Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

pudelka dodałam na wątek pudelków, tylko trzeba mieć jeszcze o nim info, wiek, kastracja
[url]http://www.dogomania.pl/threads/177924-Pudle-i-pudlowate-w-potrzebie-pusta-skarbonka-prosimy-o-pomoc!?p=17347815#post17347815[/url]

Posted

Przez ostatnie 2 tyg.dzwoniłam do kierowniczki schroniska prosząc o zaczipowanie Dalii,w środę po rozmowie z domkiem także zadzwoniłam i upewniłam,że w eekend sunia na 100%jedzie,zostałam zapewniona,że będzie gotowa do odbioru,a dziś rano się dowiaduję,że nie jest zaczipowana i w dodatku do 10.30 nie ma nikogo,kto może mi wydać papiery,abym mogła ją sama zawieźc na to czipowanie,a ludzie sa już w drodze!!!Ja muszę i tak urwać się z pracy,żeby pojechać z nią do weta,na nikogo nie mogę liczyc,na żadną pomoc kiedy jest tak potrzebna!!!W dodatku pracownik schroniska mi powiedział,ze ta suka jest chyba zarezerwowana dla kogoś innego!!!że myslał,że mi chodzi o inną!!!jadę tam zaraz,bo mnie krew zaleje!!!

Posted

o losie kochany:(żeby tylko nie było porblemów..dokłądnie tyle siedzi w schronie a tu angle rezerwacja:(w takim razie czemu za każdym razem jak tam jesteśmy ona wciąż zceka....porazka..oby się tylko udało:(

Posted

Marchewa ,rób wszystko co sie tylko da,aby sunia mogla być zabrana do tego domu !! Przecież schron od 2 tygodni wie ,że ludzie dziś mają ją adoptowac i na co czekali tyle czasu a teraz brak czipa nagle uniemożliwia adopcję psa ?
A czy tego czipa nie mogą ci ludzie sami do weta iść zalożyć ?? Czekają aż ludzie przyjadą z daleka po psa, by okazalo się ,że nie zaczipowali psa przez 2 tyg. i bez tego czipa psa nie chcą wydać ? W tę rezerwację to nie wierzę ,bo potem okaże się ,że niby ktoś rozmyśli się itd. a pies zostanie na następne lata w schronie.

Posted

Wróciłam.Jestem wykończona.
Co do rezerwacji suni,to okazało się,że pracownik pomylił psy,ale jak przyjechałam,to wszystko się wyjaśniło................
Byłam z Dalią na czipowaniu u wetki,całe miasto w korkach.......
Ledwo dojechałam już rodzinka się zjawiła.Ludzie bardzo fajni,pokazali mi fotki wszytskich swoich psów,tych co odeszły też;)
Pan wypełniał umowę,a ja miałam okazję pierwszy raz zajrzeć w papiery Dalii i okazało się,że w schrnisku jest od prawie 4 lat i że błąkała się od dłuższego czasu w okolicy cmentarza,więc pracownica musiała się pomylić,mówiąc,że oddał ją właściciel,w dokumentach ma napisane,że wet określił jej rok urodzenia na 2005.

Zła wiadomość jest taka,że Dalia 3 razy uciekała ze smyczy nowym pańciom,nawet z szelek się wykręciła i dała dyla do schroniska jak za każdym razem,pan wkońcu podjechał pod samą bramę schroniska,założył jej ścisło obrożę i zapakował do auta.Powiedział,że będą uważać,żeby im nie zwiała,ale sie martwię.

Ze mną sunia szła ładnie,ale piewszy spacer był podobny,też mi zwiała i jak już ją złapałam to ciągnęła do schroniska.
Mam nadzieje,że nic złego się nie stanie.

Posted

o boże 4 lata :( biedna niunia - oby było dobrze :kciuki: te pierwsze dni będą najtrudniejsze - najlepiej jakby chodzili z nią na szelkach i w obroży i do kazdego osobna smycz przyczepiona

Posted

Dzięki Tobie Marchewa i twemu zaangażowaniu udalo sie sunię uratować i wydać do nowego domu :). Dzięki wielkie !! Oby tyllko Dalia nie czmychnęla ludziom ,ale uczuleni już na to ,muszą pilnować i uważać .[COLOR=blue][B] A co do pudelka[/B][/COLOR].to mowilam już -przypominalam cioteczkom,że coronaaj pytala chyba na tym wątku ,czy są pudle do adopcji w schronie w Szczytnie ,bo byłyby domy chętne .Tylko nie wiem,czy jest to aktualne jeszcze-trzeba pytac cioteczki.
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/177924-Pudle-i-pudlowate-w-potrzebie-pusta-skarbonka-prosimy-o-pomoc%21?p=17347815#post17347815"]http://www.dogomania.pl/threads/177924-Pudle-i-pudlowate-w-potrzebie-pusta-skarbonka-prosimy-o-pomoc!?p=17347815#post17347815[/URL]
[IMG]http://img839.imageshack.us/img839/1802/dsc03300zmniejszaczpl42.jpg[/IMG]

Posted

Dzwoniłam właśnie do domku Dalii,panna jest cała,zdrowa i nie uciekła:loveu:
W tej chwili są w Olsztynku u rodziny,gdzie zostaną jeszcze kilka dni,Dalia zapoznała się tam z dwoma psami i super się dogadali,zjadła 2 michy ryżu z mięsem i teraz we troje leżą na kanapie-sielanka:loveu:
Kamień z serca..............
:bigcool::bigcool:


Co do pudelka to Magenka wstawiła go na pudlach w potrzebie,ale nie mam jeszcze wszystkich informacji o nim,podobno nie jest stary-tyle wiem,aaaaaa i nie jest kastrowany.

Posted

I aby tak wygladalo życie i kontakty z psami Dalii . By nie probowala uciekać na wolność i nie wypinala się ze smyczy na spacerkach.Po kilku dniach juz może zrozumie,że czeka ją szczęsliwe,bezpieczne zycie .

Posted

Anula,dzięki za miłe słowa.

A ja mam dobre wiadomości na koniec tego zakręconego dnia.Pani Dalii dzwoniła właśnie,aby mnie uspokoić i powiedzieć,że Dalia była na spacerku i nie uciekała,teraz śpi i odpoczywa po stresach porannych.Pani obiecała być w stałym kontakcie ze mną,więc czego chcieć więcej;)

Posted

[quote name='anetek100']Dalii allegro kończy się za 8 dni, może wstawic jakiegoś pieska ze Szczytna??[/QUOTE]
Pudelka.Mamy mało informacji o nim,ale zaryzykujmy,bo on się wykończy w schronisku.
Pies domowy,podobno 3-4 letni,niekastrowany,kuleje na tylna łapkę bo podobno nie ma w niej pazurków.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...