10 dniowy szczeniak bez matki

[pszczółka]

Będzie długo:)
W drodze do pracy zauważyłam w lesie sukę ze szczeniakami. Najprawdopodobniej albo ktoś ją tam wyrzucił albo (jak podejrzewa wet) pochodziła z sąsiedniej miejscowości. Kiedy po chwili podjechałam na miejsce z wetem suki nie było, został tylko szczeniaczek. Poczekaliśmy ok. 1h, niestety (albo i stety) nie wróciła. Wet powiedział, że zabiera go ponieważ w lesie albo jakiś dziki zwierz usłyszy płakanie i ją zagryzie albo wyczołga się na pobliską drogę i zginie pod kołami. Wersja weta o zabraniu go do siebie też nie była kolorowa ponieważ malenstwo jeszcze slepe- chciał ją uśpic.
i tym sposobem mam w domu takie malenstwo.
a ponieważ zerowe doświadczenie potrzebuję Waszych rad.
Próbowałam się podłączyć pod temat Ciemki ale post przeszedł niezauważony.

Co z kichaniem malenstwa? Czy to normalne? Wet zbadał ją i stwierdził, że wszystko ok. Na moje pytanie o kichanie powiedział że to nic niepokojącego. I tak zdaża się ze kicha, dziś np 3 razy pod rząd. To kichanie to takie troche prychanie ale z przezroczysta wydzieliną - jakby wodą. Nie ma oprócz tego żadnych zauwazalnych objawów- żadnego charczenia, trudnosci w oddychaniu czy kaszlu. Nosek chłodny wilgotny.
Karmię ją mleczkiem dla szczeniaczków, wczesniej dopominała się głośnym płaczem o jedzenie, jadła bardzo łapczywie cały czas piszcząc. Teraz się to uspokoiło, czasem pisnie ale cierpliwie czeka na jedzenie, je w ilościach podanych na opakowaniu (ewentualnie troche wiecej) wiec raczej na brak apetytu nie narzekamy.

Zaczynają jej wychodzić ząbki więc może to o to chodzi?
Powinnam się martwić?

w tym tyg idę do weta (innego) żeby założyć ksiązeczkę, dowiedzieć się o szczepienia, odrobaczania i upewnić się czy wszystko z malutką ok.
A to sprawca zamieszania: [URL]http://img801.imageshack.us/i/p4120085.jpg/[/URL]

[pszczółka]

Dobra, sama sobie odpowiadam, może komuś przyda się na przyszłość. Jestesmy juz po wizycie u weta:smile: Jestesmy odrobaczone i odpchlone ( otak!):multi:
Zadałam tez pierdyliard pytań odnośnie niepokojących dla mnie zachowań;)
Okazuje się, że:
sporadyczne kichanie nie jest groźne ale warto przy okazji wspomnieć o tym wetowi! U nas to takie kichanie po spaniu najprawdopodobniej , zeby nawilzyc nosek.
Poza tym waży aż 2 kg:-o!! i trzeba sie zaopatrzyć w gryzaka zeby nie zjadła swojego kocyka:evil_lol:
Do tego ma takie drgawki, bieganie i powarkiwanie w czasie snu- tym tez mam sie nie martwić bo to normalne. Prawda to?
Teraz tylko jedno mnie martwi, bo własnie wykorzystuję swoje resztki urlopowe :/ i od przyszłego tyg nie bede mogła zostawać z małą, czy wytrzyma 8h bez towarzystwa? Zostawię jej miseczkę z jedzeniem, bo własnie sie uczymy jesc namoczone RC starter ale czy to wystarczy? do tej pory jedzenie distaje głównie przez smoka z butelki. inna opcja to przekazanie do babci ale tam jest pies. I wet raczej zakazał kontaktów z innymi psami przed szczepieniami.
Co w takim wypadku?
Moze jakaś dobra duszyczka pomoże w wyborze bo ja juz mam głowę kwadratową....[IMG]http://www.dogomania.pl/<a href=http://www.pl.image-share.com/ijpg-43-85.html target=_blank>[IMG]http://www.pl.image-share.com/upload/43/85.jpg[/IMG][/IMG]

[LadyS]

