WATACHA Posted October 26, 2015 Author Posted October 26, 2015 No ja się mocno z fb wycofałam. Zaglądam tylko na te stronki, co mnie interesują na fb i wrzucam Ronikowe fotki na jego fanpejdża. Na fejsiku to już się zaczynają lepsze jaj niż na dogo. Nie wiadomo czy to śmiać się czy płakać.Dobrze, że mordować nie można komputerowo :P 1 Quote
Saththa Posted October 26, 2015 Posted October 26, 2015 Jak to pyłek? :D A jak takie guzki wyglądają? Idefixowi się cos na łapce robi.... idealnie okrągłe taka jakby piłeczka malusia piekna różowa... i osttanio chyba urosła. Myslałam, ze to jakaś ja wiem... brodawka ale jak zacznie rosnąć to trza bedzie pójść do weta :/ Quote
Bolsbokser Posted October 26, 2015 Posted October 26, 2015 Taki mam problem, że od czasu kiedy kolega Bartka wziął nasze komputery do "czyszczenia" to nie chcą współpracować z moim telefonem :(.Nie mogę się doprosić o zrobienie tego ;( Fotki raczej tez domowe, bo na spacery chodzimy pod osłoną nocy :).Surek ma się znakomicie, oprócz drapania i lizania tyłka :).Za to Mentorkowi rosną guzki i trzeba je w końcu skonsultować z innym lekarzem, bo odpowiedź , że maja jeszcze dużo miejsca jakoś mnie nie przekonuje.Przede wszystkim potrzebuję się dowiedzieć co temu psu jest.Badania krwi, moczu, usg były w porządku, ale coś musi być nie tak jeżeli rosną.A Leoś ma troszkę podwyższone wątrobowe.Badania miał robione po tym jak się czegoś nażarł i mu się zrobiły nadżerki na jęzorze, zresztą jeszcze trzeba go trochę odchudzić.Jednak bardziej martwi mnie "fasolka" która się pojawiła jakieś 5 cm od odbytu :(.Tylko to są już rzeczy które chce skonsultować z konkretnym lekarzem, ale jakoś praca mi się nie chce z nim pogodzić.Humory i apetyty im dopisują. A Surek to w ogóle mi imponuje.Wprowadziłam im pyłek kwiatowy do diety i w tym momencie już tylko Leosiowi podaje strzykawką.Najpierw Sura zasmakowała i piła , a wczoraj pokazała Mentorkowi że tak jest fajniej :) Ja swoim będę robić ogólne profilaktyczne badania. Teraz odrobaczyłam i po 2 tygodniach zrobię badanie kału. A co to za pyłek? Na co? Jak działa ? Quote
WATACHA Posted October 26, 2015 Author Posted October 26, 2015 Pyłek kwiatowy ma dużo wartości odżywczych, pierzga jeszcze więcej. Zaczęłam od pyłku, bo jest sporo tańszy, chciałam sprawdzić jak to będzie, bo podobno niedobry, uczulenia i takie tam.Trochę więcej srają i szczają , ale jest ok więc przerzucimy się na pierzgę :).My też pijemy :) Jakiś czas temu ( nie wiem dwa lata powiedzmy) pojawił się u Mentora guz, dosłownie wyrósł nie wiadomo kiedy.Przy kręgosłupie, połączony z nim nieładny.Wet kazała obserwować, w razie co byśmy wycinali.No i był sobie on i sobie rósł , więc ja tam jakieś swoje widzi mi się zastosowałam :P i guz zaczął się zmniejszać, zmniejszać, zmieniać kształty.Jednak w pewnym momencie stanął i ani w te, ani we wte. Więc zostawiłam w spokoju.Potem zaczęły mu się pojawiać takie małe , ala tłuszczaki, z niczym nie zrośnięte w różnych miejscach, różnych kształtów.W tej chwili ma bodajże 6, i niektóre z nich rosną.Ten pierwotny nie.Ogólnie pies czuję się dobrze, trochę schudł, ale im dietę zmieniłam, zresztą na stawy to też dobrze.Miał parę wypadków z kupą w czasie snu, ale od kiedy nie je codziennie mięsa (co drugi dzień i nie zawsze wołowe) jest lepiej i nie zjada torebek, ani sznurówek :P, nie wymiotował też dawno. Quote
WATACHA Posted October 26, 2015 Author Posted October 26, 2015 http://stressfree.pl/pylek-kwiatowy-wlasciwosci-i-zastowanie/ Quote
Bolsbokser Posted October 26, 2015 Posted October 26, 2015 Kurczę, sporo tych guzków. Oby nic poważnego. Quote
Bolsbokser Posted October 26, 2015 Posted October 26, 2015 http://stressfree.pl/pylek-kwiatowy-wlasciwosci-i-zastowanie/ Hehe, miałąm kiedyś taki pyłek w domu. Mama mi dała :P Quote
