Jump to content
Dogomania

Różne typy MT


Naklejka

Recommended Posts

No właśnie, czy istnieją różne typy MT, czy można te psy uznać za jedną rasę?
Porównując typ Do Khyi i Tsang Khyi, mam wrażenie, że to dwie inne rasy, które może są ze sobą w jakiś tam sposób spokrewnione. Ale dlaczego są wystawiane na jedym ringu, razem, jak ma się do tego zgodność ze wzorcem? Nadmiar skóry, fałdy, długie fafle chyba nie są pożądanymi cechami u tej rasy...
Co o tym myślicie?

Link to comment
Share on other sites

Mnie się osobiście nie podobają psy z fałdami skóry, z tymi długimi faflami... a już w ogóle przeraża mnie co z tymi psami robią Chińczycy... nie chce nikogo obrazić, ale dla mnie robią z tych psów karykatury MT, psy coraz większe, cięższe, więcej skóry i ogrom sierści. I faktycznie mogę być uznane za dwie różne odmiany, czy nawet rasy...Ja uważam, że takie 'ulepszanie' nie pomaga rasie...Ostatnio również widziałam program, w którym wypowiadał się hodowca z Chiń. Mówił, że chce zrobić z MT psy do towarzystwa... mam nadzieję, że u nas nikt na to nie wpadnie...

ale może ja się nie znam, nie jeżdżę na wystawy z moim psem, nie mam w planach hodowli... Ja zakochałam się 6 lat temu w pierwszym zdjęciu mastifa tybetańskiego, które zobaczyłam na molosach ;)

( tu miało być zdjęcie, ale niestety dogo robi 'cenzure' ponieważ jest nazwa forum w linku do zdjęcia)

mój pies tez jest bardziej w tym typie i na pewno, kiedy w przyszłości już go zabraknie, a ja nie będę mogła żyć bez tybetana i będę miała na niego warunki , to będę szukała psa w tym typie.

no molosach kiedyś była o tym dyskusja, ale niestety nie pamiętam teraz w jakim wątku

Link to comment
Share on other sites

No niestety jest tam bałagan, a i atmosfera mi się średnio podoba ostatnio ;) bardziej to sprzeczki i kłótnie, niż rozmowy miłośników rasy

a znowu tutaj na dogo, chyba nie ma wielu miłośników tybetanów :-( może jacyś nowi się ujawnią wkrótce :)

dla mnie najważniejsze jest zdrowie psów, robienie podstawowych badań, bo niestety pomimo tego, że MT jest uważane za zdrową rasę, to jednak zdarzają się poważne choroby. 'Ulepszanie' wyglądu żadnej rasie raczej nie dobre nie wyszło

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • 11 months later...

Witam Tyle można powiedzieć o tych wspaniałych psach. Może zacznę od tego,że ostatnio w Polsce utworzyły się dwie linie tybetanów tzw. europejska i chińska. Posiadam sunię "europejską" Ostatnio odbyło się światowe forum na temat rozdziału rasy, ale prawdopodobnie spełzło to na niczym. Nie podjęto żadnej decyzji.Na temat chorób mogę powiedzieć,że mój weterynarz zarabia tylko na szczepieniach i bardzo rzadko słyszę, właściwie tu na Dogomanii pierwszy raz, że mastify tybetańskie chorują. Trzeba rozdzielić pewne sprawy. Choroby genetyczne dziedziczone, które mogą zdarzyć się w przypadku chowu wsobnego ( w pokrewieństwie) i choroby, które zdarzają się z powodu błędów popełnianych przy wychowaniu, żywieniu i pielęgnacji małego szczeniaka a wychodzą w wieku późniejszym. Zdarzają się podczas psot i zabaw mikrourazy, które w przyszłości mogą zaowocować poważną chorobą, kulawizną, dysplazją - psy tej rasy nie powinny zbyt szybko rosnąć. A większości właścicielom wydaje się,że jak piesek rośnie jak na drożdżach to dobrze. To są molosy, które dojrzewają fizycznie i psychicznie długo. Pełną dojrzałość mogą osiągać w wieku nawet trzech lat. Moja sunia skończyła niedawno trzy lata i teraz dopiero widać jaka jest dojrzała.Zachęcam wszystkich właścicieli do wymiany poglądów, doświadczeń przy wychowaniu od szczeniaka. To na pewno przyda się nowym właścicielom tej pięknej rasy. Pomoże też nie popełniać błędów ,które czasami wynikają z niewiedzy a nie braku zainteresowania swoim pupilkiem. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Iwona

Edited by Iwona123
Link to comment
Share on other sites

Tutaj na dogo, w tym momencie chyba jest 5 użytkowników- właścicieli MT...
Tybetany chorują, jak najbardziej... epilepsja, dysplazja....
Mój jak był młody miał zapalenie kości, mimo odpowiedniej diety, suplementacji, cały czas pod okiem weterynarza... Bardzo często występuje u samców dużych ras....

