pit Posted August 21, 2008 Share Posted August 21, 2008 Witam Was bardzo serdecznie po tak dlugim czasie Kedziu ma sie dobrze jest nieco nadpobudliwy bo jeszcze nie stracil klejnotow. Jest Kochana psinka, za kazdym razem jak o tym wspomne lzy podchodza mi pod oczy (taki jestem szczesliwy). Nigdy bym go nie zamienil na zadna inna psinke. Nastepnego tygodnia, dokladnie 28 sierpnia Moj przyjaciel zostawi swoje.... ehem Przepraszam Was, ze tak pozno to nastapilo :(( Jutro wstawie fotki Kedziego :) Obiecuje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted August 21, 2008 Share Posted August 21, 2008 FOTKI :multi: super! kastracja napewno pomoże mu ulżyc w tym gorącym okresie pachnących panienek ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ruth Posted August 21, 2008 Share Posted August 21, 2008 Wreszcie :mad: :p. Mam nadzieję, że jutro się na nie doczekamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga132 Posted August 22, 2008 Author Share Posted August 22, 2008 Super- bardzo dziękujemy za informacje i czekamy na zdjęcia !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pit Posted August 22, 2008 Share Posted August 22, 2008 Wlasnie teraz probuje przeslac jpg. na serwer, zyczcie mi szczecia mam radiowke :( Teraz bede juz na bierzaco z Wami :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pit Posted August 22, 2008 Share Posted August 22, 2008 Oglodaliscie moze film psychoza? On bedzie w gral w trzeciej czesci, chyba zgodzicie sie ze mna ja zobaczycie Moje Cudo :) [url]http://img253.imageshack.us/my.php?image=img1262tf4.jpg[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga132 Posted August 22, 2008 Author Share Posted August 22, 2008 no wyglada trochę na szalonego :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pit Posted August 22, 2008 Share Posted August 22, 2008 Trudno zrobic Mu zdjecia, moga byc nie wyrazne. [url]http://img155.imageshack.us/my.php?image=img1254mo0.jpg[/url] Kedziuj i Misia jak by ktos nie wiedzial ;) [url]http://img135.imageshack.us/my.php?image=img1255dv9.jpg[/url] to co kotki lubia najbardziej :cool3: [url]http://img155.imageshack.us/my.php?image=img1267vl2.jpg[/url] Tutak Kolega chyba ma mnie juz dosyc :eviltong: [url]http://img297.imageshack.us/my.php?image=img1272ov8.jpg[/url] tu zobaczyl drapaka, obudzilem go hehe co tydzien cos drapne, obiecuje Mysle,z e to Was zadowoli :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga132 Posted August 22, 2008 Author Share Posted August 22, 2008 super zdjęcia :) jak miło Bursztynka znów zobaczyć i wiedzieć, że ma się dobrze !!! DZIĘKI PIT !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted August 23, 2008 Share Posted August 23, 2008 O rany jaki fajny :loveu: A jaki kudłaty :D on się do trymowania nadaje, jak sznaucery! Adresówka super! :thumbs: Czekamy na relację jak tam po odjajcaniu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pit Posted September 2, 2008 Share Posted September 2, 2008 Witam ponownie :) Dopiero dzisiaj Kedziuj bedzie mial zabieg (jest w trakcie, teraz dokladnie) w tamtym tygodniu mielismy male problemy z samochodem i musielismy to przelozyc :/ Dokladnie za 30 minut jade po Moja Psinke :) Juz nie moge sie doczekac :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted September 2, 2008 Share Posted September 2, 2008 Nie wystrasz sie ;) Kędziorek może nie być podobny (z zachowania) do Kędziorka, którego znasz... Potrzeba mu dużo spokoju i miłości przez te pierwsze dni, kiedy będzie obolały, ale za to możesz być pewien, że jego waga i psychika wreszcie się unormuje :) No i żadne paskudztwa typu rak, zapalenia, prostata mu nie grożą! Wspaniała decyzja, gratulacje :multi: Oby więcej takich rozsądnych właścicieli :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga132 Posted September 3, 2008 Author Share Posted September 3, 2008 :multi::multi::multi: też gratuluję decyzji cieszę się, że Kędziorek ma takiego odpowiedzialnego opiekuna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted September 4, 2008 Share Posted September 4, 2008 A ja spotkałam dzisiaj Kędziora w lecznicy!! :loveu::loveu::loveu: Jest WIELKI i PIĘKNY!!!! Normalnie aż mnie zatkało w pierwszym momencie, i wcale nie jest chudy!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ruth Posted September 28, 2008 Share Posted September 28, 2008 I co, zmienia się już zachowanie Kędziorka po kastracji? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted September 28, 2008 Share Posted September 28, 2008 Po kastracji poziom hormonów może utrzymywać sie do 4 miesiecy, tak że za szybko jeszcze na zmiany....:roll: A Kędzior cudny, śledziłam jego wątek z zapartym tchem 2 lata temu.....biedny, cudny , malutki na takim strasznym łańcuchu.....:shake: A teraz......:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ruth Posted September 28, 2008 Share Posted September 28, 2008 A widziałaś Jego ogon? :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted September 29, 2008 Share Posted September 29, 2008 [quote name='Ruth']A widziałaś Jego ogon? :loveu:[/quote] Jeśli to do mnie pytanie, to niestety nie widziałam, bo w lecznicy Kędzior ze strachu nie miał ogona :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted September 29, 2008 Share Posted September 29, 2008 Tutaj widać kawałek ogona.....a właściwie ogoniska....:evil_lol: [IMG]http://img253.imageshack.us/img253/9830/img1267vl2iz4.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted October 12, 2008 Share Posted October 12, 2008 A co tu tak zamilkło ? jak tam Bursztyn po zabiegu ? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pit Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Witam Was ponownie :) W tej chwili Kedziuj lezy u mnie na sofie, zmokl jak zmokla kura. Pogoda dzisiaj jest nieprzyjazna ;/ Nadal ucieka, niestety. Jak tylko naladuje akumulatorki przesle pare jpg. Kurki <serduszka> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga132 Posted October 23, 2008 Author Share Posted October 23, 2008 pit - zanim organizm bursztynka zacznie odczuwac skutki kastracji to musi minąc troche czasu -tzn kilka miesięcy wtedy jego skłonnosc do ucieczek może sie zmniejszy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pit Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Podno moze to trwac nawet 6 miesiecy. Bede cierliwy. Trudno Mu zrobic jakiekolwiek zdjecia, wszystkie wychodza rozmazane :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted October 23, 2008 Share Posted October 23, 2008 Ucieka? Przed kim/czym? Czy z domu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pit Posted October 31, 2008 Share Posted October 31, 2008 Za znajomcia, raczej :) Przeskakuje przez plot. Ma Chlopak niesamowite wybicie. Przynajmniej na spacerze juz mi nie wyrywa ramienia :] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.