korelacja Posted December 18, 2010 Share Posted December 18, 2010 A ja nie rozumiem jak ktoś może sprzedawać psa za 50zł, który nie należy do niego...podejrzewam, że chodzi mu o to, żeby miec na alkohol, więc może należy z nim ponegocjować, kupić pare piw, albo 0,7 ;-) zawsze to taniej wyjdzie. Szkoda, że to daleko odemnie bo mam zapas alkoholu ( bo takie pijak ze mnie jest, że latami alkohol leży i się marnuje ;-) ) deski i blacha też by się znalazła,kurcze, ale do Tarnowskich Gór mam ponad 120 km... mogę też poszukac obroży, bo gdzieś miałam prawie nową od Lejdi ( zapasową), jaki to musi być rozmiar? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OlaLola Posted December 18, 2010 Author Share Posted December 18, 2010 Dla psiny mamy Dt :) jutro o 12 stej jedziemy po psiaka :) a potem zaraz do weta. Wet już wie, że przyjedziemy, powiedział że znajdzie coś żeby móc go uwiązać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OlaLola Posted December 18, 2010 Author Share Posted December 18, 2010 [quote name='korelacja']A ja nie rozumiem jak ktoś może sprzedawać psa za 50zł, który nie należy do niego...podejrzewam, że chodzi mu o to, żeby miec na alkohol, więc może należy z nim ponegocjować, kupić pare piw, albo 0,7 ;-) zawsze to taniej wyjdzie. Szkoda, że to daleko odemnie bo mam zapas alkoholu ( bo takie pijak ze mnie jest, że latami alkohol leży i się marnuje ;-) ) deski i blacha też by się znalazła,kurcze, ale do Tarnowskich Gór mam ponad 120 km... mogę też poszukac obroży, bo gdzieś miałam prawie nową od Lejdi ( zapasową), jaki to musi być rozmiar?[/QUOTE] szkoda, strasznie że to tak daleko... rozmiaru nie mam, hmm duża. Na razie jak pojedziemy weźmiemy starą kolczatkę Saby ( psiaka co mieszkał kiedyś w tym kojcu) i taką starą smycz od Saby, tyle, żeby do weta ją zawieść to wystarczy, a tam już się coś kupi najwyżej w miarę taniego i w miarę dobrego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted December 18, 2010 Share Posted December 18, 2010 [quote name='OlaLola']Dla psiny mamy Dt :) jutro o 12 stej jedziemy po psiaka :) a potem zaraz do weta. Wet już wie, że przyjedziemy, powiedział że znajdzie coś żeby móc go uwiązać :)[/QUOTE] Olu to jest to DT na dwa tygodnie czy na dłużej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OlaLola Posted December 18, 2010 Author Share Posted December 18, 2010 [quote name='Mysza2']Olu to jest to DT na dwa tygodnie czy na dłużej?[/QUOTE] na dwa tygodnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
feliksik Posted December 18, 2010 Share Posted December 18, 2010 dzięki za PW - trzymam kciuki za jutrzejsza odebranie psa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akrim Posted December 18, 2010 Share Posted December 18, 2010 trzymam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted December 18, 2010 Share Posted December 18, 2010 Mam nadzieje, ze cos napiszecie wiecej po akcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mc_mother Posted December 19, 2010 Share Posted December 19, 2010 Olalola- akrim mówiła mi, że nie dostałaś ode mnie tego zrzeczenia, które wysłałam... Napisz może na PW jeszcze raz swój e-mail, bo ja wysłałam to ok. południa, więc powinnaś to mieć.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OlaLola Posted December 19, 2010 Author Share Posted December 19, 2010 Zrzeczenie doszło, jasne, że napiszę co i jak. Wyruszamy o 12. [FONT="] [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OlaLola Posted December 19, 2010 Author Share Posted December 19, 2010 Psiak jest już w DT. Jak po niego przyjechaliśmy to akurat trwała libacja alkoholowa... Psiaka zabraliśmy, bał się samochodu, trzeba go było wsadzić, sam się bał wejść, ale w samochodzie siedział grzecznie. Za wykup zapłaciłam 50zł. U weterynarza okazało się, że to pies nie suka, jest zdrowy i ma 1.5 roku. Został zaszczepiony na wściekliznę, odpchlony i odrobaczony. Kupiliśmy też kaganiec tak na wszelki wypadek. U weta zapłaciłam 77 zł. Psiak dostał też nowe imię Halny. Waży 35 kg i jest strasznie fajny, przyjacielski, ani razu nawet nie warknął... pozwolił sobie w zęby zajrzeć, nie ma chipa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akrim Posted December 19, 2010 Share Posted December 19, 2010 Dzięki Ola Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OlaLola Posted December 19, 2010 Author Share Posted December 19, 