Jump to content
Dogomania

Uciecha ma cudowny dom !!! Dziękujemy :)


Avaloth

Recommended Posts

[quote name='jovana']No i proszę - moje dziewczyny też się "załapały" na zdjęcie :-)
A Ucieszka odżywiona jak się patrzy - wszystko jak trzeba - nie za dużo i nie za mało[/QUOTE]


Rany Jovana i czemu ja sie nie domyśliłam, że to Ty z też ze swoją Bulinką... :shake:
Jeszcze tu jestescie:

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-mThZppEdntU/T7e-BA9vHCI/AAAAAAAAQbQ/g6u08KVn1Hc/s640/IMG_8359.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-9kYtr4thg0s/T7e8GWTTEII/AAAAAAAANoM/qjCfA3k2YZI/s912/DSC_2598.JPG[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-Ntv14R430e0/T7fqAd19SLI/AAAAAAAAN_M/nQc9DnhlIpY/s912/DSC_2946.JPG[/IMG]


[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-uG0BvuPsvD0/T7fSTatbOSI/AAAAAAAAbDA/ebOMRPt0Bv0/s800/DSC_0195xx.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-Wc4zXJSlV1E/T7fSfI7WLnI/AAAAAAAAbFI/mzFplVD2DGU/s800/DSC_0290xx.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 302
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='paoiii']Rany Jovana i czemu ja sie nie domyśliłam, że to Ty z też ze swoją Bulinką...
[/QUOTE]
Spokojnie, spokojnie....Kraków jest mały, jeszcze nie raz będzie okazja żeby się spotkać;) Wybierzecie się z nami na jakiś spacerek i już:lol:
A Pradzia rzeczywiście fajnie na zdjęciach wychodzi bo .....w ogóle jest fajna!

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Uciecha ma się dobrze. W ciągu ostatniego miesiąca byliśmy na dwóch bardzo fajnych dogtrekkingach, w Tychach i w Brennej. Na tym pierwszym Uciecha dostała nawet specjalny puchar jako najszybszy pies z adopcji! Wkleję zdjęcie, tylko gdzieś zgubiłam kabel od aparatu. Fizycznie uciecha jest w świetnej kondycji, bo w wakacje sporo z nią chodziliśmy na wycieczki. Poza tym właściwie codziennie pływała, bo woda to jej żywioł. Dało to taki pozytywny efekt, że po tym początkowym okresie, kiedy w domu była zdecydowanie hiperaktywna, teraz już się nauczyła, że w mieszkaniu warto odpoczywać i zachowuje się teraz całkiem spokojnie.

Psiaków niestety Uciecha wciąż się boi i unika kontaktu. Małe pieski odgania szczekaniem i pozorowanym atakiem, przed większymi ucieka. Toleruje tylko te, które nie zwracają na nią uwagi i nie zachęcają do zabawy. Za to coraz lepiej dogaduje się z kotami. Chyba jeszcze o tym nie pisałam - mamy w mieszkaniu drugiego kota, który miał być u nas tymczasowo, ale chyba już zostanie na zawsze. To jest mała, delikatna i nieśmiała kotka Pusia. Trochę podobna do Uciechy z charakteru ;) Bardzo zabawne jest obserwowanie tych dwóch zwierzaków, które są sobą nawzajem zaciekawione, a nie za bardzo się potrafią dogadać z powodu innej mowy ciała. Np. Pusia próbuje pokazać Ucieszce sympatię ocierając się o nią, na co Uciecha robi wielce przerażoną minę pt. "ratunku!". Innym razem Pusia poluje na muchę, Uciecha chce się przyłączyć do zabawy i taranuje Pusię, która jest 10 razy lżejsza.

Link to comment
Share on other sites

To się bardzo cieszę :) Szkoda tych kontaktów z psami, może jeszcze kiedyś się przełamie. Chociaż też nie wiadomo jak wyglądały jej psie znajomości przed schroniskiem, o ile w ogóle takie były, a dominantka Dita w boksie też swoje zrobiła.

Czekam na zdjęcia z koteckami w takim razie :D

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Uciecha jest już z nami ponad rok! Nie wiem czy jakieś podsumowania są potrzebne, ale napiszę tylko, że Uciecha jest cudownym psem, dokładnie takim, o jakim marzyłam i jakiego szukałam. Oczywiście ma swoje różne drobne wady, ale któż ich nie ma ;)

Z okazji rocznicy wrzucam kilka fotek z wakacji.
Na początek ładny portrecik zrobiony przez moją znajomą Magdę:
[URL="http://postimage.org/"][IMG]http://s11.postimage.org/szbz9zctv/dt_jura286_male.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://postimage.org/"]photo storage[/URL]

Tutaj Uciecha w wydaniu wodnym:
[URL="http://postimage.org/"][IMG]http://s9.postimage.org/tvc8h9ru7/DSCN0243.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://postimage.org/"]images[/URL]

I górskim, na zawodach w Brennej
[URL="http://postimage.org/"][IMG]http://s8.postimage.org/baogtknc5/109_Brenna_2012.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://postimage.org/"]picture sharing[/URL]

Uciecha na zdjęciu z koteckami. Niestety towarzystwo nie chce współpracować i złapanie całej trójki na jednej fotce graniczy z niemożliwością.
[URL="http://postimage.org/"][IMG]http://s7.postimage.org/np5toibff/DSC_0025.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://postimage.org/"]photo sharing websites[/URL]

Link to comment
Share on other sites

To my dziękujemy, w końcu przecież zajmowałaś się Ucieszką jeszcze przed nami :D Bez pomocy Wolontariuszy na pewno jej aklimatyzacja nie poszłaby tak łatwo. Poza tym dzięki Wam mogliśmy się dowiedzieć więcej o jej pobycie w schronie, dzięki czemu łatwiej zrozumieć niektóre jej reakcje, na przykład w stosunku do innych psów. To się bardzo przydało!

