esperanza Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 Schronisko w Kruszewie: [url]www.kruszewo.schronisko.org[/url] Quote
Salo Posted January 6, 2011 Author Posted January 6, 2011 [quote name='Maupa4'][COLOR=green][B]Witam. Wątek został zmoderowany - usunęłam 23 posty. Pozdrawiam.[/B][/COLOR][/QUOTE] Dziękuję. Co do schroniska - najbliższe jest w Kruszewie, ale podobno mają tam z 400 piesków i nie potrzebują nowych bidulków :( . Kurde, kurde, kurde, jaka ja głupia jestem !!! Piotrek pojechałby ze mną do Józefowa nawet o 5-6 rano, bo potem musi wracać do pracy. A ja po 13-stej mam pociąg do Poznania z Centralnego. Kurde, nie wiem, nie wiem, co robić. Wracam około 17 stycznia, może wtedy spróbuję ją złapać, może ktoś by pomógł... ale gdzie ją wtedy umieścić, skoro u Tattoi pokoiki są zajęte?! :( Quote
Atomowka Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 Salo nie chodzi o to żeby schron ją przyjął a tylko żeby złapał. Jeżeli nie dasz rady to zadzwoń do schronu zapytaj czy złapią psa a TY już dla niego miejsce masz. Może jutro by przyjechali i uda im się psa złapać? Quote
Kinia1984 Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 ale moze moznaby zadzwonic do schroniska i poprosic ich tylko o pomoc w odlowieniu? Quote
Ellig Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 [quote name='salo']Dziękuję. Co do schroniska - najbliższe jest w Kruszewie, ale podobno mają tam z 400 piesków i nie potrzebują nowych bidulków :( . Kurde, kurde, kurde, jaka ja głupia jestem !!! Piotrek pojechałby ze mną do Józefowa nawet o 5-6 rano, bo potem musi wracać do pracy. A ja po 13-stej mam pociąg do Poznania z Centralnego. Kurde, nie wiem, nie wiem, co robić. Wracam około 17 stycznia, może wtedy spróbuję ją złapać, może ktoś by pomógł... ale gdzie ją wtedy umieścić, skoro u Tattoi pokoiki są zajęte?! :([/QUOTE] Jestem pelna podziwu dla Ciebie Solo ,ze sama wszystko robisz moze to ten Twoj nick ma cos z tym wspolnego.... Quote
Tattoi Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 Jak się zgodzi ze swoimi dziećmi to nie będzie problemu. Zapraszałam całą rodzinę. Zastanawiam się, co zrobię, jak się wścieknie. Mam klatki, ale to nie dla niej, jak ona 3 lata na wolności. Quote
katarzyna09 Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 Salo,a kontaktowałaś się już z tymi osobami -magaaaa, Danuta S, Kika9004 i magmar.Może one by pomogły.Jak coś zaraz napiszę do nich,ok? Quote
Salo Posted January 6, 2011 Author Posted January 6, 2011 Znalazłam tylko tę - bebcik (?) z Ostrołęki. A reszty nie mogę znaleźć, tak dużo tutaj tych użytkowników... Napisała do mnie pewna osoba, prosiła o numer tel, więc jej podałam i napisałam gdzie Pimpa jest. Ale wątpię, aby ona ją złapała, zwłaszcza, że będzie przejazdem :( . Ja by bym była 17-ego tutaj. Skoro suka nie uciekła stamtąd przez 3 lata, to i teraz nie ucieknie, a ja wyjeżdżam na jakiś tydzień. Niestety muszę, bo zaliczenia są w mojej szkole policealnej (weterynaryjnej), hehe ;). A co do nicku - Salo - to tytuł pewnej powieści Markiza de Sade :D. Będę prosić jeszcze osoby z okolicy poprzez dogo, aby przyjechały tu do mnie na 17-ego. Będzie łatwiej tę sukę łapać. Quote
katarzyna09 Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 Poprosiłam już Kike9004 o przybycie na wątek.Zaraz napiszę do innych. Quote
Salo Posted January 6, 2011 Author Posted January 6, 2011 Dzięki. A te rzeczy sprzedane z bazarku to wyślę na poczcie w Poznaniu w sobotę, bo jutro nie zdążę, ok ? o 9 autobus do Wawy, a stąd muszę jechać do Poznania i będę wieczorem. No i do Śremu muszę się dostać jakoś. Tak więc jutro jestem cały dzień w trasie, hehe. Quote
