_ogonek_ Posted October 10, 2011 Author Posted October 10, 2011 Jurand bez zmian - ani dobrze ani źle :(
Ingrid44 Posted October 10, 2011 Posted October 10, 2011 Jurusiu , myslimy o Tobie. Zdrowiej szybciutko.
_ogonek_ Posted October 11, 2011 Author Posted October 11, 2011 Zapomniałam zapytać :oops: Ale skoro nic mi nie powiedziano to chyba bez zmian,.,.. Jutro dam znać,
Olena84 Posted October 12, 2011 Posted October 12, 2011 Może cos zjadl? Miejmy nadzieje, ze bedzie juz tylko lepiej.
_ogonek_ Posted October 12, 2011 Author Posted October 12, 2011 Zadzwonię i się dowiem :) Najprawdopodobniej odezwę się wieczorem.
rotek_ Posted October 13, 2011 Posted October 13, 2011 najprawdopodobniej czymś się zatruł, jego boks jest na samym skraju schroniska i każdy mógłby mu coś sypnąć do miski. Nie mówię że w złej wierze, ale ludzie są tacy że jak widzą schroniskowego psa dadzą mu do miski dosłownie wszystko-kawałki tortu, mleka itp. dzisiaj pierwszy raz zjadł całą miskę. Niestety nadal słania się na nogach, idąc na smyczy wygląda jakby wypił co najmniej 5 piw:) Wydaje mi się że jest trochę lepiej
_ogonek_ Posted October 13, 2011 Author Posted October 13, 2011 Kamień z serca... Mój kochany Jurandzik :loveu:
Iljova Posted October 13, 2011 Posted October 13, 2011 Nawet mała poprawa to ulga. Zdrowiej Jurandziku słoneczko kochane :-)
_ogonek_ Posted October 14, 2011 Author Posted October 14, 2011 Będzie dobrze. Jurand to dzielny psiak :loveu:.
Ingrid44 Posted October 14, 2011 Posted October 14, 2011 Zeby mu ktos znowu jakiegos swinstwa nie sypnal do boksu ! Kochana Psinka.
rotek_ Posted October 14, 2011 Posted October 14, 2011 niestety nadal chwieje się na nogach, wet stwierdził że to starość....dziwi mnie tylko dlaczego ta starość dała mu znać już po jednej nocy...takie schorzenia rozwijają sie miesiącami a jurand już po jednej nocy chwiał się na nogach.
_ogonek_ Posted October 14, 2011 Author Posted October 14, 2011 [quote name='rotek_']niestety nadal chwieje się na nogach, wet stwierdził że to starość....dziwi mnie tylko dlaczego ta starość dała mu znać już po jednej nocy...takie schorzenia rozwijają sie miesiącami a jurand już po jednej nocy chwiał się na nogach.[/QUOTE] Też mnie to zastanawia... Czemu ja mieszkam z rodzicami? :(
Iljova Posted October 14, 2011 Posted October 14, 2011 Dziwna sprawa, nie chce mi się wierzyć że nagle w ciągu nocy pogorszyło się jego zdrowie ze względu na starość... Trzymaj się Jurandziku :)
_ogonek_ Posted October 14, 2011 Author Posted October 14, 2011 [quote name='Iljova']Dziwna sprawa, nie chce mi się wierzyć że nagle w ciągu nocy pogorszyło się jego zdrowie ze względu na starość... Trzymaj się Jurandziku :)[/QUOTE] Dokładnie, wyniki ma jak na swój wiek dobre. No nic trzeba kciukać za zdrówko dziadulka :loveu:
Ingrid44 Posted October 16, 2011 Posted October 16, 2011 Trzymam kciuki bardzo mocno i zycze duzo zdrowka Jurusiowi.
_ogonek_ Posted October 16, 2011 Author Posted October 16, 2011 Jurand się nieźle . Wydaje mi się jednak że już nie będzie śmigał jak dawniej, a jego chód pozostanie chwiejny... Ciotki, bazarki odwiedźcie: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/216024-Czadowe-gad%C5%BCety%21%21%21-SHA-d%C5%82ugopisy-magnesy-wejd%C5%BA-i-przekonaj-si%C4%99%21-Na-Rozi-do-19.10"][IMG]http://i892.photobucket.com/albums/ac129/mike18pl/banerki/floral_background_03.png[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/216026-Kot-Kacper-na-pomoc-w-utrzymaniu-Rokiego%21%21%21-Cegie%C5%82kowy-do-25.10"][IMG]http://i892.photobucket.com/albums/ac129/mike18pl/banerki/Nature3.png[/IMG][/URL]
Ingrid44 Posted October 17, 2011 Posted October 17, 2011 Moze Jurandzik mial wylew czy cos w tym rodzaju ?
_ogonek_ Posted October 17, 2011 Author Posted October 17, 2011 [quote name='Ingrid44']Moze Jurandzik mial wylew czy cos w tym rodzaju ?[/QUOTE] Nie wiem... Ale żyjmy tu i teraz ;) Jest dobrze, czas szukać domu!
Recommended Posts