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze a propos przodków Ucieszki, to cały czas się zastanawiamy, jaki się tam przodek mógł zaplątać. Na tym zdjęciu rzeczywiście wygląda trochę jak ONek miniaturowy ;) , ale na żywo chyba mniej. Kilka osób nam zwróciło uwagę na podobieństwo do owczarka belgijskiego. Zaczęłam czytać o wszystkich owczarkach i wyszło mi, że z charakteru Uciecha jest najbardziej podobna do owczarka szkockiego collie, Jest bardzo pro-ludzka, ale przy tym niezwykle wrażliwa i robi jej się smutno, nawet kiedy własny człowiek na nią krzywo popatrzy. W stosunku do obcych ludzi wykazuje duży dystans i unika spoufalania się. Nawet przekupstwo nie pomaga. Przy tym wszystkim jest bardzo łagodna i nastawiona na współpracę. No i uwielbia zaganiać swoje ludzkie stado. Prawie żaden pies nie lubi, kiedy jego ludzie się rozłażą, ale Uciecha do tej kwestii podchodzi bardzo poważnie. Ostatnio doszło niestety do tego, że na dłuższe spacery chce chodzić tylko razem w trójkę. Jeśli idzie tylko ze mną lub tylko z mężem, to cały czas z nieszczęśliwą miną ciągnie w stronę domu. Pozytywne strony tego są takie, że jest pretekst do wspólnych, długich spacerów :D

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Wybraliśmy się ostatnio na lotnisko w Czyżynach z nadzieją, że spotkamy jakieś znajome psiaki, ale akurat sami obcy się tam kręcili.
Cała wycieczka była dla Uciechy niezapomnianym przeżyciem. Najpierw biegnąc za piłką koło domu wyrżnęła z całej siły w ławkę. Jak ona to zrobiła? Nie mam pojęcia, ławka tam stoi od zawsze. Wyglądało strasznie, na szczęście nic się nie stało.
Potem, już po ciemku, szliśmy sobie przez Park AWF i nagle z krzaków wypadł jakiś przerośnięty biały ratlerek. Uciecha z wrażenia wpadła do metrowego błotnistego wykopu, z którego trzeba ją było wyciągać, bo sama nie była w stanie wyskoczyć.
Na końcu najlepsze - na lotnisku podbiegł do nas jakiś obcy bokser i Uciecha, wyobraźcie sobie, postawiła się! Nastroszyła sierść, ogon na sztorc, zaczęła szczekać i go odgoniła. Bardzo była z siebie dumna, my z niej też, bo pierwszy raz w życiu tak się zachowała w stosunku do psa swojej wielkości. Ta nasza radość była oczywiście okropnie niewychowawcza, bo przecież takie odganianie chcącego się bawić psa jest zachowaniem niepożądanym. Ale jak tu się nie cieszyć?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='Afryka']Wybraliśmy się ostatnio na lotnisko w Czyżynach z nadzieją, że spotkamy jakieś znajome psiaki, ale akurat sami obcy się tam kręcili.
[/QUOTE]
Dajcie znać jak się będziecie wybieracie w nasze strony, to wybierzemy się żeby się z Wami spotkać. Jesteśmy tam często, właściwie prawie codziennie tylko czasem o różnych porach - często po 19.

Link to comment
Share on other sites

Na pewno jakoś się zgadamy z tym spacerem. Dzień coraz dłuższy, więc chyba wszystkim wraca ochota na dłuższe spacery :)

Dziękujemy bardzo za życzenia, Uciecha też dziękuje!
My trochę spóźnione z tymi świątecznymi życzeniami, ale przynajmniej możemy życzyć wszystkiego dobrego w nowym roku :)
[IMG]http://s13.postimage.org/5zaujtjdz/DSC_2637mini.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Od jakiś dwóch miesięcy mamy w mieszkaniu drugą suczkę - Czajkę (mam ją w awatarku). Jest u nas tymczasowo, to suczka mojej mamy, która chwilowo z powodów swoich zdrowotnych wolała nam oddać psa.

Trochę się bałam jak to będzie, ale dziewczyny się dogadały. Widać, że nie przepadają za sobą, ale też nie wchodzą sobie w drogę. Kiedy siedzą na kanapie, to na przeciwległych krańcach. Czajka raz ugryzła Uciechę na spacerze, bo znalazła jakaś starą kość i chyba się bała, że jej Uciecha zabierze. To było na jednym z pierwszych wspólnych spacerów i od tego czasu już większych zatargów nie było. Czajka jest już seniorką, nie lubi w dodatku suczek i w związku z tym nie życzy sobie spoufalania. Trochę szkoda, bo wyraźnie widać, że Uciecha po tym jak się jej przestała bać, to próbowała zachęcać do zabawy. Kilka razy przyniosła nawet Czajce swoje zabawki. Niestety starsza pani pokazała jej zęby i powiedziała Ucieszce, że ma spadać ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...
  • 4 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...