Jump to content
Dogomania

KOLEJNA porzucona stara miłość. potrzebujemy pomocy.


meganka5

Recommended Posts

  • Replies 157
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dziękujemy pięknie :multi:, fakturkę wyślę po zakończeniu leczenia, ok? :loveu:
Tofinio/Cygano, dzisiaj juz o niebo lepiej. Całą noc spał spokojnie i nie zakaszlał ani razu. Kupkę zrobił, ale już koloru ładniejszego i lepsza w konsystencji.
Nie wiem, czy by go nie wykastrować, bo niestety jak sam jest w pokoju tylko z kotami/Sylwek i Agatka/, to w porządku jest, ale jak wpuszczam tu do nas na "salony" do wszystkich, to obsikał dziś wszystkie kąty. Nawet mówiłam, że nie wolno, feeee, krzyczałam. Nic z tego, sikał dalej, czort :eviltong:. Myślę, że dlatego, że moja Sasza choć bardzo stara jest, to ma jeszcze cieczkę i w tej chwili jest końcówka. Poczuł zagrożenie i dawaj znaczyć teren :mad:
Saszy nie mogłam wysterylizować, bo z sercem jest słabiutko. Z resztą ona nigdy dzieci nie miała i cieczki takie, że psy nie przych odzi ły. Teraz to już tym bardz iej jej nie ciachne, bo ma prawie 19 lat.
Tofik jak poczuje sie lepiej, to popytam weta, czy można go ciachnąć. Chyba, że z serduchem też będzie słabiutko. Osłuchowo, to tak sobie. Słowa weta: ma serce.

Link to comment
Share on other sites

Jestem, jestem. Tofinio ma się lepiej. Już nie kaszle, biegunki nie ma, nie drapie się. Jest wesołym kochanym pupilkiem, misiakiem, przytulakiem. Zaprzyjaźnił się z kotami. Dobrze sobie radzi.
Dziś dzwonił wet i przekazał mi, że wyniki sa w normie. Jak będę w mieście to odbiorę.
Itak sobie żyje chłopaczek szczęśliwie i Ciocie Wszystkie pozdrawia i dziękuje [url=http://smajliki.ru/smilie-778729575.html][img]http://s10.rimg.info/ecceadb384e36f2d6eedddef3c84c83f.gif[/img][/url]

Link to comment
Share on other sites

O tako sobie się wyleguję i ciotki pozdrawiam

[IMG]http://images47.fotosik.pl/606/899854125315d392med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images50.fotosik.pl/605/f7640b7e35c7abc1med.jpg[/IMG]

Na razie wszystko dobrze. Tofik najchętniej to chciałby żebym siedziała z nim cały czas. Są chwile, że płacze jak wyjdę z pokoju. Tak płacze, że idę i na rączki biorę. Synuś kochany taki. Pozdrawiamy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fela']O matko, Pipi, Ty go strasznie rozbisurmanisz[/QUOTE]

przeca napisała, że to Synuś kochany:loveu:;):lol:
echh.. Pipi, sama bym się tak u Ciebie powylegiwała...:lol:

ps. to malusi spamik jeszcze :)
zapraszam, to na psy Pipi
[url]http://www.dogomania.pl/threads/201743-***Cieplutkie-swetry-i-golfy-m.in.-NEXT-GEORGE-na-zwierz%C4%99ta-Pipi-do-13.02***[/url]

Link to comment
Share on other sites

ciotki ponieważ sporo was tu zagląda ponownie zwracam się do was w imieniu kolejnego staruszka-też ślepka-
w chwili obecnej nadal znajduje się u hycla
zdjęcia muszę porobić sama-więc będą dzisiaj może jutro
może ktoś znajdzie kawałek podłogi i miejsca w sercu dla dziadzia??
nie wiem narazie o nim nic prócz tego że to starowinka i nie widzi nieba....

Link to comment
Share on other sites

proszę ciotki
on jest w fatalnym stanie, to chłopczyk, około 7 lat
oczy nie widzą nieba
straszne to życie....

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/633/6bfd86facf1cab8dmed.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images49.fotosik.pl/631/6e1f939b3bb15599med.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/632/8f16af03470dee30med.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Chciałam się z panią umówić, ale nie odbierała tel. Mam wrażenie, że to był impuls, a jak uslyszała, że ppies bezpieczny, emocje opadły.

Ten staruszek owczarek jest naprawdę w stanie fatalnym. Straszliwie wychudzony, zdezorientowany i chyba obolały - tylne łapy z przykurczem, porusza się z trudem.

Link to comment
Share on other sites

O jejku, jejku, jaki okrutny jest los. Biedny, jaki smutny. Proszę, niech ktoś się zlituje nad nim. Ja już nie wiem co to dalej będzie. Co raz więcej tych zwierząt porzuconych, a przecież sterylizacje sie robi. Ludzie nie maja opamiętania. A to wszystko przez pieniądze. No bo po co leczyć, wydawać pieniądze, jak ślepy, stary. . . .. Lepiej nowego laptopa kupić, albo jakies buty markowe, których nie raz nawet sie nie załozy, będa stały, az na smietniku wylądują. Znam takich, którzy wywalają na smietnik dobre jedzenie, bo juz w lodówce lezało całe 2 dni. . . .wyrzucają całe opakowania wędlin, których nikt w domu nie otworzył. Oj, losie.
Nie moge pomóc temu biedakowi, przepraszam. Mam od wczoraj pieska maxa, od człowieka sparaliżowanego, którym nie było komu sie opiekować. Na szczęście Tofik zadowolony i dzisiaj pobiegali sobie po ogródku.

[IMG]http://images40.fotosik.pl/616/df55c7c2a1411519med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images38.fotosik.pl/627/5fe8e41646b5595emed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images43.fotosik.pl/634/faf08d8b8e9f1856med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images39.fotosik.pl/628/05d0cdd294e5cbf6med.jpg[/IMG]
Pozdrawiamy

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paulinken']Hop do góry![/QUOTE]
TO BEZ SENSU....
to jest wątek Tofika który jest na DT u Pipi, tego drugiego staruszka w schronie nikt tu nie wypatrzy....
a teraz takie okropne mrozy...
Tofiś mial zapalenie jelit po "menu" schroniskowym, mysle że stare i mlodziutkie psy chyba miewają tam to często....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...