Sprytna Posted April 2, 2011 Posted April 2, 2011 Z tego co wiem,był już bardzo podobny temat,więc chyba nie widzę sensu zakładania kolejnego,skoro możesz się 'podłączyć' to drugiego ;) pozdrawiamy! Quote
Chelsa Posted April 4, 2011 Author Posted April 4, 2011 sorry nie patszalam podacie linka dotamtego? Ja chyba mam inaczej niz tamta/tamten Quote
Chelsa Posted April 4, 2011 Author Posted April 4, 2011 Podajcie linka. moze ja mam innych rodzicow trudniejszych do zachecenia nie prawda? Quote
Sprytna Posted April 4, 2011 Posted April 4, 2011 Wystarczy przeczytać tytuły ;) STAWIAJ PRZECINKI! Quote
wenabc Posted April 5, 2011 Posted April 5, 2011 [quote name='Chelsa']pomocy kocham Bordery[/QUOTE] Po pierwsze trzeba pokazać rodzicom na co Cię stać. Nie wiem bierzesz JAKIEGOŚ MIŚKA (psa) i się nim zajmujesz jak prawdziwym chyba że masz już to bierzesz tego co masz i po prostu robisz wszystko raz dwa... aby mieć czas dla psa. [B]UWAGA! BORDER TO NIE ZWYKŁY PIES TO PIES O WIELKIEJ ENERGII!!!!!!!!!![/B] Quote
Chelsa Posted April 5, 2011 Author Posted April 5, 2011 mam miska tata mial psa ale musial oddac Quote
Atomowka Posted April 6, 2011 Posted April 6, 2011 A z ciekawości zapytam czemu tata musiał oddac? Wiesz już coś o rasie, czy tylko kochasz ją bo jest taka ładna i mądra? Quote
Kasi i Lena Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 Nie wiem ile masz lat ale ja nie dziwię się rodzicom, nigdy nie kupiłabym psa dziecku jeśli sama nie miałabym ochoty się nim zajmować. Zakup psa to poważna decyzja która wpływa na nasze dalsze życie które już zawsze trzeba będzie w jakimś stopniu podporządkować psu i jego potrzebom. Pies to nie misiu którego można odłożyć na półkę jak akurat nie ma się dla niego czasu. Może rodzice nie mają ochoty się nim zajmować a na pewno prędzej czy później by musieli choć w jakimś stopniu. Jesteś na pewno młodziutka pewnie dużo czasu zajmuje Ci nauka a z czasem zajmię jeszcze więcej a border colie to wymagająca rasa, jak ktoś wyżej napisał to pies o wielkiej energii którą musi gdzieś spożytkować a na to trzeba mieć dużo czasu bo borderowi(jak i większości psów) nie wystarczą zwykłe spacerki na siusiu. Jak rodzice argumentują odmowę? Na zasadzie nie bo nie? Porozmawiaj z nimi szczerze, jeśli się nie zgodzą to niestety pozostaję Ci czekać aż się usamodzielnisz i sama sobie pieska kupisz. A i jeszcze z pytam z ciekawości, dlaczego tata oddał psa? Quote
wenabc Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 [quote name='Kasi i Lena']Nie wiem ile masz lat ale ja nie dziwię się rodzicom, nigdy nie kupiłabym psa dziecku jeśli sama nie miałabym ochoty się nim zajmować. Zakup psa to poważna decyzja która wpływa na nasze dalsze życie które już zawsze trzeba będzie w jakimś stopniu podporządkować psu i jego potrzebom. Pies to nie misiu którego można odłożyć na półkę jak akurat nie ma się dla niego czasu. Może rodzice nie mają ochoty się nim zajmować a na pewno prędzej czy później by musieli choć w jakimś stopniu. Jesteś na pewno młodziutka pewnie dużo czasu zajmuje Ci nauka a z czasem zajmię jeszcze więcej a border colie to wymagająca rasa, jak ktoś wyżej napisał to pies o wielkiej energii którą musi gdzieś spożytkować a na to trzeba mieć dużo czasu bo borderowi(jak i większości psów) nie wystarczą zwykłe spacerki na siusiu. Jak rodzice argumentują odmowę? Na zasadzie nie bo nie? Porozmawiaj z nimi szczerze, jeśli się nie zgodzą to niestety pozostaję Ci czekać aż się usamodzielnisz i sama sobie pieska kupisz. A i jeszcze z pytam z ciekawości, dlaczego tata oddał psa?[/QUOTE] Bardzo mądzrze naapisałaś na psa trzeba się przygotować!! a zwłaszcza na tą rasę!!!!!! Quote
wenabc Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 [quote name='Chelsa']mam miska tata mial psa ale musial oddac[/QUOTE] A więc ćwicz ćwicz tylko bez przesady aby wykuić prawdziwe jedzenie:) Quote
