Ania102 Posted October 20, 2011 Posted October 20, 2011 Lika1771 nie mogę Ci wysłać pw to napiszę tu. Kamosowi podam swoje konto w takim razie a Ty mi przelej 50 zł, ok? Proszę Cie o pełnienie funkcji skarbnika, bo jestem roztrzepana, mam deficyty finansowe i nienawidzę trzymać nie swoich pieniędzy. Pasuje mi bardzo, żebyś przesyłała mi co miesiąc a ja szybko podam Ginn:) Ginn niezmiernie Ci współczuję, wiem jaka wściekła była Agata w samochodzie więc wyobrażam sobie, ze Tobie nie jest lekko. Jestem Ci również bardzo wdzięczna, że tak bardzo się poświęcasz. Quote
lika1771 Posted October 21, 2011 Posted October 21, 2011 Ok to podaj mi swoje konto przesle 50zł. Narazie chyba nie musze nikomu przesyłac konta? Quote
Ginn Posted October 21, 2011 Posted October 21, 2011 [quote name='Ania102']Lika1771 nie mogę Ci wysłać pw to napiszę tu. Kamosowi podam swoje konto w takim razie a Ty mi przelej 50 zł, ok? Proszę Cie o pełnienie funkcji skarbnika, bo jestem roztrzepana, mam deficyty finansowe i nienawidzę trzymać nie swoich pieniędzy. Pasuje mi bardzo, żebyś przesyłała mi co miesiąc a ja szybko podam Ginn:) Ginn niezmiernie Ci współczuję, wiem jaka wściekła była Agata w samochodzie więc wyobrażam sobie, ze Tobie nie jest lekko. Jestem Ci również bardzo wdzięczna, że tak bardzo się poświęcasz.[/QUOTE] Aniu, wszystkie mamy ciężko i wszystkie się poświęcamy ale w końcu dla psów i dobrowolnie - nikt nas nie zmusza. Myślę, że Kowuś źle się czuje w domu i dlatego nocami wyje plus przyzwyczajenie. Trzeba to przetrwać i przetrwamy. Quote
Agula99 Posted October 21, 2011 Posted October 21, 2011 Kowuś będzie dobrze!!! Ciesz się psinko, że już jesteś na wolności!!! Quote
Ania102 Posted October 21, 2011 Posted October 21, 2011 No już wysłałam swoje konto. Ginn pozdrowienia dla Ciebie i zwierzęcej ekipy:) Quote
Ginn Posted October 22, 2011 Posted October 22, 2011 [quote name='Ania102']No już wysłałam swoje konto. Ginn pozdrowienia dla Ciebie i zwierzęcej ekipy:)[/QUOTE] I wzajemnie a pytałaś coś Aniu w spr. kastracji?? Quote
Ania102 Posted October 22, 2011 Posted October 22, 2011 Nie ustaliłam jeszcze terminu,muszę wiedzieć czy Nadja go ewentualnie przewiezie, bo ja nie mam grafiku na listopad jeszcze. Quote
Roszpunka Posted October 23, 2011 Posted October 23, 2011 Pozdrowienia od Kowusia domowego :) [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg828/scaled.php?server=828&filename=foty1t.jpg&res=medium[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg577/scaled.php?server=577&filename=foty2.jpg&res=medium[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg847/scaled.php?server=847&filename=foty3.jpg&res=medium[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg683/scaled.php?server=683&filename=foty4.jpg&res=medium[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg15/scaled.php?server=15&filename=foty5.jpg&res=medium[/IMG] Quote
Roszpunka Posted October 23, 2011 Posted October 23, 2011 [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg821/scaled.php?server=821&filename=foty6.jpg&res=medium[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg714/scaled.php?server=714&filename=foty7.jpg&res=medium[/IMG] [IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg853/scaled.php?server=853&filename=foty8.jpg&res=medium[/IMG] Quote
Agula99 Posted October 23, 2011 Posted October 23, 2011 Jaki on słodki!! Taki ciut smutny, ale myślę, że to się wkrótce zmieni!!! Quote
Ginn Posted October 23, 2011 Posted October 23, 2011 Ślicznie dziękuję Roszpunka za zdjęcia Kowusia. Quote
kamos Posted October 23, 2011 Posted October 23, 2011 Jaki piękniś z Kowusia, na pewno szybko przywyknie do warunków domowych.Dzięki za pozdrowienia.Buziaczki na dobranoc.:kiss_2: Quote
Ania102 Posted October 23, 2011 Posted October 23, 2011 No pieknie po prostu, nasz Kowu z łańcucha na łóżko:) Świetne zdjęcia, ogromne podziękowania dla sąsiadek:Rose: Quote
__Lara Posted October 24, 2011 Posted October 24, 2011 Wreszcie pies we właściwym miejscu :D :) Quote
Ania102 Posted October 24, 2011 Posted October 24, 2011 Kastracja może być 8. XI, tylko ja nadal nie mam grafika i nie wiem czy bedę mogła jechać po Kowu. [B]Aga38[/B] rozmawiałas z Nadją? Może akurat Nadja byłaby u Ginn wtedy.I co z pokryciem kosztów? Dziewczyny trzebaby ruszyć z ogłoszeniami, na kogo mają być robione? Mój nr może być podany ale w związku z tym, że jak jestem w pracy to rzadko odbieram albo nie mam zasięgu to konieczne jest także jeszcze jakiś (aga38, Ginn?) Bede miała (jak dostane urlop) wolne 4 dni więc chętnie zacznę go ogłaszać. Quote
