Kama202 Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 Dziekuję, ale ja jeszcze nie zakończyłem leczenia. Jeszcze trzeba zdiagnozować moje oczko, bo cały czas coś z niego wycieka . Gdzie można zrobić tomograf komputerowy, żeby zobaczyć gdzie siedzi to oczko? (Najlepiej w Łodzi)? No i trzeba powtórzyć badanie trzustki, żeby mieć pewność, czy będzie musiał przez całe życie przyjmować enzymy trzustki czy to przejściowe. Quote
Kama202 Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 Okulista jeszcze nie zbadał oczka Kazia. [quote name='Annica']Na trzeźwo... Z lepszych informacji podjęto decyzję o tym, by Kaziowi nie usuwać oczka. Powoli się goi, jak się wygoi całkowicie, zbada je dokładnie okulista i stwierdzi, jak duży jest ubytek widzenia. Nawet jeśli kąt będzie minimalny, to oczko zostaje. Drugie na 100% nie będzie usuwane, choć ucieka. Jednak mimo zezowania Kazio nim widzi, więc nie ma potrzeby wyłyżeczkowania go. No i Kazik ma tymczasowych opiekunów, którzy się nim opiekują i uczą kontaktu z człowiekiem.[/QUOTE] Quote
inga.mm Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 podoba mi się Kama202. Poczucie humoru i odpowiedzialność. Super połączenie rokujące na radosny żywot Kaziulka. Życzę Kaziulkowi smacznych butów. Mój nieżyjący Akson przeżuwał ze smakiem piankowe klapki mojego TZ-ta, wyłącznie lewe! Nie sposób było przekonać go do prawych. Wzgardzał nimi Quote
Kama202 Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 Akson był po prostu komunistą. Kazio dzisiaj dorżnął mojego lewego (prawy "zrobiony" kilka dni temu). Nie mam zwyczaju chować butów ale prędko się nauczę jak nie będę miała w czym chodzić. [quote name='inga.mm']podoba mi się Kama202. Poczucie humoru i odpowiedzialność. Super połączenie rokujące na radosny żywot Kaziulka. Życzę Kaziulkowi smacznych butów. Mój nieżyjący Akson przeżuwał ze smakiem piankowe klapki mojego TZ-ta, wyłącznie lewe! Nie sposób było przekonać go do prawych. Wzgardzał nimi[/QUOTE] Quote
inga.mm Posted May 26, 2011 Posted May 26, 2011 [quote name='Kama202']Akson był po prostu komunistą. Kazio dzisiaj dorżnął mojego lewego (prawy "zrobiony" kilka dni temu). Nie mam zwyczaju chować butów ale prędko się nauczę jak nie będę miała w czym chodzić.[/QUOTE] Wiesz, mój TZ zawsze mógł być na jedna nóżkę bardziej ... Ale nie chciał! Quote
Kama202 Posted May 27, 2011 Posted May 27, 2011 Umowa adopcyjna będzie podpisana wtedy, gdy Kazio będzie całkowicie zdiagnozowany (oczko, trzustka) i w miarę możliwości wyleczony. W końcu to majętny chłopczyk i przy tym "podziale tortu" jemu się należy najsmaczniejszy kąsek. Pozdrawiam- Kazio z rodzinką Quote
inga.mm Posted May 27, 2011 Posted May 27, 2011 no to "zaproszę" Was na równie szokujący wątek [SIZE=4] [B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/208342-szok.....szok-PSI-KO%C5%9ACIORTUP-ogromny-apel-o-pomoc"]szok.....szok - PSI KOŚCIORTUP - ogromny apel o pomoc[/URL][/B][/SIZE] Quote
Kama202 Posted May 27, 2011 Posted May 27, 2011 Ja tego psa właśnie udostępniam na fb. Bardzo bym chciała, żeby Kazio się podzielił z tą kupką nieszczęścia swoją kasą, ale niestety obieg jego pieniędzy pozostaje poza naszym wpływem. [quote name='inga.mm']no to "zaproszę" Was na równie szokujący wątek [SIZE=4] [B][URL="http://www.dogomania.pl/threads/208342-szok.....szok-PSI-KO%C5%9ACIORTUP-ogromny-apel-o-pomoc"]szok.....szok - PSI KOŚCIORTUP - ogromny apel o pomoc[/URL][/B][/SIZE][/QUOTE] Quote
