Patmol Posted March 24, 2011 Share Posted March 24, 2011 Witam. Moja córka znalazła dzisiaj małego, czarno- brązowego kundelka który, mam nadzieję tylko się zgubił, i postanowiłam z tej okazji się zarejestrować. [URL="http://img64.imageshack.us/i/dscf6884m.jpg/"][IMG]http://img64.imageshack.us/img64/5500/dscf6884m.jpg[/IMG][/URL] Piesek jest bardzo spokojny. Dostał chwilowe imię Noyau (nwajo) i odpoczywa na fotelu, a moje koty oglądają go z każdej strony. Jeśli nie znajdzie się jego właściciel, będę mu szukała DS. Mam w domu kilka kotów i nie znam się na psach:oops:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted March 25, 2011 Author Share Posted March 25, 2011 Kupiłam specjalnie dla niego chrupki dla psów, ale nie jest nimi zachwycony. Patrzy mi w oczy, żebym dała mu mięsko tak jak kotom. Może w swoim domu nie jadał chrupek, tylko gotowane jedzenie? Mięsko bardzo, bardzo mu smakuje.:wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erin32 Posted March 25, 2011 Share Posted March 25, 2011 Cześć Motylku! :) Ale śliczny psiaczek :) Może faktycznie komuś się zgubił? Czy miał obrożę na szyjce, kiedy Twoja córa go znalazła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted March 25, 2011 Author Share Posted March 25, 2011 Nie miał obroży. Specjalnie dla niego kupiłam, żeby można było z nim wychodzić. Młoda zadzwoniła wczoraj po południu, że koło jej szkoły biega od rana koło przystanku szczeniaczek. Powiedziała, że est głodny i wystraszony i zagląda ludziom w oczy, a tam jest bardzo ruchliwa ulica. Szczeniaczek :evil: Czy Młoda oczu nie ma? :twisted: No i jeszcze mówiła, że pytała okolicznych ludzi i takich [I]bab[/I] co się tam kręcą , ale nikt go nie zna a ten piesek na ulice wchodzi :? no to się ugięłam i zgodziłam, żeby przywiozła :oops: ale to jest całkiem dorosły pies, tylko, że w wersji miniaturowej [URL="http://img696.imageshack.us/i/dscf6886b.jpg/"][IMG]http://img696.imageshack.us/img696/5327/dscf6886b.jpg[/IMG][/URL] pies wielkości kota :wink: pies jest zachwycony, śpi albo macha do nas ogonem, Młody jest zachwycony :mrgreen: ja wcale :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted March 25, 2011 Share Posted March 25, 2011 Jestem i ja. Jaki fajny maluszek, co za uszy. . . .i to spojrzenie. Nawet jak sie nie odnajdzie jego opiekun, to mysle ze z ds nie bedzie problemu, bo młodziutki, ładniutki jest. Miał szczęście, że trafił na Twoją córcię. Kiedyś moja co jakis czas ciagnęła do domu psiaki. Było raz nawet tak, że bokserka z pod sklepu na sznurowadle od trampków przyprowadziła. Na szczęście ktos powiedzial wlascicielowi, że to moja Ania go zabrała. Nie było miło. . . . Dlaczego ludzie nie zakladają adresatek? byloby jasne, a tak właściciel moze sie martwi i Ty masz kłopot. Ale moze cos w tym jest, skoro do Was trafił???? moze to właśnie znak, że juz czas na pieska?! Taki ładniutki . . . . weź go?! Tfu, tfuuuu, tak tylko sobie glosno myślę. . .nie gniewaj się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted March 25, 2011 Author Share Posted March 25, 2011 Uszy ma jak nietoperz. Mógłby na nich latać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted March 25, 2011 Share Posted March 25, 2011 Tak mi sie przypomnialo, że mialam kiedys podobnego Pikusia. Do mnie ludzie przychodzili, żebym poszla i zabrala go do domu, bo lezy na śniegu przy bloku, caly sniegiem zasypany. On byl bardzo kochliwym psiakiem i gotów do poświęcen dla wybranki. Czasem tak było, że w drugim koncu miasta był zakochany. Zawsze na pasku miał napisany nr telefonu i adres. Nie sposób bylo utrzymac go w domu, jak gdzies wyczul cieczkę. Wył, drapał w drzwi, nie jadł i w koncu wypuszczałam. To były lata, kiedy jeszcze nie robiono kastracji. Jak "Twój" niekastrowany, to kto