aga38 Posted October 24, 2011 Posted October 24, 2011 koszty kastracji Kowu pokryje Nadji fundacja,rozmawiałam z nią już o tym jak z dowozem to nie wiem,nie znam Nadji planów a ja nieststy mobilna nie jestem:( [quote name='Ania102']Kastracja może być 8. XI, tylko ja nadal nie mam grafika i nie wiem czy bedę mogła jechać po Kowu. [B]Aga38[/B] rozmawiałas z Nadją? Może akurat Nadja byłaby u Ginn wtedy.I co z pokryciem kosztów? Dziewczyny trzebaby ruszyć z ogłoszeniami, na kogo mają być robione? Mój nr może być podany ale w związku z tym, że jak jestem w pracy to rzadko odbieram albo nie mam zasięgu to konieczne jest także jeszcze jakiś (aga38, Ginn?) Bede miała (jak dostane urlop) wolne 4 dni więc chętnie zacznę go ogłaszać.[/QUOTE] Quote
Ginn Posted October 24, 2011 Posted October 24, 2011 Ogłoszenia mogą być na mnie. Czy 8.XI. będę mogła jechać - trudno mi powiedzieć. A dlaczego dopiero 8-go??? Quote
Onaa Posted October 24, 2011 Author Posted October 24, 2011 Tylko do ogłoszeń potrzeba kilka słów o psiaku. Ile on ma lat, faktycznie aż 8 ? A jaki jest do ludzi ? Do innych psów, suczek, kotów ? Ja mogę go trochę poogłaszać w tym tygodniu. Quote
aga38 Posted October 24, 2011 Posted October 24, 2011 Według tego co mówił ten facet i jego córka, Kowu ma jakies 8 lat,z psami problemu nie było kiedy tam mieszkał a i podobno kota sąsiada też tolerował. Na podwórku były tez kaczki,króliki i kury,im Kowu też im nic nie robił złego Quote
Ania102 Posted October 24, 2011 Posted October 24, 2011 Ginn doktor powiedziała, ze wczesniej ze wzgledu na szczepienia nie można, jeszcze mam potwierdzic termin. Bo ja mam jeden termin i pomyslałam,że mogłabym odstapić Kowu ale za wczesnie. Aga mi powiedzieli, że ma 6 lat...ale wet po zebach wpisała 8. Mnie się wydaje, że bali się moze że się rozmysle i dlatego powiedzieli, że 6. Nie wiem tak mi przyszło do głowy. Dogo to Ginn musi sie wypowiedzieć, a moim zdaniem to na dzień dzisiejszy Kowu ciągle jest podeksytowany- tak jak człowiek jak jest na wakacjach i ciążko oceniać obiektywnie. Quote
Ginn Posted October 25, 2011 Posted October 25, 2011 [quote name='Ania102']Ginn doktor powiedziała, ze wczesniej ze wzgledu na szczepienia nie można, jeszcze mam potwierdzic termin. Bo ja mam jeden termin i pomyslałam,że mogłabym odstapić Kowu ale za wczesnie. Aga mi powiedzieli, że ma 6 lat...ale wet po zebach wpisała 8. Mnie się wydaje, że bali się moze że się rozmysle i dlatego powiedzieli, że 6. Nie wiem tak mi przyszło do głowy. Dogo to Ginn musi sie wypowiedzieć, a moim zdaniem to na dzień dzisiejszy Kowu ciągle jest podeksytowany- tak jak człowiek jak jest na wakacjach i ciążko oceniać obiektywnie.[/QUOTE] Myślę Aniu, że to nie podekscytowanie. Zawsze zaczyna wszystko oblewać jak powącha którąś sunię. Na ale dobra 8list. to 8 listop. Myślę, że dla Kowu też jest to zbytni przeskok - od budy cały czas na dworze do pokoju i wyprowdzanie na smyczy. Niestety moje dwa psy (jeden jeszcze też nie kastrowany) nie zaakceptowały go więc odpada luźne bieganie non-stop po dworze. Quote
Onaa Posted October 25, 2011 Author Posted October 25, 2011 Ginn, a jak on się zachowuje w stosunku do Ciebie ? Na początku zachowywał dystans czy od razu szedł do Ciebie ? Czy w jakiejkolwiek sytuacji szczerzy zęby lub warczy, czy raczej jest łagodny ? Typ przylepy czy może bardzie interesują go inne rzeczy ? Rozumiem że teraz troszkę trudno go ocenić ale żeby jakoś go opisać w ogłoszeniu potrzeba nam kilak informacji. A jaki jest do Twoich psów i suczek, oprócz tego że nimi zainteresowany :p. Aha, jeszcze jedno, jaki on jest na wielkość ? Taki do kolana w kłębie ? Bo na pierwszych zdjęciach na niewielkiego pieska wyglądał, a teraz mi się wydaje większy. A ile może ważyć ? Może wet go ważył ? Z 15, 20 kg ? Jeśli chodzi o te kaczki i kury na podwórku, to jednak on jest terierowaty w dużej mierze dlatego wydaje mi się to niesamowite żeby akceptował koty i ptaki. On był przecież na łańcuchu to nic nie mógł zrobić , ale może ma wyjątkowo dobre podejście do innych mniejszych zwierzaków i nie ma zapędów łowieckich. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.