Jola_K Posted April 1, 2008 Posted April 1, 2008 witajcie wiosennie po dluzszej przerwie ;) ja ciagle po dogo kraze a tutaj brak czasu by zajrzec :oops: u nas wszystko w porzadku, na jesieni przybylo mi jedno zwierzatko na stale i jedno na dluuuugi tymczasik oba "maluchy mieszkaja w czesci moich rodzicow, czyli tam gdzie saba to dwa kociaki obfocilam je w miniona niedziele, podczas ich pierwszych spacerkow byly lekko zestresowane - zestresowane szelkami, ale przede wszystkim otwarta przestrzenia zaczne od maluszkow, czyli 7 miesiecznej kotki moich rodzicow, wyratowanej przez mojego tate ze stolarni, miala byc tymczasowo az do znalezienia domku, ale szybko skradla serce rodzicow i zostala oto [b]Akusia vel Madzia [/b] pierwsze ptaszki na krzewie [img]http://img221.imageshack.us/img221/5902/200830madzia3mre2.jpg[/img] i pierwsze kurki za plotem [img]http://img339.imageshack.us/img339/719/200830madzia5mob9.jpg[/img] drugi to [b]Filip[/b], persowaty kocurek ok 8-9 miesieczny, jest u mnie tymczasowo od grudnia, na czas wyjazdu do UK jego Pani Filip to potworny zarlok, co widac (jest prawie w tym samym wieku co Madzia a jest wiekszy od niej conajmniej raz :roll: ) to bedzie duzy kot [img]http://img339.imageshack.us/img339/3189/200830filip5mxy5.jpg[/img] [img]http://img221.imageshack.us/img221/1428/200830filip9mpk4.jpg[/img] oba maluchy mieszkaja w czesci moich rodzicow a ponizej moje osobiste dorosle kocice, [b]Mala Kicia, Paciunia[/b], przywykla do takich spacerow, ktore uwielbia, przyjela wiec niedzielna wycieczke z entuzjazmem, do pozna wieczorem pilnowala szafki ze smyczkami i drzwi, by nie umknela jej zadna okazja ponownego wyjscia i zjedzenia tym samym, calej kopki trawy, bo to podstawa kazdej wycieczki jest :roll: (tym razem bez haftowania sie skonczylo) pasiemy sie... [img]http://img339.imageshack.us/img339/6041/200830malapaciunia1mql4.jpg[/img] [img]http://img89.imageshack.us/img89/2659/200830malapaciunia6mae3.jpg[/img] [img]http://img339.imageshack.us/img339/5687/200830malapaciunia9mhv1.jpg[/img] i [b]Laciata, Duza Kicia[/b], mama Paciuni Kicia kiedys byla wychodzaca, wiec przez caly czas byla wsciekla na mnie za szelki, ktorych nie znosi :evil: [img]http://img212.imageshack.us/img212/1200/200830laciata5mxe8.jpg[/img] [img]http://img221.imageshack.us/img221/1239/200830laciata8moy5.jpg[/img] dorosle kotki testowaly nowe szelki, na male pieski, ale powiem szczerze, ze te kocie na szyje i brzuszek sa lepsze Saba koty toleruje, pozwala lazic po sobie i pic wode ze swojej michy Psy mialy wczoraj mala sesje na podworku :cool3: ich zdjecia wkleje w kolejnym poscie...... Quote
Jola_K Posted April 1, 2008 Posted April 1, 2008 zdjecia robilam podczas laskotania Brutusa przez Sabe, smiesznie to wyglada :lol:, on sie kladzie a ona pyskiem go przygryza on to uwielbia, zacheca ja do tego, gdy przestaje bo cos ja zainteresuje, to wtedy Brutus ja pac lapa, przywolujac tym samym do porzadku polubili sie, chociaz Brutus raz od czasu daje do zrozumienia ze to on jest szefem na terenie :evil_lol: ale nie ma miedzy nimi agresji zapraszam na sesje Saba zainteresowana czyms/kims na drodze [IMG]http://img387.imageshack.us/img387/3374/sabamtv0.jpg[/IMG] tu laskotanie Brutusa :loveu: [IMG]http://img88.imageshack.us/img88/4388/sabaibrutus2msb7.jpg[/IMG] [IMG]http://img88.imageshack.us/img88/3547/sabaibrutus3mns5.jpg[/IMG] [IMG]http://img150.imageshack.us/img150/2050/sabaibrutus4mbg1.jpg[/IMG] tutaj oba wpatrzone w sytuacje na drodze [IMG]http://img387.imageshack.us/img387/1737/sabaibrutus5mal8.jpg[/IMG] trzeba bylo tez poszczekac [IMG]http://img150.imageshack.us/img150/4048/sabaibrutus6mzb2.jpg[/IMG] i ziewnac [IMG]http://img88.imageshack.us/img88/3342/sabaibrutus7mjn6.jpg[/IMG] Saba jak widac calkiem sie zregenerowala, przytyla, ma ladna siersc nie ma z nia problemow, walczymy tylko z lekiem przed burza i wszelkiego rodzaju "wystrzalami", jesli w takim momencie jest na podworku, to wtedy bierze nogi za pas i za wszelka cene chce sie dostac do domu, dwie pary drzwi nadaja sie przez to do gruntownego remontu wczesniej nie umiala zostawac na dluzej w ogrodzie, zaraz pchala sie do domu, to moze swiadczyc o tym ze wczesniej nie byla wypuszczana, ze mieszkala w bloku, nie miala swojego wybiegu od poczatku po prostu miala nawyk, ze jak sie zalatwi to zaraz idzie do domu, od poczatku tez na progu podawala lapki do wyczyszczenia :p pozdrawaimy wszystkich do nastepnej sesji.... :cool3: Quote