wie, moze tez za suką poszedł i się zgubił? Trzeba ogłaszać, po lecznicach może, albo w duzych sklepach? Aj, nie wiem co radzić. Fajny jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted March 25, 2011 Author Share Posted March 25, 2011 Będę robiła ogłoszenia i jutro porozwieszamy tam gdzie go znalazła. Może wyszedł na chwile z domu, a jakiś hałas go wystraszył i pobiegł za daleko. Jest bardzo spokojny, miły i wesoły. Pcha się na kolana i na fotel. Bardzo lubi spać na fotelu. Nie zdziwił się widokiem kotów, ale zaczął machać ogonem i chciał się od razu witać. Nie przeszkadza mu, że koty się na niego gapią i go obwąchują. Może mieszkał w domu z kotem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erin32 Posted March 25, 2011 Share Posted March 25, 2011 [quote name='Patmol']Uszy ma jak nietoperz. Mógłby na nich latać.[/QUOTE] :painting: Dokładnie to samo pomyślałam :p To jest nietopies ... albo psotoperz :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted March 25, 2011 Author Share Posted March 25, 2011 Może powinnam się zarejestrować na wątku dla nietoperzy? :p Wiem, że powinnam poczytać o żywieniu psów i nie tylko, ale nie mam teraz czasu.:oops: Proszę napiszcie mi w prostych słowach- co prostego można ugotować psu, jeśli nie pasują mu chrupki, ale mięsko bardzo , bardzo. I jak często trzeba z nim wychodzić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erin32 Posted March 25, 2011 Share Posted March 25, 2011 Może spróbuj, faktycznie ;) A na spacery to ze 3 razy dziennie powinnaś chodzić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted March 25, 2011 Author Share Posted March 25, 2011 czyli jak Młoda pójdzie rano przed szkołą i potem po szkole i wieczorem to powinno wystarczyć :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Randa Posted March 25, 2011 Share Posted March 25, 2011 Śliczny ten psiaczek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted March 25, 2011 Author Share Posted March 25, 2011 Szczerze mówiąc :oops: mnie się tak średnio podoba :oops: Pies kojarzy mi sie z czymś dużym i puchatym, takim jak wilczur albo berneńczyk:oops: A to jest taki pies trochę w stylu kota, ale ma dużo uroku. I dwie ogromne zalety - prawie wcale nie szczeka i nie jest wcale agresywny wobec kotów. Chciałby się z nimi zaprzyjaźnić :p no, ale one wcale nie chcą:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted March 25, 2011 Share Posted March 25, 2011 Jak nie chce suchego, to może puszki polubi? zebys nie musiala mu gotować mieska. A suchą karmę mozna polać rosołkiem, albo oliwą. Ja na sucha karme rozpuszczam skwareczki w goracej wodzie i jak ostygnie, to polewam, potrząchnę, żeby przeszło zapaszkiem i wcinają ze smakiem. Zwłaszcza te karme marketowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted March 25, 2011 Author Share Posted March 25, 2011 Dziękuję za radę. popróbuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted March 26, 2011 Author Share Posted March 26, 2011 Młoda pojechała na trening, a jak wróci pojedzie rozwieszać ogłoszenia :roll: i szukać rozwieszonych :wink: Może uda się odnaleźć właściciela Tymczasem mój kot Łapa tresuje Nietoperza, jak ma się odnosić do kotów [URL="http://img156.imageshack.us/i/dscf6894d.jpg/"][IMG]http://img156.imageshack.us/img156/5686/dscf6894d.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted March 26, 2011 Author Share Posted March 26, 2011 Młoda wzięła Nietoperza i pojechała w to miejsce gdzie go znalazła. Pochodzi, porozwiesza ogłoszenia, poszuka jakiś - może ktoś go rozpozna. On mieszkał z kimś kto był dla niego miły - Nietoperz pcha się na kolana, na nogach się kładzie, chce być przy człowieku. Bardzo jest grzeczny. Stara się zrozumieć polecenia i je wykonać.Prawie wcale nie szczeka. To jest pies - słodziak. [URL="http://img860.imageshack.us/i/dscf6891.jpg/"][IMG]http://img860.imageshack.us/img860/179/dscf6891.