Glutofia Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Proszę abyscie nie naklejali ogłoszeń na wiaty przystankowe. Są one własnościa jakiejś tam firmy nie można na nich wieszać, już mam pierwsze telefony straszące mnie Sądem. Do 17 mają ogłoszenia zniknąc ciekawe jak to zrobię. Gdybyście krązyli w okolicy zdejmijcie je proszę.Chodzi o wiaty na ul Jankego Misior dzwonił pies był widziany dzisiaj w okolicy ok Jankego 116. Osoba która udzieliła tych informacji rozpoznała go na zdjęciu. Ja chyba osiwieje przez tego Iba w nocy ma być 15 w minusie Quote
MiliVanili Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 [quote name='Glutofia']Proszę abyscie nie naklejali ogłoszeń na wiaty przystankowe. Są one własnościa jakiejś tam firmy nie można na nich wieszać, już mam pierwsze telefony straszące mnie Sądem. Do 17 mają ogłoszenia zniknąc ciekawe jak to zrobię. Gdybyście krązyli w okolicy zdejmijcie je proszę.Chodzi o wiaty na ul Jankego Misior dzwonił pies był widziany dzisiaj w okolicy ok Jankego 116. Osoba która udzieliła tych informacji rozpoznała go na zdjęciu. Ja chyba osiwieje przez tego Iba w nocy ma być 15 w minusie[/QUOTE] Kuźwa a ja właśnie wróciłam do domu :mad: Quote
Glutofia Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 no Misior mi powiedział to już nie dzwoniłam do ciebie bo wiedziałam że wracasz Quote
MiliVanili Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Monika, ale to może nie być on, bo rozmawiałam ze stróżami na jednym z zakładów pracy i jak podeszłam pytać o szarego psa to się strasznie rozentuzjazmowali, bardzo chcieli pomóc, bo godzinę wcześniej latał i szukał, ale później złapał trop i pobiegł dalej. Z tym że w trakcie rozmowy wyszło że szary i ogromny, ale bardziej wilk, lub owczarek, na pewno nie dog. Obaj zarzekali się, że w życiu tak dużego psa nie widzieli, ale jak pokazałam im zdjęci, to powiedzieli że nie, że bardziej wilka przypominał i miał stojące uszy, więc moze to za tym psem ganiamy... sama już nie wiem. To było na trasie pomiędzy obi a lidlem. Jakaś kobita też mi potwierdziła, że na jej osiedlu za pętlą tramwajową sąsiadka widziała wielkiego szarego psa, ale ona osobiście go nie widziała i nie wie czy to był ten czy nie, ale powiedziała, że jak zobaczy to do schronu będzie dzwonić żeby po niego przyjechali. Nikt inny też go nie widział. Tylko tak jak mówię, nie wiem czy to był dog Quote
Glutofia Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 ale na Jankego dwie osoby rozpoznały go ze zdjęcia a facet zanim zdjęcie zobaczył sam powiedział że pies miał czerwoną obrożę. Nic to, warto sprawdzić Quote
MiliVanili Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 [quote name='Glutofia']ale na Jankego dwie osoby rozpoznały go ze zdjęcia a facet zanim zdjęcie zobaczył sam powiedział że pies miał czerwoną obrożę. Nic to, warto sprawdzić[/QUOTE] To trzeba sprawdzić :) Trzymam kciuki!! Daj znać jak poszło i czy macie drania Quote
Glutofia Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 ku..rrrka bo mnie za chwile cos trzaśnie! Dzisiaj był jeszcze widziany na Żurawiej na ...PLACU SZKOLNYM! Co za debilowaty naród że biega takie bydle i nie zadzwonią na policję. Informacje potwierdzają się że Ibo żyje i kursuje regularnie z Żurawiej w okolice Bażantów. Dowiedzieliśmy się że miejscowe lumpy trudnią się kradzieżami psów. Może robią co rano obchód śmietników a Ibo wraz z nimi, i siedzi gdzies na melinie i jabole pije? To by tłumaczyło dlaczego z upierdliwością maniaka ktoś zrywa nasze ogłoszenia. Na Żurawiej zostało ponoć jedno a całe osiedle było solidnie oplakatowane. Robimy zmasowaną akcję plakatowania wreszcie ktoś go wypatrzy i nie tylko będzie się gapił ale może złapie! Quote
Barghest Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Oho, widzę, że nie muszę śpieszyć z informowaniem. Glutofia ma lepszy refleks. To jest jakaś parodia? Bo mnie się tak wydaje. Dzisiaj 80 ogłoszeń poszło. Ciekawe czy do jutra jakieś zostanie. Quote
MiliVanili Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Monika w takim razie trzeba na straż miejską z tego rewiru albo do dzielnicowego zadzwonić, a najlepiej zawitać tak osobiście, żeby powiedzieli gdzie te lupmy mają melinę, bo podejrzewasz że psa ukradli. Dzielnicowy na pewno wie gdzie przesiadują Quote
ANIMAdn Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 a pokiego im taki wielki pies...sami nie mają co jeść a jeszcze by takiego wielkopsa zakichali??co za ludzie...nic tylko znaleźćodważnego, który będzie pilnował Żurawiej...albo jak Ola pisze, pogadać z dzielnicowym! Quote
Shania Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 dobrze, ze jest, ale wcale nie tak dobrze..kurcze..ciotki nie zabijajcie mnie, bo ja ostatnio raz na dwa dni na chwilkę na dogo, a czy w ogłoszeniach jest nagroda???Przepraszam jak głupio zapytałam.. Quote