A co ile karmisz? Jeśli nie nauczysz ją jeść czegoś innego, niż mleko z butelki, to nie możesz jej zostawić na 8 godzin bez jedzenia. Ponieważ to maleństwo, dobrze byłoby, żeby ktoś przy niej siedział - kontakt z innymi psami, o ile zachowujesz kwarantannę, tj. pies nie ma styczności z ubraniem wierzchnim, butami itd., jest niewskazany, nawet jeśli te psy są zaszczepione. Radziłabym poprosić kogoś o pomoc.
Jeśli chcesz, zeby zostawała sama w domu i nie piszczała, nie wyła, to musisz już teraz ją na krótkie chwilę zostawiać samą.
Ruchy podczas snu są normalne - po prostu coś jej się śni.

[emily-90]

Witaj.Nie jestem ekspertem ale spróbuje ci odpowiedzieć:)
Jeśli chodzi o drgawki w czasie snu, moja Fibi jak była malutkim szczeniaczkiem też tak miała, nic złego się nie działo, wyrosła z tego, tak wiec myśle, że to raczej normalne, a jesli chodzi o powarkiwanie i bieganie to absolutnie normalne! psiaki tak jak my miewają różne sny a w nich rózne przygody :p
Jeśli chodzi o zostanie 8 godzin w domu, to naprawde będzie ciężko.. przy takim maleństwie musi ktoś być, jeśli chcesz go uczyć by zostawał sam najlepiej gdyby odbywało sie to stopniowo, od razu 8 godzin to bedzie dla niego szok. Moim zdaniem lepiej gdybyś oddala go na ten czas do babci, skoro jest pewność , że pies jest zaszczepiony i zdrowy to nie ma obaw, małemu nic sie nie stanie, wazne zeby nie biegał tam gdzie obce, nieznane psy. ;)

[LadyS]

No właśnie nie do końca tak to wygląda - jeśli nie jesteśmy pewni,ze pies pochodzi od zadbanej, zdrowej matki, a szczenię jest przed szczepieniem i na kwarantannie, to nie powinno mieć kontaktu z żadnym psem, nawet zaszczepionym.

[pszczółka]

Hej:) mała dostaje jedzenie ok 6 razy dziennie (w tym 1-2 razy w nocy). Przyszła dziś do mnie paczka z szamaniem dla małej. Własnie pochłania mus RC i postękuje
Jesli chodzi o jedzenie czegos w płynie- próbowałam jej dawać na spodek mleczko ale srednio jej idzie: 50% mleka jest na podłodze a drugie 50% na psie, szczególnie na łapkach...
Ale idziemy w dombrym kierunku. Az zaczyna mi być szkoda, ze tak szybko jej idzie;) tak pociesznie jadła z buteleczki:cry: mogę jakoś gdzies zamieścić filmik żebyście tez zobaczyły?
Widzę, ze są zgodne opinie co do biegów podczas spania;) A ja sie tak bałam o nią, że coś jest nie tak! Chociaż nawet teraz jak słyszę, że warczy i piszczy i cała się telepie to i tak ją delikatnie przebudzam, zeby się jej straszne rzeczy nie sniły:roll:
A do kiedy trzeba zwierzowi dawać to specjalne mleczko? Bo juz kończymy drugą puszkę, a to nie dość, ze drogie to jeszcze tyle z tym zabawy...
Mogę spróbować dawać jej normalne mleko czy lepiej nie ryzykować?

[LadyS]

[quote name='pszczółka']Hej:) mała dostaje jedzenie ok 6 razy dziennie (w tym 1-2 razy w nocy). Przyszła dziś do mnie paczka z szamaniem dla małej. Własnie pochłania mus RC i postękuje
Jesli chodzi o jedzenie czegos w płynie- próbowałam jej dawać na spodek mleczko ale srednio jej idzie: 50% mleka jest na podłodze a drugie 50% na psie, szczególnie na łapkach...
Ale idziemy w dombrym kierunku. Az zaczyna mi być szkoda, ze tak szybko jej idzie;) tak pociesznie jadła z buteleczki:cry: mogę jakoś gdzies zamieścić filmik żebyście tez zobaczyły?
Widzę, ze są zgodne opinie co do biegów podczas spania;) A ja sie tak bałam o nią, że coś jest nie tak! Chociaż nawet teraz jak słyszę, że warczy i piszczy i cała się telepie to i tak ją delikatnie przebudzam, zeby się jej straszne rzeczy nie sniły:roll:
A do kiedy trzeba zwierzowi dawać to specjalne mleczko? Bo juz kończymy drugą puszkę, a to nie dość, ze drogie to jeszcze tyle z tym zabawy...
Mogę spróbować dawać jej normalne mleko czy lepiej nie ryzykować?[/QUOTE]

