Karolciatg Posted December 7, 2010 Posted December 7, 2010 Witam to mój pierwszy wpis na forum choć przeglądam już od dłuższego czasu. Postanowiłam napisać ponieważ mam problem z moim 4-letnim psem i nie wiem gdzie szukać przyczyny. Prawie za każdym razem gdy w domu pojawiają się goście pies wita się z nimi,cieszy się, piszczy i jednocześnie popuszcza mocz, bardzo często kładzie się też na grzbiecie i również sika. Sytuacja taka ma miejsce też czasem gdy np próbuje się psa wyprosić z pokoju, kuli się i sika. Nie robi tak nigdy gdy ja go chce wyprowadzić z pokoju, zawsze dzieje się to w kontakcie z innymi osobami. Często też gdy po prostu wołam psa żeby go pogłaskać czy się z nim pobawić pies podbiega ale od razu się kuli i okazuje uległość choć na spacerach ciągnie jak szalony i stara się dominować:roll: nie wiem czy przyczyną jest stres czy podniecenie na widok gości, mam go od małego i odkąd pamiętam jest ten problem z popuszczaniem moczu. Proszę o jakieś rady i sugestie czym takie zachowanie może być spowodowane Quote
filodendron Posted December 7, 2010 Posted December 7, 2010 [url]http://pies.onet.pl/4657,13,17,sikanie_na_powitanie,1,artykul.html[/url] Ciekawe, czy to nie stąd ukuło się powiedzenie "wylewne powitanie"? :) Quote
Pies Pustyni Posted December 7, 2010 Posted December 7, 2010 [QUOTE](...) na spacerach ciągnie jak szalony i stara się dominować(...)[/QUOTE] To nie ma nic wspolnego z dominacja. [quote name='filodendron'] Ciekawe, czy to nie stąd ukuło się powiedzenie "wylewne powitanie"? :)[/QUOTE] :) Quote
Karolciatg Posted December 7, 2010 Author Posted December 7, 2010 Dzięki za odpowiedź,czyli po prostu rozpierają go emocje:P A co do tego ciągnięcia na smyczy, wiem że to nie ten dział i temat ale może ktoś odpowie jak nauczyć go poprawnego chodzenia przy nodze lub przychodzenia na zawołanie jeśli na dworze nic go nie interesuje i nie zwraca uwagi na żadne smakołyki nagrody itp? Quote
gerta Posted December 8, 2010 Posted December 8, 2010 [quote name='Karolciatg']Dzięki za odpowiedź,czyli po prostu rozpierają go emocje:P A co do tego ciągnięcia na smyczy, wiem że to nie ten dział i temat ale może ktoś odpowie jak nauczyć go poprawnego chodzenia przy nodze lub przychodzenia na zawołanie jeśli na dworze nic go nie interesuje i nie zwraca uwagi na żadne smakołyki nagrody itp?[/QUOTE] Proponuję udać się na szkolenie :) A w między czasie poświęcać psu nieco mniej uwagi - niech on się stara o Twoją uwagę... Ćwicz chodzenie na luźnej smyczy najpierw w domu, bez rozproszeń. Naucz go pracować za smakołyki lub zabawki :) Quote
Karro Posted January 24, 2011 Posted January 24, 2011 ja myślę że to jest ekscytacja, poza tym na niektóre psy działa pewien sposób aby nie siusiały przy gościach. Każ mu siedzieć kiedy do domu wchodzą goście, tylko musi mieć to dobrze opanowane, tak żeby nie wstawał, może to załatwić sprawę :) Quote
Precelkowa Posted January 26, 2011 Posted January 26, 2011 Pewni znajomi Państwo mieli ten sam problem :) Pies kładąc się na brzuchu i podsikując mówi "nie rób mi krzywdy proszę - patrz jak się poddaję żebyś tylko mi krzywdy nie zrobił" Czasem samo podsikiwanie zdarza się z radości, czasem na łóżku - kiedy pies się rozluźnia dzieje się to także z pęcherzem i.. samo się czasem wymsknie (to akurat przypadek pewnej spanielki z Krakowa, której pomógł Pan Kłosiński (nie wiem jaką terapię zalecił bo szczegółowo z właścicielami suni nie rozmawiałam) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.