aga38 Posted May 16, 2011 Author Share Posted May 16, 2011 Upsss no własnie widzę że dogo trochę zdjęć zeżarło:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrs.ka Posted May 16, 2011 Share Posted May 16, 2011 [quote name='BożenaG'] Może Mrs.ka i Majaa ,które są TOZ-ie coś na to poradzą(maja super kojce,mieszkają poza miastem) Jak tylko jest afera, to od razu głośno wypowiadają swoje mądrości.Nie sztuka jest wstawić psy od naszego Rakarza na swój wątek i przypisywać je sobie. Ale pomóc w znalezieniu domu dla tak trudnego psa,to już problem.Może dziewczyny z TOZ zajmiecie się tym fachowo. mrs.ka co z Kaliną z Dąbrowy ??? z tego co wiem nadal w polach (a miałaś się zając jej złapaniem )odpuściłaś? no tak trzeba sie natrudzić ,żeby ją złapać...A suki pod constarem.Oficjalnie zostały do ciebie zgłoszone!!![/QUOTE] "psy od Rakarza" są tez psami bezdomnymi ze Starachowic i w tej chwili to jest jedyne miejsce gdzie psy trafiają i mają opiekę , moje" super kojce" są zapełnione i nie mam sie zamiaru z tego tłumaczyc . Kalina jest zgłoszona również do odłowienia przez uprawnioną do tego osobę gdyz ja wyczerpałam swoje mozliwosci w pełnym zakresie ,jednoczesnie ma zapewnione miejsce w hotelu. Jednoczesnie przypominam to co już pisałam ,oficjalne zgłoszenia z terenu Starachowic sa przyjmowane tylko przez UM,SM i policje. Osoby ,które działają na zasadzie wolontariatu w organizacjach prozwierzecych nie mają obowiazku przyjmowania zgłoszeń i zabierania psów z ulicy , wszystkie działania są są określone tylko i wyłacznie mozliwosciami . [quote name='aga38']Bożenka a Ty się nie martw atakami,co niektórzy wklejają posty na swoje watki i szukają atrakcji,ciekawa jestem kto jest bez skazy i komu się noga nigdy nie powinęła,tylko skąd w tej osobie tyle zawiści???:( [/QUOTE] jeżeli o mnie pisałas to sie zastanów co miałaś na mysli bo mój komentarz nie był skierowany do nikogo personalnie ,a jak bym szukała atrakcji to pewnie przyjechałabym do Wachocka ,bo faktycznie cuda sie tam dzieją ale nigdy nie miałam na to czasu ,ani ochoty. A pytanie powinno brzmieć : skad u Ciebie tyle zawisci co do mnie ,czyzby to choroba zakaźna przenoszona werbalnie w niektórych srodowiskach? to radze sie zaszczepic bo grozi epidemią! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted May 16, 2011 Author Share Posted May 16, 2011 mrs.ka nie mam zamiaru się z Tobą kłócić bo daleka jestem od tego. Ale powiedz sama komu jeszcze nie wytknęłaś jego błędów? Nikt nie jest alfa i omegą a wżyciu różnie bywa. Może dośc wzajemnego wytykania swoich potknięć bo nie o to tu chodzi,każdy pomaga jak potrafi i na miarę swoich możliwości. Jedni daja Dt inni dokarmiają,ktoś ogłasza ktoś dowozi,każda praca jest tak samo ważna,nie ma lepszych czy gorszych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mrs.ka Posted May 16, 2011 Share Posted May 16, 2011 [quote name='aga38']. Ale powiedz sama komu jeszcze nie wytknęłaś jego błędów? [/QUOTE] .........Tobie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted May 16, 2011 Share Posted May 16, 2011 Aga szczęściara z Ciebie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted May 16, 2011 Author Share Posted May 16, 2011 Sama wiem że popełniłam ich wiele i pewno jeszcze wiele zrobię,dlatego staram się nigdy nie osadzać innych bo sama nie jestem ani bez skazy ani bez winy do czego sie przyznaję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BożenaG Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 Wczoraj rozmawiałam z UM w związku z rozwiązaniem problemu . Niestety nie wiedzą co z tym zrobić. Powiedzieli mi ,że gdyby psy wymagały sterylizacji i szczepień wyłapał by je rakarz, a po 30 dniach (gdyby nie znalazły domu)wypuszczone na ulicę:( zamknięte koło.Jeszcze dzisiaj mają porozmawiać z kierownikiem i zadzwonić do mnie. Z lepszych wieści: wczoraj miałam dwa tel z Allegro o Psotkę( Aniu dziękuję) jeden nawet bardzo sensowny. Trzymajcie kciuki.Zuzka Tobie również bardzo dziękuję ,za ogłoszenia i za zrozumienie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BożenaG Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 [quote