Normalnego mleka nie, chyba że chcesz ryzykować biegunką i odwodnieniem, a w przypadku takiego maleństwa to krok do tragedii. Filmik musisz zamieścić tak, jak zdjęcia - np. na tinypic, i wkleić tutaj link. Do kiedy dawać mleko, trudno powiedzieć - o to najleipej pytać weta, no i przeczytać na opakowaniu ;) Bo to też zależy od mleka.

[asia300]

Im dłużej melko podajesz tym lepiej dla szczeniaka :) moja teściowa podawała do ukończenia 12 tygodni tak wet doradził ;) i moge jeszcze jedna rzecz dobra doradzic rewelacyjnie ciepło matki zastępuje termofor psiak wtedy śpi spokojniej bo czuje sie bezpieczniej ;)

[LadyS]

[quote name='asia300']Im dłużej melko podajesz tym lepiej dla szczeniaka :) moja teściowa podawała do ukończenia 12 tygodni tak wet doradził ;) i moge jeszcze jedna rzecz dobra doradzic rewelacyjnie ciepło matki zastępuje termofor psiak wtedy śpi spokojniej bo czuje sie bezpieczniej ;)[/QUOTE]

Oj, do ukończenia 12 tygodni to nawet szczeniaki w hodowlach nie dostają, nie przesadzałabym raczej.

[xxxx52]

[quote name='asia300']Im dłużej melko podajesz tym lepiej dla szczeniaka :) moja teściowa podawała do ukończenia 12 tygodni tak wet doradził ;) i moge jeszcze jedna rzecz dobra doradzic rewelacyjnie ciepło matki zastępuje termofor psiak wtedy śpi spokojniej bo czuje sie bezpieczniej ;)[/QUOTE]
juz lepiej nie myslec jak piesek termofor przegryzie ,albo cos sie stanie i bedzie wyplywac goraca woda.Moze poloz pieska kolo pluszowego zwierzatka,ale oczki i plastikowa nosek oderwij.Dobrze tez piesek spi jak przysuniemy pieska legowiskuo do naszego lozka i polozymy reke kolo pieska.
jezeli piesek jeszcze nie je samodzielnie ,podajemy mleko dla szczeniakow ,jezeli bedzie z miseczki pil to mozna tym mlekiem nasaczyc sucha karme dla szczeniakow.

[effeltrich]

Witam tez miałem kiedys takiego kilkudniowego szczeniaka wazne jest abys przed kazdym podaiu jedzenia picia masowała brzuszek!!!!tak jak lizanie przez sukę podbrzusza, co pozwoli maleństwom na oddanie smółki i moczu to jest bardzo wazne bo w przeciwnym razie szczeniaczek moze zdechnac.musisz to robic od głowy w kierunku odbytnicy delikatnie masować brzuszek mokrą, ciepłą watką.pozdrawiam

[effeltrich]

aj zapomniałem mozesz go karmic jeszcze kroplomierzem tylko musisz uwazac aby sie nie zachłystna bo w tym wieku moze dojsc do zachłystowego zapalenia płuc nieuleczalne w tym wieku

[effeltrich]

[quote name='asia300']Im dłużej melko podajesz tym lepiej dla szczeniaka :) moja teściowa podawała do ukończenia 12 tygodni tak wet doradził ;) i moge jeszcze jedna rzecz dobra doradzic rewelacyjnie ciepło matki zastępuje termofor psiak wtedy śpi spokojniej bo czuje sie bezpieczniej ;)[/QUOTE]


szczeniaka nie nalezy przyzwyczajac do jednego pokarmu a juz napewno nie do 12 tygodnia zycia mleko podawaj do 2-3 tyg. zycia potem próbuj podawac karme na poczatku ja rozmaczaj aby łatwiej było mu jesc. a termofor to sobie odpusc wystarczy nawet karton wyscielony wata i kocykiem z kazdej strony. a jezeli chodzi o karmienie to nie czekaj az zacznie sie drzec pokarm musisz podawac min. co 2 godziny max. co 3 przez pierwsze 2 tyg i pamietaj o masowaniu podbrzusza tak jak wczesniej pisałem. pieska na pewno nie mozesz zostawic samego przez cała dobe musi ktos przy nim byc.i potrzebne jest duzo ruchu. jezeli chcesz to zapytaj swojego wet. czy ma porzyczyc kocyk do dogrzewania szczeniaków powinien miec.mój cos takiego dostał. powodzenia pilnuj go;)

