Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Pewnie nikogo to nie interesuje, oprócz Agaga21 :)

Ale co tam wstawię... choć ostatnio stwierdziłam, ze coś mało ich jest... i muszę coś wykombinować. Chodzi mi o same piłki na sznurku dla Poczarów. Pół przemielone i wyglądają jak wyglądają... choć mam już ciut pomysłów na ten problemik :lol:

 

Zwierzaczki po operacji :D

DSC_0035_zpsodrxkgde.jpg

 

domowe, do dziamdziania. Do tego zapas futerka do zrobienia szarpaków ;)
DSC_0032_zpstsehds0d.jpg

 

Nietykalne, które niebawem idą w ruch...
DSC_0031_zpsob3qlxur.jpg

 

piłki, używane codziennie, tzn. nie wsie na raz :D dlatego poniszczone i tak jakoś maławo ich jest...
DSC_0036_zps86ggjdtr.jpg

 

i na koniec wiadro szarpaków :)
DSC_0037_zpsjnlgam4m.jpg

 

 

przy okazji mycia zabawek, wyprałam ręcznie juliusy. O matko, ile tam brudu było. A jaki smród. Fuuuuj, ale teraz znowu będą śliczne :lol:

Posted

Fajny Zbiór zabawek:D

:)

 

Faktycznie słabiutko u Was z tymi zabawkami, musisz to szybko nadrobić :evil_lol:

Szop bez głowy wygląda... bardzo zacnie :lol: A czemu część zabawek jest nietykalna?

no śmiej się :P jak to jest na 3 psy, które codziennie się nimi bawią. To kiepściutko...chodzi mi przede wszystkim o piłki.

zacnie, sam zad. Bo łeb miał tak rozerwany, że nie było jak ratować...

bo myślałam, że mam więcej zabawek, to te były na później. Przy czym to są 3 Ciapy funny. Szakala mi bardzo szkoda dawać Owczarom, bo zaraz zniszczą, a Ciap się boi. Jak nic zostanie dla przyszłego szczeniaka. A całą resztę muszę do dużego kosza przełożyć.

 

O jejku, ile zabawek :o Najzacniejsza kolekcja na dogo :D

no następna, nie jest ich aż tyle. I na serio moja biednie wygląda. To pokaż swoją :P

Posted

Świetny zbiór;p u mnie jest też pełno zabawek,ale Lu uwielbia tylko takie które najmocniej piszczą i obecnie śpi i nosi konga tenisowego z piszczałką,a Viki nie umie nosić zabawek..szarpaki im też teraz nie podchodzą, choć wiszą na ścianach wysoko...jakby dalej miały za dużo wszystkiego? Nie wiem co myśleć...mam tą zieloną piłka, konga puppy z piszczałką i konga syczącego powietrzem( wobbler??), ale kongi tenisowa są na 1szym miejscu bo wrzask największy. Jeszcze Lu kochała świnkę, a zabawki bez piszczałki kompletnie ją nie interesują... teraz trochę się żrą ogólnie, bo jedna zaczepia drugą i na odwrót.. ale dziś miały jatkę, mama je rozdzielała... Lu to wredna suka jest..

Posted

Hahaha, w ogóle nie masz zabawek :p Ja nie wiem czemu tak zaniedbujesz psy :D

Posted

sporo masz zabawek dla psiaków,u Nas skromnie 3 tylko,które leżą bez użytecznie w sumie,no nie raz piłka jest w ruchu

uuu u nas dzień bez piłki to dzień stracony. Bez tego nic się nie da zrobić.

 

Świetny zbiór;p u mnie jest też pełno zabawek,ale Lu uwielbia tylko takie które najmocniej piszczą i obecnie śpi i nosi konga tenisowego z piszczałką,a Viki nie umie nosić zabawek..szarpaki im też teraz nie podchodzą, choć wiszą na ścianach wysoko...jakby dalej miały za dużo wszystkiego? Nie wiem co myśleć...mam tą zieloną piłka, konga puppy z piszczałką i konga syczącego powietrzem( wobbler??), ale kongi tenisowa są na 1szym miejscu bo wrzask największy. Jeszcze Lu kochała świnkę, a zabawki bez piszczałki kompletnie ją nie interesują... teraz trochę się żrą ogólnie, bo jedna zaczepia drugą i na odwrót.. ale dziś miały jatkę, mama je rozdzielała... Lu to wredna suka jest..

Spoko, Soniula też tak miała. Aż ją w święta coś w łepek pizgło. I lubi piłki na sznurki i szarpać się nimi. Nie wiem co jej się stało, ale sama z tą piłką przybiega, nie upuszcza tylko do ręki daje. Ogólnie bardzo kumata się zrobiła. Ciekawe jak długo.

Po dzisiejszym przemyśleniu to pewnie już nie kupię Konga tenisowych. Bez sensu, co z tego że piszczą, jak po normalnej zabawie są uwalone. Wczoraj jak je szorowałam to myślałam, że siępotnę. Wyrzucić szkoda, bo ma wygląd piłki i jedna nawet piszczy. Ale nie polecam.

Jedyne co mogę polecić to pomyśl o zabawkach piszczących konga squeezz.

 

Zaczepiały się do zabawy i zabawa przerodziłą się w jatkę, czy od początku o to im chodzi?

Zmęczenie psychiczne i fizyczne bardzo pomaga psom i ich relacją.

 

Moje zabawkę piłkę widzą przez 10, 20 minut czy 0,5-1,5-2godzin dziennie. W kojach zabawki nie mają, jak sobie biegają po podwórku zabawek nie mają, jak idą na spacer to też raczej niet. Tylk podczas zabawy ze mną/daję im na zajęcie paszczoszczęk.

