Labrador- lamerskie pytania

[Agnieszkaa]

Witam, moja ulubiona rasa to labrador:loveu: Zakochałam się po uszy i w przyszłości chciałabym kupić labka. Chcę mieć pewność, że będzie się czuł u mnie dobrze, a ja sprostam wszystkim oczekiwaniom rasy. Dużo czytam, ale chciałabym zadać kilka pytań.
1.Po czym poznać naprawdę dobrą hodowlę? Czy idzie ją poznać po stronie internetowej? Oczywiście nie mam na myśli grafiki tylko zamieszczone tam informacje.
2.O co spytać hodowcę, gdy odwiedzę hodowle?
3.Dla labradora lepsza miska byłaby na stojaczku, czy po prostu na podłodze?
4.Jakie karmy dajecie swojemu labkowi, a jakie się u Was nie sprawdziły (może większość wymieni te same karmy, ja myślę nad Royalem lub Orijenem)
5.Według Was, jakie wady ma labrador?
6.Czy labradory ze względu na maści różnią się pod jakimś względem? Słyszałam różne opinie...

[panbazyl]

zadałaś tyle pytań, ze nie sposób na nie odpowiedzieć.... To na jakąś dłuższą powieść. :)
Hodowle - najlepiej pójdź do kilku, popytaj, porozmawiaj - sam ocenisz już po którejś wizycie co i jak. Grafiki na stronach www ważne, ale to tylko piękna reklama, tak jak zdjęcia - najlepiej na żywo zobaczyć psy, zoabczyć jak są trzymane i czy Ty tak chciała byś trzymać psa i mieć psa z takich warunków. Informacje na stronach www sa ważne - ale często dobrze je sprawdzić w naturze, czy są prawdziwe, niestety.
2. Pytaj o co chcesz - to twoje pytania i wątpliwości a hodowca jest po to zeby je rozwiać lub nie - bo moze nie znac tez odpowiedzi. Pyaj o wszystko, nawet jeśli wyda Ci sie to głupie, ale dla Ciebie moze być ważne.
3. Moje nieczęsto jedzą z miski - jedzą po prostu mrożone surowe mięcho i mielone gnaty. Jest to w formie kostki, więc wszystko jedno w czym im to podam - i tak jedzą tam gdzie chcą - najczęściej jak jest ładnie to na dworze - idą tam z jedzeniem.
4. ja swoje karmię BARFEM - poszukaj na dogo jest dużo na ten temat - to żywienie surowym mięsem i gnatami też surowymi i warzywa, owoce, oliwa. Na takiej diecie też wychowałam swoje pierwsze szczeniaki. Czasem dla urozmaicenia lub gdy nie mma zapasu kostek mrożonych to karmię swoje labki Josera z linii emotion (festival najczęściej)
5. wady - dużo - niszczą, bywają zbyt pobudliwe, mają skłonności do myślistwa u sąsiadów - moje potrafią zlapać kurę i zjeść. I to nie koniec...
6. ktoś Ci naopowiadał bzdur. :) Rożną się tylko kolorem, to jedyna różnica.

[Agnieszkaa]

Już od kilku miesięcy śledzę hodowle i mam jedną upatrzoną :)
Co prawda daleko, ale pojechałabym nawet na koniec świata :D

Dziękuję, zaczytan czytać o BARFie ;)
Coś już słyszałam na ten temat

[panbazyl]

Czytaj, czytaj, to nie zaszkodzi wiedzieć więcej.

a hodowli odwiedź kilka - będziesz miała porównanie.

[Agnieszkaa]

Mam jeszcze kilka pytań :)

1.Ile (tak około) miesięcznie potrzeba na utrzymanie labradora (wyłączając jedzenie)
Ile będzie kosztowała (też tak około) wyprawka
2.Lepsze dla labka szelki, obroża, czy zależy to tylko od właściciela
3.Czy mały labrador powinien chodzić po schodach? Do jakiego czasu
4.Czy jest szansa, że po dobrym szkoleniu labrador nie będzie tak dużo niszczyć i być nadpobudliwy?
5.Czy jest coś o co nie powinno się pytać w hodowli? Jestem w sprawach hodowli kompletnie zielona więc nie chce strzelić gafy...może to pytanie jest dziwne...

To tyle z pytań, które mi się przypomniały :)
Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi

A co do jedzenia to po przeczytaniu info o BARFie postanowiłam, że będzie karmiony suchą karmą i przygotowywanym jedzeniem, np., makaron, warzywa, mięso gotowane, owoce (niektóre)... tak jak mój obecny pies

[panbazyl]

napisałam wczoraj odpwiedź na te pytania, ale dogo zjadło....
1. zależy ile masz pieniędzy. I czy na pewno wszystko jest potzrebne? Czy jesteś tego pewna że kolejna pileczka czy kocyk są niezbędne? Poszukaj na ciuchach albo na bazarku na dogo - dużo fajnych rzeczy a te z bazarku zasilają jeszcze dodatkowo psy w potrzebie.
2. to zależy od psa i wlaściciela
3. jak jesteś w stanie wnosić 20 kg klocka po schodach - to wnoś. One baaardzo szybko rsną i z milej kluchy stają się wielkimi psami.
4. szansa jest, ale wlaściciel musi wpółpracować ze szkoleniowcem. A niszczyć i tak pies może - potem przestanie (jak wszystko zniszczy lub jak dorośnie czyli w wieku ok 2 lat :) )
5.tak o intymne pożycie właścicieli - chyba że mam wpływ na psy :) ale najlepiej te pytania zadaj hodowli w której chcesz kupić malucha - oni powiedzą Ci najlepiej, w końcu to oni znają swoje psy i wiedzą jak z nimi postępować :)
a jaka to hodowla?

