Jump to content
Dogomania

Royal Canin Medium Sensible


pauli_lodz

Recommended Posts

Witam.
nie znalazłam wątku o tej karmie więc zakładam nowy.
czy ktoś karmi tą konkretną karmi wrażliwego psa? trudno stwierdzić co dolega mojemu, weterynarz ostatnio się skłania ku zespołowi jelita drażliwego czy cuś takiego, co w przeciwieństwie do poprzedniej diagnozy zapalenia trzustki - mnie cieszy.
kupiłam mały worek i dokładam psu do starej karmy i póki co jest ok.
nie wiem tylko czy to jest dobry kierunek żywienia - o royalu są różne opinie, osobiście wolałabym bardziej mięsną karmę, ale kwiecisty opis jaka to ta karma dobra dla wrażliwych biegunkujących psów zrobił swoje i spróbuję.

Link to comment
Share on other sites

Witam

Moja Sonia też ma wrażliwy przewód pokarmowy i często choruje. Używałam Royal Canin Sensible ale słyszałam różne opinie, że karma się trochę pogorszyła i spróbowałam Josery SensiPlus. Narazie jej smakuje i jest ok, ale dopiero zaczęłam używać. Znajomy dał mi próbkę. Coś mi się jednak wydaje, że babcia ją podkarmia jak jestem w pracy i stąd te problemy. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

no właśnie z powodu krążącej opinii o spadku jakości karm RC mam wątpliwości, zamierzałam spróbować karm Happy Dog Supreme, jednak do Royala ciągnie mnie wysoka kaloryczność karmy - pies musi zjeść mniej a więc i jelita mają mniej roboty. no nic, może ktoś jeszcze coś dorzuci, póki co za mało i za krótko tę karmę daję by mieć własne zdanie o jej jakości i wpływie na psa :)

Link to comment
Share on other sites

Ludzie są przyzwyczajeni do jednej marki i sama jestem tego przykładem. A o spadku jakości karm Royal Canin słyszę już od wielu ludzi. Przypadkowo trafiłam na Josere, ta karma jest tylko dostępna w sklepach internetowych. Sonia ją lubi, ale też muszę bardzo uważać na dietę, ze względu na problemy z przewodem pokarmowym. Przyznam się szczerze, że nie słyszałam o karmach Happy Dog. Są faktycznie takie dobre? Mój pies jest wybredny, więc trudno czasem jej dogodzić.

pauli_lodz Pięknego masz pieska, widzę, że lubi aportowanie:) Moja Sonia też taka szalona jest, mimo, że ma już ponad 10 lat.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asiaa1']Ludzie są przyzwyczajeni do jednej marki i sama jestem tego przykładem. A o spadku jakości karm Royal Canin słyszę już od wielu ludzi.[/QUOTE]
Co to znaczy "spadek jakości karm Royal Canin?"

[quote name='Asiaa1']Przypadkowo trafiłam na Josere, [B]ta karma jest tylko dostępna w sklepach internetowych[/B]..[/QUOTE]
A to ciekawe....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asiaa1']Ludzie są przyzwyczajeni do jednej marki i sama jestem tego przykładem. A o spadku jakości karm Royal Canin słyszę już od wielu ludzi. Przypadkowo trafiłam na Josere, ta karma jest tylko dostępna w sklepach internetowych. Sonia ją lubi, ale też muszę bardzo uważać na dietę, ze względu na problemy z przewodem pokarmowym. Przyznam się szczerze, że nie słyszałam o karmach Happy Dog. Są faktycznie takie dobre? Mój pies jest wybredny, więc trudno czasem jej dogodzić.

pauli_lodz Pięknego masz pieska, widzę, że lubi aportowanie:) Moja Sonia też taka szalona jest, mimo, że ma już ponad 10 lat.[/QUOTE]

a dziękuje, facet ma istnego fioła piłkowego :D i to super sprawa bo jest jak psa wymordować :)
a co do happy doga to zajrzyj na stronę telekarmy - są 4 karmy z serii supreme - są niby dla wrażliwców, z alternatywnymi dla kurczaka źródłami białka - struś, łosoś, jagnięcina czy królik :) ale dla mnie 20 procent białka i 10 tłuszczu wydaje się maławo - w sensie, że pewnie większość energii pies ma czerpać z węglowodanów, a ja wolę białko bo na acanie zbudował pięknie masę.