2010 Ale nie ma za co !! Pomoc zwierzakom, to to co lubię najbardziej, że tak powiem :) Byłam jeszcze przed chwilą naszego Halnego odwiedzić... Zjadł już kolacyjkę, sosikkk pycha, suche bleee.... No chyba, że jak na Owczarka Podhalańskiego przystało, karmią z ręki, to co innego :) Póki co nie chce uciekać, cały czas szczeka...no i swoje porządki też już zrobił.... budę przestawił (tylko troszeczkę) no i on sobie nie życzy żeby na budzie cokolwiek było i wszystkie rzeczy zrzucił... (tutaj dodam że buda jest zadaszona, nie ma też większej możliwości, żeby np na zadaszenie wskoczył, z tego na przybudówkę co jest obok budy ). Jak Pan Patryk wchodził lub wychodził z kojca, nie próbował nawet uciekać. Na noc idzie do pomieszczenia, już czeka na niego materac. Mam tez fakturę na jedzenie dla niego wynosi: 38,12. Na razie tylko trochę, żeby zobaczyć co lubi, a czego np jeść nie będzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OlaLola Posted December 19, 2010 Author Share Posted December 19, 2010 A tutaj z bagażnika chciałem przejść sobie na siedzenie, uhmmm :) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/470/8df52cc0495f2255.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/311/d36cbc176c9bae85.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted December 19, 2010 Share Posted December 19, 2010 No teraz trzeba myslec co z nim dalej .......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted December 19, 2010 Share Posted December 19, 2010 Świetny pies , ale mało waży jak na podhalana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mc_mother Posted December 20, 2010 Share Posted December 20, 2010 Straszna chudzina:( 35kg... niedożywiony bidul jest:( Ale będzie dobrze- zajmiemy się nim:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted December 20, 2010 Share Posted December 20, 2010 Pies ma dwa tygodnie czasu w dt. moze by zaczac zbierac deklaracje na jakies miejsce ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OlaLola Posted December 20, 2010 Author Share Posted December 20, 2010 Osobiście uważam, że należy intensywnie szukać mu domu. Weterynarz powiedział, że może być kastrowany po świętach/po Nowym Roku. Do tego czasu trzeba szukać mu nowego domu, żeby można było psa zawieść na zabieg i od razu po kastracji, mógłby iść do nowego domu. Tutaj chciałabym dodać, że w grę wchodzi dom, w którym psiak będzie z ludźmi, nie w żadnym kojcu. Oczywiście awaryjny Dt też jest potrzebny, ale trzeba zrobić wszystko żeby go znowu nie przerzucać w nowe miejsce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted December 20, 2010 Share Posted December 20, 2010 Oczywiscie ds. bylby najlepszym wyjsciem, ale czy w takim krotkim czasie sie znajdzie, dlatego trzeba by miec plan b. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted December 21, 2010 Share Posted December 21, 2010 Podniose chudego podhalana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted December 21, 2010 Share Posted December 21, 2010 [quote name='Szarotka']Podniose chudego podhalana.[/QUOTE] Ja też. Nie wiem czy rozsyłać wątek, czy postaramy się zebrać kasę na dt i na pokrycie tych kosztów które Ola już poniosła? Dwa tygodnie to mało czasu zwłaszcza że ten świąteczny okres po drodze. Trzeba by już to robić chyba? A jeśli go ogłaszać to musimy poczekać na jakieś zdjęcia i więcej informacji o jego charakterze i stanie zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akrim Posted December 21, 2010 Share Posted December 21, 2010 koszty fakturowe poniosła Fundacja Bono , pozostaje tylko te 50 zł "wykupu" - zapłaciłam z własnych pieniędzy , więc jakby...ktoś....coś....:cool1: konto mogę podać na pw. dam znać jak bedą potrzebne ogłoszenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OlaLola Posted December 21, 2010 Author Share Posted December 21, 2010 co do ogłoszeń to proszę podajcie mi kontakt jaki mam wklejać w sprawie adopcji i jeszcze mam takie pytanie, jak to w Waszej fundacji jest, tzn chodzi mi o to kto będzie ponosił koszty kastracji ( dodam, że kastracja wynosi 150zł ) nowy dom, czy fundacja?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted December 21, 2010 Share Posted December 21, 2010 Hm mam nadzieje, ze na te pytania moze sie ktos bardziej kompetetny wypowiedziec. Tez mam podobne pytania czy rozsylac watek itp. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.