[Agnieszkaa]

Ta Bajka :)
Przeglądałam strony od kilku miesięcy i na razie to ona mnie zachwyciła :)
Zaczęłam pisać maile do hodowczyni

[panbazyl]

to dobrze.Pisz. Pytaj :) I czekaj na tego wymarzonego psiulka! I sie pochwal kiedyś jak juz będzeisz go miala :)

[Agnieszkaa]

hoho! To kilka lat, może i dziewięć nawet :D
Ale poczekam, poczekam, a info już teraz zdobywam.
Zastanawiam się jeszcze nad psem ze schroniska lub psem w typie labka z fundacji ;)

[panbazyl]

tez dory pomysł :) popatrz na topik "labradory w potrzebie" jest w czym wybierać (niestety...)

[monika15]

Ja też w przyszłości mam zamiar rozwijać moją labkomanię ;) Teraz mi tylko zostało pytanie, czy lab z fundacji czy z rodowodem :) Ale kiedy to będzie... :P Mamy dużo czasu na zastanawianie się ;)

[panbazyl]

[quote name='monika15']Ja też w przyszłości mam zamiar rozwijać moją labkomanię ;) Teraz mi tylko zostało pytanie, czy lab z fundacji czy z rodowodem :) Ale kiedy to będzie... :P Mamy dużo czasu na zastanawianie się ;)[/QUOTE]
zależy co dalej planujesz i ile masz pieniędzy - niestety.... Bo jak z rodowodem to z myslą o wystawach - one kosztują. Do tego dodaj badania konieczne do zrobienia uprawnień hodowlanych (choć lepiej zrobić nie tylko minimum a więcej). A jeśli pies ma byc do kochania - to lepiej z fundacji czy miejsca gdzie są psy w potrzebie - byle nie od pseudo!!!!! Często w hodowlach też można kupić za mniejsze pieniądze tzw "pety" czyli psy z rodowodem ale niewystawowe z jakiegoś powodu (zła pigmentacja, zgryz...)

[monika15]

[quote name='panbazyl']zależy co dalej planujesz i ile masz pieniędzy - niestety.... Bo jak z rodowodem to z myslą o wystawach - one kosztują. Do tego dodaj badania konieczne do zrobienia uprawnień hodowlanych (choć lepiej zrobić nie tylko minimum a więcej). A jeśli pies ma byc do kochania - to lepiej z fundacji czy miejsca gdzie są psy w potrzebie - byle nie od pseudo!!!!! Często w hodowlach też można kupić za mniejsze pieniądze tzw "pety" czyli psy z rodowodem ale niewystawowe z jakiegoś powodu (zła pigmentacja, zgryz...)[/QUOTE]
Zawsze mi się marzyły wysatwy, ale jak patrzę na te bidulki to mi się serce kraje... A pseudo na pewno nie będę wspierać ;)
***
I pytanie na temat labradorów:
Gdybym chciała szkolić psa na towarzysza ludzi np. niepełnosprawnych (organizowane są takie akcje w szpitalach) to czy taki lab musiałby być z rodowodem?

[panbazyl]

na temat szkoleń - lab czy inny pies z rodowodem nie musi być - za to musi mieć predyspozycje do szkolenia.
zajrzyj proszę na labradory w potrzebie. Jest tam jeden taki bardzo fajny pies - ogłasza go Anita Happy - chyba jeden z ostatnich wpisów.

[Rinuś]

[B][I]Wybierjaąc hodowlę koniecznie zapytajcie się o dysplazję, jakie wyniki mają rodzice i o badania na EIC i Optigen, to też są choroby na które Labradory dosyć często zapadaja i według mnie w każdej hodowli rodzice powinni być na nie przebadani,aby wykluczyć ryzyko , że szczeniaki zachorują.

Sama planuję za jakiś czas Labradora, nie jestem zdecydowana czy będzie z adopcji czy z hodowli, jak z hodowli to wiem z jakiej male nigdy nie wiadomo czy kiedyś nie złapie mnie za serce jakaś bezdomna bida i to ona nie trafi pod mój dach.[/I][/B]

[panbazyl]

[quote name='Rinuś'][B][I]Wybierjaąc hodowlę koniecznie zapytajcie się o dysplazję, jakie wyniki mają rodzice i o badania na EIC i Optigen, to też są choroby na które Labradory dosyć często zapadaja i według mnie w każdej hodowli rodzice powinni być na nie przebadani,aby wykluczyć ryzyko , że szczeniaki zachorują.