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted March 26, 2011 Share Posted March 26, 2011 A może spróbuj zadzwonic do jakiegos radia i poprosic zeby oglosili, że tu i tu został znaleziony taki a taki pieseczek. . . ."moje wilczury, które stary zabrał z szosy, siedziałyby u mnie do dzisiaj zeby nie radio. Ogłaszane były na internecie i nic, bo okazało się, że ich pan nie ma internetu, a w ogóle nie przyszło mu do głowy zeby szukac w internecie. Jak ogłosili w Radio Białystok, po 10 minutach odezwał sie własciciel i psy wróciły jeszcze tego samego dnia do domu. A jak tam z jedzeniem nietoperka, polewałas chrupki zupką? Faaaajny jest i taki grzeczny, a jakie ma oczy mądreeee. Aaaaaa i oddaj mi mojego Niuńka. . . .ha ha ha. . . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted March 27, 2011 Author Share Posted March 27, 2011 Chrupki polewane rosołem wcale mu się nie podobały.:diabloti: Wczoraj niestety Młoda żadnych wskazówek nie znalazła; nikt go chyba nie szuka :? albo nie wie jak szukać Pomyśle nad lokalnym radiem :roll: [URL="http://img25.imageshack.us/i/dscf6902c.jpg/"][IMG]http://img25.imageshack.us/img25/9569/dscf6902c.jpg[/IMG][/URL] nie bardzo mam pomysł co z nim zrobić :? chrupki mu nie smakują; kupiłam z cztery rodzaje tych marketowych, ale to nie to :? ryż z mięsem i marchewka tez nie bardzo - może pies się martwi i nie jest głodny [URL="http://img859.imageshack.us/i/dscf6900.jpg/"][IMG]http://img859.imageshack.us/img859/2898/dscf6900.jpg[/IMG][/URL] w nocy pcha się Młodemu do łóżka :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erin32 Posted March 28, 2011 Share Posted March 28, 2011 U kotów niejadków czasami bardzo dobrze sprawdzają się saszetki, może spróbuj jeszcze tego. One są bardzo pachnące, może się skusi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted March 28, 2011 Share Posted March 28, 2011 Patmol, a czy myslałas zeby go wykastrowac? Duze ma tam styłu i błyszczące . . . . A co do jedzenia, to na pewno tylko Ci się wydaje, że on głodny jest. Nie wygląda na głodnego. Jesli go odrobaczyłas, to na pewno jak zgłodnieje, to zje. Pies dorosły raz na dobę je, przeważnie. Ja tylko jak mrozy, to daje dwa razy. Teraz juz tylko raz i wystarczy. Martwisz się, ale chyba nie potrzebnie. Oj ciocia, pieso to nie kot.Trzymajcie sie i uważaaaaj, bo kazdy dzien u Ciebie na korzyśc dla niego. Za jakis czas nie zauwazysz nawet ze juz go kochasz ha ha ha. . . . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted March 28, 2011 Share Posted March 28, 2011 ja moja psinę (podobnych gabarytów) karmie 2 razy dziennie: rano i koło 15. Postaw miskę, pokaz ze ma w niej jedzenie. jak zje to dobrze, jak tylko trochę albo wcale to po 15-20 minutach zabierz. Drugi raz tak samo. Jak zgłodnieje to w końcu zje, a jak nie to znaczy nie głodny. Niech micha nie stoi cały czas dostępna. Tylko miske z woda niech ma cały czas.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted March 28, 2011 Author Share Posted March 28, 2011 Chciałam go dzisiaj ciachnąć, ale ma lekką biegunkę - weterynarz powiedział, że można jak się ta biegunka skończy. Ma 1,5 roku. Zdrowy. Waży 6,5 kg. Uwielbia mięsko - tak jak moje koty. Po prostu nie lubi chrupek. :loveu: [URL="http://img22.imageshack.us/i/dscf6918k.jpg/"][IMG]http://img22.imageshack.us/img22/1741/dscf6918k.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
enia Posted March 28, 2011 Share Posted March 28, 2011 terefere nie lubi chrupek.....:evil_lol: też bym nie lubila jak tak czy siak mięso dadzą :eviltong: ale ładny jest!:loveu: pozdrawiam ina/miau Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.