Jagoda1 Posted April 1, 2008 Posted April 1, 2008 Cudna "kociarnia":lol:... Sabcia, jak wypomadowana, taka błyszcząca... Miziaj, mnie , miziaj...;) [URL]http://img88.imageshack.us/img88/4388/sabaibrutus2msb7.jpg[/URL] Quote
halbina Posted April 1, 2008 Posted April 1, 2008 No! NAreszcie! Nie moglismy sie doprosić tej sesji, ale warto było czekać, bo zwierzaki wspaniałę - wszystkie!!! A Saba :-o:-o:-o :loveu::loveu::loveu: piękna z niej sunia! Piękny dog! Quote
Jo37 Posted April 2, 2008 Posted April 2, 2008 Potwierdzam ,że warto było cierpliwie czekać . Koty masz śliczne ale Saba jest naj...naj ... . Pięknie się prezentuje . Quote
Jola_K Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 musze napisac, a wlasciwie nie wiem gdzie :roll: czy tu, czy na innych swoich watkach... wlasnie sie dowiedzialam ze wkrotce urodzi sie moja chrzesniaczka! moja pierwsza chrzesniaczka! jej mama wlasnie pojechala do szpitala rodzic. Kciuki trzymajcie! jakos sie denerwuje.... Quote
Jagoda1 Posted April 3, 2008 Posted April 3, 2008 Trzymamy, trzymamy - za Dzidzię, za Mamę, za całą Rodzinę... [IMG]http://gify.klimacik.pl/mini/198.gif[/IMG] Quote
Jola_K Posted April 5, 2008 Posted April 5, 2008 dzidzia urodzila sie 4.04 o 2:15 :) jutro jade ja zobaczyc dzisiaj zauwazylam ze z boku na grzbiecie, Sabie robi sie kulka pod skora, juz jedna taka ma, na karku, ta jest nowa, pewnie od szczpienia pokaze to wetowi Quote
halbina Posted April 5, 2008 Posted April 5, 2008 Dzidzię kochaj, Cioteczko, z całych sił! a zgrubienia Saby pokaż wetowi koniecznie! Quote
Jola_K Posted April 5, 2008 Posted April 5, 2008 z ta kulka na karku juz do mnie przyjechala wet ja poogladal i powiedzial ze mozna usunac, ale nie widzi teraz koniecznosci ta druga sie pojawila teraz jakos... Quote
Jo37 Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 To pewno tłuszczak ale pokaż wetowi . Gratuluję chrześnicy. A jak będzie miała na imię ? Ja mam dwóch chrześniaków ale oni to już wielkie chłopy . Quote
zuziaM Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 [quote name='Jo37'] Ja mam dwóch chrześniaków ale oni to już wielkie chłopy .[/quote] Gratuluje Jolu i zycze, zeby sie dobrze chowewalo malenstwo :lol:. Ja mam trzech chrzesniakow. Najstarszy ma juz 21 lat :lol: i jest w amerykanskim wojsku ( niestety teraz wyslany na misje do Iraku :-( ). Quote
Jola_K Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 mala bedzie miala na imie Zosia :) jest sliczna, oliwkowa karnacja, ciemne wloski... trzymam kiciuki za Twojego chrzesniaka w Iraku, by wrocil szczesliwie :kciuki: Quote
zuziaM Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 [quote name='Jola_K']mala bedzie miala na imie Zosia :) jest sliczna, oliwkowa karnacja, ciemne wloski... trzymam kiciuki za Twojego chrzesniaka w Iraku, by wrocil szczesliwie :kciuki:[/quote] Sliczne polskie imie :lol:. Dziekuje za kciuki. Z tego wszystkiego zapomnialam napisac, ze Twoje zwierzaczki sa przesliczne :loveu: ! Quote