inga.mm Posted May 27, 2011 Posted May 27, 2011 [quote name='Kama202']Ja tego psa właśnie udostępniam na fb. Bardzo bym chciała, żeby Kazio się podzielił z tą kupką nieszczęścia swoją kasą, ale niestety obieg jego pieniędzy pozostaje poza naszym wpływem.[/QUOTE] W takim razie przekażę "utarg" kaziowy z mojego bazarku "Tulinkowy Sklepik" na Leosia. To chyba będzie dobre rozwiązanie? Nie jest to szokująca kwota, bo raptem coś około 250 zł, ale jest, a nie nie ma. Quote
Kalva Posted May 28, 2011 Posted May 28, 2011 gratuluję Kaziulkowi i jego wspaniałym Państwu - Kazio odwdzięczy się tym, co najpiękniejsze:) Dziękuję też osobom, które o Kazia od początku walczyły i osobie, która założyła mu wątek - to nie dla ludzi, którzy są tylko ludźmi, jak wiadomo, tylko dla psiaka - dlatego zawsze warto, uratowane życie, śmiejący się pyszczek psiaka wart jest każdego trudu! Quote
Kama202 Posted May 28, 2011 Posted May 28, 2011 Oczywiście, jestem za, Kazio zebrał 15 tys.i to wystarczy. Ten Leoś jest w takim strasznym stanie. Napiszę zaraz pod wydarzeniem Kazia na fb propozycję, żeby podzielili się pieniędzmi Kazia z tym psiakiem. Może się uda. [quote name='inga.mm']W takim razie przekażę "utarg" kaziowy z mojego bazarku "Tulinkowy Sklepik" na Leosia. To chyba będzie dobre rozwiązanie? Nie jest to szokująca kwota, bo raptem coś około 250 zł, ale jest, a nie nie ma.[/QUOTE] Quote
inga.mm Posted May 28, 2011 Posted May 28, 2011 [quote name='Kama202']Oczywiście, jestem za, Kazio zebrał 15 tys.i to wystarczy. Ten Leoś jest w takim strasznym stanie. Napiszę zaraz pod wydarzeniem Kazia na fb propozycję, żeby podzielili się pieniędzmi Kazia z tym psiakiem. Może się uda.[/QUOTE] oooo, byłoby wspaniale, dziękuję Quote
Kama202 Posted May 28, 2011 Posted May 28, 2011 Zrobione, czekamy na efekt.[quote name='inga.mm']oooo, byłoby wspaniale, dziękuję[/QUOTE] Quote
inga.mm Posted May 28, 2011 Posted May 28, 2011 [quote name='Kama202']Zrobione, czekamy na efekt.[/QUOTE] Znaczy: jest szansa na finansowy prezent od Kazia dla Leosia????? Toż to rewelacyjnie podnosi na duchu Quote
Kama202 Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 Ja nie miałam i nie mam ZUPEŁNIE dostępu do pieniędzy Kazia, również tych, które sama na niego wpłaciłam (280zł). Ja mogę tylko SUGEROWAĆ dysponentom pieniędzy Kazia (Fundacja "Azyl" z Łodzi), że powinni się podzielić z innymi. A czy się zreflektują i wyślą- nie mam na to wpływu. [quote name='inga.mm']Znaczy: jest szansa na finansowy prezent od Kazia dla Leosia????? Toż to rewelacyjnie podnosi na duchu[/QUOTE] Quote
inga.mm Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 no, mam nadzieję, że choć parę złotych przekażą. Quote
pikola Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 [quote name='inga.mm']no, mam nadzieję, że choć parę złotych przekażą.[/QUOTE]Byloby super.Mizianki dla Kaziutka:lol: Quote
Kama202 Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 Wydarzenie "Zmasakrowany Kazio" zniknęło z fb. Ciekawe dlaczego? Czyżby nie podobały się moje wpisy nawołujące o pomoc dla PSA - SZKIELETORKA? Tego właśnie się spodziewałam. Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, chodzi o pieniądze. Quote
inga.mm Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 [quote name='Kama202']Wydarzenie "Zmasakrowany Kazio" zniknęło z fb. Ciekawe dlaczego? Czyżby nie podobały się moje wpisy nawołujące o pomoc dla PSA - SZKIELETORKA? Tego właśnie się spodziewałam. Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, chodzi o pieniądze.[/QUOTE] no tak, wszędzie g... się wleje. Jakie to przykre. Ja w fb nie jestem kumata, ale zapraszam Cię na wątek Leosia. Może coś podpowiesz? Quote
