głową [oczywiście wyciągi ziołowe ok, alkohol niby też bo paruje i ucho jest suche jak powinno, ale moim zdaniem podrażnia za bardzo] Za to bardzo lubię Otiseptol, ale po wlaniu i masowaniu ucha, oszyszczam wacikiem ile się da. Jeżeli Mona ma szerokie kanały słuchowe to spokojnie wacikiem na palcu oczyścisz (albo zamiast wlewania do - lej na wacik i dopiero czyść). Z opisu producenta Otifree powinno byc ideałem [skleja trochę sierść po wytrzepaniu]. Czy oprócz uszu jeszcze jakies problemy ze skórą? Często uszy częściej "chorują" u psów alergików/atopików. Quote
arima Posted November 6, 2006 Posted November 6, 2006 [quote name='Honey'] Niestety nie wiem jak pomoc jej na szybko, bez weta. Ja mam w domu masc oridermyl ( ale to niestety na recepte ) i w takich sytuacjach, kiedy widze, ze psu cos przeszkadza, wyczyszczone ucho smaruje wewnatrz ta mascia. Leczy zapalenie ucha i lagodzi objawy. U jednego delikwenta stosuje ja profilaktycznie - raz w tygodniu i (odpukac!) problemy sie skonczyly. Zapytaj weta, czy u niej tez mozna ja stosowac.[/QUOTE] Honey robie identycznie u mojej Emisi która miała okropne problemy z uszkami. Od czasu kiedy używam tej maści uszolki czyste i nie swędzą:multi: Quote
Honey Posted November 6, 2006 Posted November 6, 2006 [quote name='arima']Honey robie identycznie u mojej Emisi która miała okropne problemy z uszkami. Od czasu kiedy używam tej maści uszolki czyste i nie swędzą:multi:[/quote] Bo ta masc jest "the best" ! :lol: I faktycznie u problematycznych klapouchow dziala :) PS. ktora to Emisia? Wybacz, ogladalam fotki, ale jeszcze Twoje psiurki mi sie myla :oops: Quote
arima Posted November 6, 2006 Posted November 6, 2006 Emisia to adoptowana leonka. Kiedyś miała błoto w uszach normalnie i po każdym leczeniu za jakiś czas wracało, teraz średnio raz w tygodniu smaruje i już zapomniałam o problemach. Ją te uszka nie bolały ale swędziały okropnie Quote
wiq Posted November 7, 2006 Author Posted November 7, 2006 [B]bluerat[/B], sprobuje zmienic srodek do czyszczenia.. wymaz zrobie dzis albo jutro.. nie ma alergii, ale miala nuzyce (z jednym nawrotem, juz skutecznie wyleczona). przypomnialo mi sie, ze ma tez problemy z zatokami okoloodbytowymi i czasem w zagieciach wargi dolnej szczeki po obu stronach ma swedzace strupki.. moze z tego tez wziasc zeskrobine? [B]Honey[/B], widac dobry sposob podalas;) a czy to jakos nie oslabia odpornosci? [B]arima[/B] -z Mona mam podobnie:shake: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.