Hanover Posted February 7, 2011 Posted February 7, 2011 ale drzewny żwirek wciąga jak dropsy, może spróbuję bentonitowy piasek... dziwne jest to że tylko ten żwirek podjada który ma w sypialni, na parterze tez jest kuweta z drzewnym ale tam go nie je. Mamy duży dom a pies jest mikro nie zawsze zdąży dobiec na dół do kuwety, w połowie drogi na piętrze ma jeszcze matę ale czasem o niej zapomina i ulubione miejsce na poranne sikanie i kupę ma na schodach. Przez 2 tygodnie pięknie robił tylko w wyznaczone miejsca a teraz jakby zdurniał. Co moze być powodem takiego zachowania? Czemu zapomina gdzie ma robić siusiu? Quote
LadyS Posted February 7, 2011 Posted February 7, 2011 Powodem takiego zachowania może być choćby duża przestrzeń domu - szczeniak na małej czuje się bezpieczniej i pamięta, co gdzie jest ;) Quote
Hanover Posted February 7, 2011 Posted February 7, 2011 trzeba zainwestować dla małego w nawigację :D może jak będzie starszy to będzie lepiej Quote
Hanover Posted February 7, 2011 Posted February 7, 2011 chociaż boję, się że zacznie się sikanie w przypadkowych miejscach... dzisiaj znowu zrobił w przedpokoju na podłodze... a kuwetę miał z 5 metrów dalej. Macie patenty na takie cofanie się reakcji? Czy panikuję za wcześnie i po prostu szczeniak ma prawo się jeszcze mylić? a i mamy z nim taki problem może inni właściciele szczeniąt coś doradzą, Pappi sika na sofę, nie wolno mu na nią wchodzić o meble na wysokościach są dla kotów ale jedną mamy tak niska że bez problemu na nią wskakuje i co któryś raz robi siku np na poduszkę albo na samą sofę. Też ma taka skórzaną pufę do lerzenia obok sofy właśnie, żeby miał wygodną alternatywę i zwykle na niej pałaszuje jakieś gryzaki, ale też na nią sika czasami. Tak samo jak czasem zdarzy mu się narobić na swój kocyk... Czy to już jest problem? A jak pojechałam do siostry to u niej są takie długie aż leżące na ziemi zasłony i jak mu się zachciało siku to podszedł i zrobił na opadającą na ziemię zasłonę. Tak jakby lubił sikać na materiały... macie pomysł co to znaczy i co z tym zrobić? Quote
Martens Posted February 7, 2011 Posted February 7, 2011 Żwirki bentonitowe przez dłuższy czas wdychane mogą spowodować bardzo poważne problemy płucne, z rozedmą włącznie. Dlatego nie poleca się ich do kuwet dla gryzoni - taki sam efekt będzie, jak pies będzie się w tym żwirku tarzał i go wdychał. Quote
Hanover Posted February 7, 2011 Posted February 7, 2011 to co lepiej żeby podżerał drewniany? nie mam też takiej możliwości zeby odizolować kocie kuwety od psa. Jeden z moich kotów jest bardzo problematyczny każdy stres powoduje znaczenie poza kuwetą i przeszliśmy długą drogę żeby w nowym domu w którym teraz wszyscy mieszkamy kot załatwiał się w wyznaczonych miejscach niestety on sam sobie wybrał i nawet przesunięcie kuwety powodowało sikanie w jej poprzednim miejscu, albo tuż obok ale na podłogę. Nie sądzę żeby przyzwyczaił się np gdybym kuwetę postawił gdzieś wyżej. A właśnie ten kot używa bentonitowego żwirku w którym pies uwielbia się tarzać. Nie wiem co mam w takiej sytuacji zrobić? Quote
ania31 Posted December 22, 2012 Posted December 22, 2012 witam, rowniez mam zamiar nauczyc psa zalatwiac sie do kuwety, ale mam troche inny problem. Otoz nie jest to szczeniak, a ma ok 12 lat, i pewnie juz ze starosci zalatwia sie w domu, gdzie popadnie, wychodzi sie z nia na dwor co pol godziny, a ona i tak wraca ze spaceru i zalatwia sie w domu. Wczesniej oczywiscie nie bylo takich problemow i zalatwiala sie tylko na zewnatrz. Kupilismy kuwete i postawilismy ja przy drzwiach. Myslicie ze w tym wieku da sie ja jeszcze nauczyc zalatwiania sie do kuwety? a moze macie jakies propozycje co moge w takiejsytuacji zrobic? weterynarz polecil aby uspic jesli chce miec czysto w domu, ale ona jest zdrowym psem, zywa, chetna do zabawy, i naprawde nie mamy serca jej uspic z gory dzieki za pomoc Quote
xxxx52 Posted December 22, 2012 Posted December 22, 2012 [quote name='ania31']witam, rowniez mam zamiar nauczyc psa zalatwiac sie do kuwety, ale mam troche inny problem. Otoz nie jest to szczeniak, a ma ok 12 lat, i pewnie juz ze starosci zalatwia sie w domu, gdzie popadnie, wychodzi sie z nia na dwor co pol godziny, a ona i tak wraca ze spaceru i zalatwia sie w domu. Wczesniej oczywiscie nie bylo takich problemow i zalatwiala sie tylko na zewnatrz. Kupilismy kuwete i postawilismy ja przy drzwiach. Myslicie ze w tym wieku da sie ja jeszcze nauczyc zalatwiania sie do kuwety? a moze macie jakies propozycje co moge w takiejsytuacji zrobic? weterynarz polecil aby uspic jesli chce miec czysto w domu, ale ona jest zdrowym psem, zywa, chetna do zabawy, i naprawde nie mamy serca jej usp z gory dzieki za pomoc[/QUOTE] jakiej wielkosci jest twoj pies? czy wet.zachecajacy do uspienia psa pobral mocz do badania?na jakiej podstawie chce psiaka uspic? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.