Annica Posted May 30, 2011 Author Posted May 30, 2011 Dla mnie jest oczywiste, że zniknęło, bo nie było sensu, żeby ludzie wysyłali dalej pieniądze... A pewnie zdecydowana większość tak robiła jak zobaczyła tytuł wydarzenia. Quote
Annica Posted May 30, 2011 Author Posted May 30, 2011 Szczegółowe rozliczenie: DATA OD KOGO KWOTA 01.04.2011 p. Lidia - 20 PLN p. Małgorzata - 30 PLN p. Marta Justyna - 20 PLN p. Monika - 15 PLN p. Barbara - 200 PLN p. Krzysztof - 50 PLN p. Anna - 30 PLN p. Anna - 15 PLN p. Izabela - 6 PLN p. Karolina - 20 PLN p. Krzysztof - 50 PLN p. Paulina Beata - 20 PLN p. Agata Danuta - 20 PLN p. Zofia Ewa - 13 PLN p. Natalia Danuta - 50 PLN p. Monika - 30 PLN p. Mateusz - 5 PLN p. Karolina - 10 PLN p. Hanna - 20 PLN p. Małgorzata Lidia 88 PLN p. Witold - 13 PLN p. Aleksandra Zofia 25 PLN p. Anna Elżbieta 30 PLN p. Anna - 50 PLN p. Urszula Edyta - 50 PLN p. Elżbieta - 20 PLN p. Karolina Maria - 30 PLN p. Katarzyna Wiesława - 5 PLN p. Justyna Adriana - 10 PLN p. Agnieszka 100 PLN p. Jacek 100 PLN p. Weronika - 20 PLN p. Paweł Sebastian 30 PLN p. Anna - 50 PLN p. Olgierd - 20 PLN p. Krystyna i p. Marta - 30 PLN p. Paulina Helena - 10 PLN p. Martyna Sylwia - 50 PLN p. Magdalena - 50 PLN p. Joanna - 30 PLN p. Joanna - 10 PLN p. Jolanta - 30 PLN p. Agnieszka Barbara - 50 PLN p. Katarzyna Agnieszka - 15 PLN p. Kamila Barbara - 51 PLN p. Agnieszka - 5 PLN p. Paula - 15 PLN p. Anna Violetta - 5 PLN p. Michalina - 20 PLN p. Ewelina - 20 PLN p. Iwona 20 PLN p. Bożena Anna - 100 PLN p. Agnieszka 30 PLN p. Karolina Agata - 40 PLN p. Joanna Elżbieta - 30 PLN p. Tomasz Paweł - 30 PLN p. Graeve - 25 PLN p. Julia - 15 PLN p. Jolanta i p. Izabela - 50 PLN p. Ireneusz - 49 PLN p. Justyna 20 PLN 04.04. 2011 p. Iwona - 20 PLN p. Marta Sylwia - 50 PLN p. Karolina Iwona - 162 PLN p. Magdalena Marta - 50 PLN p. Kamil Wojciech - 40 PLN p. Rafał Sławomir - 50 PLN p. Agnieszka - 200 PLN p. Kamila - 100 PLN p. Agata - 300 PLN p. Zuzanna - 50 PLN p. Joanna - 50 PLN p. Renata - 30 PLN p. Bogdan - 30 PLN p. Stefania - 30 PLN p. Katarzyna Ewa - 15 PLN p. Anna - 50 PLN p. Ewa Maria - 100 PLN p. Joanna Agata - 30 PLN p. Joanna - 70 PLN p. Natalia - 8 PLN p. Lucyna - 100 PLN p. Magdalena - 20 PLN p. Justyna - 100 PLN p. Natalia - 20 PLN p. Maja - 250 PLN p. Katarzyna Olga - 20 PLN p. Aneta Ewa - 25 PLN p. Izabela Urszula - 50 PLN p. Maria Katarzyna - 20 PLN p. Marta Maria - 100 PLN p. Joanna Maria - 40 PLN p. Hanna Maria - 5 PLN p. Daria - 50 PLN p. Przemysław - 10 PLN p. Agnieszka - 50 PLN p. Anna - 10 PLN p. Karolina - 20 PLN p. Marta - 20 PLN p. Izabela - 40 PLN p. Anna Aleksandra - 30 PLN p. Katarzyna Anna - 50 PLN p. Agnieszka Anna - 150 PLN p. Barbara Julita - 400 PLN p. Milena 40 PLN p. Anna - 30 PLN p. Małgorzata - 30 PLN p. Barbara - 20 PLN p. Joanna - 100 PLN p. Anna Magdalena - 20 PLN p. Anita - 40 PLN p. Julia Jowita - 100 PLN p. Adam - 15 PLN p. Piotr i p. Anna - 100 PLN Centrum Językowe - 200 PLN p. Marta - 100 PLN p. Katarzyna - 50 PLN p. Ewa 10 PLN p. Krystyna - 50 PLN p. Agnieszka Monika 2,91 PLN p. Karolina - 40 PLN p. Anna - 20 PLN p. Katarzyna - 100 PLN p. Sylwia Joanna - 5 PLN p. Marlena - 5 PLN p. Magdalena - 20 PLN p. Izabela - 20 PLN p. Agnieszka 7 PLN p. Magdalena Anna - 30 PLN p. Maja - 50 PLN p. Elżbieta - 50 PLN p. Katarzyna - 50 PLN p. Dagmara 30 PLN p. Daniel Wojciech - 20 PLN p. Jacek - 30 PLN p. Aleksandra Maria - 50 PLN p. Anna - 15 PLN p. Magdalena Klara - 25 PLN p. Karolina - 12,66 PLN p. Ewa 100 PLN p. Patrycja - 40 PLN p. Bartłomiej - 43,98 PLN p. Milena - 20 