Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

drogie ciotki nie nakrecajmy sie niepotrzebnie!!!
kazdy domek czy to na wsi czy to w miescie zostanie dokladnie sprawdzony i tyle:)
nie wrzucajmy nikogo do jednego worka bo jest to czesto krzywdzace,ale rozumiem ,ze ciotki przestrzegaja,ostrzegaja bo duzo dzieje sie zlego i trzeba byc uwaznym.....

JESLI PANI PODGLADA NASZ WATEK TO PROSZE SIE NIE POGNIEWAC!!
BARDZO PROSZE,JESLI TYLKO MOZNA W OGOLE ,ZEBY PANI SIE ODEZWALA DO NAS,STRASZNIE BYM SIE UCIESZYLA:loveu::multi:
Ja poszukuje dalej kogos na wizyte pa,choc w dlugi weekend majowy wiele ciotek poza dogo,ale mam nadzieje,ze ktos sie znajdzie:)

Posted

[quote name='Lolalola']ciotki na jakim watku moge zlapac MARIAMIC??????
szukam na liscie uzytkownikow i nie ma:(.....gdzies mi sie ta cioteczka z oczu juz dawno stracila:([/QUOTE]
Lolalola prosisz i masz :)
[url]http://www.dogomania.pl/threads/191025-Starszy-onkowaty-Szarik-ju%C5%BC-w-Szczecinku-%29?p=16792704#post16792704[/url]
na ostatniej stronie jest Jej wpis :)

Posted

Ja sobie również wielu rzeczy nie życzę, w tym na przykład cudownego na dogomanii "nic nie wiem ale coś palnę a potem dopiero zacznę myśleć".

O wiele lepiej brzmi tekst
"super że jest potencjalny dom, poznajmy tych ludzi"

niż

"co do wsi wogóle to akurat wiem jakie jest podejście i jak ciężko jest cokolwiek wytłumaczyć. Nie dociera"

kiedy NIE MA PODSTAW żeby podejrzewać że takie coś psu grozi.
I ja właśnie sobie stanowczo NIE ŻYCZĘ żeby mówiono tak o osobie którą znam i szanuję.

Osoba zainteresowana adopcją przeczytała te entuzjastyczne wypowiedzi i zniosła to bardzo źle.

A to jej biedne zwierzęta (zdjęcia z różnego okresu):
[IMG]http://images45.fotosik.pl/836/4eac5e823d73e251med.jpg[/IMG]

Najstarszy piesek (ten który stoi słupka) umarł w zeszłym roku..
[IMG]http://images46.fotosik.pl/783/be2c317e5eeda185.jpg[/IMG]

[IMG]http://images43.fotosik.pl/835/4c5f6e17c76eb4d9.jpg[/IMG]

[IMG]http://images41.fotosik.pl/828/ff9574d7ff8ba7b1med.jpg[/IMG]

Ten pan pod kotem żyje, ale śpi.

[IMG]http://images45.fotosik.pl/836/6b372f0e9961f864.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Neris']Ja sobie również wielu rzeczy nie życzę, w tym na przykład cudownego na dogomanii "nic nie wiem ale coś palnę a potem dopiero zacznę myśleć".

O wiele lepiej brzmi tekst
"super że jest potencjalny dom, poznajmy tych ludzi"

niż

"co do wsi wogóle to akurat wiem jakie jest podejście i jak ciężko jest cokolwiek wytłumaczyć. Nie dociera"

kiedy NIE MA PODSTAW żeby podejrzewać że takie coś psu grozi.
I ja właśnie sobie stanowczo NIE ŻYCZĘ żeby mówiono tak o osobie którą znam i szanuję.

Osoba zainteresowana adopcją przeczytała te entuzjastyczne wypowiedzi i zniosła to bardzo źle.

A to jej biedne zwierzęta (zdjęcia z różnego okresu):
[IMG]http://images45.fotosik.pl/836/4eac5e823d73e251med.jpg[/IMG]

Najstarszy piesek (ten który stoi słupka) umarł w zeszłym roku..
[IMG]http://images46.fotosik.pl/783/be2c317e5eeda185.jpg[/IMG]

[IMG]http://images43.fotosik.pl/835/4c5f6e17c76eb4d9.jpg[/IMG]

[IMG]http://images41.fotosik.pl/828/ff9574d7ff8ba7b1med.jpg[/IMG]

Ten pan pod kotem żyje, ale śpi.

