Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

wysłałam moją deklarację za październik, listopad i grudzień, 60 zł razem
będę zaglądać do Basta i robić bazarki bo od marca będę miała na to trochę czasu
ale muszę odwołać od stycznia moją deklarację miesięczną, moja sytuacja finansowa się trochę zmieniła

Posted

zajrzyjcie proszę [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/250659-FILET-prosi-o-kilka-z%C5%82-deklaracji-na-hotelik-!!-Psy-go-gryz%C4%85-nie-radzi-sobie[/url]! :( i przepraszam za offa . . .

  • 1 month later...
Posted

Oj opuszczam sie w dogomanii. Niestety czasu z wiekiem co raz mniej.
Prace remontowo-budowlane trwają. Ogrodzenie dochodzi - beron musi być twardy żeby można było nacią gnąć siatkę. Tymczasem trwaja prace nad uszczelnieniem przelotów pod ogrodzeniem.
Mam obiecany piękny boks od Gminy Młodzieszyn i mógłby w nim zamieszkać Bast - tak na noc, bo w dzień nie będzie zamknięty.
Najfajniejsze jest to, że dokąd nie rozpoczęły się prace, deklarujących pomoc było dużo - teraz wymiotło pracusiów :evil_lol:, zapierniczam więc szpadlem tyle na ile sił mi starcza.
Jak już będzie coś widać to zrobię fotki, tym czasem stercza z ziemi słupki i jest genialny bałagan.

Posted

[quote name='luka1']Oj opuszczam sie w dogomanii. Niestety czasu z wiekiem co raz mniej.
Prace remontowo-budowlane trwają. Ogrodzenie dochodzi - beron musi być twardy żeby można było nacią gnąć siatkę. Tymczasem trwaja prace nad uszczelnieniem przelotów pod ogrodzeniem.
Mam obiecany piękny boks od Gminy Młodzieszyn i mógłby w nim zamieszkać Bast - tak na noc, bo w dzień nie będzie zamknięty.
Najfajniejsze jest to, że dokąd nie rozpoczęły się prace, deklarujących pomoc było dużo - teraz wymiotło pracusiów :evil_lol:, zapierniczam więc szpadlem tyle na ile sił mi starcza.
Jak już będzie coś widać to zrobię fotki, tym czasem stercza z ziemi słupki i jest genialny bałagan.[/QUOTE]

to nie fajnie:(

Posted

sharka, trzymam się a Ty i inne z wątku mi pomagacie. Wiosna całą parą zapycha do nas i błotko twardziutkie więc kaloszki nie giną. A robota przy takiej pogodzie to czysta przyjemność. Psy też wydają się radośniejsze, tylko te paskudne kleszcze nie wiedzieć skąd, plenią się jak cholera. Każdego dnia stoję pod prysznicem i je płuczę. Upatrzyły mnie sobie czy co? Idzie taki i tupie a mnie ciary przechodzą gdy go złapię.
Wczoraj zabrałyśmy z ulicy psa, który miał chyba z milion kleszczy - tłuściutkich, okrąglutkich. No i oczywiście pół nocy łapałam je na sobie ( złapałam trzy)- mimo prysznica.

Posted

[quote name='luka1']sharka, trzymam się a Ty i inne z wątku mi pomagacie. Wiosna całą parą zapycha do nas i błotko twardziutkie więc kaloszki nie giną. A robota przy takiej pogodzie to czysta przyjemność. Psy też wydają się radośniejsze, tylko te paskudne kleszcze nie wiedzieć skąd, plenią się jak cholera. Każdego dnia stoję pod prysznicem i je płuczę. Upatrzyły mnie sobie czy co? Idzie taki i tupie a mnie ciary przechodzą gdy go złapię.
Wczoraj zabrałyśmy z ulicy psa, który miał chyba z milion kleszczy - tłuściutkich, okrąglutkich. No i oczywiście pół nocy łapałam je na sobie ( złapałam trzy)- mimo prysznica.[/QUOTE]
to psa trzeba za jakiś czas przebadać na babeszjozę i boleriozę, bo te okropne kleszcze bardzo często teraz przenoszą te podstępne choroby:(

  • 4 weeks later...
Posted

Bast król podwórka :D

[IMG]https://dl.dropboxusercontent.com/sh/4vkyjcedd9q4lnw/PMmLmKu6ji/XG3D1790.jpg?token_hash=AAGYuQGDS4Alpeui0NgnJ6qFlzqBppr8RpCYR7l4NP3OZQ[/IMG]

Posted

[quote name='asiuniab']to psa trzeba za jakiś czas przebadać na babeszjozę i boleriozę, bo te okropne kleszcze bardzo często teraz przenoszą te podstępne choroby:([/QUOTE]

U nas to juz w lutym znalazlam kleszcza u psa.....

Posted

Niestety, Bast nadal w Nosku. Nie mam formalnego przekazania boksów i nie moge ich odebrać ze schroniska. Nie jest jeszcze dokończone ogrodzenie. Próby wykazały ze niedość dokładnie zabezpieczone jest wyłażenie pod ogrodzeniem.
Bast ostatnio znowu gorzej się czuje. Dokuczają mu stawy. Ma problem z podnoszeniem się i chodzeniem. Dostaje leki.

Posted

[quote name='luka1']Niestety, Bast nadal w Nosku. Nie mam formalnego przekazania boksów i nie moge ich odebrać ze schroniska. Nie jest jeszcze dokończone ogrodzenie. Próby wykazały ze niedość dokładnie zabezpieczone jest wyłażenie pod ogrodzeniem.
Bast ostatnio znowu gorzej się czuje. Dokuczają mu stawy. Ma problem z podnoszeniem się i chodzeniem. Dostaje leki.[/QUOTE]
może trzeba Mu zrobić badania w kierunku boleriozy?

Posted

[quote name='luka1']Wczoraj, 15.04.2014 Bast odszedł.
Badanie krwi wskazują na babeszjozę.
Jest mi tak przykro....[/QUOTE]

właśnie tak myślałam, że to babeszjoza:(
tak mi przykro pieseczku:(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...