musia Posted October 17, 2006 Share Posted October 17, 2006 Za forum charciarskim do przeczytania daję link [URL]http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,34939,3688136.html[/URL] Czyżby "Epoka lodowcowa - [B][U]odwilż[/U][/B] " ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
meg&pati Posted October 25, 2006 Share Posted October 25, 2006 Ten artukuł też czytałam. Potem koleżanka mi powiedziała, że podobno prostowali treść, bo żadnego złagodzenia nie było. Dotarłam do źródła i oto efekt. [FONT=Arial]Było: [/FONT] [FONT=Arial]W miejscu przeznaczonym do użytku publicznego zwierzęta domowe należy zaopatrzyć w odpowiednie środki zabezpieczające, takie jak kaganiec, klatka, uprząż itp. Właściciele psów zobowiązani są zabezpieczyć zwierzę poprzez smycz i kaganiec. Obowiązek używania kagańca dotyczy również psów w miejscach przeznaczonych na wybiegi.[/FONT] [FONT=Arial] [/FONT] [FONT=Arial] [/FONT] [FONT=Arial]Jest:[/FONT] [FONT=Arial] W miejscu przeznaczonym do użytku publicznego zwierzęta domowe należy zaopatrzyć w odpowiednie środki zabezpieczające, takie jak kaganiec, klatka, uprząż, itp. Właściciele psów zobowiązani są zabezpieczyć zwierzę poprzez smycz i kaganiec. Obowiązek używania smyczy nie dotyczy psów w miejscach ogrodzonych przeznaczonych na wybiegi. [/FONT] [FONT=Arial]Właściciele psów mają obowiązek towarzyszenia zwierzętom na spacerze oraz stałego nadzorowania ich zachowania. Osoby trzecie nie mogą być narażone na bezpośredni kontakt ze zwierzęciem bez wyraźnego przyzwolenia. Psy ras agresywnych (obronnych) i mieszańcy tych ras, oraz zachowujące się agresywnie należy zabezpieczyć poprzez smycz i kaganiec w miejscach przeznaczonych do użytku publicznego. [/FONT] [FONT=Arial]W przypadku kiedy w miejscach przeznaczonych do użytku publicznego przebywa większa ilość osób, psy winne być trzymane na smyczy. Obowiązek ten dotyczy również ulic i skrzyżowań o dużym natężeniu ruchu. [/FONT] Jak dla mnie nic się nie zmieniło. Zroblili tylko większą sieczkę z przepisu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LAZY Posted November 27, 2006 Share Posted November 27, 2006 SZCZECIN Napisze same "perełki" Rozdział VII pkt.7. W miejscu przeznaczonym do użytku publicznego zwierzęta domowe należy zaopatrzyć w odpowiednie srodki zabezpieczające, takie jak kaganiec, klatka, uprząż itp. Właściciele psów zobowiazani są zabezpieczyć zwierzę poprzez smycz i kaganiec. Obowiazek używania smyczy nie dotyczy psów w miejsach ogrodzonych przeznaczonych na wybiegi. pkt.8. Właściciele psów mają obowiazek towarzyszenia zwierzętom na spacerze oraz stałego nadzorowania ich zachowania. Osoby trzeice nie moga byc narażone na bezpośredni kontakt ze zwierzęciem bez wyraźnego przyzwolenia. Psy ras agresywnych (obronnych) i mieszańców tych ras, oraz zachowujace się agresywnie należy zabezpieczyć poprzez smycz i kaganiec w miejscach przeznaczonych do użytku publicznego. W przypadku, kiedy w miejsach przeznaczonych do użytku publicznego przebywa duża ilosć osów, psy powinny być trzymane na smyczy Obowiazek ten dotyczy również ulic i skrzyżowań o dużym natęzeniu ruchu. To na tyle z elementów najabrdziej interesujacych psiarza. Nie będę się silić na pisanie o braku jakiegokolwiek ładu i skaldu w tych przepisach. Punkt 8 powiela 7, przy czym pozwala sądzić, ze jednak kiedyś ten pies moze byc bez smyczy...No bo przeciez na ulicy i jak jest dużo ludzi to juz spóścić nie można. A można niby tylko na wybiegu. No i po co ta wzmianka o rasach agresywnych? Chyba ktoś kto to pisał nie był w szczycie formy. Ten przepis jest straszny. Nie uległo zmianie nic. Chociaż logicznie myśląc i śledząc punkt 8 można by się spodziewać, że 7 łagodzi podejscie do sprawy, no bo po co w 8 pisać od nowa to samo co w 7? Po co pisać o ulicach i skrzyżowaniach, skoro jasno wynika z przepisu, że zawsze smycz i kaganiec? Zdecydowanie nie przemyslana sprawa. Za glosowało 11 przeciw 8...byliśmy tak blisko:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