[asia300]

xxxx52 nie napisałam ze w termoforze ma byc wrzątek tylko ciepła woda , pozatym termofory na dzień dzisiejszy sa w specjalnych pokrowcach i wątpie aby szczeniak 10 dniowy miał takie zęby zeby sobie z nim poradził ;) aczkolwiek pluszak tez jest dobrym rozwiazaniem :) a w sprawie mleka napisałam co weterynarz doradził mojej teściowej :)

[pszczółka]

Dziękuję Wam za wszystkie rady! Naprawde- na wage złota.
Dowiedziałam się, że poprzedni wet źle ocenił wiek maleństwa- kiedy ją znalazłam miała ok. 2 tyg. Teraz ma już prawie 4 tyg wiec nie jest juz taką kruszynką:oops: zaczynają jej wychodzić pierwsze zabki- błyskawicznie w ciągu 2-3 dni, i obgryza wszystko co się nawinie pod zęba;)
Zauważyłam, że to wygrzewanie średnio się jej podoba, nie lubi nawet leżeć na kocyku, woli podłogę, mamy drewnianą więc bez większych obaw jej pozwalam.
Poza tym: jak mój mezczyzna nie jest w stanie przekonać mnie do gotowania miesa dla siebie (ja nie jem miesa) tak dla małej dziś się przełamałam i wg rad weta ugotowałam ryż z kurczakiem;) i smakowało jej:p
Jakie gryzaki poleciacie? Bawełniane gumowe czy jeszcze jakies inne dla takich maluchów?
I jak powinnam uczyć ją siku na macie a nie w każdym innym miejscu niż mata? Dziś własnie się scieramy na tym- widzę, że przykuca, łapię i błyskawicznie na matę a mała wtedy ma blokadę. Więc stoję chwilę nad nią i pilnuję, by nie wyszla za matę a ona nic. Więc pozwalam hasać dalej, a ona za 5 sekund sika na środku mieszkania. Wet radził klepnąc po pupie gazetą, ale ja nie jestem przekonana do "siłowych" rozwiązań:shake: Co robić?
[IMG]http://i53.tinypic.com/11ubvr8.jpg[/IMG]

[LadyS]

Żadnego klepania po pupie, nic z tych rzeczy. Ja maluchy u mnie po prostu przekładam na matę nieskończoną ilość razy, w tym jak widze, że się szykują, ale też po spaniu, po jedzeniu.

[pszczółka]

[quote name='ladySwallow']Żadnego klepania po pupie, nic z tych rzeczy. Ja maluchy u mnie po prostu przekładam na matę nieskończoną ilość razy, w tym jak widze, że się szykują, ale też po spaniu, po jedzeniu.[/QUOTE]
Dzięki! Własnie na taką odp. czekałam:) tez nie podoba mi sie opcja siłowa, a bałam się, że skoro wet mi ją poleca - to nic innego nie będzie działać.
Ciągłe targanie małej na matę na razie u mnie nie skutkuje, posiedzi powącha trochę i teleportuje się na środek pokoju i sika:/ więc łapię ją w locie i znów na matę a tam jej się włącza blokada.. i tak w kółko...:shake: czytałam, że mata nie powinna byc blisko spania ani jedzenia więc na moich kilku m2 tak to rozplanowałam, zeby nie leżało jedno koło drugiego. i caly czas nic;/
A od kiedy można szczepić na nosowke i parwo? Chciałabym zacząc juz ja wyprowadzać na zewnątrz:) taka ładna pogoda:multi:

[LadyS]

My mamy kawalerkę, mamy zwykle dwie maty - jedną w pokoju, drugą w kuchni - psa trzymamy np. po spaniu na macie do oporu, jak schodzi, to z powrotem na matę i tak w kółko - aż się załatwi.