sator_k_ Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 [quote name='Kasi i Lena']. Może rodzice nie mają ochoty się nim zajmować a na pewno prędzej czy później by musieli choć w jakimś stopniu. Jesteś na pewno młodziutka pewnie dużo czasu zajmuje Ci nauka a z czasem zajmię jeszcze więcej a border colie to wymagająca rasa, jak ktoś wyżej napisał to pies o wielkiej energii którą musi gdzieś spożytkować a na to trzeba mieć dużo czasu bo borderowi(jak i większości psów) nie wystarczą zwykłe spacerki na siusiu. [/QUOTE] Tutaj niedokońca się zgodzę. Ja jestem w 3 kl. gimn. i mam zapier***** na całego. Rodzice psem zajmują się ew. w niedzielę rzadziej w sobotę, po za tym muszę sobie radzić sama (dodam, że oprócz mnie psa chciał tata). No i niestety chcąć mieć psa nie mam wogóle wolnego czasu, bo te skarwki z życia co mi pozostały poświęcam psu. Trzeba wcześniej wstać, trzeba wyjść z psem jak się pada na twarz po szkole i zajęciach dodatkowych, trzeba wyjść z psem kiedy reszta rodzinki siedzi przed TV pod kocykiem, ale nie pozbyłabym się psa za nic w świecie. Psa mam zamiar wziąć ze sobą kiedy będę się wyprowadzać na studia, bo nie wyobrażam sobie jego życia z moimi rodzicami (tata mówi, że mi go nie da, ale nie ma nic do gadania). Wiadomo, że wczesnie trzeba szukac lokum, ale wszytsko da się załatwić. Podsumowująć psem da się zajmować bez pomocy rodziców :) Quote
Kasi i Lena Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 [quote name='sator_k_']Tutaj niedokońca się zgodzę. Ja jestem w 3 kl. gimn. i mam zapier***** na całego. Rodzice psem zajmują się ew. w niedzielę rzadziej w sobotę, po za tym muszę sobie radzić sama [B](dodam, że oprócz mnie psa chciał tata[/B]). No i niestety chcąć mieć psa nie mam wogóle wolnego czasu, bo te skarwki z życia co mi pozostały poświęcam psu. Trzeba wcześniej wstać, trzeba wyjść z psem jak się pada na twarz po szkole i zajęciach dodatkowych, trzeba wyjść z psem kiedy reszta rodzinki siedzi przed TV pod kocykiem, ale nie pozbyłabym się psa za nic w świecie. Psa mam zamiar wziąć ze sobą kiedy będę się wyprowadzać na studia, bo nie wyobrażam sobie jego życia z moimi rodzicami (tata mówi, że mi go nie da, ale nie ma nic do gadania). Wiadomo, że wczesnie trzeba szukac lokum, ale wszytsko da się załatwić. Podsumowująć psem da się zajmować bez pomocy rodziców :)[/QUOTE] U Ciebie sytuacja jest inna bo jak napisałaś psa chciał też tata i to jest właśnie ważne. Wiedział pewnie że w razie jakbyś z jakiegoś powodu nie mogła się psiakiem zajmować on się nim zajmie. Wiadomo że czasem wystąpi jakiś przypadek losowy, choroba, wyjazd na który nie można zabrać psa, wtedy psiakiem muszą zająć się rodzice a w przypadku autorki postu oni prawdopodobnie tego nie chcą. Ja jako osoba dorosła nigdy nie zdecydowałabym się na psy gdybym nie miała wsparcia w moim TZ bo mam świadomość ze człowiek jest tylko człowiekiem i nie zawsze poradzi sobie całkiem sam. Quote
sator_k_ Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 Ale z drugiej strony co mają powiedzieć osoby samotne? Czy one nie mają mnieć psa, bo gdyby było chore to nie będzie miał kto z psem wyjść? Po za tym nie wierzę po porstu, że gdyby autorka tematu była chora to nikt by z psem nie wyszedł tylko na sisu, kupkę na 5min. spacerek. Nie mówię tutaj o wybieganiu, bo na dobra sprawę na krótką metę psa można i w domu zmęczyć. Prawdę powiedziawszy to ja bym teraz wolała, żeby tata nie chciał psa. Bo on (jak się potem okazało) chciał psa, żeby po prostu go mieć(wiem, że to trochę głupie), bo on uważa, że jak jest pies na podwórku (niestety, walczę o to, żeby był w domu, ale nie wiem czy kiedyś mi się to uda) to jest po problemie i piesek będzie szczęśliwy jak się do niego na 0,5h wyjdzie. A ew. zajmowanie się psem jest w niedzielę. Także u mnie zgoda taty spowodowała tylko to, że pies zamisat grzać dupkę u kogoś w domku to siedzi na podwórku. Quote