meg&pati Posted November 27, 2006 Share Posted November 27, 2006 A ja musiałam sobie zestawić tekst starego przepisu z nowym żeby zrozumieć o co w tym chodzi. Dotąd nie myślałam, że jestem, aż ta tępa żeby nie zrozumieć słowa pisanego, a jednak.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tigy Posted November 30, 2006 Share Posted November 30, 2006 Witam, chciałem zapytać jak sprawa wygląda na dzień dzisiejszy - wiem, ze organizacje "psiarskie" miały pisać odwołania az do skutku. Ciekawi mnie jak to się ma w praktyce. Sam mam labradora i ww. przepisy są absurdem w stosunku co do niego, nie mniej sporo było problemów z psami które pomimo swojej agresywności (wg mnie to nie wina psa tylko ludzi) były dosyć swobodnie i bezstresowo puszczane miedzy inne psy i ludzi - powodując nie małe zamieszanie. Sam biegam ze swoim Neonem nad jeziorem Głebokie - na smyczy - oczywiście bez kagańca - ale i tam straznicy wykazywali się ... ech, szkoda słów - nie znaja się wogóle na rasach - nie mówiąc o tym że jak ma biegać pies w kagańcu ... a druga sprawa że najwiecej problemów mam przez właścicieli tych najmniejszych psów - najbardziej agreswynych - znienacka rzucajacych sie od tyłu ... małe wampirki :) i co z tego ze czesto są na smyczy ? ... na smyczy co ma 15 m długości i wiecej rozciaganietej w poprzek całej drogi ... :) A jakie są Wasze doświadzcenia - w stosunku do zakazu i nakazu prowadzenia w kagańcu i na smyczy ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LAZY Posted December 1, 2006 Share Posted December 1, 2006 Hej Tigy! Niestety nic mi nie wiadomo o dalszej walce o dobro naszych psiaków i złagodzenie przepisów. Mnie osobiście wystarczyłoby sformuowanie w pkt.7 smycz LUB kaganiec zamiast tego nieszczesnego I! Niestety poki co wszystkie od chiuchauy po wilczarza mają mieć kaganiec. Dobre jest moim zdaniem nakazanie tryzmanie na smyczy w miejscach gdzie jest duzo ludzi, np. na festynach, oraz przy ulicach i skrzyżowaniach. Do szału doprawadzają mnie "niegroźne" Perełki itp. biegnące luzem za sowją pania...Wrrr.. Ja Idzie (DON) zakladam kaganic (a raczej kantarek, w którym nawet aportowac moze) i tak chodzimy przez miasto, szczególnie w godzinach dopołudniowych. Wieczorami kantarek niosę w ręce, jak widze policje z daleka to zakładam jak zdązę. Za nią jeszcze nie dostałam mandatu, ale za poprzednia sunie owszem. Raz 20 a raz 200 złotych;/ Na głebokim jak jestesmy to prowadzimy sie tylko na smyczy a pływamy bez niej! Niech mi jakis cholerny mundurowy coś powie...! Najwyzej zapłace mandat, albo pójdę z tym badziewiem do sądu Grockiego. Mnie zawsze zastanawia sformuowanie w naszej uchwale "zabezpieczony poprzez kaganiec". A co oznacza zabezpieczony? Dla mnie jest zabezpieczony jak kaganiec mam w ręku...bardzo dyskusyjne słowo użyte w tej uchwale. Moze dobry prawnik by wybronił nie jednego psiarza od mandatu, ale prawnikiem nie jestem. Pozdrawiamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tigy Posted