Jola_K Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 [img]http://img339.imageshack.us/img339/719/200830madzia5mob9.jpg[/img] Madzia od wczoraj ma rujke :roll: miauczy, chodzi w pozie jamnika, na niskich nozkach, mruczy, robi maslane oczka.. moje koty kompletnie nie wiedza co jej sie dzieje, sa zaniepokojone, nagle, wszystkie sie nia opiekuja, wylizuja po lepku, obwa****a... obie dorosle sa sterylkowe, Filip jest kastrowany w wieku 7 m-cy, w ogole nie wie ze powinien "jakos" reagowac :lol: nie wiedziec czemu, najwiekszy wygibasy Madzia robi na poslaniu Saby i przed Saba :lol: Saba tez sie jej przyglada, obwa****e wczoraj w locie lapalam jej wielka lape, a sytuacja byla taka: przed nia Madzia lezala i ja podeszlam ja zabrac a wtedy Saba chciala mi podac lape, ktora bezwladnie szybko opadala na dol, zlapalam ja w locie, bo by kote zdzielila nia w zebra.. :shake: nic, wyciszymy kote a pozniej pojedzie na zabieg Quote
halbina Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 szkoda ze Cię nie było, kiedy Inka podawała łapę mnie... trafiła w nos... :roll: :evil_lol: Quote
Jola_K Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 [quote name='halbina']szkoda ze Cię nie było, kiedy Inka podawała łapę mnie... trafiła w nos... :roll: :evil_lol:[/QUOTE] taaa, bywalo ze i na mnie byl zamach :roll: jakos, jak dotad, mi sie udawalo i mam nos caly Quote
halbina Posted April 7, 2008 Posted April 7, 2008 no... tylko że ja się położyłam wtedy na wznak... dobrze, że leżałam, bo bym upadła z bólu... :roll: Quote
Jola_K Posted May 4, 2008 Posted May 4, 2008 witajcie nie mam zdjec, czasu brak a dodatkowo jeszcze ciagle zmartwienia moj tata jest powaznie chory :( od 2002r walczy z choroba nowotworowa, byla operacja i kilka lat spokoj, w ubieglym roku skur... pojawil sie znowu :angryy: sa przerzuty :placz: ja juz nie wiem, gdzie szukac pomocy :shake: poje.... kraj! plac podatki, oplacaj zus-y! jasne! a jak potrzebujesz pomocy, to jej nie dostaniesz! :angryy: Quote
patch75 Posted May 4, 2008 Posted May 4, 2008 bardzo Ci wspolczuje i nie wiem, co powiedziec:-( trzymaj sie... Quote
halbina Posted May 4, 2008 Posted May 4, 2008 choroba bezlitosna... zabrała moich najbliższych... a bezsilność jest najgorsza... Quote
Jola_K Posted May 9, 2008 Posted May 9, 2008 witajcie wczoraj Madzia miala sterylke wieczorem ja odebralam, byla bidna strasznie :-( w domu chyba zaczelo ja bolec bo chodzila jak chmura gradowa, wsciekla na wszystkich, pobila koty i syczala tez na na nas w koncu sama wybrala kolana swojego pana, czyli mojego taty i ulozyla sie na nich do snu [img]http://img142.imageshack.us/img142/7628/805madziaposterylce1nm7.jpg[/img] [img]http://img142.imageshack.us/img142/976/805madziaposterylce3pi1.jpg[/img] ma apetyt, dzisiaj zjadla dwie miseczki, ale slabiutka jest jeszcze jednak nie przeszkadza jej to w manipulowaniu przy szwach :evil: ciagle ktos przy niej jest ale w koncu sie doigra i zaloze jej kolnierz! do weta zabralam tez Filipa, od kilku dni drapal sie w lewe ucho, wet dopatrzyl sie lekkiego stanu zapalnego, cholera wie po czym :roll: on przyjechal do mnie ze swierzbowcem, nie wiem czy to ma zwiazek mamy kropelki do aplikowania tu Filip z mokrymi uszami [img]http://img233.imageshack.us/img233/8070/805filip1si7.jpg[/img] [img]http://img214.imageshack.us/img214/5099/805filip3fi7.jpg[/img] reszta kociuchow u mnie ok :) Obie Paciunie spia w krazkach obok siebie, nudny dzien dzisiaj, wszystkim sie udziela :roll: a psy jak to psy, kopia dolki w swiezutkich grzadkach mojej mamy :mad: pzdr Quote
Jola_K Posted May 9, 2008 Posted May 9, 2008 dziekuje ze pytasz tata ma lepsze i gorsze dni dzisiajw miare dobrze, od rana robi cos przy wedkach, smaruje, rozkreca.. udalo nam sie dostac interferon, ale chcemy walczyc o lek z puli chemii niestandardowej, lekarze/szpital/nfz wszystscy po kolei robia bariery, byle go nie podac bo koszty kuracji sa bardzo duze ale to jedyny lek na zaawansowanego i przerzutowego raka nerki dzisiaj sluzba zdrowia to nie lecznictwo, to marketing! bedziemy walczyc! :kciuki: Quote
patch75 Posted May 9, 2008 Posted May 9, 2008 3mam kciuki, aby udalo sie 'wyrwac' ten lek z ich rak:roll:czyli zycie czlowieka sie nie liczy, tylko oszczednosci:shake: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.