Myślę, że poza chińczykami i europejczykami jest jeszcze typ/linia taiwańska....

Jeszcze jedno "ale" dysplazja jest chorobą dziedziczną, wrodzoną, nie nabytą.

Link to comment
Share on other sites

Tybetan też pies, jak każdy ( chociaż, oczywiście bardziejszy ;)) chorować może, bo żadnej istoty to nie omija. Faktem jest, że do stosunkowo niedawna rasa ta uchodziła za wolną od chorób spowodowanych zbyt intensywną hodowlą i rabunkową gospodarką puli genetycznej. Pozostaje pytanie czy tak jest nadal.
Iwono - coś więcej na temat tego kongresu wiesz? We mnie od lat to, co robią Chińczycy wzbudza głęboki sprzeciw...

Link to comment
Share on other sites

Szokuje mnie to, co hodowcy robią z ta rasą...

Znalezione "dziwactwa"
[IMG]http://tibetanmastiff.com/main_files/breed_files/img13.jpg[/IMG]
[URL]http://tibetanmastiff.com/main_files/breed_files/breed.htm[/URL]

[IMG]http://www.tibetanmastiffinfo.com/pedigree/pics/medium/123/med_4d2757f695909.jpg[/IMG]
Czekoladowy MT [URL]http://www.tibetanmastiffinfo.com/pedigree/details.php?id=3902[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Tak, zgadza się . Jednak linia taiwańska nie wchodzi w grę jeśli mówimy o wyodrębnieniu ras. Nie zgadzam się co do tego,że dysplazja jest chorobą genetyczną. Wiem to z własnego doświadczenia , innych hodowców, lekarzy weterynarii i publikacji na ten temat.Mam sunię , która do 18 miesięcy nie miała dysplazji, jest po rodzicach z A-A, dziadkach i pradziadkach itd. W wieku 18 miesięcy prześwietlenie wykazało ,że ma bardzo lekką dysplazję. (Czasami u MT kulawizna spowodowana zapaleniem stawów itp może wyglądać jak dysplazja. Wiem,że to obecnie słowo na topie, ale nie dajmy się zwariować. Nawet ZkwP nie nakazuje prześwietleń tej rasy w kierunku dysplazji. )
I to my tzn moja rodzina przyczyniliśmy się do tego w dużej mierze. Nie jest to MT lecz inny mastif.
Zgadzam się, jeśli chodzi o rabunkową gospodarkę MT. To co się dzieje przekracza już ludzkie pojęcie. Hodowcy puszczają miocik za miocikiem dla kasy i sprzedają za śmieszne pieniądze.
Moja sunia w zeszłym roku w grudniu miała być pokryta bo ma już trzy lata ale zrezygnowałam . Jest bardzo dużo szczeniąt w obiegu. A nie mam zamiaru puszczać MT za 2000 zł
Na temat kongresu nie mogę więcej powiedzieć tutaj.
Pozdrawiam. Iwona
[URL="http://www.mastifyzismiru.pl"]www.mastifyzismiru.pl[/URL]

Edited by Iwona123
Link to comment
Share on other sites

  • 10 months later...

Proszę nie oceniać bo nie jest znana Pani sytuacja osobnicza każdego i tzw. hodowcy i nie hodowcy. Jeżeli Pani nie musi rozmnażać to super komfortowa sytuacja - ja zapraszam do rezerwacji szczeniąt, które mam nadzieje urodzą się w i dekadzie 2013 i wspomogą utrzymanie całego stada w ilości 5 MT. Zapraszam na stronę MT [URL="http://www.suntao.pl"]www.suntao.pl[/URL] a zwłaszcza na stronę traktującą o godnym obchodzeniu się ze wszystkimi zwierzętami (nie tylko psami) [URL="http://www.empatia.pl"]www.empatia.pl[/URL]

Edited by Suntao
nieodpowiednia składnia
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...