[/I][/B][/QUOTE]
ponieważ topik jest dla tych "co to pierwszy raz" to wyjaśnij od razu co to za badania, bo pewnie większośc nie wie co to - ot jakieś HD i ED - a co to???? A EIC i Optigen - to jak jakieś magiczne zaklęcia.

(tak na marginesie - jestem na etapie robienia Młodemu serii badań w tym genetycznych - na razie zastopowałam, bo to sporo kasy, ale jakznów się dorobię to ciąg dalszy przed nami)

[Rinuś]

[quote name='panbazyl']ponieważ topik jest dla tych "co to pierwszy raz" to wyjaśnij od razu co to za badania, bo pewnie większośc nie wie co to - ot jakieś HD i ED - a co to???? A EIC i Optigen - to jak jakieś magiczne zaklęcia.

(tak na marginesie - jestem na etapie robienia Młodemu serii badań w tym genetycznych - na razie zastopowałam, bo to sporo kasy, ale jakznów się dorobię to ciąg dalszy przed nami)[/QUOTE]

[B][I]Masz rację przepraszam :oops:
No więc dysplazja, obecnie są obowiązkowe badania zanim suka i samiec zostaną dopuszczone do rozrodu, HD-A to oznacza że stawy są prawidłowe i nie ma żadnych zmian dysplatycznych, to oznaccza że bardzo spada ryzyko, że dzieci tych psiaków będa miały dysplazję.

[COLOR="red"]EIC [/COLOR]czyli zapaść wysiłkowa, jest chorobą nerwowo-mięśniową występującą u psów rasy Labrador Retriever oraz innych blisko spokrewnionych z nią ras. [/I][/B]

[QUOTE]
Pierwszą oznaką EIC jest chwiejny lub sztywny chód. Chore psy już po 5-15 minutach wysiłku fizycznego (np. podczas treningu lub w sytuacjach stresowych) wykazują objawy osłabienia mięśni i nie są w stanie utrzymać się na łapach.
U większości psów choroba atakuje przede wszystkim kończyny tylne, jednak u niektórych osobników rozprzestrzenia się ona także na kończyny przednie sprawiając, że zwierzę leży nie mogąc się podnieść. Podczas zapaści psy są z reguły przytomne, ale w cięższych przypadkach choroby może się zdarzyć, że nastąpi utrata orientacji bądź tymczasowa utrata przytomności.
Choroba może pozostać niewykryta, jeżeli pies nie jest narażony na duży wysiłek fizyczny bądź na znaczny stres.[/QUOTE]
[URL="http://www.laboklin.de/pl/genetyka/pies_dziedziczna_choroba/pies_EIC.htm"]źródło[/URL]

[B][I][COLOR="red"]prcd PRA[/COLOR] - Postępujący czopkowo-pręcikowy zanik siatkówki jest chorobą siatkówki oka.
wyniki badań:

[COLOR="red"]prcd-PRA N/N (=OptiGen A ) (inaczej: Normal/Clear) - pies zdrowy i wolny od prcd-PRA
prcd-PRA N/P (=OptiGen B ) (inaczej: Carrier) - pies zdrowy, nosiciel prcd-PRA
prcd-PRA P/P (=OptiGen C ) (inaczej: affect) - pies chory na prcd-PRA[/COLOR]

Warto zwrócić na to uwagę.[/I][/B]

[panbazyl]

dzięki! Wiesz większośc z odowiedzających topik nie ma bladego pojęcia o czymkolwiek a warto by uświadomić potrzebę badań. Ba, znam nawet takie hodowle które z powodu ilości psów (duzej) nie robią większości badań - poza obowiązkowymi na dysplazję i to tylko biodrową.

dodam jeszcze co to jest skrót ED - to też z badań na dysplazję - tym razem łokciową, Nie jest to badanie obowiązkowe, ale dobrze je zrobić przy okazji prześwietlania bioder. Wynik ED 0/0 jest najlepszy, oznacza to co Rinuś napisała przy HD A

a tak przy okazji - jakie mozna jeszcze zrobic badania labkowi? Bo w kierunku dysplazji prześwietlenia biodra i łokcie, dalej z krwi co można ? opitigen, EIC. A jak się nazywa "firmowo" badanie genotypu? Bo rozmawiałam z wetem w tej sprawie, ale chyba była pierwszą osobą co się o to pytała i powiem szczerze - wet bardzo był tym zdziwiony - jak w kawale że jak idziesz do lekarza to musisz wiedzieć na co chorujesz :)
ja swoim robiłam jeszcze na nosicielstwo "psich wener" - niestety psy też takie przypadłości miewają.

[Polari]

Może i robię reklamę ale Ja polecam hodowlę Molto bene ( [url]www.labki.pl[/url] ) to hodowla mojej cioci, naprawdę polecam. ;) Mysza też jest z tam tąd. ;)