PLN p. Maria Małgorzata - 5 PLN p. Karolina Aleksandra - 30 PLN p. Joanna - 50 PLN p. Piotr i p. Marta - 100 PLN p. Karolina - 8 PLN p. Anna - 100 PLN p. Magdalena - 50 PLN p. Teresa Jadwiga - 50 PLN 05.04.2011 p. Małgorzata Magdalena - 15 PLN p. Mariola - 20 PLN p. Agnieszka 3 PLN Kiermasz świąteczny 127 PLN p. Danuta - 30 PLN p. Adam - 25 PLN p. Barbara - 10 PLN p. Beata - 20 PLN p. Marta - 30 PLN p. Małgorzata Ewa - 9 PLN p. Emilia - 15 PLN p. Teresa Janina - 20 PLN p. Katarzyna - 56 PLN p. Zuzanna - 200 PLN p. Magdalena - 30 PLN p. Ewa - 25 PLN p. Bogusław - 10 PLN p. Małgorzata Ewa - 13 PLN p. Ewelina - 40 PLN p. Marietta Małgorzata - 312,12 PLN p. Anna - 50 PLN p. Katarzyna - 20 PLN p. Tomasz i p. Urszula - 10 PLN p. Mirosława 25 PLN p. Katarzyna Dagmara - 50 PLN 06.04.2011 p. Anna i p. Mariusz Jerzy - 120 PLN p. Katarzyna - 10 PLN p. Adriana Małgorzata - 20 PLN p. Joanna - 30 PLN p. Sebastian Jan 13 PLN p. Marek Zdzisław - 100 PLN p. Katarzyna - 10 PLN p. Anna - 50 PLN p. Konrad Krzysztof - 10 PLN p. Karolina - 20 PLN p. Mateusz - 10 PLN p. Justyna 7 PLN p. Klaudia Agnieszka - 10 PLN p. Justyna - 15 PLN p. Agnieszka - 30 PLN p. Joanna - 10 PLN p. Martyna - 20 PLN 07.04.2011 p. Tomasz - 27 PLN p. Magdalena - 10 PLN p. Piotr - 20 PLN p. Kamil - 30 PLN p. Iwona - 30 PLN p. Magdalena - 20 PLN p. Paulina - 5 PLN p. Kamila - 100 PLN p. Karolina - 10 PLN p. Anna Maria - 5,10 PLN p. Olga - 50 PLN p. Karolina - 50 PLN p. Aleksandra - 2,99 PLN p. Katarzyna Justyna - 10 PLN p. Urszula - 10 PLN p. Jakub Lech - 20 PLN p. Agnieszka - 30 PLN p. Iordanis - 5 PLN p. Barbara - 10 PLN p. Urszula Agnieszka - 10 PLN p. Agnieszka - 30 PLN p. Jarosław - 20 PLN p. Kamil Daniel - 5 PLN p. Karolina Anna - 15 PLN 08.04.2011 p. Malwina Weronika - 20 PLN p. Agnieszka - 100 PLN p. Marta - 10 PLN p. Natalia - 20 PLN p. Danuta - 60 PLN p. Kinga - 30 PLN p. Joanna - 50 PLN p. Beata - 50 PLN p. Anna - 20 PLN p. Lucjan - 22,93 PLN p. Barbara - 30 PLN p. Karolina - 10 PLN p. Jacek - 10 PLN p. Ewelina - 10 PLN p. Patrycja Anna - 40 PLN p. Joanna - 40 PLN p. Paula Dominika 20 PLN p. Karolina - 20 PLN p. Bartosz - 20 PLN p. Zdzisława - 50 PLN wpłaty z PayPala - 452,52 PLN p. Aneta - 30 PLN p. Marzena Mariola - 15 PLN p. Małgorzata Ewa - 20 PLN p. Anna - 30 PLN p. Eliza - 100 PLN 11.04.2011 p. Agata Joanna - 70 PLN p. Marta Anna - 30 PLN p. Kamil - 100 PLN p. Damian - 10 PLN p. Zofia - 10 PLN p. Martynka - 20 PLN kiermasz - 45 PLN puszka - zbiórka - 10 PLN p. Przemysław - 10 PLN p. Piotr - 10 PLN p. Danuta - 30 PLN p. Anna Maria - 10 PLN poradnia stomatologiczna - 100 PLN p. Marzanna - 8 PLN p. Barbara Danuta 30 PLN p. Dorota Danuta - 20 PLN p. Tomasz Jacek - 10 PLN p. Cezary - 22 PLN p. Anna 250 PLN p. Mirosława Teresa - 20 PLN p. Ewelina - 15 PLN p. Anna - 20 PLN p. Krystyna - 20 PLN 12.04.2011 p. Elżbieta - 50 PLN p. Żaneta Katarzyna 25 PLN p. Anna - 100 PLN p. Barbara Maria - 50 PLN p. Edyta - 10 PLN p. Magdalena - 20 PLN p. Małgorzata Anna - 50 PLN 13.04.2011 p. Anna - 50 PLN p. Maria Marta - 12 PLN p. Agnieszka Ewa - 20 PLN p. Alina - 50 PLN p. Tadeusz - 100 PLN wpłaty z PayPala - 222, 52 PLN p. Alicja - 30 PLN 14.04.2011 p. Hanna - 20 PLN p. Magdalena - 100 PLN p. Anna - 50 PLN p. Alicja Barbara - 30 PLN p. Konrad - 100 PLN p. Łukasz Jan - 200 PLN p. Joanna - 20 PLN p. Joanna - 14 PLN p. Katarzyna - 50 PLN p. Patrycja - 20 PLN p. Alicja - 20 PLN p. Patrycja - 50 PLN p. Krzysztof - 50 PLN p. Małgorzata Ewa - 40 PLN p. Piotr i p. Marta - 100 PLN 15.04.2011 p. Ilona - 30 PLN p. Patrycja Katarzyna - 20 PLN