[IMG]http://images45.fotosik.pl/836/6b372f0e9961f864.jpg[/IMG][/QUOTE]
Neris bo zaraz umre...................:(:(:(
ja bardzo prosze zeby panstwo sie nie gniewali.......................rece mi zaraz opadna bo walcze o Ulke juz trochhhheeeee czasu i bardzo mi przykro,ze na samym poczatku wyszedl juz taki kwas:(
BARDZO PROSZE ZEBY PANSTWO NIE PRZEKRESLALI ULI PRZEZ NAS,BO CHODZI TU TYLKO O DOBRO PSA......
nie wiem juz co napisaC,zeby bylo dobrze..................prosze sie nie gniewac!!!

Posted

Neris....
Jesli panstwo zrezygnuja z adopcji Uli przez "atmosfere" to napisz prosze......napisalam juz do kilku ciotek o P/A i teraz nie wiem co robic......:shake:
bardzo mi przykro i tyle!!zrozumiem jesli odpowiedz bedzie odmowna...

Posted

Przybywam na wezwanie Loliloli. Choroba jaśnista....ja też mam daleko - prawie 90 km w jedną stronę. W dodatku jeżdżę jak noga stołowa i musiałabym molestować mojego Farmera, żeby ze mną pojechał w charakterze kierowcy pani wizytator ;) Ten numer nie przejdzie :( ...z Farmerem oczywiście. Już i tak mam krechę z powodu zasiedziałej tymczasowiczki, nomen omen pięknej kudłatej LOLI :D:D:D

Ale zaraz zadzwonię do Martyipieski, która mieszka w Tucznie. Wiem, że dziewczyna stoi cinko i z benzynką i z kasą na benzynkę ( prawdę mówiąc kto dziś stoi grubo z jednym i z drugim...)Jestem gotowa sfinansować zakup paliwa - jeśli tylko Marta zgodziłaby się pojechać. Szkoda tej Urszulanki...

A swoją drogą - rzeczywiście nie wsadzajcie ludzi ze wsi do jednego wora. Ja też jestem ze wsi i rozpieszczam moje 5 psów i 5 kotów do granic zdrowego rozsądku :D Niemniej rozumiem Wasze obawy , a czujności nigdy dość !

Buziaki da Was, drogie ciotki - już lecę dzwonić do Marty i zaraz dam znać co uzgodniłam.

Posted

Kochana Farmerko strasznie dziekuje,ze sie odezwalas:)
teraz nie wiem co bedzie...musze poczekac na odpowiedz od panstwa czy chca nas w ogole widziec.....
Jesli chodzi o koszta paliwa,to absolutnie za nic nie bedziesz placic;) ja zaplace i koniec!!!!!!
Mam nadzieje,ze panstwo nie zrezygnuja z Uli przez te wymiany pogladow........:(

Posted

O matko... Lepiej , żeby nie rezygnowali, bo Marta chętnie pojedzie - właśnie z nią rozmawiałam. Wie doskonale, gdzie leży Brzeźnica - nawet niedawno przejeżdżała przez tą miejscowość.

Lolu - ja nie mam tzw. bladego pojęcia , jak się wykonuje przelewy z kosmosu , ale naprawdę logistycznie będzie łatwiej, jak tą benzynkę sfinansuję ja - w końcu jesteśmy z Martą z tego samego "fyrtla" - jak mówią w Wielkopolsce ;) Tzn. konkretnie Marta już jest w Pomorzu Zachodnim, ale do Wielkopolski ( Jastrowia) ma rzut beretem ...noooo taki zdrooowy rzut , ale jednak ;)

To trzymam kciuki za wyrozumiałość potencjalnych nowych właścicieli Ulki....

Posted

[quote name='farmerka63']O matko... Lepiej , żeby nie rezygnowali, bo Marta chętnie pojedzie - właśnie z nią rozmawiałam. Wie doskonale, gdzie leży Brzeźnica - nawet niedawno przejeżdżała przez tą miejscowość.