toyota Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 Martwię się , żeby ten sedalin nie zadziałał z opóźnieniem i żeby gdzieś nie zamarzła :(. Quote
Atomowka Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 Ja właśnie też o tym myślałam co Ty Toyota. Salo a czy mogłabyś jeszcze dziś podejść na tą stację ? Kurde dziewczyno robisz tyle dobrego, no szacun Quote
Salo Posted January 6, 2011 Author Posted January 6, 2011 Pimpa nie była zestresowana, gdy jej dawałam te tabletki, spokojna, machała ogonkiem, dała się pogłaskać. Weterynarz kazała dać dwie od razu i mówiła, że powinny zadziałać 30-40 minut od zażycia. A ja czekałam ponad 2 godziny i dupa! A gdy poszłam jej jedzenie zanieść na wjazd po 18-stej to uciekła na ulicę, to już za nią nie biegłam z tym żarciem. Quote
Salo Posted January 6, 2011 Author Posted January 6, 2011 Do TATTOI: Jak tam szczeniaki się czują? Zdrowe? Kiedy te szczepienia mają mieć? Rozumiem, że 200zł x2? O Jezusku, potrzeba więcej tych deklaracji, bo będzie źle. A kaska doszła; ta, która miała być za luty +za weta?? Quote
Salo Posted January 6, 2011 Author Posted January 6, 2011 [quote name='Atomowka']Salo a czy mogłabyś jeszcze dziś podejść na tą stację ?[/QUOTE] Pójdę, ale tak ok. 21, ok ? Quote
Salo Posted January 6, 2011 Author Posted January 6, 2011 [quote name='Kinia1984']ale moze moznaby zadzwonic do schroniska i poprosic ich tylko o pomoc w odlowieniu?[/QUOTE] Pytałam przez tel wolontariuszki z tego schroniska, ale oni łapią psy raczej na terenie zamkniętym i z tego co pamiętam to nie mają klatek. Quote
toyota Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 [quote name='salo']Pójdę, ale tak ok. 21, ok ?[/QUOTE] Weź latarkę ze sobą :cool3: ? Quote
Salo Posted January 6, 2011 Author Posted January 6, 2011 Na stację mi nie potrzebna latarka, tam się ciągle światło świeci z latarni :). Quote
toyota Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 [quote name='salo']Na stację mi nie potrzebna latarka, tam się ciągle światło świeci z latarni :).[/QUOTE] Tak sobie wyobraziłam, że może są tam jakieś krzaki do sprawdzenia, bo jak ją zmorzyło to może gdzieś leży ;). Quote
bebcik Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 jezeli tylko bede miala samochod to moge pomoc ale tylko w weekendy. Inne dni od rana do nocy mam zajęte. Quote
Atomowka Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 Salo napisz w tytule miasto lub okolice wtedy będą większe szansę, że zgłosi się ktoś z okolic. Salo pewnie do suni poszła bo już 21 mam nadzieje,że nic jej nie jest Quote
Salo Posted January 6, 2011 Author Posted January 6, 2011 Żyje Pimpa :-) . To twarda i wytrzymała sucz, hehe ;P. Pimpę łapiemy 17-ego - poniedziałek, bo ja niestety w przyszły weekend jeszcze w Poznaniu jestem :(. Kontakt ze mną przez ten wątek, oraz pod numerem tel, który wyślę na pw osobom zainteresowanym. Adres zamieszkania także wyślę poprzez pw. Quote
katarzyna09 Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 [quote name='salo']żyje Pimpa :-) . To twarda i wytrzymała sucz, hehe ;P.[/QUOTE] Ufff...Tak się cieszę! Quote
katarzyna09 Posted January 6, 2011 Posted January 6, 2011 Salo,będziesz miała dostęp do komputera przez te dni?Już wszystko wiem....;)Powodzenia i wracaj szybko...do Pimpy:evil_lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.