Jump to content
Dogomania

łysa DONka Maja- w nowym domu


esperanza

Recommended Posts

[quote name='bela51']Zagladam do sunieczki i trzymam kciuki. Jakis dt sie szykuje ?[/QUOTE]

Taaak! :) Daska zaoferowala zaopiekowac sie Majeczka, moze przybywac do niej w kazdej chwili. Czekamy teraz na decyzje opiekunek Mai i oczywiscie trzeba podliczyc istniejace deklaracje, bo tu chyba nie bedzie lekko... I tu ponowie moja prosbe, do Ciebie bela51, ktora juz skladalam na watku u Gotyka, czy ten bazarek, ktory planowalas dla niego zrobic, a ktory okazal sie niepotrzebnym, moglabys poswiecic Mai?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 490
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='magiraf']Taaak! :) I tu ponowie moja prosbe, do Ciebie bela51, ktora juz skladalam na watku u Gotyka, czy ten bazarek, ktory planowalas dla niego zrobic, a ktory okazal sie niepotrzebnym, moglabys poswiecic Mai?[/QUOTE]
Ja bardzo chętnie zrobie bazarek dla suni, ale ten dla Gotyka mialam zrobic z rzeczy ofiarowanych przez dziewczyny z watku , miały mi przesłac zdjecia.
Sama nie mam juz nic atrakcyjnego na bazarek. Jesli macie jakies fanty, to prosze słac zdjecia do mnie.
[email][email protected][/email]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bela51']Ja bardzo chętnie zrobie bazarek dla suni, ale ten dla Gotyka mialam zrobic z rzeczy ofiarowanych przez dziewczyny z watku , miały mi przesłac zdjecia.
Sama nie mam juz nic atrakcyjnego na bazarek. Jesli macie jakies fanty, to prosze słac zdjecia do mnie.
[email][email protected][/email][/QUOTE]

:) Dzieeeki wielkie za wsparcie! Podrzucam propozycje do gory!

Link to comment
Share on other sites

Po konsultacjach podjęliśmy decyzję, że Maja trafi na razie do hotelu prowadzonego przez lek. wet w okolicach Warszawy.
Ponieważ nastąpił nawrót choroby i nie do końca wiadomo jaki charakter ma narośl oraz jaki jest stan stawów biodrowych suki będzie to dla niej najlepsze rozwiązanie.
Do tej lek. wet. mamy zaufanie- wyciągnęła już z bardzo poważnego stanu rottweilera i leczyła kilka naszych psiaków.
Koszt pobytu wynosi 450zł plus leki. Nie jest to mało, ale wierze że wspólnymi siłami zbierzemy tą kwotę.

Taka decyzja jest całkowicie pokierowana rozsądkiem. Nie możemy sobie pozwolić na wysłanie setki kilometrów psa, którego nie przebadamy u specjalisty. W Warszawie mamy zaufanych lekarzy.

Serdeczne dzięki za zaangażowanie. Bardzo Was proszę o pomoc finansową dla niej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='esperanza']Po konsultacjach podjęliśmy decyzję, że Maja trafi na razie do hotelu prowadzonego przez lek. wet w okolicach Warszawy.
Ponieważ nastąpił nawrót choroby i nie do końca wiadomo jaki charakter ma narośl oraz jaki jest stan stawów biodrowych suki będzie to dla niej najlepsze rozwiązanie.
Do tej lek. wet. mamy zaufanie- wyciągnęła już z bardzo poważnego stanu rottweilera i leczyła kilka naszych psiaków.
Koszt pobytu wynosi 450zł plus leki. Nie jest to mało, ale wierze że wspólnymi siłami zbierzemy tą kwotę.

Taka decyzja jest całkowicie pokierowana rozsądkiem. Nie możemy sobie pozwolić na wysłanie setki kilometrów psa, którego nie przebadamy u specjalisty. W Warszawie mamy zaufanych lekarzy.