Lolu - ja nie mam tzw. bladego pojęcia , jak się wykonuje przelewy z kosmosu , ale naprawdę logistycznie będzie łatwiej, jak tą benzynkę sfinansuję ja - w końcu jesteśmy z Martą z tego samego "fyrtla" - jak mówią w Wielkopolsce ;) Tzn. konkretnie Marta już jest w Pomorzu Zachodnim, ale do Wielkopolski ( Jastrowia) ma rzut beretem ...noooo taki zdrooowy rzut , ale jednak ;)


To trzymam kciuki za wyrozumiałość potencjalnych nowych właścicieli Ulki....[/QUOTE]

kochana jestes Farmerko,dziekuje,podziekuj i Marcie!!!!!
skoro tak stawiacie sprawe paliwa to prosze wytypujcie jakiegos "Waszego" psiaka w potrzebie to ja mu wplace jakis zasileczek prosto z kosmosu:)nie moze byc inaczej!!!!!!!
jak tylko cos bede wiedziec kiedy panstwo mogliby Was ewentualnie przyjac to napisze......ciocia Neris pisze ,ze to bardzo dobry domek,sa tam" Jej" zwierzaki juz jakis czas,psy i kotek....wiec chyba trzeba by kupic kwiaty jadac z wizyta ............:)ja kupie!

Posted

Ot się kobita z kosmosu uparła ;)

Marta ma kilku podopiecznych właśnie na wsi - dowozi karmę , funduje i pomaga w sterylkach kocic. Pewnie się ucieszy ze wsparcia - nawet symbolicznego - i będzie skakać z radości :)

A tymczasem czekamy z nadzieją...

Posted

To zrobimy tak:)
Jesli beda nas panstwo chcieli przyjac i dojdzie do wizyty za co strasznie sie modle, to ja zaraz podesle cos na psiaki Marcie,moja Mama wplaci za mnie;)jesli nie dojdzie do wizyty,to zanim skocze z mostu bo Ula ma bardzo male szanse na to,zeby znalesc dom...to tez Wam wysle:)bo chcecie pomoc i strasznie jestem wdzieczna!!!

Posted

Farmerko to właśnie cała Lolalola ;-)
Lolalola szaleju się najadłaś, że tak szalejesz :evil_lol:
Trzymam kciuki żeby wszystko sie udało :kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki:

Posted

[quote name='ulka 1108']Iljova kochana dlatego chciałabym żebyście były czujne, bo może to się komuś nie spodoba, ale tamte okolice to jest gorsza część Wielkopolski, a na wsi miejsce psa jest na łańcuchu i w budzie, a nie na salonach[/QUOTE]

ulka - :)
dzieki za troske, ale jak ktoś szuka psa w komputerze...czyta o nim na fb..na dogomani...śledzi jego losy...
to chyba nie po to aby go na łańcuch cisnąć

sorki za sarkazm...
ale mam ankietę domu - OSWIADCZAM - ULKA BĘDZIE SPAŁA W DOMU - na kanapie...lub tam gdzie sama sobie wymyśli.
Podwórko dobrze ogrodzone - aby psy nie nawiewały

Posted

[quote name='anita_happy']ulka - :)
dzieki za troske, ale jak ktoś szuka psa w komputerze...czyta o nim na fb..na dogomani...śledzi jego losy...
to chyba nie po to aby go na łańcuch cisnąć

sorki za sarkazm...
ale mam ankietę domu - OSWIADCZAM - ULKA BĘDZIE SPAŁA W DOMU - na kanapie...lub tam gdzie sama sobie wymyśli.

Podwórko dobrze ogrodzone - aby psy nie nawiewały[/QUOTE]
cioteczke na pa juz mamy...mam nadzieje,za panstwo nie zrezygnuja z ULI....

Posted

Świetnie ,że jest wszystko dobrze, ale Anita bywa też inaczej wiem to niestety. Mam nadzieję że ludzie którzy chca Ulcię zrozumieją obawy i watpliwości, ktore się pojawiły. skoro kilkadziesiąt minut temu był wpis na FB to przypuszczam że nie.

Posted

[quote name='Iljova']Świetnie ,że jest wszystko dobrze, ale Anita bywa też inaczej wiem to niestety. Mam nadzieję że ludzie którzy chca Ulcię zrozumieją obawy i watpliwości, ktore się pojawiły. skoro kilkadziesiąt minut temu był wpis na FB to przypuszczam że nie.[/QUOTE]
ale jak to?...nie rozumiem....."...byl wpis na FB to przypuszczam,ze nie"

Posted

Ja jestem cichym czytaczem Uli Brzyduli. I tak po mojemu jeżeli Neris zna tych ludzi, to czy nie szkoda fatygi na wizyty przedadopcyjne? Czy nie lepiej upewnić się czy Państwo nie zrazili się i umawiać po prostu już transport Uli.

Posted

[quote name='Neris']A ja bardzo proszę o rozwagę i namysł przed wysnuwaniem podobnych podejrzeń.
Nie macie do tego żadnych podstaw, a to że gdzieś tam w okolicy są psy na łańcuchach nie może być powodem do oskarżeń.

