Jump to content
Dogomania

Iwona123

Members
  • Posts

    8
  • Joined

  • Last visited

Iwona123's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Tak, zgadza się . Jednak linia taiwańska nie wchodzi w grę jeśli mówimy o wyodrębnieniu ras. Nie zgadzam się co do tego,że dysplazja jest chorobą genetyczną. Wiem to z własnego doświadczenia , innych hodowców, lekarzy weterynarii i publikacji na ten temat.Mam sunię , która do 18 miesięcy nie miała dysplazji, jest po rodzicach z A-A, dziadkach i pradziadkach itd. W wieku 18 miesięcy prześwietlenie wykazało ,że ma bardzo lekką dysplazję. (Czasami u MT kulawizna spowodowana zapaleniem stawów itp może wyglądać jak dysplazja. Wiem,że to obecnie słowo na topie, ale nie dajmy się zwariować. Nawet ZkwP nie nakazuje prześwietleń tej rasy w kierunku dysplazji. ) I to my tzn moja rodzina przyczyniliśmy się do tego w dużej mierze. Nie jest to MT lecz inny mastif. Zgadzam się, jeśli chodzi o rabunkową gospodarkę MT. To co się dzieje przekracza już ludzkie pojęcie. Hodowcy puszczają miocik za miocikiem dla kasy i sprzedają za śmieszne pieniądze. Moja sunia w zeszłym roku w grudniu miała być pokryta bo ma już trzy lata ale zrezygnowałam . Jest bardzo dużo szczeniąt w obiegu. A nie mam zamiaru puszczać MT za 2000 zł Na temat kongresu nie mogę więcej powiedzieć tutaj. Pozdrawiam. Iwona [URL="http://www.mastifyzismiru.pl"]www.mastifyzismiru.pl[/URL]
  2. Witam Tyle można powiedzieć o tych wspaniałych psach. Może zacznę od tego,że ostatnio w Polsce utworzyły się dwie linie tybetanów tzw. europejska i chińska. Posiadam sunię "europejską" Ostatnio odbyło się światowe forum na temat rozdziału rasy, ale prawdopodobnie spełzło to na niczym. Nie podjęto żadnej decyzji.Na temat chorób mogę powiedzieć,że mój weterynarz zarabia tylko na szczepieniach i bardzo rzadko słyszę, właściwie tu na Dogomanii pierwszy raz, że mastify tybetańskie chorują. Trzeba rozdzielić pewne sprawy. Choroby genetyczne dziedziczone, które mogą zdarzyć się w przypadku chowu wsobnego ( w pokrewieństwie) i choroby, które zdarzają się z powodu błędów popełnianych przy wychowaniu, żywieniu i pielęgnacji małego szczeniaka a wychodzą w wieku późniejszym. Zdarzają się podczas psot i zabaw mikrourazy, które w przyszłości mogą zaowocować poważną chorobą, kulawizną, dysplazją - psy tej rasy nie powinny zbyt szybko rosnąć. A większości właścicielom wydaje się,że jak piesek rośnie jak na drożdżach to dobrze. To są molosy, które dojrzewają fizycznie i psychicznie długo. Pełną dojrzałość mogą osiągać w wieku nawet trzech lat. Moja sunia skończyła niedawno trzy lata i teraz dopiero widać jaka jest dojrzała.Zachęcam wszystkich właścicieli do wymiany poglądów, doświadczeń przy wychowaniu od szczeniaka. To na pewno przyda się nowym właścicielom tej pięknej rasy. Pomoże też nie popełniać błędów ,które czasami wynikają z niewiedzy a nie braku zainteresowania swoim pupilkiem. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Iwona
