Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witam.
Od prawie roku usiłuję nauczyć Lunę (w typie cocker spaniela angielskiego) spokojnego chodzenia na smyczy. Uczęszczałyśmy na szkolenie, gdzie po paru lekcjach trener stwierdził, że spróbujemy z obrożą zaciskową. Ale Luna miała ją, za przeproszeniem, gdzieś i dusząc się ciągnęła jak szalona. Następnie trener doszedł do wniosku, że "u niego wszystkie spaniele mają kolczatki, bo inaczej nie da się ich nauczyć chodzenia przy nodze". Od kolczatki oczywiście wolałam się trzymać z daleka. Zrezygnowałyśy ze szkolenia, a pieniędzy (które trzeba było zapłacić z góry) facet nie oddał.
Potem próbowałam z metodą "drzewko" i z zawracaniem kiedy Luna ciągnie, ale ona zupełnie nic nie rozumie.

Teraz Lunka już podrosła i, chociaż da się ją utrzymać, spacer nie jest żadną przyjemnością ani dla nas, ani dla psa :(

Dodam, że znalazłam potem innego trenera, który nie bierze z góry i podobno nie stosuje dławików i kolczatek, ale rodzice stwierdzili, że więcej kasy nie wydadzą na szkolenie.

Poczytałam trochę o kolczatkach, dławikach i halterach i stwierdziłam, że chyba halter byłby w tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem.
Co o tym myślicie i jak dobrać odpowiedni rozmiar halterka?

Posted

Ja mam bardzo narwana foksterierke, teraz ma już 3 i poł roku, halter kupiłam dopiero jakoś jesienią. Wcześniej raz chodziła ładnie, raz ciągła jak szalona, zazwyczaj staję w miejscu i czekam aż się uspokoi , po kilku razach rozumie że nie może napinać smyczy. Halter bardzo w tym pomógł, nie prowadzam jej nigdy w samym kantarku , przypinam jeden koniec smyczy do obrozy, drugi do haltera, w momencie kiedys pies pociągnie leciutko łapię część przypiętą do haltera, da sie to zrobić trzymając smycz nawet jedną ręką, po prostu ta część przypięta do haltera jest dłuższa, wtedy tylko przekręcam rękę. Nie chodzi o to żeby psa wykręcić łeb, tylko żeby dać sygnał, potem czekam chwile, pies ma stać spokojnie i się uspokoić - wtedy możemy iść dalej. U mnie takie ćwiczenia pomogły i to bardzo, Lara o wiele mniej ciągnie i rzadko zakładamy halter, ale zakładam od czasu do czasu , żeby pamiętała po co chodzi..

edit: i co jeszcze, moim zdaniem w początkowym etapie przynajmniej, pies powinien byc najpierw pożądnie wybiegany, żeby choć troche miał mniej energii do ciagnięcia :)

Posted

Ja też próbowałam tą metodą (drzewko), ale Luna zupełnie nic nie rozumie ;(
Znaczy jak drugi koniec zmyczy?

W takim razie chyba go kupię i będę robić tak jak mówisz, ale jak odpowiednio go dopasować i jaką firmę wybrać?

Posted

Ja mam zawsze smycze z dwoma karabińczykami, takie przepinane ;) Jeszcze lepiej jak jeden z karabińczyków jest mniejszy i wtedy przypinam go do haltera bo jest leciutki :)
Spróbuj znowu tę metodę z halterem tak jak to opisałam - pies ciagnie - sygnał na halter i stoisz, jeśli nic nie działa ściągnij lekko obydwa końce - od obroży i haltera.

Ja mam z ami play, bo akurat takie były w zoologicznym. Widziałam też z trixie, ale wydaje mi się za leciutkie i takie delikatne.. cienka tasiemka, i taka śliska, tak jakby miało sie luzować - bez sensu. mój ami-play sprawdza się świetnie. [URL="http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://allforpet.pl/images/halter_n1_czarny.jpg&imgrefurl=http://allforpet.pl/index.php%3Fmanufacturers_id%3D1&usg=__t2tlaaJUCbtNoPtWrtxHR2JqQF8=&h=500&w=737&sz=43&hl=pl&start=18&zoom=1&tbnid=1m6IaKQT1WIudM:&tbnh=124&tbnw=183&ei=Vqq9TeuBLc2ZOpW_8PcF&prev=/search%3Fq%3Dhalter%2Bami%2Bplay%26um%3D1%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26sa%3DN%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26biw%3D1360%26bih%3D610%26tbm%3Disch0%2C342&um=1&itbs=1&iact=rc&dur=371&page=2&ndsp=18&ved=1t:429,r:1,s:18&tx=126&ty=64&biw=1360&bih=610"]Taki [/URL]
Mam foksteriery i rozmiar 2 jest idealny, podejrzewam że tak samo będzie ze spanielem, bo kupiłam tez rozmiar 3 dla owczarka katalońskiego (duzy pies) i jest dobry, więc różnica jest duża pomiędzy jednym rozmiarem.

Posted

A ja się też zastanawiam nad halterem, bo po "drzewku" Mikra po trzech krokach ciągnie dalej, przez pół roku nie było poprawy... Jest mała, waży 6,5 kg, ale wbrew pozorom pociągnąć, zwłaszcza po zrywie, potrafi. I teraz pytanie: czy to dobry pomysł, i dlaczego podobno halterów nie wolno stosować u małych psów, jeśli taka jest prawda.

