Jump to content
Dogomania

Galeria Kinga :)


Szyna13222

Recommended Posts

  • 2 months later...
  • Replies 58
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Na wątku cicho, ale bynajmniej nie u Kinga ;)

Dokazuje nam na podwórku , co tacie spędza sen z powiek- dosłownie
Michu uparł się od jakiegoś czasu żeby przechodzić ze swojej ogrodzonej połowy ogrodu na "naszą", nie wiedzieć dlaczego.
Rozwalił całą siatkę i trzeba było załatać dziury lecz i to go nie powstrzymało.
Przywierciliśmy więc belki od starego płotu bo i tak były już nie potrzebne.
Miejmy nadzieję że tym razem takiego zabezpieczenia nie pokona....

Nie wiem dlaczego ostatnio ma takie fazy jak przy burzy której się strasznie boi - szczeka ,piszczy i próbuje rozwalić wcześniej wspomniany płot. Kiedyś robił tak tylko jeśli była burza lub strzelali na poligonie a teraz bez powodu, od tak np. z rana lub w ciągu dnia.
Kiedy rozwalił siatkę musieliśmy zamknąć go tymczasowo w kojcu, pojechaliśmy do miasta a kiedy wróciliśmy okazało się że wyszedł przez naprawdę małą dziurę która została po wprawianiu budy. Nie mam pojęcia jak to zrobił bo z tyłu były cegły a on po prostu jakimś cudem się tamtędy prześlizgnął- hyc na bude i już na trawe w krzaki. (nie byłoby to takie dziwne ale King już pierwszej młodości nie jest ,i swoją masę też ma ;) )
W pierwszej chwili myślałam że dostane zawału bo przed drzwiami były ślady łap tyle że od krwi.
Ukłuł się skrawkiem ogrodzenia ale na szczęście nie rozwalił sobie poduszki, tylko wbiło mu się pomiędzy.
Odkaziłam ranę, jeden dzień pokulał ale na szczęście później już było ok.

Myślałam o tabletkach uspokajajęcych ale jak o tym poczytałam to King musiałby dostawać po kilka od razu ze względu na swoją wagę, a wtedy by to dość drogo wyszło :/

Link to comment
Share on other sites

Gdyby mógł wejść na "naszą" stronę to problemu by wogóle nie było bo już kilka razy przejść mu się udało i siedział cicho. No ale niestety wykopuje kwiatki i jedynie z tego powodu to ograniczenie wolności.
O trzecim psie moge pomarzyć ;) (minusy mieszkania w rodzicami )
A tego co siedzi w domu nie mogę wpuścić do Kinga bo przegania go ze swojego terenu i praktycznie go goni a ten ucieka i musze go ratować.

Link to comment
Share on other sites

  • 9 months later...

Witamy również :)

Lato u nas zagościło na dobre, King został wyprany w ogródku, dlatego nowa porcja zdjęc jak najbardziej wskazana ;)

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-K5BRye8zxi8/UdX7X7IOqqI/AAAAAAAAAw0/cfhgHHlZioc/s720/DSC_8892.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-3OHOqZHzlBo/UdX7vMNXwCI/AAAAAAAAAw8/rtEjmxrscPU/s720/DSC_8887.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-5wVDOiuNSH8/UdX6xhTabUI/AAAAAAAAAwk/qTvLftEHa-I/s720/DSC_8882.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-gYD20v9AY7o/UdX67IvpQuI/AAAAAAAAAws/I4tErKFMp0M/s720/DSC_8900.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 months later...
  • 1 month later...
  • 6 months later...

stwierdziłam że napisze co u mojego micha , i teraz sie zorientowałam że nie odpisałam na twoje pytanie [B]phase[/B]. Wybacz za mój zabójczy refleks ;) U nas w porządku , ostatnio udało mi się wyczesać z Kinga wszystkie kłaki po zimie, bo jak tylko słonko przygrzeje robimy kąpiel . No dobrze, żeby nie było tak kolorowo to dodam że wczoraj prawie na zawał nie zeszłam (więc jednak wychodzi na to że nie tak wszystko w porządku)- i już opisuję co się stało ,może ktoś z was będzie miał jakis pomysł na przyczyne.... Byłam we Wrocławiu na 3 dni i akurat wczoraj wieczorem wróciłam, tradycyjnie poszłam od razu z miską nakarmić psiaka. Już było ciemno więc świecę latarką i go szukam. Leży gdzieś na boku i śpi. Podeszłam i delikatnie go pogłaskałam żeby obudzić ale nie wystraszyć, ale wgl sie nie poruszył. I już mi sie myśli zaczęły kłębić- no ale oddychać to oddychał. Zaczęłam go bardziej dobitniej tarmosić po całym ciele i nic. Otwieram mu oczy- nic. Świecę w nie latarką- też nic. Po jakimś czasie nagle sam z siebie się ocknął i podniósł głowę jak gdyby nigdy nic. Wstał, zaczął merdać ogonem i poszedł za mną do miski. Wylizał do czysta ,aczkolwiek kot mu w tym pomógł . Nie wiem co mam o tym myśleć ,w każdym razie było to zarazem dziwne jak i straszne.....

Link to comment
Share on other sites

No też bym chyba padła ze strachu ale ile on może mieć lat? Bo jak już starszy pan to mógł bardzo twardo zasnąć ale to może przyprawić o zawał.
Niestety zdjęcia są zablokowane więc nie widziałam jak wygląda.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...