p. Agnieszka - 25 PLN 18.04.2011 p. Aleksandra - 10 PLN p. Katarzyna - 150 PLN 19.04.2011 p. Danuta - 100 PLN 20.04.2011 p. Agata Joanna - 40 PLN 22.04.2011 p. Karolina - 15 PLN p. Karolina - 20 PLN p. Magdalena Marta - 40 PLN 26.04.2011 p. Monika - 20 PLN 27.04.2011 p. Sylwia - 30 PLN p. Urszula - 20 PLN 28.04.2011 p. Paulina - 1000 PLN p. Maciej - 20 PLN p .Agnieszka - 20 PLN p. Stefan - 10 PLN p. Natalia - 15 PLN p. Ewa Danuta - 40 PLN 29.04.2011 p. Alicja 20 PLN 02.05.2011 p. Lidia - 30 PLN 04.05.2011 p. Aleksandra - 25,50 PLN p.Anna - 30 PLN p. Jadwiga - 10 PLN p.Judyta - 20 PLN p. Weronika 44 PLN p. Magdalena - 50 PLN p. Małgorzata - 20 PLN p. Lidia - 30 PLN 06.05.2011 p. Jolanta - 50 PLN 11.05.2011 p. Damian - 10 PLN p. Joanna - 50 PLN 17.05.2011 p.Magdalena - 35 PLN 18.05.2011 p. Anna - 20 PLN 19.05.2011 p. Magdalena - 30 PLN Faktura za wyprawkę Pet's Pro Faktura za wyprawkę Pet's Pro (część druga) Faktura z lecznicy "Sfora" na kwotę 155,57 Specyfikacja faktury z lecznicy "Sfora" na kwotę 155,57 Faktura dla Fundacji "Mrunio" na kwotę 500,00 Faktura za leczenie Kazia od dnia 29 marca do dnia 29 kwietnia Faktura za leki, karmę, preparat na pchły i kleszcze (do końca września br.) na kwotę 419,59 Opis faktury na kwotę 419,59 wraz o opinią medyczną dotyczącą stanu zdrowia Kazia [B]Opinia lekarska.[/B] Pies, foksterier ,płci męskiej. [I][B]Stan pourazowy:[/B][/I] Wskutek odniesionych ran stwierdzono głęboką ropowicę tkanek: -odpreparowany m.skroniowy,międzytarczkowy ,kieszeń w całej okolicy skroniowej z wyczuwalnym odsłoniętym grzebieniem strzałkowym i k.skroniową.Kieszeń sięgajaca do oczodołu -gałka oczna zrotowana w stronę boczną ,zmiany sugerujące zerwanie m.prostego i skośnego od strony przyśrodkowej,nieznaczny wytrzeszcz spowodowany zapaleniem tkanek oczodołu -druga rana u podstawy małżowiny w okolicy m.szyjno-małżowinowego penetrująca do kręgów szyjnych. [I][B]Stan obecny[/B][/I]: pourazowe zapadnięcie gałki ocznej wskutek: - zerwania m.prostego i skośnego - pozapalnej atrofii mm skroniowych -pourazowy zanik gałki Spojówki różowe ,bez oznak stanu zapalnego,gałka zapadnięta ,przysłonięta 3 powieką Zabieg enukleacji ryzykowny z uwagi na isniejące blizny oraz brak przesłanek świadczacych o dyskomforcie pacjenta.Można jedynie rozpatrzyć korectę entropii.? Badania krwi zaplanowane sa na przełom lipca-sierpnia ,do tego czasu Kazik ma zapewniona karmę Royal Low Fat i Amylactiv (do odbioru w gabinecie). Quote
Kama202 Posted May 30, 2011 Posted May 30, 2011 Tak naprawdę wydarzenie powinno zniknąć w połowie kwietnia ale nie będę drążyć tego tematu. To, że TREŚĆ wydarzenia została zmieniona jest to tylko MOJĄ zasługą. Annica czy ta kołderka, którą przywiozłaś do poradni była przeznaczona dla Kazia? Jaka była? Mięciutka? Pachnąca? Szkoda, że nie mieliśmy sposobności jej wypróbowania. Kazik był w niedzielę diagnozowany w przychodni, do której mam największe zaufanie (lekarz nie wziął ode mnie pieniędzy, mimo, że znieczulił kropelkami oczko Kaziowe). Opinia lekarza jest oczywista: oczko nie zostało wyleczone. Powieka jest wywinięta do środka, przez to rzęsy drażnią oczko Kazia. Wpadają również do niego różne śmieci. W takim stanie pies się męczy. Prowadząca pani doktor nie widzi dyskomfortu pacjenta. Oczko jest przykryte trzecią powieką i wycofane do środka. Żeby zbadać dokładnie w jakim jest stanie, należy to zrobić pod narkozą. Jeśli będzie uszkodzone należy je usunąć, podwiązać nerw i zaszyć powiekę. Kamień na zębach jest dość znaczny. Zdjęty podczas kastracji ale tylko z przednich zębów. W jakiej klinice mam przeprowadzić ten zabieg? Kto za niego zapłaci? Pójdę niedługo do najdroższej kliniki w Łodzi- "Asa". Porównam obie diagnozy i podejmę decyzję, co dalej z oczkiem. Mam związane ręce, bo nie chcę burzy na fb i dogo, ale mam DOŚĆ. Quote