December 1, 2006 Share Posted December 1, 2006 Dzieki za odpowiedz :) Dodam jeszcze jedna sprawe ... sam raczej jestem postawnym facetem, do mnie policja rzadko podchodzi za to wymijaja i ida legitymować młodzież która gdzieś dalej wyprowadza swoje pieski ... Czytalem tez o tym że był odgórny nakaz wykonania pewnej ilości mandatów więc nadgorliwi funkcjonariusze pastwili się nad starszymi ludzmi w parku Kasprowicza. Co możemy zrobić aby wpłynąć na ten stan rzeczy ? Czy może jest jaka organizacja - która działa w imieniu zwierząt ? Chetnie bym się dopisł do petycji lub zareagował w tej sprawie. W kwestii jeziora Głębokiego - chyba nie sadzisz ze mogą ładować mandaty ze pies pływa bez smyczy i kagańca ... :P hyhyhy, czasami można popaść w paranoje - np. u mnie pod blokiem jest duży trawnik - taki mały lasek, tam z Neonem gramy w piłke - aportuje ją -a ja mu ją kopie jak najdalej ... jak można grać z psem na smyczy i w kagańcu ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LAZY Posted December 2, 2006 Share Posted December 2, 2006 Ani pływać ani grać nie da się w kagańcu i na smyczy! (no w kagańcu takim jaki my mamy może się i da:)). U nas problem polega na tym, ze psu poprostu nie wolno być luzem NIGDY! Poza wybeigiem oczywiście, gdzie również powinien mieć kaganiec jakby ktoś nie doczytał:P Nie wiem czy są u nas jakieś organizację. TOZ się tym zjamował i jakoś mu nie poszło, bo żadnych złagodzeń nie było... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tigy Posted December 2, 2006 Share Posted December 2, 2006 Może napisać do naszego nowego prezydenta p. Krzystka :) Irytujaca jest ta sytuacja kiedy to psiarze na dzielnicy muszą się informować ze "psy" idą :) Podobno inne rozporządzenia ma policja a inne straż miejska. Nie zmienia to faktu ze jest tak jak jest czyli "głupkowato". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MB Posted December 11, 2006 Share Posted December 11, 2006 TOZ nie był zainteresowany łagodzeniem tego prawa, TOZ potrzebne są pieniądze min. z podatków za posiadanie psa. Widzę, że na odchodne stara rada miasta uchwaliła jeszcze gorszego potworka prawnego od poprzedniego. Na razie SM nie czepia się tak bardzo o kagańce, bo była głośno o złagodzeniu prawa, ale minie trochę czasu i z powrotem będą sobie urządzać polowania:angryy: Wygląda na to, że trzeba wznowić akcję pisania mejli, listów do RM i prezydenta Szczecina. Mi już się trochę nie chce, chyba wyprowadzę się z terenu nieprzyjaznej dla psów gminy Szczecin... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LAZY Posted December 12, 2006 Share Posted December 12, 2006 Oj ja dlugo pisałam...ale może warto zacząć pisać od nowa? Nowi ludzie, nowe pomysły? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MB Posted December 12, 2006 Share Posted December 12, 2006 spróbujmy. Zaktualizowałem stronę: nowy wzór listu, nowe adresy mejlowe (te działające). [url]http://www.antybsl.pl/Szczecin.html[/url] Wysłałem pierwszy mejl (bardziej oficjalnie jako psi behawiorysta). Proszę ściągnięcie wzoru listu i wysłanie go ze swoimi danymi osobowymi (wersja dla leniwych) ewentualnie napisanie kilku słów od siebie, ale lepiej jeśli wzór listu będzie taki sam. Tytuł mojego mejla brzmiał: List w sprawie uchwały RM Szczecina z 16.10.2006 Do dzieła, poproście o działania inne osoby ze Szczecina. Trochę ich jest, z różnych środowisk. A nuż widelec ta rada okaże się bardziej rozsądna od poprzedniej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.