Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Proszę abyscie nie naklejali ogłoszeń na wiaty przystankowe. Są one własnościa jakiejś tam firmy nie można na nich wieszać, już mam pierwsze telefony straszące mnie Sądem. Do 17 mają ogłoszenia zniknąc ciekawe jak to zrobię. Gdybyście krązyli w okolicy zdejmijcie je proszę.Chodzi o wiaty na ul Jankego

Misior dzwonił pies był widziany dzisiaj w okolicy ok Jankego 116. Osoba która udzieliła tych informacji rozpoznała go na zdjęciu. Ja chyba osiwieje przez tego Iba w nocy ma być 15 w minusie

  • Replies 174
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Glutofia']Proszę abyscie nie naklejali ogłoszeń na wiaty przystankowe. Są one własnościa jakiejś tam firmy nie można na nich wieszać, już mam pierwsze telefony straszące mnie Sądem. Do 17 mają ogłoszenia zniknąc ciekawe jak to zrobię. Gdybyście krązyli w okolicy zdejmijcie je proszę.Chodzi o wiaty na ul Jankego

Misior dzwonił pies był widziany dzisiaj w okolicy ok Jankego 116. Osoba która udzieliła tych informacji rozpoznała go na zdjęciu. Ja chyba osiwieje przez tego Iba w nocy ma być 15 w minusie[/QUOTE]

Kuźwa a ja właśnie wróciłam do domu :mad:

Posted

Monika, ale to może nie być on, bo rozmawiałam ze stróżami na jednym z zakładów pracy i jak podeszłam pytać o szarego psa to się strasznie rozentuzjazmowali, bardzo chcieli pomóc, bo godzinę wcześniej latał i szukał, ale później złapał trop i pobiegł dalej. Z tym że w trakcie rozmowy wyszło że szary i ogromny, ale bardziej wilk, lub owczarek, na pewno nie dog. Obaj zarzekali się, że w życiu tak dużego psa nie widzieli, ale jak pokazałam im zdjęci, to powiedzieli że nie, że bardziej wilka przypominał i miał stojące uszy, więc moze to za tym psem ganiamy... sama już nie wiem. To było na trasie pomiędzy obi a lidlem. Jakaś kobita też mi potwierdziła, że na jej osiedlu za pętlą tramwajową sąsiadka widziała wielkiego szarego psa, ale ona osobiście go nie widziała i nie wie czy to był ten czy nie, ale powiedziała, że jak zobaczy to do schronu będzie dzwonić żeby po niego przyjechali. Nikt inny też go nie widział. Tylko tak jak mówię, nie wiem czy to był dog

Posted

[quote name='Glutofia']ale na Jankego dwie osoby rozpoznały go ze zdjęcia a facet zanim zdjęcie zobaczył sam powiedział że pies miał czerwoną obrożę. Nic to, warto sprawdzić[/QUOTE]

To trzeba sprawdzić :)
Trzymam kciuki!! Daj znać jak poszło i czy macie drania

Posted

ku..rrrka bo mnie za chwile cos trzaśnie! Dzisiaj był jeszcze widziany na Żurawiej na ...PLACU SZKOLNYM! Co za debilowaty naród że biega takie bydle i nie zadzwonią na policję. Informacje potwierdzają się że Ibo żyje i kursuje regularnie z Żurawiej w okolice Bażantów. Dowiedzieliśmy się że miejscowe lumpy trudnią się kradzieżami psów.
Może robią co rano obchód śmietników a Ibo wraz z nimi, i siedzi gdzies na melinie i jabole pije?
To by tłumaczyło dlaczego z upierdliwością maniaka ktoś zrywa nasze ogłoszenia. Na Żurawiej zostało ponoć jedno a całe osiedle było solidnie oplakatowane.
Robimy zmasowaną akcję plakatowania wreszcie ktoś go wypatrzy i nie tylko będzie się gapił ale może złapie!

Posted

Oho, widzę, że nie muszę śpieszyć z informowaniem. Glutofia ma lepszy refleks.

To jest jakaś parodia?
Bo mnie się tak wydaje. Dzisiaj 80 ogłoszeń poszło. Ciekawe czy do jutra jakieś zostanie.

Posted

Monika w takim razie trzeba na straż miejską z tego rewiru albo do dzielnicowego zadzwonić, a najlepiej zawitać tak osobiście, żeby powiedzieli gdzie te lupmy mają melinę, bo podejrzewasz że psa ukradli. Dzielnicowy na pewno wie gdzie przesiadują

Posted

a pokiego im taki wielki pies...sami nie mają co jeść a jeszcze by takiego wielkopsa zakichali??co za ludzie...nic tylko znaleźćodważnego, który będzie pilnował Żurawiej...albo jak Ola pisze, pogadać z dzielnicowym!