  3. [quote name='Suntao']Niestety grzybica u tybetana tak jak u innych ras to chleb powszedni a gronkowiec zawsze idzie w parze z candidą. Nużyca u tej rasy również występuje. W jakim wieku jest ta tybetanka ?. Trzeba by było na początek oczyścić jej organizm z toksyn. Niestety hodowcy nie robią (np przed kryciem) tego u swoich reproduktorów więc spada to na nowego opiekuna. Oczywiście jeżeli chce mieć zdrowego i szczęśliwego psa.[/QUOTE] Chciałabym wiedzieć na jakiej podstawie twierdzisz,że grzybica u tybetanów to chleb powszedni? Jesteś weterynarzem, hodowcą? To co napisałeś jest obraźliwe dla wszystkich hodowców mastifów tybetańskich.Radziłabym poczytać coś więcej o tej rasie i nie wydawać krzywdzących opinii. A skąd Dziduch ma tą tybetenkę? Mastif tybetański jest rasą pierwotną, od wieków nie krzyżowany z innymi rasami. Nie choruje, jest wytrzymały na warunki pogodowe. To pies o hypoalergicznej sierści, na którym lekarze weterynarii zarabiają tylko na szczepieniach. To tylko w skrócie, bo strasznie zbulwersowała mnie ta wypowiedź. Może najpierw trochę wiedzy a później rwanie się do wydawania opinii? Po za tym jeden wyjątek nie może stanowić o rasie.
  4. [quote name='McDzik']Co takiego, to jakiś żart? :lol::lol: Same bzdury... w Polsce Mastiffy tybetanskie są teraz bardzo popularne, rzekłabym - jest teraz moda na nie!!!! Moj wujek ma hodowle i ma dopiero drugi miot, a ludzie sie rzucili na szczeniaki jak na świerze bułeczki i jego poczta internetowa pęka w szwach od zamowien, takze spokojnie sprzedaje je za 2 tysiące lub powyzej i nigdy sie nie martwi, ze jakies mu zostaną... jakie 100 osobnikow? Przeciez widac w rodowodzie, ze są pokolenia etc i bynajmniej to nie są jakieś domieszki kundli, tylko czyste tybetany!!! I ta waga... to nie są jakos szczegolnie najwieksze psy, tylko takie sredniej wielkosi i jakby jakis wazyl 113 kg, to chyba by sie nie podniosl z ziemii ... czy ten artykul na prawde jest o mastiffach tybetanskich? Moze chodzi tu o jakies małe słoniatka :evil_lol: ale na pewno nie o tybetany :evil_lol: i to o nauce... przeciez one są uparte jak nie wiem :shake: .. tak jak wszystkie rasy z tamtych dalekich krain....:shake: ja mam spaniela tybetanskiego i cos o tym wiem, aczkolwiek ja jako szczeniaka juz sporo go nauczylam, ale gdybym zabrała sie za nauke troche poźniej, to pewnie źle by bylo, bo uparte z niego stworzenie ;)[/QUOTE] Co takiego? Co to za hodowla co "puszcza" mastify tybetańskie za 2000,00. To dopiero jest żart. Chyba,że wujek puszcza miocik za miocikiem dla kasy, bo ja jeszcze nie słyszałam, żeby szanująca się hodowla sprzedawała szczenięta z metryką za tanie pieniądze. Pochwal się co to za hodowla. Jestem bardzo ciekawa. Uparte? Tak jak sobie wychowasz tak masz. Mówią,że jaki właściciel taki pies. A gdzie socjalizacja szczeniaka, którą już wstępnie powinien przejść u hodowcy a później konsekwentnie u nowego właściciela, Trzeba umieć sobie psa wychować to nie będzie UPARTY.
  5. Witam. Jak najbardziej z internetu. Rzadko, która hodowla nie posiada swojej strony, z której dowiesz się prawie wszystkiego a jeszcze masz zapewniony kontakt e-mailowy poprzez formularz kontaktowy i telefonicznie. po za tym są różne fora. Np molosy ( jestem hodowcą molosów) Można tam porozmawiać na każdy temat wybranej rasy. Pozdrawiam Iwona [url]www.mastifyzismiru.pl[/url] [IMG]http://beta.poczta.onet.pl/image.html?data=%7B%22mid%22%3A%20115126442%2C%20%22attId%22%3A%20%[email protected]%22%2C%20%22storageType%22%3A%200%2C%20%22location%22%3A%20%22atch%3A20736150%3A115126442%3A39815cf2008f4fb46fce0fcc72cb059f%3A8ff99b70%22%2C%20%22fileName%22%3A%20%22banerismir.gif%22%2C%20%22contentType%22%3A%20%22image/gif%22%2C%20%22fn%22%3A%20%22getAttachment%22%7D[/IMG]
×
×
  • Create New...