WATACHA Posted October 26, 2015 Author Posted October 26, 2015 Pierzga(chlebek pszczeli) jest to pyłek kwiatowy wzbogacony przez pszczoły miodem i enzymami złożony w plastrach.Tam podczas zachodzącego procesu fermentacji mlekowej zostaje zakonserwowany i zyskuje na wartości.Pierzga jest bogatsza w składzie od samego pyłku (m.in. większa ilość peptydów i wolnych aminokwasów).Jest również lepiej przyswajalna. Zawiera witaminy :A , wszystkie z grupy B, C,PP, E,D, K, H, makro i mikroelementy oraz enzymy wspomagające trawienie.Posiada właściwości odżywcze, antybakteryjne i odruwające. Trzeba dobrze pilnować, żeby tam się jakieś szkodniki nie dostały, bo każdy chce to mieć :), no i kupować od kogoś sprawdzonego, bo oszustów nie brakuje, tak jak w przypadku miodów :) Quote
WATACHA Posted October 26, 2015 Author Posted October 26, 2015 Kurczę, sporo tych guzków. Oby nic poważnego. No sporo, pojawiają się po kolei i w przeciągu paru miesięcy, ale jeden rośnie dość szybko.Przede wszystkim chciałabym wiedzieć od czego, bo że genetycznie to mnie takie coś naprawdę nie przekonuje.Jak człowiek wie z czym walczyć to jest naprawdę połowa sukcesu. Quote
WATACHA Posted October 26, 2015 Author Posted October 26, 2015 Hehe, miałąm kiedyś taki pyłek w domu. Mama mi dała :P No i co się z nim stało :P? Quote
Saththa Posted October 26, 2015 Posted October 26, 2015 Wsio lgnie? To u mnie odpada. i tak mam przemarsze mrówek :/ Quote
WATACHA Posted October 26, 2015 Author Posted October 26, 2015 Wsio lgnie? To u mnie odpada. i tak mam przemarsze mrówek :/ Dlatego trzeba dobrze przechowywać, w lodówce, w słoiku, można mrozić i wyjmować ile trzeba :) Quote
WATACHA Posted October 26, 2015 Author Posted October 26, 2015 W lodówce można? to juz lepiej :) Nawet trzeba :) Quote
wilczy zew Posted October 27, 2015 Posted October 27, 2015 Koniecznie trzeba skonsultować te guzki! Quote
WATACHA Posted October 29, 2015 Author Posted October 29, 2015 Byliśmy dziś z Leosiem u weta.Zdaniem pana doktora to tłuszczak, który warto by było usunąć z czasem :). W następnym tygodniu jedziemy z Mentorkiem 1 Quote
AnkaG Posted October 30, 2015 Posted October 30, 2015 Z Leosiem dobrze to jeszcze za Mentorka kciukamy :) Quote
WATACHA Posted October 30, 2015 Author Posted October 30, 2015 Tylko ciekawe skąd on się wziął i to nie jest coś związane z tymi gruczołami. A z Mentorem jest o tyle "śmiesznie" , że ten pierwszy guz znowu się zmniejsza, jest bardzo mały i nie wiem czy będzie go można dobrze obadać. Reszta nie jest do niczego przyrośnięta jak tłuszczaki. Quote
WATACHA Posted November 12, 2015 Author Posted November 12, 2015 Mentor to mnie wykończy :/.Nie wiem czy pisałam , że raz na jakiś czas ma problem z gardłem, ślini się i chce wszystko lizać.I rzyga. Już jak wstałam widziałam, że mu pokapuje z fafla.Bez pomyślenia dałam mu całą miskę kaszy :).Chwilę po jedzeniu zaczął się ślinić, ślinić, coraz bardziej ślinić...i w końcu wyrzygał , wszyściutko plus ślinka.Potem znowu, się ślinił i ślinił..., a ja poszłam do pracy.Za dwie godziny wrócił Bartek i dzwoni z zapytaniem czy ja sprzątałam torebkę spod jego butów..., za następne 2 godziny dzwoni i mówi , że wcześniej nie zauważył, ale nie będzie mi mówił , bo zemdleję.Domyśliłam się po drodze co zeżarł jeszcze.Ma swoje ulubione z tym, że nie miałam firanki, tylko zasłonkę.Żebym nie wiedziała to bym pomyślała, że zagościł u nas chomik gigant Quote
WATACHA Posted November 12, 2015 Author Posted November 12, 2015 Zeżarł.Ja już nie wiem czy w kagańcu mam go zostawiać :/.Wet nic nie poradziła oprócz budowania odporności.A torebkę i firankę wydali, jak zawsze.Tylko aby na pewno :(, śmiechy , śmiechami, ale boję się, że kiedyś to się źle skończy.Stary głupek :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.