Najpierw sunia powinna być dwukrotnie odrobaczona, w odstępach zapewne 14 dni, po 10 dniach od odrobaczenia jest pierwsze szczepienie, po którym jest karencja ochronna 14 dni i drugie szczepienie (zależy od weta, zwykle po miesiącu i znów karencja) - ja dopiero po drugim szczepieniu i karencji bym wyprowadzała. Przed szczepieniem, jeśli suka jest bez matki, nie ryzykowałabym - nie ma wrodzonej odporności, którą mogłaby zyskać z mlekiem matki. Można wyprowadzać po karencji po pierwszym szczepieniu, ale trzeba to robić na terenach, gdze nie łażą obce psy - np. w ogródku zagrodzonym. Ale możesz z nią wychodzić na jakiś krótki czas na dwór, niosąc ją na rękach (nie puszczając na ziemię) albo wypuszczać ją na balkon, jeśli macie. W kwestii kwarantanny jest generalnie tyle opinii, ile osób - ale ja bym to tak widziała w tym konkretnym przypadku.

[pszczółka]

Lady dzięki za odp. Własnie w tym tyg mam iść z nią na drugie odrobaczanie, ale tylko tydzień minął od poprzedniego..? Może tak być?
A na szczepienia nie ma min wieku? ja pamiętam, że jak kiedyś do rodziców podrzucono szczeniaka (ok. 10 tygodniowego) wet polecił poczekać jeszcze z tydzień- dwa do szczepienia, żeby nie było za wcześnie. Wg moich obliczeń mogłaby zostać zaszczepiona w wieku ok 6-7 tydz. To jest ok? nie za wczesnie?
Na święta jadę do rodziców, mają szczepionego psa (własnie tego "podrzutka":)) , duzy ogród ogrodzony, czasami tylko przesmyknie jakis obcy kot, wiewiórka i ewent. stada dokarmianych przez mame ptaków, zadnych obcych psów. Pozwoliłabys małej biegać po trawce czy lepiej nie?
Przepraszam, że tak drążę temat ale zielona jestem i nie chcę żeby małej się coś stalo.

[LadyS]

Szczenię powinno być szczepione właśnie ok. 6-7 tygodnia po raz pierwszy, to jest tzw. szczepionka puppy przeciw wirusówkom. Między odrobaczaniami może być tydzień przerwy, to zależy od środka. Jeśli szczenię nie ma matki, to lepiej ze szczepieniem nie czekać, bo szczyl nie ma praktycznie odporności. Co do odwiedzin u rodziców - może biegać, ale na początek raczej nie za długo, tak wiesz, stopniuj jej czas, jaki przebywa na dworze. Chyba, że będzie w międzyczasie szczepiona, bo jak będzie, to po szczepieniu przynajmniej 7 dni niech nie wychodzi nawet do ogrodu. Ale wychodzi mi z obliczeń, że będzie szczepiona dopiero po świetach.

[pszczółka]

Dzięki:) Lady, jesteś skarbnicą wiedzy:) na razie wyczerpały się moje wszystkie pytania, ale to na pewno nie koniec:)
Uczymy się korzystać z maty, ale średnio nam to idzie. Mam nadzieję, że w końcu się uda:roll:

[LadyS]

[quote name='pszczółka']Dzięki:) Lady, jesteś skarbnicą wiedzy:) na razie wyczerpały się moje wszystkie pytania, ale to na pewno nie koniec:)
Uczymy się korzystać z maty, ale średnio nam to idzie. Mam nadzieję, że w końcu się uda:roll:[/QUOTE]

Służę pomocą, dopóki moja wiedza tam sięga - tymczasuje szczenięta, stąd wiem o tym nieco więcej :) To maleństwo jeszcze, z matą musisz być cierpliwa, żeby ona w końcu załapała ;)

[giselle4]

[quote name='pszczółka']Dzięki:) Lady, jesteś skarbnicą wiedzy:) na razie wyczerpały się moje wszystkie pytania, ale to na pewno nie koniec:)
Uczymy się korzystać z maty, ale średnio nam to idzie. Mam nadzieję, że w końcu się uda:roll:[/QUOTE]
witaj
maluszek sliczny:0