Pies rezydent i pies ze schroniska

[misiak84]

Witam!
Z gory przepraszam jeśli żle umieściłam wątek i proszę o przerzucenie:)jakby co:)
Chciałbym zapytać czy ktoś z was mając psa rezydentA (3 lata) wziął ze schroniska drugiego pieska. Ja mam włąsnie psa i myślę o wzięciu ze schroniska 8 miesięcznej suczki. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tej kwestii?

[gerta]

Zapoznaj psiaki na neutralnym terenie, zanim wprowadzisz suczkę do domu. Samo wejście do domu powinno odbyć się tak, że najpierw wchodzi ona, potem on.
Pochowaj zabawki i na początku karm je z osobnych misek w pewnej odległości od siebie.
Każde powinno mieć swoje posłanie, dostawać jedzenie regularnie we własnej misce (jedno drugiemu nie może wyjadać - tego trzeba pilnować, bo to i awantura może być, a nwet jesli nie, to jeden pies nie doje, a drugi będzie gruby) i wspólną miskę z wodą.
Na początku mogą się nieco "ścierać". Można oczywiście przerwać taką awanturę, żeby pokazać, że nam się takie zachowanie psów w naszym domu nie podoba. Ale generalnie psy muszą ustawić sobie wzajemne relacje. Pamiętaj, żeby nie bronić jednego psa przed drugim i nie traktować żadnego z nich w sposób uprzywilejowany, dopóki nie zobaczysz, które z nich między nimi na więcej może sobie pozwolić.
Pamiętaj, że pies ze schroniska może mieć obsesję na punkcie jedzenia. A poza tym nie martw się - posiadanie dwóch psów to jest prawdziwa przyjemność :) a niektórzy behawioryści twierdzą wręcz, że powinno się mieć dwa do sześciu psów :)

[Martens]

[quote name='gerta']Zapoznaj psiaki na neutralnym terenie, zanim wprowadzisz suczkę do domu. Samo wejście do domu powinno odbyć się tak, że najpierw wchodzi ona, potem on.
Pochowaj zabawki i na początku karm je z osobnych misek w pewnej odległości od siebie.
Każde powinno mieć swoje posłanie, dostawać jedzenie regularnie we własnej misce (jedno drugiemu nie może wyjadać - tego trzeba pilnować, bo to i awantura może być, a nwet jesli nie, to jeden pies nie doje, a drugi będzie gruby) i wspólną miskę z wodą.
[/QUOTE]

Osobne miski z dala od siebie to podstawa zawsze i wszędzie - nawet od lat przyjaźniące się psy potrafią się nagle złapać przy jedzeniu, jak któremuś coś nie podpasuje.
Miskę z wodą też postawiłabym więcej niż jedną - zdarza się, że jeden pies broni przed drugim dostępu do "wodopoju" i albo wyjdzie bójka, albo któryś pies się "zasuszy" ;)

[xxxx52]

[quote name='misiak84']Witam!
Z gory przepraszam jeśli żle umieściłam wątek i proszę o przerzucenie:)jakby co:)
Chciałbym zapytać czy ktoś z was mając psa rezydentA (3 lata) wziął ze schroniska drugiego pieska. Ja mam włąsnie psa i myślę o wzięciu ze schroniska 8 miesięcznej suczki. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tej kwestii?[/QUOTE]

Wg:mnie nie ma znaczenia czy dla Twego 3 letniego psiaka zaadoptujesz kumpla ,ze schroniska czy od hodowcy.Postepowac musisz jak powyzej napisano,ale wazne jest ,ze pieska ktory i tak jest w stresie zostawic w spokoju dac mu czas na przyzwyczajenie,i nie robic nic na sile.Nie zapraszac tego dnia ,kiedy pies trafi ze schroniska calej rodziny ,przyjaciol.
Poza tym bardzo wazne jest pieskowi podac srodki p/robakom i P/pchlom.Dobrze jest obserwowac psy czy sie zgadzaja i wyznaczyc granice ,co wolno ,a co nie .Poniewaz pragniesz adoptowac suczke 8 -miesieczna ,nie zapomnij ja wykastowac po pierwszej cieczce ,co uchroni ja od nieporzadanej ciazy,urojonej ciazy i zachorowania na raka.
Moze sie zdarzyc ,ze Twoj piesek bedzie okazywal zazdrosc ,dlatego nalezy jednakowo rozdzielac nagrody ,znalezc czas na zabawy z 2 psami i czas na pieszczenie dwoch psow.Gdyz psy bacznie obserwuja .nawet bym powiedziala ,ze nalezy postepowac jak postepuje sie z dziecmi bez wyrozniania ,jednakowo traktowac.