inga.mm Posted May 30, 2011 Posted May 30, 2011 Kama, niestety społeczność na dm jest różna. Mam wrażenie, że dziewczyny robiły co mogły, więc nie ich wina. Zastanawiające jest to co piszesz o stanie zdrowia Kaziulka. Informacje sa chyba sprzeczne z tymi, które były przekazywane? Czyżby dotychczasowy wet mylił się lub zaniedbał coś? Co z tą kołderką? przecież już dawno była o niej mowa. Czyżby nie trafiła do Kazia? Dziwne to wszystko Quote
Annica Posted May 30, 2011 Author Posted May 30, 2011 Fundacja Azyl widocznie zaznaczyła, że zapłaci za wszelkie diagnozy i leczenie, nawet w innej lecznicy, więc nie rozumiem, skąd ten raban... A kołderka nie została zabrana z lecznicy? Dostałam ją od jednej z użytkowniczek, gdy myślałam, że Kazio jest nadal w lecznicy. Quote
asiapyziak Posted May 31, 2011 Posted May 31, 2011 [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Witam serdecznie wszystkich czytających wpisy i piszących pod wydarzeniem. Aż do dzisiaj nie byłam tu zarejestrowana, ale wobec dziwnej atosfery wokół Kazia i mnóstwa niedomówień postanowiłam się zarejestrować i wyjaśnić parę spraw. Po pierwsze nazywam sie Joanna Pyziak i jestem autorka wydarzenie Kazia na fecebook'u pod znanym Wam tytułem "Zmasakrowany Kazio błaga o pomoc". Na fb jestem zarejsetrowana jak o Asia Pyziak. To tyle tytułem wstepu. Postanowiłam przedstawić Wam parę faktów ponieważ w swoich ostatnich wpisach opiekunka Kazia mija się z prawdą i próbuje oczerniać Fundację Azyl, Lecznicę "Sfora" i wreszcie mnie. Po pierwsze wydarzenie Kazia nie zostało zmienione na wyraźną prośbe opiekunki. Ja osobiści chciałam zmienić jego treść z chwilą podpisania przez opiekunkę umowy o opiece tymczasowej. Jako dowód zamieszczam treść maila jaki dostałam od tej Pani: "Asiu .My się już zdecydowaliśmy na 100%, ale nie chcę ani zbytniego rozgłosu, ani, by ludzie na fb o tym na razie wiedzieli. Wiesz, jak jest, każdy pomysli, że to juz nie jest "biedny psiak"i poszuka innej bidki. [/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]U mnie w pracy, jak się koleżanki dowiedziały, że go weźmiemy, przestały się dorzucać!!!"[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Pani, która w chwili obecnej jest opiekunką Kazia osobiście zadzwoniła do Fundacji i wyraziła chęć opieki nad Kaziem. Upoważniona przez Panią Anną Jobczyk (Fundacja Azyl) napisałam do opiekunki Kazia z pytaniem czy to prawda, że chce podjąć się opieki. Pani odpisała mi, że tak. Tego właśnie dotyczy piewsze zdanie. Pani była zdecydowana na 100% podjąć się opieki nad Kaziem. Niestety już po 3 dniach zadzwoniła do mnie z informacją (żałuję ogromnie, że nie mam możliwości rejestrowania rozmów telefonicznych!), że się wycofuje!!! Wszystkich opiekujących się Kaziem przestraszyła ta wiadomość. Po pierwsze Kazio był wciąż słaby, jego stan zdrowia nie pozwalał na profilaktyczne szczepienia (dostał surowicę), więc zabranie go z powrotem do Fundacji, gdzie znajduje się w chwili obecnej 130 psów, byłoby zagrożeniem dla jego zdrowia i życia. W rozwowie telefonicznej ubłagałam opiekunkę by zatrzymała Kazia u siebie do chwili kiedy znajdziemy dla niego inny dom. Mimo, że podczas pierwszej rozmowy w Lecznicy (trwającej około 2 godzin) opiekunka została szczegółowo poinformowana o przebiegu leczenia, uprzedzona o konieczności