George Carlin - spadek jakości RC - krążą pogłoski w internecie, tu na dgm też, po przejęciu royala przez jakieś tam koncerny niby jakość spadła i jadą na wyrobionej przed laty marce. ja się osobiście do tego nie mogę ustosunkować, bo nie karmiłam dłużej royalem, jedynie linia weterynaryjna posłużyła psu, gorzej z kieszenią ;)

Link to comment
Share on other sites

Pauli - ja wiem jakie pogłoski krążą. Tylko, że zawsze ktoś coś zasłyszał i "niby" i "ponoć".
A później tworzą się takie rewelacje jak na przykład ta:
[quote name='"Asiaa1"']Przypadkowo trafiłam na Josere, ta karma jest tylko dostępna w sklepach internetowych.[/QUOTE]
albo taka, że Acanę produkuje się w Czechach i Rosji. (to akurat moja ulubiona bajka)

Link to comment
Share on other sites

jesli chodzi o Royal to chyba nie jest już żadną tajemnicą ze od dawna właścicielem jest Mars ( produkują też Pedegree )

skład Sensible jest taki:
ryż, sproszkowane mięso drobiowe, [COLOR=red][B]tłuszcz zwierzęcy[/B][/COLOR], [B][COLOR=red]gluten kukurydziany[/COLOR][/B], pulpa buraczana, wątróbka drobiowa, składniki mineralne, olej roślinny, olej rybny, fruktooligosacharydy, elementy śladowe, wyciąg z drożdży (źródło mannooligosacharydów), jajko w proszku.

zaznaczam składniki które wg. mnie nie są "sensible" ... plus BHA i BHT jako konserwanty

Link to comment
Share on other sites

George Carlin- nie wiem gdzie mieszkasz, ale ja u siebie nie dostanę karmy Josera w sklepie zoologicznym, jeśli wiesz
coś więcej na ten temat to możesz mnie oświecić, bo mogę się mylić. Można zamówić przez internet lub u dystrybutora i
oto mi chodziło!

A co do Royala, to dziwi mnie sama polityka firmy. Karmy weterynaryjne są dostępne tylko u weterynarza, gdzie trzeba dużo
zapłacić, a nie każdego stać. Od właścicieli psów ( znajomych) wiem, że linia weterynaryjna a zwykła to zupełnie inna
bajka. To jednak żadna nowość, o tym większość z Nas wie. Skład się pogorszył odkąd karmy są mieszane w Polsce i
jakoś nie mogę znaleźć dokładnej zawartości mięsa procentowo. Dobrą, lecz kosztowną alternatywą są np.karmy Hills'a.
Przynajmniej można je dostać w sklepie. Czytam o karmach na forum, rozmawiam z ludźmi i słyszę o pogorszeniu się
Royala, ale i tak Nasz pies wybierze karmę, która najbardziej mu smakuje.

Link to comment
Share on other sites

Karma może i zawiera tę nieszczęsną kukurydzę ale coś musi w niej być ,ze wieeelu psom służy.Przykład-mój psiur.Wypróbowaliśmy acanę,orijena,ppp,hillsa i royal słuzy najlepiej.Dlatego ja nim karmię.Co do tego gdzie jest produkowany etc.tak naprawde nie wiemy na 100% jak jest produkowana np. acana.Tyle co każdy słyszy/czyta w internecie-no to rzeczywiście super,hiper,najlepiej w poskokach do sklepu po acane ale nikt tak naprawde nie wie co się dzieje za oceanem.Może mięcho jest gorszej jakości niż rc?Więc takie pogłoski ,ze rc świństwo a acana/orijen super lepiej zostawić dla siebie.