I zastanówcie się jak się czuje osoba, która - jak wiecie- podczytuje wątek po przeczytaniu tych bzdur.

Mozna żyć na wsi z dziada pradziada a można się na nią przeprowadzić w poszukiwaniu spokoju.

Posesja w Brzeźnicy ma ok. 5000 m, teren ogrodzony, dom jak dom - drzwi, okna, pewnie ok. 120m. Podłogi obecne, kanapy obecne- chyba 4 albo 5.
Jest 10-letni pies z padaczką, leczony, jest starszy średni kundelek - przytulas i 4-letni jamnik. Psy śpią w łóżku z właścicielami.[/QUOTE]

Neris - ale masz dobrego informatora:)))

[IMG]http://images45.fotosik.pl/836/4eac5e823d73e251med.jpg[/IMG]
[B]a to biołe z uchem - to BIEDRON :) [/B]

ja tam wole wieś od miasta....w mieście to dopiero łańcuchowcy mieszkają....

JAK ja LUBIE DOGo i MANIE :)

szczerze...jak ktoś by nas nie znał...to może i by pomyślał, że zabieramy psa ze schronu - bulimy za niego po 400 zł.mc i fruu na łańcuch bo pies nam na półce zalega...bo nie idzie..
nie o to chodzi w pomaganiu...
Ulka ma problemy finansowe - ale ma też odpowiedzialnych opiekunów, którzy gacie sprzedadzą, a na hotel wytrzepią....
Lolka polatała z PW - polobbowała ULE - może za zwykła na miłosc..może normalną - zdrową sucz....
ale kochaną - najukochańszą pod słońcem, która przeszła metamorfoze życia...od schroniskowej cienkiej pipki do super ULI, która rozkochała w sobie NERO!!!/zaznaczam, ze NERO miał opinie bojówkarza..a jednak w ULI sie zakochał:)/

TAK WIĘC - nigdy nie oddajemy psów na łańcuch..zarówno ja ..jaki i Lolka...

ULKA jak widać ma szanse trafić do domu gdzie psy są traktowane na równi z ludźmi:)

ja mam ankiete przedadopcyjną..jakby nie było cienia szansy na to, że DOM MI SIĘ PODOBA to bym o pa nie prosiła...

kończę temat łańcucha i budy na wątku ULI i każdego innego psa na DOGOmanii....czy ktoś kiedys spotkał sie na dogo z oddaniem psa na łańcuch???

Posted

[quote name='Isadora7']Ja jestem cichym czytaczem Uli Brzyduli. I tak po mojemu jeżeli Neris zna tych ludzi, to czy nie szkoda fatygi na wizyty przedadopcyjne? Czy nie lepiej upewnić się czy Państwo nie zrazili się i umawiać po prostu już transport Uli.[/QUOTE]
racja....tylko wczesniej zanim zaczelam umawiac to o tym nie wiedzialam....a teraz to juz chce kogos poslac z kwiatami i Ula....:)

Posted

[quote name='Isadora7']Ja jestem cichym czytaczem Uli Brzyduli. I tak po mojemu jeżeli Neris zna tych ludzi, to czy nie szkoda fatygi na wizyty przedadopcyjne? Czy nie lepiej upewnić się czy Państwo nie zrazili się i umawiać po prostu już transport Uli.[/QUOTE]

NERIS ZNA - MY NIE...ja Neris znam tylko z Avatarka:)

Danusie poznałam na FB - i tak mijamy się na fb....bo jak sie w psiowym kotle człowiek kreci to się obija ...

ankieta przedadopcyjna - NA PLUS
teraz PA i ULKA moze jechac - transport też jest - tzn. transportujący....na paliwo - zrzuta będzie...jak na dobrym weselu na wózek

Posted

a ja swoją droga - bo tutaj RUCH
zaprosze do Muffinki....
[url]http://www.dogomania.pl/threads/206937-Muffka-sunia-do-kochania-SZUKAMY-DT-nawet-platnego-SUNIA-popada-w-depresj%C4%99-w-SCH?p=16789108#post16789108[/url]

mieszka obecnie w schronie!!i wpada w totalną depreche..zdjeica były robione jak jeszcze było OK..ale dzis rozmawiałm z Kasią ze schronu - JEST ŹLE...sunia sie cofa!!zamyka w sobie..TO pies typu ULA - Tylko mnie kochaj..wiecej mi nie trzeba...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...