Lulka Posted November 21, 2006 Author Posted November 21, 2006 To brzmi tak jakby Figa byla conajmniej dreczona przez Agnie :diabloti: po dwoch miesiacach pies przyzwyczaja sie do nowej rodziny i spokojnie mozna starą juz odwiedzac. Tym bardziej, ze to dziecko jeszcze i szybciej zapomina niz dorosły psiak. Zmienie tytuł tego wątku i bedzie to wątek młodej. Quote
Figa Bez Maku Posted November 21, 2006 Posted November 21, 2006 Agnie.. czytałaś co mówią ciotki?:roll: Podejdź do płota to i ja podejdę:mad: :evil_lol: No nieee wieeem..... Lulka ...teraz to Kiwi na pewno znajdzie domek ..z takim tytułem:loveu: Kurcze...a może to ja jestem zazdrosna podświadomie ,że Fizia na widok Agnie nie będzie chciała ze mną wracać?:evil_lol: :oops: :placz: Quote
loozerka Posted November 21, 2006 Posted November 21, 2006 heheheh, no tak, Haniu, ja w oogle nie mialam swiadomości, ze na tym deptaku odbyło sie "porwanie i utrata Angie", trwalam do tej pory w nieswiadomosci uznając, ze zyskała nowy kochający dom :D. Cóż z czlowieka robi taie niedoinformowanie....;) Ale w sumie to racja, ze Ty widzisz sunię i jej reakcję, więc wiesz, czy ma wspomnienie i jak silne dotychczasowych doświadczeń. :) Quote
Agnie Koty Posted November 21, 2006 Posted November 21, 2006 nie róbcie ze mnie potwora...Ja tylko tak wyglądam... Co do zdjęć Kiwi to i ja przebieram nogami ale wszyscy z nowoczesnymi aparatami są nieuchwytni. Chyba zrobię swoim starym wysłużonym Canonem, koniecznie na niebieskim tle. W ciągu paru dni je zamieszczę, spokojnie. Tym bardziej ze mam już gotowy tekst ogloszenia, żadne tam rozdzierające historie. Ot, suche info okraszone łapiącymi za serce frazesami. A nasz Kiwunia zrobiła obydwie materie fekalne na podworku o 7 rano, a potem już klasycznie.:evil_lol: Ale nocki ma suche co mnie cieszy. W nocy chrapie ze aż miło pod moim łóżkiem. Nie ciągam jej po dworzu żeby jej nie dorobić, na lekach jest przecież.... Hania, jak b ędizesz u mamy w G. to możemy umówić do parku na spacer. Quote
Figa Bez Maku Posted November 21, 2006 Posted November 21, 2006 Super.. oby tylko oba psy nie chciały wracać z TOBĄ:placz: :eviltong: Ciekawa jestem w sumie jak Fizia zareaguje na Ciebie....:crazyeye: Jeśli domek dla Kiwi się znajdzie to też możemy się spotkać..:loveu: czy masz na myśli park Skarbków? Quote
Figa Bez Maku Posted November 21, 2006 Posted November 21, 2006 A co do Kiwi to sunie ślicznie łapią u Ciebie o co chodzi z fizjologią... A na poważnie to zapachy odchodów innych psów działają szalenie stymulująco:evil_lol: Quote
Agnie Koty Posted November 21, 2006 Posted November 21, 2006 właśnie, na mnie zapachy też zaczynają działac. :mad: . dobrze, ze Sadza w sobotę odjedzie do swojego domu , do swoich chłopaków. Tak, mialam na myśli Skarbków, park Skarbków. A Kiwi najadła się aż jej brzuszek dziwnie się powiększył i poszla spać.... Po spaniu wylecę z nią na podworko, moze coś trafi do tego pasiastego łebka. Quote
loozerka Posted November 21, 2006 Posted November 21, 2006 na pewno, u mnie to bylo tak, ze juz bylam załamana, wydawało mi sie, ze pies mnie zasika, zakupka, a nie nauczy się i własciwie z dnia na dzien nastąpił przełom i to taki całkowity :) Więc Kiwaczek na pewno szybciutko złapie A sadzuchna, jak tam po zabiegu? Jeszcze odczuwa? Quote
Agnie Koty Posted November 21, 2006 Posted November 21, 2006 no tak, Kiwi nie mogla się skupic bo po podwórku ktorej i tak jest male krecili się panowie od remontu i wszystko wylądowalo u mnie na podlodze. Jutro rano zawalczymy, z nagrodą. Sadza dobrze ale podczas rutynowego czyszczenia uszu okazało się ze ma świerzbowca i trzeba go wyleczyć tj. przepędizć. uch, jak ja to lubię. Ale jest przemiła i spokojna, wzorowa pacjentka. Kurcze, trochę bedize żal się rozstać bo ona jest taka faaajna. Ale wiem ze ma tam dobrze wiec serce nie krwawi za bardzo. Moj mąż ma świra na jej punkcie.:evil_lol: Quote