wenabc Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 [quote name='sator_k_']Ale z drugiej strony co mają powiedzieć osoby samotne? Czy one nie mają mnieć psa, bo gdyby było chore to nie będzie miał kto z psem wyjść? Po za tym nie wierzę po porstu, że gdyby autorka tematu była chora to nikt by z psem nie wyszedł tylko na sisu, kupkę na 5min. spacerek. Nie mówię tutaj o wybieganiu, bo na dobra sprawę na krótką metę psa można i w domu zmęczyć. Prawdę powiedziawszy to ja bym teraz wolała, żeby tata nie chciał psa. Bo on (jak się potem okazało) chciał psa, żeby po prostu go mieć(wiem, że to trochę głupie), bo on uważa, że jak jest pies na podwórku (niestety, walczę o to, żeby był w domu, ale nie wiem czy kiedyś mi się to uda) to jest po problemie i piesek będzie szczęśliwy jak się do niego na 0,5h wyjdzie. A ew. zajmowanie się psem jest w niedzielę. Także u mnie zgoda taty spowodowała tylko to, że pies zamisat grzać dupkę u kogoś w domku to siedzi na podwórku.[/QUOTE] racja racja :) Quote
Kasi i Lena Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 Tak ale ja mam ten komfort psychiczny że jak zaniemogę psem ma się kto zająć i nie muszę kombinować jakiejś psiej niani:) Nie wiem dlaczego rodzice autorki są na nie, może uważają że pies jej się znudzi i będą musieli się nim zajmować, może mają małe mieszkanie, mało czasu, może to kwestia finansowa (bo pies jednak kosztuje) może nie lubią psów i nie wyobrażają sobie mieszkać z nimi pod jednym dachem. Autorka oprócz tego że kocha bordery nie napisała nic więc można tylko tak sobie gdybać:) Quote
sator_k_ Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 Moje posty były skierowany ogólnie :) Bo niestety osobie, która po porstu kocha bordery, bordera bym nie dała. Wogóle bym psa nie dała, bo nie wystarczy po porstu kochać psa, niestety rzeczywistośc jest bardziej brutalna. Quote
wenabc Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 [quote name='sator_k_']Moje posty były skierowany ogólnie :) Bo niestety osobie, która po porstu kocha bordery, bordera bym nie dała. Wogóle bym psa nie dała, bo nie wystarczy po porstu kochać psa, niestety rzeczywistośc jest bardziej brutalna.[/QUOTE] heh bardzo dobrze napisałaś ten wątek ;) Quote
chi23 Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 Widzę że nasza rozmówczyni zniknęła - oczywiście, po co słuchać doświadczonych ludzi, którzy wiedzą co mówią? Border to pies który potrzebuje naprawdę dużo ruchu i wysiłku umysłowego.. Pisałam już w jednym takim temacie w którym oczywiście założyciełka się zmyła.. Pies to ogromna odpowiedzialność, a poza tym to nie wystarczy "kochać psy" jak to określiłaś bo na takiej zasadzie to możesz kupić sobie najwyżej miśka... Quote
wenabc Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 [quote name='chi23']Widzę że nasza rozmówczyni zniknęła - oczywiście, po co słuchać doświadczonych ludzi, którzy wiedzą co mówią? Border to pies który potrzebuje naprawdę dużo ruchu i wysiłku umysłowego.. Pisałam już w jednym takim temacie w którym oczywiście założyciełka się zmyła.. Pies to ogromna odpowiedzialność, a poza tym to nie wystarczy "kochać psy" jak to określiłaś bo na takiej zasadzie to możesz kupić sobie najwyżej miśka...[/QUOTE] No chodziło mi o to aby wykazać się samodzielnością... A jak mam miśka to niech robi wszystko jak z prawdziwym psem CZYLI WYCHODZI Z NIM NA JAKIEŚ PODWÓRKO TYLKO ŻEBY LUDZIE SIĘ NIE POŚMIALI ALE TO NIC DO RZECZY i jakoś ćwiczy ja tak robiłam i moja rodzina więc piszę ile razy trzeba pisać że [B]PIES TO OBOWIĄZEK!!!![/B] Quote
Chelsa Posted April 7, 2011 Author Posted April 7, 2011 tata musial bo oddal ziemie a ja wiem duzo o tej rasie Quote
Chelsa Posted April 7, 2011 Author Posted April 7, 2011 mam 10 ale mam dobre stopnie i jeste odpowiedzialna. ciagle jak pytam cos wymyslaja a mamy miejsce i nie chodzi o pieniadze a mama chciala by Doga Nieemieckiego tata na polowania a brat masywnego. Satork racja a ja mam brata Quote
Kasi i Lena Posted April 7, 2011 Posted April 7, 2011 Jesteś jeszcze bardzo młodziutka, poczekaj jeszcze kilka lat. Będziesz starsza bardziej odpowiedzialna i rodzice pewnie się zgodzą na psa. Nie obraź się ale nie wierze że dziesięciolatka jest w stanie w pełni odpowiedzialnie zająć się psem. To faktycznie , rodzinka bardzo nie zdecydowana, każdy marzy o innym psiaku:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.