Jump to content
Dogomania

Norcia, kochana sunia


Radek

Recommended Posts

Ech Norasku, ciężki weekend za mną. Wczoraj prawie cały dzień w pracy (za czym nie przepadam), a dziś jeszcze dzień z pracą w domu. Nie wiem dlaczego ale takie dni powodują, że gdzieś koło mnie pojawiają się małe smuteczki:shake:

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj byliśmy na "naszej" łączce. Lata lecą i miejsce gdzie uczyłaś się przychodzić na zawołanie zmieniło się nie do poznania. Brzózki otaczające polanę są już całkiem spore, a pieniek na którym lubiłem siadać zarósł trawą i jakimiś krzakami. Ech wspomnienia...

Link to comment
Share on other sites

Norasku, dziś na wątku Psoni widziałem zdjęcie, które przypomniało mi zabawną sytuację.
Mieliśmy zieloną pościel, która farbowała przez długi czas. Któregoś razu nie położyliśmy narzuty i leżałaś w tej właśnie pościeli. Gdzieś mam na zdjęciu jakie miałaś zielone uszy.

Link to comment
Share on other sites

I znów refleksje z wątku Psoni. Zobaczyłem tam testament kochanego psa. Słowa tego testamentu przypomniały mi chwilę naszego rozstania i późniejszą decyzję o przygarnięciu psiaka w potrzebie. Mam nadzieję Norasku że cieszysz się gdy widzisz jaką miłością i troską cieszy się nasza Saruśka.

Link to comment
Share on other sites

Cieszy się Radku, tak samo cieszy się Saruśka jak i Psonia.
Nie chciałyby, żeby domy przepełnione miłością do psów świeciły pustkami.
Ich miejsca zajęły prawdziwe bidy takie niechciane i zapomniana. Bidy w potrzebie.

[COLOR=#0000ff][SIZE=4][B][I]PAMIĘTAM [/I][/B][/SIZE][/COLOR]

[img]http://imageshack.us/a/img378/5798/rza1vl5.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

To prawda.
Gdzieś tutaj przeczytałem takie słowa: "adoptując jednego psa nie zmienisz całego świata, ale cały świat zmieni się dla tego jednego psa". Myślę że te słowa są jak najbardziej na miejscu.
Norasku, po raz kolejny mam prośbę. Nasza Saruśka pomału się starzeje, trzymaj za nią łapinki żeby była z nami jak najdłużej i w dobrym zdrowiu.

Link to comment
Share on other sites

W czwartek byłem u Pawła i widziałem się z Odkrywką. Ma już 14 lat, mordka siwiutka, ale poza tym wygląda wciąż tak samo. Zachowanie też podobne, łakomstwo również;) Tylko spacerki ma teraz krótsze, bo się szybciej męczy.

Link to comment
Share on other sites

Norasku, w weekend byliśmy na działce. Upał niemiłosierny. Pamiętam nasze spacerki w upalne dni. Wyjście z klatki i szybka wędrówka na pobliski spory trawnik, żeby położyć się pod drzewem. Nie lubiłaś upałów, podobnie jak ja. A nasza Saruśka jest w tym podobna, krótkie wyjście i do cienia, tak jak na naszych spacerach.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Norasku, jutro kończymy urlop. W tym roku byliśmy w naszych ukochanych rejonach. Przy wieczornych posiedzeniach wracały wspomnienia. Chwilkę temu wspominaliśmy gdy byłaś mała i zostawiliśmy cię na działce. Gdy wróciliśmy siedziałaś na tym samym miejscu gdzie zostałaś jak wyjeżdżaliśmy. Nigdy potem nie zostawałaś, bo przypominaliśmy sobie siedzącego na działce smutnego psa, taka figurka pod jabłonką...

Link to comment
Share on other sites

Norasku, już jesteśmy po urlopie. Podobnie jak w ubiegłym roku pochodziliśmy z Saruśką naszymi starymi ścieżkami. Saruśka czuje się w tamtych rejonach bardzo dobrze. Też uwielbia leśne wędrówki. Oczywiście są krótsze niż nasze dawne, bo nasza Saruśka to już starsza pani.
W tym roku pobyt w nadbużańskich okolicach jak zwykle przywoływał masę wspomnień. Większość tych pogodnych, radosnych. A po niedzieli przyjdzie mi wrócić do codziennych zajęć w pracy...

Link to comment
Share on other sites

Radku Norcia była z wami właśnie w waszych sercach i waszej pamięci. Nasze psinki dzięki temu są zawsze z nami. Tylko............ tak bardzo by się chciało je przytulić.
[COLOR=#0000ff][SIZE=4]
[I][B]Norciu pamietam[/B][/I][/SIZE][/COLOR]

[img]http://4.bp.blogspot.com/-xh2EZ2iCWH8/UTXQ_VXM11I/AAAAAAAAAy8/wAF-GgK0Sd8/s400/1188883_88593040.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

Tę obecność czuło się nawet patrząc na miejsca, po których kiedyś wędrowaliśmy. Cały czas są w pamięci miejsca, sytuacje. Wspomnienia są wciąż tak żywe.
Norasku, trzymaj łapinki za swoją przyjaciółkę Helgę. Trochę podupadła na zdrowiu, wiek już zaczyna dawać o sobie znać. Na dodatek zerwała sobie duży kaszak na boku i trzeba było odwiedzić lecznicę.

Link to comment
Share on other sites

Norasku, w weekend Asia była na działce (ja miałem sporo pracy i zostałem z Saruśką w domku). Na działce był Brutus z rodzicami. Tak bardzo się cieszył z przyjazdu Asi. Na zdjęciach Brutus ma coraz więcej siwego na mordce. Jak ten czas leci... A nie tak w sumie dawno razem dokazywaliście na działce aż ziemia dudniła.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Norasku, trzymaj łapinki za Helgę. Dziś byliśmy u mojego taty i po Heldze widać już wiek coraz bardziej. Mordkę ma siwiutką, widać że tylne łapinki dokuczają:roll: Smutne jest to, że z każdymi odwiedzinami ten wiek widać coraz bardziej i bardziej:shake:
Tak bardzo chciałbym, żeby jeszcze mogła się cieszyć życiem w dobrym zdrowiu. To taka kochana sunia, przyjazna i miła. Niedawno skończyła 12 lat, dla onkowatego psiaka to niemało. Tak się składa, że w rodzinie gdzie nie spojrzeć to stare onkowate.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...