Posted

Czytałam i słyszałam różne opinie ale i tak go kupiłam żeby spróbować. Mam takie zdanie- jeśli wie się jak haltera używać, to psu nic nie grozi. Może być to dla niego nieprzyjemne, że coś ciągnie go za pysk ;) ale właśnie tutaj chodzi o to żeby lekko dawać sygnały, a nie mocno szarpać, bo można kark przekręcić takiemu maluszkowi np..
Już nie raz widziałam idiotów, którzy prowadzają psa, który się szarpie - na samym halterze, a pies po prostu wisi w powietrzu :(

Posted

Ja też miałam halter dla cocker spaniela. Rozwalił się po niecałych 2 miesiącach i nie pomógł ani trochę. Po zdjęciu pies dalej ciągnął. Obecnie jesteśmy na etapie uczenia się chodzić przy nodze na moją własną metodę (bo i "drzewko", i zawracanie nie pomogły), a przy okazji nawyk ciągnięcia wykorzystuję przy bieganiu i doktrekkingu z psem. Taki silniczek napędzający. Przy chodzeniu przy nodze robimy postępy, ale długa droga przed nami.
Natomiast znajoma, której cocker też strasznie ciągnął na smyczy użyła kolczatki. Wiedziała, jak się tym posłużyć, po 2 czy 3 sesjach pies ponoć nie ciągne na smyczy.

Posted

[quote name='AnAn']Jutro wybieramy się do zoologicznego pooglądać haltery, może od razu kupimy i spróbuję metody oliolii :)[/QUOTE]
Trzymam kciuki, jak będzie ami play to bierz i się nie zastanawiaj, mój sprawuje się świetnie (poza tym że jak się Lara wytarza w błocie to on przy okazji tez ;) )

Posted

[quote name='AnAn']Jeszcze jedno.Czy w tym halterze psiak może otworzyć pyszczek?[/QUOTE]
Tak oczywiście, dobrze dobrany halter jest luźny (na kufie), a zaciska sie po pociągnięciu smyczą.

Posted

[quote name='AnAn']Jeszcze jedno.Czy w tym halterze psiak może otworzyć pyszczek?[/QUOTE]

Jak przyzwyczajałam psa do haltera to najlepszym sposobem okazało się "wpychanie" w niego smaczków ;)

  • 2 weeks later...
Posted

Byłam w zoologicznym w piątek, i oczywiście nie było odpowiedniego rozmiaru -_- ale jutro jadę znowu, bo mają przyjść nowe :)

  • 2 weeks later...
Posted

My też mamy halter,posiadamy kantarek firmy Trixie,bo akurat taki był w sklepie. Najlepiej przymierzyć,aby mieć pewność,że dobrze dobrano rozmiar.
Próbowaliśmy różnych metod szkolenia,ale nic nie przyniosło rezultatu.Przy dużym psie ciagnięcie jest nieprzyjemne i irytujące,jestem zadowolona,że odkryłam halter bo nam to pomaga w 100%.

Posted

[COLOR=black][B]Karolina Rogowska [/B]wiem, nawet nie pomyślałam o Flexi ;)
Dzisiaj byłam w sklepie, gdzie było duużo halterków i rozmiar 2 (jack russel terrier) był za mały w kufie, ale dobry za uszami, a rozmiar 3 był dobry w kufie i za duży za uszami :// więc haltera nie mamy :/[/COLOR]

Posted

[quote name='AnAn'][COLOR=black][B]Karolina Rogowska [/B]wiem, nawet nie pomyślałam o Flexi ;)
Dzisiaj byłam w sklepie, gdzie było duużo halterków i rozmiar 2 (jack russel terrier) był za mały w kufie, ale dobry za uszami, a rozmiar 3 był dobry w kufie i za duży za uszami :// więc haltera nie mamy :/[/COLOR][/QUOTE]
Może złóż zamówienie u kogoś kto szyje takie kantarki ;)

Posted

A ile uczyłaś Lunę chodzić ładnie na smyczy? Bo ja walczę ze swoją już ponad rok i właśnie teraz zaczyna mi normalnie chodzić na smyczy w szelkach, na obroży nie ciągnie wcale (no, jak ptaszek blisko przelatuje to się zapomina ;)), bo konsekwentnie jest uczona, że obroża = nie ciągniemy. Może warto byłoby tak psa przyzwyczaić, że np. na szelkach nie wymagasz idealnego chodzenia, a np. na obroży już tak, bądź odwrotnie?

Posted

Uczę ją odkąd u nas zamieszkała, tj od lipca 2010, i chociaż staram się jak mogę, ona cały czas tak samo ciągnie...

  • 3 months later...
Posted

Ja dla swej Nuki kupiłam kantarek Trixi z tych szerszych [URL="http://allegro.pl/kaganiec-nylonowy-kantar-do-szkolenia-l-wroclaw-i1806790494.html"]http://allegro.pl/kaganiec-nylonowy-kantar-do-szkolenia-l-wroclaw-i1806790494.html[/URL] i sprawuje się idealnie. Zaczęłam ją uczyć chodzenia przy nodze jak miała ok.2 lat bo wtedy wzięłam ją ze schroniska. Wystarczyło nam 2 tygodnie żeby pies ładnie chodził przy nodze , żeby nie wyrywał się za każdym psem i człowiekiem i wiele innych. Podczas nauki chodzenia spacer był podzielony na wąchanie i załatwianie potrzeb fizjologicznych bez kantara oraz na naukę chodzenia przy nodze. Teraz używamy doraźnie w ramach przypomnienia. Także polecamy!

  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...