Link to comment
Share on other sites

no cóż, na opakowaniu znalazłam jedynie info że zawiera BHA, o BHT nic nie ma, szczerze mówiąc nie znam się na tych konserwantach i nie wiem który gorszy czy lepszy. ale każda karma jest czymś konserwowana i jakoś mi się wierzyć nie chce, by wory karmy z dwuletnim terminem przydatności były tylko witaminkami zabezpieczone.
ale nie o tym - Balbina - ja właśnie pytam o opinię osób karmiących jakiś czas tą karmą i czy psiakowi pomogła na problemy jelitowe, więc dzięki za dobre słowo :) bo to, że o Royalu się różnie mówi to już zdążyłam się naczytać w wielu miejscach :/
w badaniach u mojego psa wyszło, że w kale ma sporo niestrawionej skrobi, royal się chwali że w tej karmie sensible jedynym źródłem skrobii jest ryż, a na ryży zawsze psu wszystkie kłopoty przechodziły.
najchętniej bym karmiła psa wysokomięsnymi karmami, typu orijen czy TOTW, ale są chyba zbyt ciężkostrawne dla wrażliwych jelit. w ogóle to ciężko znaleźć jakieś konkretne informacje o żywieniu psa z podejrzeniem zespołu jelita drażliwego, weterynarz ofkorz zaleca weterynaryjnego royala ;) bez innych szczegółowych wskazówek. pozostaje szukać :)

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]jesli chodzi o Royal to chyba nie jest już żadną tajemnicą ze od dawna właścicielem jest Mars ( produkują też Pedegree )[/QUOTE]Kolejna bajka. Mars nie jest żadnym właścicielem tylko częściowym udziałowcem a to kolosalna różnica. Poza tym co z tego że Mars? Purina DC po przejęciu jej przez Nestle zmieniła skład z 4% mączki na 18%. Jest wiele firm produkujących zarówno karmy słabe jak i karmy klasy premium (np wcześiej wymieniona Josera). Wynika to zupełnie z czego innego niż utrzymanie stałej jakości produktów.

[QUOTE]George Carlin- nie wiem gdzie mieszkasz, ale ja u siebie nie dostanę karmy Josera w sklepie zoologicznym, jeśli wiesz
coś więcej na ten temat to możesz mnie oświecić, bo mogę się mylić. Można zamówić przez internet lub u dystrybutora i
oto mi chodziło! [/QUOTE]Mieszkam w tak zwanej Polsce B gdzie ponoć biegają niedźwiedzie polarne i psy dupami szczekają :-)
Joserę można kupić w 90% sklepów zoologicznych łącznie z moim, w którym mam 6 rodzajów josery i sprzedaję ją na wagę.
Cały asortyment Josery dostępny jest też praktycznie we wszystkich hurtowniach w regionie.

Widzę po podpisie, że mieszkasz w Poznaniu. Zadzwoniłem do pierwszego lepszego sklepu jaki wygooglowałem i zapytałem o Joserę. Oczywiście mają ją w sklepie. Dodzwoniłem się do "Sary" na Niegolewskich 14.

[QUOTE]A co do Royala, to dziwi mnie sama polityka firmy. Karmy weterynaryjne są dostępne tylko u weterynarza, gdzie trzeba dużo
zapłacić, a nie każdego stać.[/QUOTE]A mnie taka polityka firmy wcale nie dziwi. Wykorzystują po prostu naiwność ludzką i bardzo na tym zyskują. Mają świetne lobby u wetów którym płacą za promocję karmy i organizują bezpłatne szkolenia etc.
A że ludzie wolą kupić RC dla Yorka za 30 zł za kg zamiast Acanę SB za 17 to jest tylko i wyłącznie zasługa właśnie polityki firmy, od której wielu mogłoby się tylko uczyć. Poza tym karmy weterynaryjne sa dostępne tylko u wetów bo mogą być dostępne tylko u wetów. Ja nie mogę sprzedawać u siebie karm weterynaryjnych bo trzeba mieć na to specjalne pozwolenie i być weterynarzem lub mieć zatrudnionego sprzedawcę który jest wetem.

Jedno jest pewne. Royal nie jest karmą wartą swojej ceny. Niestety dla konsumentów/stety dla producenta - większość klientów leci na markę. Co nie znaczy też że RC nie jest karmą bardzo przyzwoitą. Wielu uznanych hodowców karmi psy Royalem ale mają duże zniżki na karmy. W takim przypadku staje się to rozwiązaniem optymalnym.