Posted

dobrze, ze jest, ale wcale nie tak dobrze..kurcze..ciotki nie zabijajcie mnie, bo ja ostatnio raz na dwa dni na chwilkę na dogo, a czy w ogłoszeniach jest nagroda???Przepraszam jak głupio zapytałam..

Posted

Trzeba mieć nadzieję,że tym ,ktorzy mogą zlapać Ibo bardziej będzie opłacać się oddać psa za te nagrodę ,niż próbować sprzedać takiego wielkiego psa komuś przypadkowemu.
Jeśli podana jest mniej więcej wysokość nagrody,to tym lepiej.Zeby tylko nikt nie skrzywdzil Ibo albo nie poturbowal go samochod..Jesli ktos zrywa ogloszenia ,to może ma w tym swoj interes.Może chce oddać psa za nagrodą/nie dzielić się nagrodą/ ,albo sprzedac psa na swoją rękę i zaciera slady poszukiwań psa. Chyba ,że tylko przez zlośliwość i ograniczenie tak dziala jedynie.

Posted

Monika jak znajdziemy tych meneli to będą dwa wyjścia, albo psa przetrzymują albo psa dokarmiają bo im go szkoda, można by wtedy się z nimi dogadać, że jak przyjdzie żreć znowu to niech złapią i prowadzą do dzielnicowego, weta czy co tam będą mieli najbliżej i dostaną za to flachę czy co tam będą chcieli, a jak przetrzymują to z policją odbierzesz, ale jakby go siłą przetrzymywali to sam by się nie szlajał

Posted

Może komunikaty w radio i tv lokalnym cos dadzą, jakos ulatwi wam szukanie psa .Jakiś prędki tel. ludzi do SM czy policji itd. Bo ci ostatni wiedzą przecież o tym dogu .Nagroda jest dużą zachetą jednak.

Posted

Ola gdyby ktoś miał dobrą wole i dokarmiał pieska bo mu szkoda to może ogłoszenia nadal by wisiały...nie wiem już co o tym myśleć. Strasznie to dziwne od samego początku pies pojawia się i znika

Posted

Może ktoś ma jakieś zle plany wobec tego psa ? Albo szuka nabywcy chętnego ,by sprzedać go dalej komuś ..Czas ucieka.Nie możecie jakąś grupą2-3 osob robić objazdu-obchodu tych okolic ? Bo pojedyncze osoby nie dotrą wszędzie,gdzie pojawial się pies.

Posted

[quote name='Barghest']Trzeba skoncentrować się na tym terenie gdzie znikają i dowiedzieć się czemu i jak.

[/QUOTE]
Ha! Że tez na to wczesniej nie wpadłam tam gdzie znikają ogłoszenia musi być Ibo! Lub po tych uliczkach przechadza się ktoś kto wie o nim.Bez przyczyny nie znikają. Jesli lumpy chodzą od smietnika do śmietnika zbierają złom to moze....macie tam jakiś skup złomu w pobliżu?? Może sprzedawali tam coś i byli np z psem?

Posted

[quote name='olga7']Może ktoś ma jakieś zle plany wobec tego psa ? Albo szuka nabywcy chętnego ,by sprzedać go dalej komuś ..Czas ucieka.Nie możecie jakąś grupą2-3 osob robić objazdu-obchodu tych okolic ? Bo pojedyncze osoby nie dotrą wszędzie,gdzie pojawial się pies.[/QUOTE]
Grupą 2-3 osobową rozbawiłas mnie do łez. Tam cały sztab ludzi zasuwa.Tyle że to rozległy teren i trudno go namierzyc

Posted

Bardziej chodziło mi o to, że lumpy raczej nie będą zrywali tych ogłoszeń może ewentualnie dają mu żreć czasami jak się pojawi, tak mi się wydaje przynajmniej, może pomogliby pomóc złapać drania... hmm a może ktoś ze spółdzielni zdziera plakaty, bo pozwolenia na wieszanie nie ma, kurcze naprawdę sama nie wiem co o tym mysleć. A z drugiej strony jak te lumpy psy kradną i nimi handlują to można by się do nich zgłosić, że za kasę z nagrody kupisz od nich tego psa i niech go łapią... staram się wymyślić jakąś dobrą logiczna opcję, ale ta sprawa jest tak zagmatwana, że cholera wie co tu zrobić żeby było dobrze, i jak tego durnia znaleźć...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...