Jump to content
Dogomania

Amstaffy i bulle do adopcji we Wrocławiu


diuna_wro

Recommended Posts

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Koniecznie? Ja mam niestety podzielone zdanie na temat pasów samochodowych, bo one służą do tego by pies nie kręcił się po aucie i nie przechodził na przednie siedzenie niż miały ratować jego życie.
Pierwsza sprawa: chyba nie wierzysz, że ogólnodostępne pasy, które są do kupienia w sklepie za 50-100zł przejdą test wypadkowy? Pierwsze co się urywa to sprzączka wkładana do zapięcia od pasów i karabińczyk przy szelkach. Albo paski regulujące rozmiar się rozsuwają. Profesjonalne pasy dla psów kosztują grubą kasę, jak na złość nie mogę znaleźć zdjęcia jak wyglądają.
Druga sprawa: jak się nie urwą podczas wypadku to zapewne psa połamią: żebra, łopatka, barki, mostek.
Trzecia sprawa: pies podczas wypadku nie zachowuje się jak człowiek, a rządzą nim instynkty, więc jeśli żyje to pierwsze co robi? Ucieka. Nie wyobrażam sobie psa walczącego z szelkami i pasami w samochodzie, który uległ wypadkowi.

Trzeba znaleźć złoty środek, bo jak wiadomo czasem niezapięcie pasów ratuje życie.

Link to comment
Share on other sites

Jak dla mnie pasy są konieczne. Po pierwsze właśnie po to żeby nie przeskoczył do przodu, bo ja zamiast przekładać psa do tyłu, to muszę prowadzić i na tym jestem skupiona. Szczerze powiedziawszy ja wolę, żeby mój pies miał połamane żebra/mostek/barki itd. niż nie żył, latając po samochodzie/wypadając przez szybę. Ja mam małego psa, więc zapewne pod jego ciężarem sprzączka się nie urwie i jakoś nie wierzę, żeby pod większym psem przy pierwszym pociągnięciu się urwała. Przy wypadku również wolę, żeby mój pies się miotał na szelkach przypięty, niż uciekał w szoku, ale to mój wybór.
Mysza Incunabuli spadła z siedzenia przy stłuczce i przez miesiąc wyglądała tak:
[url]http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/268271_229763817045631_100000360428615_802053_4909859_n.jpg[/url]
Najlepsza jest kennel klatka, ale niestety to tylko dla mniejszych psów wchodzi to w grę, bo nie wyobrażam sobie zapakowania doga i jego kennela do osobówki ;)

Link to comment
Share on other sites

Diko już w nowym domu w Siedlcach, 100km za Warszawą...

Podróż choć początkowo nerwowa, potem przebiegła już bardzo spokojnie.
DIKO spał całą drogę. Włożył głowę pod poduszkę i chrapał. Nie mogłam się na niego napatrzeć taki jest piękny. Czekoladowe pazury, nos i obwoluty oczu. Bursztyn w tęczówkach, w odcieniach od głębokiego brązu, aż do żółci. Futro czerwone z nutą koniaku. Atletyczna budowa. Zjawiskowy Czerwony Smok :loveu:


Pierwszą noc spędził z nowym Panem i jego sunią pit bullką w pracy, biegał luzem po ogrodzonym terenie, szalał z Sarą, całowania, lizania i gonitw nie było końca. Aż miło było popatrzeć.
Zasnęły razem w biurze.

Następny dzień, już w domu przebiegał spokojnie. Trochę na Sarę włazi, ale na szczęście dzieci z tego nie będzie. Mam nadzieję, że przejdzie mu, gdy emocje opadną.

Ciociu Bros, wstaw proszę fotkę, którą Ci przesłałam mmsem.
Zdjęcia niestety z telefonu tylko...

Diko został wypatrzony na stronach hodowli Kennel Pride, teraz powędrował tam Max

Link to comment
Share on other sites

[quote name='diuna_wro']te, które już są trzeba przedłużyć, bo na razie nikt poważny się nie odezwał.

Wczoraj np. pewna pani chciała Benito do budy...[/QUOTE]

Ok zaraz sie zabieram za allegro:) Poodswiezam te co juz dodalam:)

No to naprawde super, taki pies do budy? Ludzie wogole nie maja pojecia o tych psach... Najgorsze jest to ze moze przyjsc i wziasc sobie takiego psa nie przez nas i da go do budy:( Mam jednak nadzieje ze cos takiego nie bedzie mialo miejsca....

Link to comment
Share on other sites

[B]BENITO[/B] ma w niedzielę wizytę osób chętnych na przygarnięcie go. Prosimy o trzymanie kciuków.
Wizytę już tam zrobiłam, dom jest OK, jednak bywa, że do tego domu przychodzi córka z dwoma astami i tu jest ten wątpliwy i ryzykowny element ogólnej oceny dobrej domku. Przyjdą wszyscy na wspólny spacer i zobaczymy...

a pod skrzydła naszych Serferów jutro trafi 4 miesięczna boxerka:loveu:


P.S. u DIKO wszystko w najlepszym porządku. Grzeczny wobec Pana Marka, zakochany w Sarze, ale przyzwoicie;) bez molestowania;)

Link to comment
Share on other sites

Dodatkowo dzwonił również Pan ze Ścianki w sprawie adopcji Benito. Oczywiscie pierwszeństwo mają Państwo z Wrocławia, poza tym sa( tak mi sie wydaje) jednak lepsza opcją.
Państwa w Ściance sprawdzimy i byc może zaproponuje im innego psa. Mysle, ze Ayo bądź Kave.

Również Max powędrował do zainteresowanego nim Pana i czekam na odzew.

Karolinko, jak bedzie allegro wrzuc tu linki:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...