codziennych wizyt celem zmiany opartunku, przemywania ran, podawania antybiotyków, zdecydowała się na opiekę, z której, jak napisałam powyżej, chciała po 3 dniach zrezygnować! Lekarka opiekująca się Kaziem dostosowała tryb leczenia (zmiana opatrunków najpierw co 2 , potem co 3 dni) do oczekiwań pani opiekunki. Nada jednak pani prosiła by nie wspominać o tej decyzji na fb: "Wolałabym, żeby nie rozgłaszać,że jest u nas, bo nie do końca czuję się FAIR w stosunku do Kazia. tak też napisałam w odpowiedzi do Kasi. Peszą mnie i denerwują wszelkie pochwały na mój temat bo czuję, że zawiodłam. To Wam należą sie pochwały, my tylko rekompensujemy mu naszą pochopną decyzję. To Wam należą sie pochwały, my tylko rekompensujemy mu naszą pochopną decyzję." Ostatecznie opiekunka zdecydowała, że zatrzyma Kazia u siebie do chwili kiedy znajdzie się dom stały. Po złożeniu deklaracji o stałej adopcji wydarzenie zostało najpierw zmienione a potem zakończone. Wywołało to niezadowolenie pani opiekunki do tego stopnia, że zaczęła zastanaiwć się nad utworzeniem nowego wydarzenia: [/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Kazimierz Jednooki Chyba będę musiał stworzyć swoje nowe wydarzenie bo "Zmasakrowany Kazio błaga.... zniknęło. Tytuł będzie: "Byłam domem tymczasowym Kazia", albo "Pomóżmy Kaziowi raz jeszcze". [/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Joanna Wróblewska Kaziu piszesz pomóżmy Kaziowi raz jeszcze - co się dzieje??? Kazimierz Jednooki Wszyscy o mnie zapomnieli, zamknęli wydarzenie, bo już kaska przestała płynąć. A moje oczko jakie było, takie jest. Dzisiaj byłem u zaprzyjaźnionego lekarza, stwierdził, że powinno się obejrzeć oczko dokładnie pod narkozą i jeśli będzie szczątkowe to usunąć. Ale to nie jest mój lekarz prowadzący.... I w ogóle... Anna: przecież Kaziu masz jeszcze dużo pieniążków na swoim koncie...[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Pani opiekunka utworzyła Kaziowi profil na fb, wspomina o nowym wydarzeniu, które ma sugerować, że Kazio nie otrzymuje koniecznej pomocy.[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Ten wpis jest oczywistym przekłamanie, ponieważ Fundacja Azyl postanowiła wspierać Kazia:[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Fundacja AZYL Al. Kosciuszki 1, 90-418 Lodz NIP: 7262587091 Numer do pani Ewy, fryzjerki: 42 6786264 Bardzo prosze przypomniec, ze to chodzi o Kazia, ktory juz u nich byl. Tak, jak rozmawialysmy. Cokolwiek jest potrzebne dla Kazia prosze kupowac wedlug wlasnego uznania, nawet nie konsultujac. Pieniazki na Kazia sa i prosze wszystko kupowac co jest potrzebne. Moge zostawic pieniadze w lecznicy zeby byla taka pula do dyspozycji, mozemy rozliczyc sie po zakupach - jak Pani woli. Czy kazio ma dosc karmy? Cokolwiek uzna Pani za potrzebne, prosze to kupic. Ogladalam dzis filmiki z Kaziem i oczywiscie sie poryczalam. Nigdy bym go nie poznala, taki jest wesoly, taki cudny. Piekny sie z niego psiak zrobil. Zupelnie nie przypomina tej zaropialej, brudnej szmatki, ktora przywiozlam do lecznicy. Z calego serca Pani dziekuje. U nas niestety nie mialby takich warunkow, wiec pewnie i leczenie przebiegaloby wolniej. W bardzo duzej czesci jego obecny stan to Panstwa zasluga. Serdecznie pozdrawiam Anna Jobczyk AZYL Treść maila jaki wysłała Pani Anna Jobczyk do opiekunki Kazia. Pozostawiam bez komentarza. W jednym z maili opiekunka Kazia wspomniała o konsultacji u dr. Garncarza w Warszawie. Odpisałam, że jak najbardziej. Zamieszczam treść tej krótkiej korespondencji: [/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]"Pani Asiu Czy oczka Kazia nie mógłby obejrzeć taki znany wterynarz- okulista z Warszawy. Natknęłam sie na niego na wątku Gałeczki, niewidomej suni. Nie, żebym negowała umiejętności i wiedzę pani dr Izy, tylko znam przypadek takiego wiejskiego kundelka, któremu też ktoś uszkodził oko. Po ok. roku wyrósł mu w tym oczku nowotwór." - pytanie pani opiekunki.