Jowita Poznań Posted November 21, 2006 Posted November 21, 2006 a ja nadal czekam na zdjecia Kiwaczka :eviltong: w koncu chce u nas w sklepie dla zwierzat powiesic ogloszenie- ale musze miec jakies dobre marketingowo zdjecie ;) widze agnie ze zwierzulce uwielbiaja u Ciebie przebywac no i wcale sie nie dziwie :D co do wsparcia finansowego dla Kiwi jesli bedzie takowe jeszcze potrzebne to krzyczcie- nadchodzi nowy miesiac i bede mogla w razie potrzeby pomoc. Quote
Agnie Koty Posted November 21, 2006 Posted November 21, 2006 Jowita, Ty może raczej skoncentruj się na kupowaniu pampersow,:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Spokojnie, ogloszenie dostaniesz. Quote
loozerka Posted November 21, 2006 Posted November 21, 2006 i oliwek johnson&johnson, i penatenu, i body, i spioszkow...ale masz fajnie Jowita, jak bylam w Twoim stanie- to stałam w kolejce, by dokonać zakupu 40 sztuk pieluiszek tetrowych- i cieszylam sie po zakupie co najmmniej jakbym lexusa wygrala :D [url]http://niemowle.onet.pl/wszystko.html[/url] a to specjalny link sponsorowany dla Jowity :) Quote
loozerka Posted November 21, 2006 Posted November 21, 2006 [url]http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?t=2852[/url] [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=34639[/url] dziewczyny, bardzo proszę, zalogujcie się na tym forum i oddawajcie glos na uciechów, to co justyna z robertem tam robią, to wielka rzecz- z niczego udalo im się juz wiele osiągnać, jesli można, trzeba im pomoc :) Quote
Jowita Poznań Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 dzięki loozerko za linka, wykorzystam :cool3: a tymczasem Kiwi w góre!! a wiecie ze ja własnie zjadlam kiwi ;) Quote
Agnie Koty Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 kiwi zdrowe. a mnie ktoś rano pod bramę podrzucił malego kotka....:-( Quote
Figa Bez Maku Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 Ha , Jowito popraw sobie Figą :evil_lol: Madzia mnie namawia ,żeby Fidze dać figi do spróbowania.. ale czy ja wiem? Autokanibalizm taki:diabloti: Zdrobnienia dla Kiwi : pasta:evil_lol: , Kiwunia, Kiwusia,Kinia, Wunia, Wusia, Wiśka, Kiwolec ( jak bedzie niegrzeczna) no a później to może ją nowodomkowi przechrzczą na Pastilda von Josephhov... No to Agnie... do ZOBACZENIA:loveu: Quote
Puchatek Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 "Kiwi but ożywi" Było kiedyś takie hasełko Jak tam buty Agnie :evil_lol: Quote
Agnie Koty Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 buty Kiwi nie interesują. Tak, jej hasło to parafraza "pasta Kiwi but ożywi". Interesują ją meble..... Quote
Figa Bez Maku Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 I w ten sposób straty Agnie rozkładają się równomiernie:evil_lol: Jak tam dzieciaki? Ninka i Kiwonisko? Temperaturka spadła? Quote
loozerka Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 Angie, ja dopiero doczytalam o kotku....co się u Ciebie dzieje? ludzie się tak kotków pozbywają, czy też wiedząc o Twojej do nich miłości- znoszą Ci wszystkie znalezione bezdomne? Quote
Agnie Koty Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 o kociczce napisze na wątku Figi wieczorem, ten jest wyłącznie Kiwuni. ale dodam, ze ma przedłużoną sierść i jest malutka. I ślyczna. łapka nieco poturbowna:-( .szybko znajdzie dom.:loveu: Quote
Lulka Posted November 22, 2006 Author Posted November 22, 2006 [quote name='Agnie Koty']kiwi zdrowe. a mnie ktoś rano pod bramę podrzucił malego kotka....:-([/quote] no masz ci los, co za ludzie no :mad: Quote
Agnie Koty Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 Kiwi ma się dobrze! Jej apetyt jest zastraszający, wygląda jak maly pasiasty warchlaczek,:evil_lol: . Wesoła z niej dziewczyna, zabiera nam wszystko, rwie papiery, szczeka jak wariatka na koty, wisi na mojej spódnicy uczepiona zębami, etc. Ożywia nasz dom ze aż miło. Dzisiaj nawet nie moglam porozmawiać z przjaciółką bo mnie skutecznie zagłuszala. :evil_lol: Quote
loozerka Posted November 22, 2006 Posted November 22, 2006 heheh, to Ci się zupełnie inny charakterek niz Figunia trafił tym razem , taki mały łobuziak :D Poróbcie jej zdjątka, ciekawa jestem, jak malenka wyglada :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.