Serdeczne dzięki za zaangażowanie. Bardzo Was proszę o pomoc finansową dla niej.[/QUOTE]


Czyli, ze jednak mozna szybko zadzialac i podjac decyzje! Ciesze sie bardzo, ze Majeczka w koncu opusci schronisko, i ze bedzie pod stala opieka weta! :) To najwazniejsze! Ale tak po cichu to do konca nie rozumiem dlaczego musiala w nim siedziec prawie 1.5 mc, bo przypominam ze pierwsza info o Daskowym DT pojawila sie na watku 15 grudnia, przez ten caly czas nikomu z zalozycieli watku nie udalo sie z nia skontaktowac, jak rowniez znalezc innej alternatywy, a gdy w piatek udalo mi sie skontaktowac z Daska (nota bene za pierwszym razem) to nagle jak spod ziemi znaleziono jeszcze inne rozwiazanie. Tak jak napisalam powyzej, najwazniejsze ze Majeczka juz jedzie do DT, ale na przyszlosc byloby dobrze konsultowac wszystkie swoje plany na watku, poniewaz dzieki temu mozna uniknac dublowania naszych wysilkow/staran, ktore moga byc wykorzystane w sprawach innych potrzebujacych psiakow.

Link to comment
Share on other sites

Trzymam kciuki za sunieczkę, bardzo mi zapadła w serce.

Też mieliśmy taką łysą Don-ke Wegę w schronie, wygladała tak:


[IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/98205598.jpg[/IMG]

[IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/98205600.jpg[/IMG]

Pomimo wrednego charakterku trafiła do Fundacji Przyjaciele 4 Łap z Rokitna, i dzieki cierpliwości nowych opiekunow została wyleczona-już wcale nie jest łysa- pomogła sterylizacja i leczenie hormonalne.

Wierzę, że i Mai sie uda.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania i Kajber']Trzymam kciuki za sunieczkę, bardzo mi zapadła w serce.

Też mieliśmy taką łysą Don-ke Wegę w schronie, wygladała tak:


[IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/98205598.jpg[/IMG]

[IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/98205600.jpg[/IMG]

Pomimo wrednego charakterku trafiła do Fundacji Przyjaciele 4 Łap z Rokitna, i dzieki cierpliwości nowych opiekunow została wyleczona-już wcale nie jest łysa- pomogła sterylizacja i leczenie hormonalne.

Wierzę, że i Mai sie uda.[/QUOTE]

O pamietam ta furiatkę ;)
Kochana psina, choć nad wyraz ruchliwa i ciekawska.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='papatkiole']O pamietam ta furiatkę ;)
Kochana psina, choć nad wyraz ruchliwa i ciekawska.[/QUOTE]

Justyna pisała, ze Vega musiała prawie miesiac chodzic w kagańcu, żeby sie przystosowac do życia w kocio-psim stadzie, a Gitta twierdzi, ze to suka była dla nich prawdziwą karą boską ( tylko nie wiem za co?).
Teraz juz jest lepiej. Vega obserwuje koty godzinami, ale na nie nie poluje :-).

Ale myślę, ze Maja jest bardzo grzeczną panienką.
Oby udało sie jej pomóc.

Link to comment
Share on other sites

450zł to cena za pobyt z karmą.
Wiem, że w hotelu jest drugi, też łysy ON. W jego przypadku to kwestia choroby autoimmunologicznej.
Okaże się, czy z tym samym nie mamy do czynienia u Mai.

Tak wyglądała Majka wczoraj:
[URL="http://img337.imageshack.us/i/img6760j.jpg/"][IMG]http://img337.imageshack.us/img337/1005/img6760j.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img262.imageshack.us/i/img6746q.jpg/"][IMG]http://img262.imageshack.us/img262/9039/img6746q.jpg[/IMG][/URL]

Sierść nie wygląda rewelacyjnie, bo w niektórych miejscach trzeba było wyciąć kołtuny, by skóra mogła oddychać.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...