[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]"Myślę, że jak najbardziej. Dr Iza bardzo dobrze zna dr. Garncarza." Stan oka Kazia, jesli jest faktycznie zły (tego niestety nie wiem, bo pani opiekunka dość często przekładała wizyty lub je dowoływała, więc lakarka prowadzące nie miała szans kontrolować stanu oka na bieżąco!), wynika z zaniedbań pani opiekunki, która przestała stosować zalecone krople. Podjęła tę decyzję samodzielnie, bez konsultacji z lekarzem. Nie podawała także zaleconego przez lekarkę HMB, który miał przyspieszyć odbudowę mieśni czaszki (mięśnie były w zaniku na skutek ropowicy i urazów), nie podawała Amylactive (ostanie badanie Kazia wykazało zewnątrzwydzielniczą niewydilonść trzustki i zostało określone jako przejściowe, gdyż pani opiekunka przestała podawać leki, wieć trudno stwierdzić czy działają!!!), zapomniała o terminie zabezpieczenia Kazia na pchły i kleszcze. Pani opiekunka nie stosuje się również ściśle do zaleceń dietetycznych! To suche fakty, których nawet nie zamierzam komentować. [/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Jeśli konsultacja okulistyczna okaże się konieczna to jej koszt, wraz ze zwrotem kosztów podróży pokryje Fundacja Azyl. Wiem jednak, że pani opiekunka nie wybiera się do warszawy na konsultację. Bo moim skromnym zdaniem wcale nie chodzi o dobro Kazia! Na koniec tego długiego wpisu dołączam treść maila jaki wysłała pani opiekunka do Fundacji Azyl w dniu dzisiejszym: Witam Zamierzam zmienić weterynarza Kaziowi. Będzie miał przeprowadzone wszelkie potrzebne w tej chwili badania i prawdopodobnie operację oczka. Gdzie mam się zgłaszać po pieniądze za zabiegi i karmę. Umowę adopcyjną podpiszę dopiero wtedy, gdy oczko i trzustka Kazia będą fachowo zdiagnozowane. Do tego czasu Azyl będzie opłacać leczenie Kazia. Gdy będę wiedziała co w przyszłości będzie z oczkiem Kazia przejmę opiekę nad nim jako dom stały. Życzę sobie, żeby w umowie adopcyjnej był zapis tej treści: Fundacja "Azyl" zobowiązuje się do zamrożenia na swoim koncie części pieniędzy zebranych od darczyńców z darowizn celowych "na Kazia" w kwocie 2 tys. zł. (dwóch tysięcy zł). Fundusz ten wykorzystany byłby na leczenie ewentualnych powikłań, będących konsekwencją poniesionych przez psa dotychczasowych obrażeń i istniałby przez cały okres jego życia. Nie brane byłyby pod uwagę schorzenia nowopowstałe, nie mające związku z obrażeniami poniesionymi przez psa do dnia 29 marca 2011 r. Właściciela psa zobowiązuje się do niezwłocznego powiadomienia fundacji "Azyl" o fakcie śmierci Kazia. Po śmierci psa fundusz przechodzi na Fundację "Azyl". Czy ma pani jakieś preferencje odnośnie weterynarzy? Może "As", Jachman, może "Żyrafa", może "Futrzak" albo "Animal"? Proszę mi dać jak najszybszą odpowiedź" Z uwagi na ochronę danych osobowych nie zamieszczam nazwiska pani opiekunki. Przepraszam, że tak się rozpisałam, ale nie chcę żebyście i Wy dali się zwieść tej iluzji wspaniałości, która tak ochoczo roztacza pani opiekunka. Pozdrawiam serdecznie. To mój pierwszy komentarz na dogomanii, więc z góry przepraszam jeśli są jakieś błędy.[/FONT][/SIZE] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.