Jump to content
Dogomania

Pucus z odgryzionym ogonkiem.Wyciagniety z depresji. Już szczęśliwy za TM ;( Żegnaj.


Wala2006

Recommended Posts

  • Replies 654
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='xxxx52']Ojej jak ten biedak musi cierpiec.
Czemu nie moze byc z innymi psami? Suczkami rowniez?[/QUOTE]

Suczką to on raczej nic nie robi, niestety ostatnio dwa psiaki samce miały spór a on doleciał i również zaczął gryźć słabszego...

Link to comment
Share on other sites

Witajcie,
Niestety nie mam czasu na przeczytanie calego wątku,ale domyślam się,że psiak jest nadal w schronie.
Proponuję rozpocząć zbieranie deklaracji i zabrać Go do hotelu np.do ZuziM.
Ładny z Niego psiak,więc powinien szybko trafić do DS.
Może warto szukać domu na facebooku i przy okazji stałych lub jednorazowych wpłat.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agata,Sonia']Witajcie,
Niestety nie mam czasu na przeczytanie calego wątku,ale domyślam się,że psiak jest nadal w schronie.
Proponuję rozpocząć zbieranie deklaracji i zabrać Go do hotelu np.do ZuziM.
Ładny z Niego psiak,więc powinien szybko trafić do DS.
Może warto szukać domu na facebooku i przy okazji stałych lub jednorazowych wpłat.[/QUOTE]
Dzięki , myślałam o hoteliku dla niego , ale nie mam w tego typu akcjach doświadczenia i nie mam przede wszystkim kontaktów do takich hotelików . Dlatego proszę kogoś bardziej doświadczonego o pomoc , wskazówki , rady , instrukcje :):):). SPRAWA JEST PILNA , OSTATNIO Z NASZEGO SCHRONISKA ODSZEDŁ ZA TM PSIAK , NIE ZNAM DOKŁADNEJ PRZYCZYNY , ALE PSIAK BYŁ PO POGRYZIENIU . NIE WIEM CZY POWODEM BYŁA ZŁA OPIEKA , ALE NIE CHCĘ ŻEBY PUCUSIA SPOTKAŁO TO SAMO .
PUCEK SIEDZI W KLATCE CZĘSTO WE WŁASNYCH ODCHODACH , KTÓRE NIE SĄ NATYCHMIAST WYRZUCANE . JEGO CHORY OGONEK W TYCH ODCHODACH TO NIE JEST DOBRA KOMBINACJA :(:(:(

Link to comment
Share on other sites

hmm.. trzebaby było napisac do osób prowadzacych hoteliki dla psów i zapytac czy sa wolne miejsca i ile wynosi miesieczny koszt utrzymania ( myśle że to granice 200- 300 zł) no plus koszty leczenia Pucka.. troche sporo tego może byc ale sa ludzie którzy sie deklarauja na wpłaty co miesieczne lub jednorazowe. Trzeba szukac..zaraz przywołam kilka osób ; )

Link to comment
Share on other sites

pisałam do kilku osób- wszyscy zapsieni.
Dostałam jedna odpowiedź:

"hej.
jest w tej chwili u mnie miejsce . mam dobrego weta, który zajałby się tym , bo tu chyba spaprana robota....
lecz u mnie warunki zewnetrzne-kojec na dworzu z ciepłą budą
koszt 300zł/miesiąć
jeżeli bedziecie zainteresowane to daj znac"

Link to comment
Share on other sites

Jestem na zaproszenie Angel. Zaczęłam czytać watek, ale dziś nie dam rady, zresztą czytanie to bardzo mało w tej sytuacji. Tutaj trzeba działac szybko...
W miarę czasu pozapraszam jeszcze trochę ludzi, żeby postanowić coś sensownego. Dzis więcej nie potrafie pomóc, a tu czas nagli.....

Jestem jeszcze tranzytem przez Dogo..nie czytałam, ale zastanawiałam się, czy [B]Pucek ma wydarzenie na FB[/B]. Teraz mozna zdobyć w ten sposób deklaracje dla psiaka szybciej niż na dogo, gdzie jest już totalna posucha finansowa.

Link to comment
Share on other sites

Danusia dała mi cynk i jestem. Widzę, że kiepsko z Puckiem.
Tych bezpłatnych domów nie jest wiele ale się zdarzają! Właśnie przeszukuję wątki, żeby znaleźć takie dwa: Dla Pucka i innego nieszczęśnika Bumeranga. Zgadzam się, że buda dla takiego pieska nie jest dobrym rozwiązaniem. Pucek potrzebuje domowych warunków nie tylko ze względu na krótką sierść ale i jego tęsknotę za byciem obok człowieka. Biedak cierpi na depresję.
Wspominałyście o FB, kto ma tam konto?

Link to comment
Share on other sites

Danka4u1 ale mi dałas do myslenia!Dzis już na wiele się nie przydam,bo strasznie senna jestem.Historia fatalna!Bardzo trudna.DT potrzebny na wczoraj,ale musi byc doświadczony i mieć możliwosci odizolowania od innych psiaków na wszelki wypadek.Ale moze sunie będzie dobrze traktował?No i ten ogonek:(

Link to comment
Share on other sites

Na moje odpada ten DT bo on nie nadaje się na dwór do budy...
Wydarzenia na FB raczej nie ma a ja nie mam konta bo wogóle sie na tym nie łaie.
W sobotę postaram się zrobić nowe fotki Pucusiowi...
Dziękuje wszystkim którzy chcą pomóc Puckowi i osobą które zwołały nowe osoby na wątek :)

Link to comment
Share on other sites

Czy Pucek dostaje jakiś środek uspokajający ? Może powinien być przez pewien czas "wyciszony" - to mniejsze zło, a miałby czas ten biedny ogonek, a raczej to co po nim pozostało - choć troszeczkę się zagoić. Niestety to błędne koło - boli - gryzę, goi się - swędzi - też gryzę itd. Jestem bezradna wobec takich sytuacji, co tu wymyślić ?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...