Glutofia Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 skoro ktoś zrywa ogłoszenia to czeka aż sprawa przycichnie a nam znudzi się szukanie. JEGO NIEDOCZEKANIE! A TAKIEGO! W ogłoszeniach jest nagroda Quote
Shania Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 dziękuję za cierpliwośc...szkoda kurcze, ale jest nadzieja..trzymam cały czas kciuki.. Quote
Olga7 Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Trzeba mieć nadzieję,że tym ,ktorzy mogą zlapać Ibo bardziej będzie opłacać się oddać psa za te nagrodę ,niż próbować sprzedać takiego wielkiego psa komuś przypadkowemu. Jeśli podana jest mniej więcej wysokość nagrody,to tym lepiej.Zeby tylko nikt nie skrzywdzil Ibo albo nie poturbowal go samochod..Jesli ktos zrywa ogloszenia ,to może ma w tym swoj interes.Może chce oddać psa za nagrodą/nie dzielić się nagrodą/ ,albo sprzedac psa na swoją rękę i zaciera slady poszukiwań psa. Chyba ,że tylko przez zlośliwość i ograniczenie tak dziala jedynie. Quote
Barghest Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Na najnowszych ogłoszeniach jest wpisany tysiąc. Te poszły na Odrodzenia, tam gdzie poznikały. Quote
MiliVanili Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Monika jak znajdziemy tych meneli to będą dwa wyjścia, albo psa przetrzymują albo psa dokarmiają bo im go szkoda, można by wtedy się z nimi dogadać, że jak przyjdzie żreć znowu to niech złapią i prowadzą do dzielnicowego, weta czy co tam będą mieli najbliżej i dostaną za to flachę czy co tam będą chcieli, a jak przetrzymują to z policją odbierzesz, ale jakby go siłą przetrzymywali to sam by się nie szlajał Quote
Olga7 Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Może komunikaty w radio i tv lokalnym cos dadzą, jakos ulatwi wam szukanie psa .Jakiś prędki tel. ludzi do SM czy policji itd. Bo ci ostatni wiedzą przecież o tym dogu .Nagroda jest dużą zachetą jednak. Quote
Glutofia Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Ola gdyby ktoś miał dobrą wole i dokarmiał pieska bo mu szkoda to może ogłoszenia nadal by wisiały...nie wiem już co o tym myśleć. Strasznie to dziwne od samego początku pies pojawia się i znika Quote
Olga7 Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Może ktoś ma jakieś zle plany wobec tego psa ? Albo szuka nabywcy chętnego ,by sprzedać go dalej komuś ..Czas ucieka.Nie możecie jakąś grupą2-3 osob robić objazdu-obchodu tych okolic ? Bo pojedyncze osoby nie dotrą wszędzie,gdzie pojawial się pies. Quote
Glutofia Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 [quote name='Barghest']Trzeba skoncentrować się na tym terenie gdzie znikają i dowiedzieć się czemu i jak. [/QUOTE] Ha! Że tez na to wczesniej nie wpadłam tam gdzie znikają ogłoszenia musi być Ibo! Lub po tych uliczkach przechadza się ktoś kto wie o nim.Bez przyczyny nie znikają. Jesli lumpy chodzą od smietnika do śmietnika zbierają złom to moze....macie tam jakiś skup złomu w pobliżu?? Może sprzedawali tam coś i byli np z psem? Quote
Glutofia Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 [quote name='olga7']Może ktoś ma jakieś zle plany wobec tego psa ? Albo szuka nabywcy chętnego ,by sprzedać go dalej komuś ..Czas ucieka.Nie możecie jakąś grupą2-3 osob robić objazdu-obchodu tych okolic ? Bo pojedyncze osoby nie dotrą wszędzie,gdzie pojawial się pies.[/QUOTE] Grupą 2-3 osobową rozbawiłas mnie do łez. Tam cały sztab ludzi zasuwa.Tyle że to rozległy teren i trudno go namierzyc Quote
MiliVanili Posted December 14, 2010 Posted December 14, 2010 Bardziej chodziło mi o to, że lumpy raczej nie będą zrywali tych ogłoszeń może ewentualnie dają mu żreć czasami jak się pojawi, tak mi się wydaje przynajmniej, może pomogliby pomóc złapać drania... hmm a może ktoś ze spółdzielni zdziera plakaty, bo pozwolenia na wieszanie nie ma, kurcze naprawdę sama nie wiem co o tym mysleć. A z drugiej strony jak te lumpy psy kradną i nimi handlują to można by się do nich zgłosić, że za kasę z nagrody kupisz od nich tego psa i niech go łapią... staram się wymyślić jakąś dobrą logiczna opcję, ale ta sprawa jest tak zagmatwana, że cholera wie co tu zrobić żeby było dobrze, i jak tego durnia znaleźć... Quote
dara9 Posted December 15, 2010 Posted December 15, 2010 Prosze dajcie tu ten nowy plakat na którym pisze, że jest nagroda - jutro podrukuję i rozwieszę na ligocie! Quote
Glutofia Posted December 15, 2010 Posted December 15, 2010 [IMG]http://lh4.ggpht.com/_5IKJ3cgHUAA/TQc3L5kx65I/AAAAAAAACmQ/WjVaqOUJ6Xk/s576/ibo21.jpg[/IMG] Quote
MiliVanili Posted December 15, 2010 Posted December 15, 2010 ja mam taki [IMG]http://img251.imageshack.us/img251/343/plakatibo.jpg[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.