Jump to content
Dogomania

roczna Husky-już w nowym domku


martaipieski

Recommended Posts

[quote name='PaulinKa030894']ooo proszę jaka Gajeczka szalona ;p
wgl wiadomo coś jak tam z tą wizytą przedadopcyjną wyszło?[/QUOTE]

Na razie cisza nikt nic nie mówi o wizycie w Kaliszu. Mnie tez ciekawość bierze, ale chyba musimy czekać :-(. Oj mówię ci Paulinka Gaja to istny diabeł jak ma cieczkę. Nie ogarniam jej dosłownie i modlę się żeby miała już to za sobą :lol:. Zawsze jak ją zamykałam żeby wypuścić swoje psiaki to bez problemu wchodziła, a teraz ganiam za nią po całej działce jak szalona, a kończy się na tym że targam ją na rękach przez całą działkę bo wygodnicka na własnych nogach nie pójdzie :lol:. Ja ją na rękach jak księżniczkę a ona mnie gryzie małpa jedna.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 296
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[COLOR=red]przepraszam ale rzecz ważna:[/COLOR]
[COLOR=red]100 PSÓW ZE SCHRONISKA WE WRZEŚNI ZOSTANIE WYWIEZIONYCH DO MORDOWNI W BIAŁOGARDZIE!!![/COLOR]
[COLOR=red]Błagam wejdźcie na wątek: [/COLOR][URL="http://www.dogomania.pl/threads/205156-Apel-o-pomoc-dla-schroniska-we-Wrześni!-Chcą-je-zamknąć-i-pozbyć-się-problemu-psów"][COLOR=red]http://www.dogomania.pl/threads/205156-Apel-o-pomoc-dla-schroniska-we-Wrześni!-Chcą-je-zamknąć-i-pozbyć-się-problemu-psów[/COLOR][/URL]
[COLOR=red] [/COLOR]
[COLOR=red]Piketa w obronie tych biedaków 3 maja o 11 00 pod Urzędem MIasta we Wrześni[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Gaja hmm...........kurcze nie wiem czy ją upilnuje, masakra jakaś przez tą cieczkę,psy się zwiedziały i nie jest ciekawie niestety. Dzisiaj w nocy była maskara dosłownie, prawie nie spałam, jeszcze sąsiadce uciekł pies i wlazł do Gai na podwórko nie wiem jak ale wlazł. On jest bardzo mały także mam nadzieję, że jest wszystko ok bo nawet do pięt jej nie dorasta ale ręki nie dam co tam się działo, trudno. Kuba jako jedyny niekastrowany (piesek mojej mamy) całą noc jęczał jak oszalały myślałam że wyjdę z siebie dosłownie. Nie wytrzymałam jutro jadę z nim na kastrację bo ocipieję dosłownie i jeszcze kilka takich nocek a zacznę chodzić po ścianach. Do tego Gaja zrobiła się nieznośna przez ta cieczkę i w ogóle nie słucha, dosłownie jak ja wołam to ma mnie gdzieś.

Link to comment
Share on other sites

No ja nie jestem wstanie jej pilnować całą noc, niestety moje psy kastrowane jeden tylko nie jest (do jutra) ale razem nie są w ogóle wypuszczane. Ogrodzenie jest wszędzie ale wiadomo jak to z psami. W kojcu jej nie zamknę bo w najlepszym wypadku będzie wyła całą noc jak za pierwszym razem, a sąsiedzi to mnie chyba zjedzą. A w domu nie chce cholera siedzieć. W ciągu dnia to widzę co się dzieje ale w nocy nie jestem w stanie. Na dworze z nia spać nie będę niestety :lol:. Plus taki że Gaja biega po podwórku z moim psiakiem (kastrowanym) i inne psiaki boja się podejść. Jeden wyjątek to ten malutki amant co przylazł dzisiaj w nocy na podwórko. To pies sąsiadki i kilka razy z nim była u mnie, mało tego pierwszą noc właśnie Gaja spędzała właśnie u niej. I z stąd się psiaki znają. Mam tylko nadzieję, że ten maluch sąsiadki nic nie był w stanie zrobić bo to taki mikruś.