Link to comment
Share on other sites

pauli-w takim razie jak pytasz o prblemy jelitowe-dla nas nie ma nic lepszego;) Zero biegunek,wymiotów,wzdęć-a też mam wrażliwca i to jakiego:eviltong:Próbowałam wszystkiego-i zawsze jak nowa dieta cud nie sprawdziła się i kończyła cotygodniowymi wizytami u weta-wracałam do rc i wszystko się poprawiło.Teraz zostaję definitywnie przy rc-pies ma juz zbyt podrażnione jelita żeby 'cudować':p
Co do rodzaju-u mnie sprawdza się każdy.Jak jest promocja to kupuję dla yorków,jak nie ma to kupuję dla małych ras.Kiedyś nawet jadł worek sensible i też podpasowało:lol:
pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Ja karmię moje psy tą karmą, ale do końca paczki, a potem zmieniam. Po dłuższym karmieniu moje psy jakby zmieniły zapach, ich skóra pachnie lekko karmą. Poza tym sama karma jakby zmieniła swoją jakość przez te 2 lata, jak ją kupowałam, teraz jest bardziej sucha, choć była oleista, ma jaśniejszy kolor i słabszy zapach. Postanowiłam przejść na joserę, jak porównałam listę składników, to josera jest mniej wzbogacana, raczej naturalne składniki, niż ulepszacze. Duzo dobrego o niej słyszałam i jest tańsza od RC

Link to comment
Share on other sites

George charlin-wiem i co z tego?Jak mojemu psu służy to będzie jadł.Nie uogólniajcie,jednemu służy mięso,drugiemu kukurydza.:roll:
chefrenek-bo karmiłam i już nie karmię.Dlaczego?Bo mi niewygodnie i tyle.Dostaje rc,wszystko w porządku więc zmieniać nie będę.I wygodne,i psu służy i ostatnio smakuje,nie trzeba dodatkowych witamin,nie psuje się,nie trzeba gotować,nie ma obawy,że coś nieświeże:cool3:

Link to comment
Share on other sites

Balbina, ja Ci nie zabraniam psa karmić RC tylko po prostu się zdziwiłem, że psa z problemami żołądkowymi (o których wcześniej pisałaś) karmisz karmą nafaszerowaną kukurydzą, która w przypadku takowych problemów jest wręcz niewskazana. Tyle.
A długo karmisz psa tym Royalem dla małych ras?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Balbina12']George charlin-wiem i co z tego?Jak mojemu psu służy to będzie jadł.Nie uogólniajcie,jednemu służy mięso,drugiemu kukurydza.:roll:
chefrenek-bo karmiłam i już nie karmię.Dlaczego?Bo mi niewygodnie i tyle.Dostaje rc,wszystko w porządku więc zmieniać nie będę.I wygodne,i psu służy i ostatnio smakuje,nie trzeba dodatkowych witamin,nie psuje się,nie trzeba gotować,nie ma obawy,że coś nieświeże:cool3:[/QUOTE]

No i tu znów brak konsekwencji. Karmiąc gotowanym nawijałaś że sucha karma to g...o, napędzane sztucznymi konserwantami itd...po czym wybierasz royala. :roll::roll:

Link to comment
Share on other sites

George Charlie - widzę, że masz więcej czasu do szukania i znasz się na tym, ja jestem "zwykłym" klientem z Polski A ( wow, jak to możliwe, że u Nas czegoś nie ma) i w największym sklepie w Poznaniu nie ma Josery, a także koło mnie nie mogłam jej dostać. Do Sary nie dzwoniłam, nie kojarzę tego sklepu. Zamówiłam więc u dystrybutora i dostałam na drugi dzień karmę i pies i właściciel zadowolony, a oto chodzi:) W hurtowniach zoologicznych w Poznaniu ( np Wet Farm) nie ma Josery, więc chyba jesteśmy zacofani.


Co do Royala to czują się bardzo pewnie na rynku, ale trudno się dziwić, karma dobrze się sprzedaje. Piszę z punktu widzenia klienta. Znam ludzi, którzy chcieli by dać swojemu choremu psu karmę weterynaryjną, ale nie mają tyle pieniędzy. Więc jakby była dostępna w sklepach to też by się sprzedawała. Klienci byliby zadowoleni i Royal Canin też by zyskał. Sama karmiłam tą karmą i nie było żadnych rewolucji. Chce teraz sprawdzić Josere