 

Soniula to dzisiaj na spacerze się przeciągała zabawką. Oł szit. No to taki fenomen, że nie potrafię tego do niczego porównać.

I szał, ciał. Szliśmy koło ogrodzenia i pimpuś szczekał, szczekał i szczekał. A ona na końcu ogrodzenia tylko trochę podskakiwała. Jak na nią to wyglądało jakby chciała się bawić, a nie kogoś zeżreć.

 

 

Hahaha, w ogóle nie masz zabawek :P Ja nie wiem czemu tak zaniedbujesz psy :D

no ja też nie wiem :( :(

Posted

Dobre są takie porządki, raz na jakiś czas. Dzięki temu odkopałam dwie piłki. I tak dzisiaj Soniula tak całkiem serio, serio się przeciągała piłką. A kiedyś nawet aportować jej nie chciała. Ba ta piłka ma w sobie coś, bo Gandzia tak się zawieszał, że negocjował przy puszczeniu zabawki :P Ahh i wybrał piłeczkę, zamiast wroga nr 1. Także coś się dzieje. Ale fakt ta piłka ogólnie jest świetna...

 

 

Jako, że jestem na bieżąco z nowinkami, to to to jest faaaaajne ;) Ale Karusek miał pierwszy te piłki...

http://www.zooplus.pl/shop/psy/zabawki_szkolenie_psa/kong_dla_psa/pilka/464753

 

ps. ostatnio wszystko przeliczam na piłki pełne lub inne, gdzie można dorobić sznurek :D także spoko, tego nie będziemy mieć..

Posted

Pewnie nikogo to nie interesuje, oprócz Agaga21 :)

Ale co tam wstawię... choć ostatnio stwierdziłam, ze coś mało ich jest... i muszę coś wykombinować. Chodzi mi o same piłki na sznurku dla Poczarów. Pół przemielone i wyglądają jak wyglądają... choć mam już ciut pomysłów na ten problemik :lol:

 

Zwierzaczki po operacji :D

DSC_0035_zpsodrxkgde.jpg

 

domowe, do dziamdziania. Do tego zapas futerka do zrobienia szarpaków ;)
DSC_0032_zpstsehds0d.jpg

 

Nietykalne, które niebawem idą w ruch...
DSC_0031_zpsob3qlxur.jpg

 

piłki, używane codziennie, tzn. nie wsie na raz :D dlatego poniszczone i tak jakoś maławo ich jest...
DSC_0036_zps86ggjdtr.jpg

 

i na koniec wiadro szarpaków :)
DSC_0037_zpsjnlgam4m.jpg

 

 

przy okazji mycia zabawek, wyprałam ręcznie juliusy. O matko, ile tam brudu było. A jaki smród. Fuuuuj, ale teraz znowu będą śliczne :lol:

sklep z zabawkami mogłabyś otworzyć :D

Posted

Alina mam pytanie- jak z wytrzymałością zwierzaków pluszowych? W miarę czy szybko trzeba operować? ;)

beznadziejnie. Rozpadły się, bardzo szybko. Nie miały nawet swoich 5 minut. Tzn. jak się oczar rozkręcił ;)

A na serio pobudza to psiaka :)

Posted

Ehh, a miałam nadzieję że wymyślili jakiegoś trwałego pluszaka :( Moje też nakręca, ale każdy pluszak to 5 minut...

Tu na dogo jest laska, co sprzedaje futerkowe szarpaki, niby bardzo wytrzymałe ;)

Posted

Mamy/mieliśmy je ;) Znaczy z 2 szt mamy jedną, jedna poległa przy starciu 3 dużych i jamnika, druga jeszcze żyje ;) Ale właśnie szukam czy jest coś jeszcze trwalszego, jak nie to chyba zamówię u niej bo wytrzymują naprawdę wiele ;)

Posted

Ja zawsze zaopatruję się w pluszaki w lumpie, inaczej za dużo by mnie to wyniosło :p

Posted

Mamy/mieliśmy je ;) Znaczy z 2 szt mamy jedną, jedna poległa przy starciu 3 dużych i jamnika, druga jeszcze żyje ;) Ale właśnie szukam czy jest coś jeszcze trwalszego, jak nie to chyba zamówię u niej bo wytrzymują naprawdę wiele ;)

u szarpaki jako takie nie robią szału. Albo raczej szał robią, tylko ja wolę piłki. Psom to wsio rybka.

a można wiedzieć w jakiej cenie są?

 

Ja zawsze zaopatruję się w pluszaki w lumpie, inaczej za dużo by mnie to wyniosło :P

ja też, tudzież rodzina co ma dzieci mi przywożą, jak są zdewastowane :D

tka na dobitkę.

Widzisz, a u nas lisek cały czas w super stanie. Tylko piszczałki padły, ale już mam na to pomysł :D

A w końcu kupiłaś ten szarpak czy robisz sama? :)

ekhym jak Sonia (!) się rozkręciła to ogon od razu uleciał. Jak Gandzia obczaił piszczałkę to łeb urwał. Hmm pewnie te psy mają jakieś emocjonalne problemy, hmmm.

nie, zrezygnowałam. Ale w przyszłym tygodniu idę dokupić parę materiałów i się będzie dziać :D

Przecież mam pisać pracę i się uczyć, czyli muszę znaleźć jakieś ciekawe zajęcie...

 

A u nas jak zawsze ciekawie... za długo było spokojnie i dobrze...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...