Link to comment
Share on other sites

Zapraszam na wątek Wolfa, z mojego podpisu, ten pies ma MASAKRYCZNIE MAŁO CZASU.:shake::shake:
Ludzie boją się go, bo wygląda jak wilk, prawdopodobnie zstanie dokonany samosąd, albo pies zostanie uśpiony przez schronisko.:angryy:
TEN PIES to owca w ciele wilka!
Raz już uciekł ze schroniska, gdy trafi tam ponownie, podobno ma zostać uśpiony, nie pozwólmy zabić psa, za to jak wygląda.
Błagamy o pomoc dla Wolfa!:-(:-(:-(

Link to comment
Share on other sites

Gaja na pewno nie zostanie wydana zaciązona, po cieczce zostanie wysterylizowana juz w tej kwesti rozmawiałysmy z Pania doktor, oczywiscie nie mozna zrobic sterylki zaraz po cieczce, trzeba odczekac wiec jesli zaciązy to bedzie sterylka aborcyjna:/ wczesniej mozna zrobic tez usg!!!!!!!!
[COLOR=red]ALE NA TO WSZYTKO POTZREBNE SA FUNDUSZE ja nie moge Magdzie pomóc zbytnio finansowo bo czesto jezdze na interwencje, a na paliwo wykładam z własnej kieszeni:( do tego zbieram na sterylki wiejskich kotek (suczek) dokarmiam tez od 2 lat wiejskiego pa i kotke a nie pracuje wiec finansowo cieniutko:(
A NIE MOZEMY MAGDY ZOSTAWIAC Z TYM WSZYTKIM SAMEJ I WYMAGAC OD NIEJ NIE WIADOMO CZEGO, MAGDA TEZ NIE PRACUJE A TAK JAK JA MA NA UTRZYMANIU SPORE STADKO WŁASNYCH ZWIERZAT!!! gdyby nie Magda gaaja o ile by przezyła(bo miała byc zabita) to trafiłby w najlepszym wypadku do schroniska, ale Magda sie zlitowała wzieła ja na DT karmi z własnej kieszeni, teraz jeszcze sterylka i leczenie gronkowca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WSPARCIE FINANSOWE BARDZO POTRZEBNE:(
[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Dom zaopiniowany negatywnie. Będziemy sprawdzać kolejnych chętnych (mamy kilku). Można zrobic sterylkę u Magdy lub warunkowo u nowego właściciela (zapis w umowie w ciągu 2-3 tygodni po adopcji musi byc zabieg) Kwestia jak wolicie.

Link to comment
Share on other sites

Dzwonił dziś pan jakiś w sprawie Gaji, po głosie ok 5o lat. Ale ja bym go na starcie odstrzeliła. O haskich poczytał w necie i uważa że wie o nich 98% tego co powinien. Na pytanie, dlaczego huski...? mówił, że ładne dwukolorowe oczka, a takie Gaja posiada. Mieszka w bloku i pies ma nie szczekać. Nie dotarło do niego, że haski wyją.

Link to comment
Share on other sites

niestrety takich ....................... nie brakuje, jak do mnie czasem ktos dzwoni o jakiegos psa to normalnie włosy dęba staja, juz gdzies na dogo wspominałam kiedys jak zadzwonił do mnie facet w sprawie onka i mowi ze on ma suke tej rasy i chce dopuscic i pyta mnie czy: ,,roki ma wyżymane jajca??" bez komentarza

Link to comment
Share on other sites

Cioteczki jest szansa na domek dla Gaji! Dzwoniła do mnie kobieta zainteresowana pieskiem.Jest z Suwałk jutro idę o 20 zrobić jej wizytę przedadopcyjną trzymajcie kciuki, w razie gdyby domek okazał się dobrym domkiem zaproponuję Pani aby zapłaciła za transport bo moja koleżanka jedzie po pieska do Poznania i ja bym z nią przy okazji się zabrała!
Mam nadzieje ze sie uda