Link to comment
Share on other sites

Asia spokojnie. Nie jesteście zacofani i wcale nie miałem tego na myśli. Lubię sobie żartować czasem z tych mitów o Podlasiu bo wydają mi się bardzo zabawne :-) Bardzo możliwe że miałem szczęście dodzwaniając się akurat do tamtego sklepu. Aczkolwiek wydaje mi się to bardzo dziwne bo karma mimo, że jest w Polszy dopiero od ok 3 lat to jest bardzo popularna. Może warto by zainwestować w dystrybucję w Wielkopolsce w takim razie :) Także bez urazy. Ja uwielbiam Poznań. Bywam tam często i uważam, że jest to jedno z najbardziej urokliwych miast w naszym kraju :-)

A propos' Josery, Royala i karm wet. Są kliniki, w których wypisuje się recepty np: na "zwykłe" Josery. Dlaczego tak się dzieje? Ano dlatego, że wcale nie odbiegają składem od niektórych linii wet. Cenowo za to odbiegają znacznie :)
I nie zgadzam się, że w przypadku dostępności royala linii wet w zwykłych sklepach royal by zyskał. Ceny byłyby tańsze bo karmy byłyby ogólnie dostępne. Teraz ceny są z przyslowiowej "dupy" co sprawia, że karma wydaje się być kosmicznie nieziemską a to działa na ludzką wyobraźnię.

ps: jeszcze chyba nikt nie napisał mojego nicka poprawnie w tym temacie :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='George Carlin']
ps: jeszcze chyba nikt nie napisał mojego nicka poprawnie w tym temacie :lol:[/QUOTE]
ja napisałam poprawnie, ja ja ja! ;)

hm hm tak tu wychwalacie tę joserę że się też muszę przyjrzeć tym karmom może co z tego też wybiorę, tylko z tego co patrzę to w joserze też nie omijają kukurydzy w składzie :/

Link to comment
Share on other sites

George Carlin - faktycznie pomyliłam nicka, ale już się poprawiam:) Ja jestem impulsywną osobą ,stąd moja reakcja. Powiem szczerze, że bardzo lubię to forum,gdyż mogę się wiele dowiedzieć. O karmach firmy Josera, wcześniej nie słyszałam i zdziwiłam, się że w sklepie w którym kupuje ( a jest dobrze wyposażony) jej nie mają. I w hurtowni też nie. W Wielkopolsce można zamówić przez dystrybutora w Kórniku, a także w poznańskich sklepach internetowych. Widzę, że znasz się na karmach, a ja zamierzam napisać poradę dla ludzi o żywieniu psów karmą, więc każda uwaga się przyda.

Pozdrawiam:)

Link to comment
Share on other sites

chefrenek-a co w tym dziwnego?Wieeele osób i tu z dogo,i z innych for i mi znanych osbiście najpierw eksperymentuje a może bardziej naturalne,zdrowsze po czym wracają do karmy.śledząc wątki o gotowanym sprzed kilku lat i postu osób ktore piszą do tego czasu większość z nich teraz karmi juz karmą.Wszystko jest kolorowe piersze 2-3 miesiące.Potem dochodzi się do wnionsku czy dana dieta psu/nam słuzy czy nie.Ja nic nie mam przeciwko osobom karmiącym naturalnie-gratuluję samozaparcia,cierpliwości i wierzę ,ze psiaki na starość pewnie będą miały organizmy mniej zapchane chemią ale...no własnie. Czasem mam takie dni ,ze jest totalny Meksyk,nie mam czasu ugotować sobie obiadu a co dopiero pamiętać o tym żeby psu zrobić jedzenie,odmrozić na czas etc.Gotowane jest pewnie i zdrowsze ale mniej wygodne.Wiem ,ze pisałam tak a nie inaczej.Nie musisz mnie o tym uświadamiać.I generalnie się z tym wszystkim zgadzam.Teraz karmię rc i też dostrzegom jego plusy m.in wszystkie witaminy już w karmie,wygoda.Gdzies już pisałam ,ze wydaje mi się ,ze karmiłam już wszystkim,według moich obliczeń pies inne(barf,gotowane)jedzenie jadł łącznie pół roku.Według moich obserwacji najlepiej i psu słuzyła i mnie była wygodna karma.Jeśli juz chodzi o firmę to porównywalnie spisywał się rc i hills z tym ,ze hills mniej samkował:lol:
Mam nadzieję ,ze się jasno wyraziłam.
pozdrawiam.:lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...