Link to comment
Share on other sites

Okej słuchajcie dziś aktualnie nie ma jak jechać na tą wizytę poniewż ja jej nigdy nie przeprowadzałam ale jadę z dogomaniaczką z Suwałk - emdziolek lecz ona nie może a to jest 20 km stąd a ja sama nie ma jak jechać bo chciałyśmy autem jechać więc na dniach napewno dom będzie sprawdzony ;) Zaraz bede dzwonic do kobiety i umawiać się na inny dzień ;)

Link to comment
Share on other sites

Ode mnie proszę zadać parę pytań - jak zapewni ruch psu, ile będzie pies sam w domu, co w przypadku zniszczeń chaty pod nieobecność człowieka, wycia, przekopywania ogródka. Czy jest właścicielem czy najemca domu. Czy ktos jest uczulony na sierść. Czy sa dzieci (jeśli tak to maja psa zostawić w spokoju na początku, żadnego ściskania, przytulania, łażenia za nim() Czy pokryje koszty sterylki. Jeśli coś jeszcze sobie przypomnę, napiszę.
A dzis dzwonili ludzie z Poznania

Link to comment
Share on other sites

Jakby wszystko dobrze poszlo tu w Suwałkach to mala mialabym na oku :)
W Poznaniu byłabym pod wieczór w sobote to bym tam przenocowala a rano wzielabym juz sunię do nowego DS(oby się udało)
Ktos jedzie od Was sprawdzic ten domek z Poznania ?
Oczywiście chcialabym aby Pani zainteresowana Gają zaplacila za transport.I jeśli sunia mialaby tutaj dobry domek to tu by przeszla sterylke.

Co Wy na to cioteczki ? Więc trzymajcie kciuki !
Czy któraś z Was chce abym zadała jeszcze jakieś pytania dla kobiety w sprawie suni ?

Link to comment
Share on other sites

Witam. Byłam dziś na wizycie przedadopcyjnej.
Ludzie mili , szczególnie kobieta widać że kochają zwierzęta :)
Posiadają kota wychodzącego , jak i małego psiaczka(samca nie wykastrowanego) oraz dwie gęsi i kury
Pani sama bardzo chętnie przyjeła wiadomość na sterylizację suni. Oraz pokrycie kosztów transportu.
Wiedzą,że pies potrzebuje dużo wybiegu , mają swoje podwórko - teren ogrodzony.
Na pytanie jak długo pies sam by siedział w domu odpowiedzieli ,że pracują od ok 8 do 16 lecz ich dzieci wracają wcześniej ze szkoly. Nikt w rodzinie nie jest uczulony na sierść.
Moim zdaniem można im powierzyć psiaka ale raczej nie Gajeczkę z tej racji,że lubi dominować a oni posiadają pieska oraz zwierzeta gospodarcze czyli kury i gesie i ona je moze poporostu rozszarpać tak mi sie wydaje na pytanie co by zrobili gdyby tak sie stalo odpowiedzieli ze maly pies ktorego maja tez tak na poczatku rzucal sie na inne zwierzeta lecz juz sie przyzwyczail i teraz je poprostu omija. Nie wiem co o tym sądzicie? ;)

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie to jest mail od pewnej Pani zainteresowanej Gajeczką :)
"Witam , jestem zainteresowana sunią.!
Mamy piękny dom z dużym ogrodem( 1h działka) .
Sunia bedzie miała duzo ruchu, który jest potrzebny tej rasie.
Znam się na tej rasie bardzo dobrze, gdyż posiadaliśmy suczke Alaskan malamut(powarznie zachorowała i musielismy ja uśpić aby nie cierpiała).
Napewno by miała u nas bardzo dobrze i na brak towarzystwa lub ruchu by nie nażekała. !
Czekam na odpowiedz.
Dziekuje i pozdrawiam.
Emilia D."


Jak dobrze pójdzie umówię się z nią najszybcij na wizytę jak się da. Tamten domek co wczoraj sprawdzałam odpada .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...