name='mrs.ka']"Jednoczesnie przypominam to co już pisałam ,oficjalne zgłoszenia z terenu Starachowic sa przyjmowane tylko przez UM,SM i policje. Osoby ,które działają na zasadzie wolontariatu w organizacjach prozwierzecych nie mają obowiazku przyjmowania zgłoszeń i zabierania psów z ulicy , wszystkie działania są są określone tylko i wyłacznie mozliwosciami . ![/QUOTE] Oczywiście ,że nie macie obowiązku.Napisałam to tylko dlatego ,żeby pokazać jaka jesteś ,podła obłudna i zakłamana. Dopiero niedawno krytykowałaś Anię o brązową sukę pod Constarem(o której wiedziałyście obie!!!)ty nie zrobiłaś dla niej nic!!! ,a Ania wszystko co mogła(tylko takie miala możliwości) .Zgłosiła ją do UM. Rozmawiała o tym z facetem ,który ja karmi.. Inni również nie maja OBOWIĄZKU brania do siebie ,oraz brania odpowiedzialności za wszystkie psy ,którym pomagają.Czasami się zastanawiam ,czy wam chodzi o dobro zwierząt.Czy waszym głównym celem są afery ,krytykowanie innych...Jest mi bardzo szkoda Sary i Kizi.Mam wielki problem z tym ich uciekaniem. Przecież ja tego nie chcę ,żeby tak robiły.(mam je uwiązać na łańcuchy?) próbowałam z Sarą (niestety ile na nim stała tyle czasu wyła,szarpała się...) Może zamiast krytykować (jesteście niby takie mądre -w swoim mniemaniu!!!), poradziłybyście jak rozwiązać ten problem.Aga ma podobny z Kumplem.który również jej wyskakuje. Też się bardzo tym martwi.I co ma zrobić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 Ja tu trochę z innej beczki;-):u Was kocięta idą do domów jak świeże bułeczki-w sumie 4 błyskawicznie znalazły DS w Starachowicach:-)To jak są chętni na małe,to moja znajoma ma 2kociczki:burą cętkowaną i biało-burą.Fajne.Mają 3,5 i 4m-ce.Oczywiście szczepione,po testach na zakaźne itd.Zdrowiutkie,zsocjalizowane z psem i innymi kotami i oczywiście z ludźmi,bo mieszkają w bloku u tej Pani. [url]http://tablica.pl/oferta/kocieta-2kociczki-4miesieczne-kielce-warszawa-krakow-slask-ID6zQR.html[/url] Za Dina trzymam kciuki:happy1:Tak nam jakoś z moim TZ Barry i ten biedak Dino zapadły w pamięć,bo sami opiekujemy się takimi pustelnikami,którzy często nawet ponad jedzenie cenią głaski. Myślałam,że Tessa to pies bez wad,a ona jednak ma swój charakterek;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted May 17, 2011 Author Share Posted May 17, 2011 Bożenko ja to w ogóle nie mam zamiaru nic z tym robić. Wychodzi na to że to w Starachowicach są większe cuda niż w Wąchocku:evil_lol: Nie mam zamiaru brać na siebie odpowiedzialności za głupotę UM,oni potrafią problem bezdomnych psów rozwiązać tylko w jeden wszystkim wiadomy sposób. Na zakup kojca dla nie mojego Kumpla mnie nie stać,a miski jedzenia,wody czy kąta do spania nie bedę mu żałować. Widocznie urzędasy nie przemyślały sprawy że sterylka i szczepienia to nie wszystko. Te psiaki potrzebują jeszcze jedzenia,wody i jakiegoś schronienia,a radzą sobie tak jak umieją. A ja nie jestem od tego żeby stać z widłami i odganiać psiaka,który chce tylko zjeść. Ty też się nie martw bo to nie Twoim obowiązkiem jest zapewnić byt tym psiakom. Zrobiłaś to bo chciałaś pomóc i może tylko dzięki temu że dałaś im jeść żyją jeszcze. Skoro Um nie radzi sobie z problemem to jak ma to zrobić zwykły normalny człowiek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted May 17, 2011 Author Share Posted May 17, 2011 A teraz coś miłego,dostałam dzis e-mail od Tessy:) PD: wieści od Tessy Dnia 17-05-2011 o godz. 8:53 edyta napisał(a): Pani Agnieszko! Śpieszę żeby Pani napisać co nieco o Tessie. Pierwszy dzień przeszedł bez problemów większych. Tessa zestresowana ale zabawa w szukanie smakołyków spodobała jej się i szybko się uczy[IMG]http://beta.poczta.onet.pl/image.html?data=%7B%22storageType%22%3A%200%2C%20%22fileName%22%3A%20%22smiley-smile.gif%22%2C%20%22contentType%22%3A%20%22image/gif%22%2C%20%22mid%22%3A%2037495453%2C%20%22location%22%3A%20%22atch%3A34688293%3A37495453%3A6150dc5d202018a3a30167ab4e6d3f3f%3Affffbb5%22%7D[/IMG]. Teraz narazie pracuję nad zdobyciem jej zaufania bo widać że jest rozchwiana emocjonalnie ale to przez brak konkretnego pana.Zostawiłam ją raz w domu na 1 godz. i o dziwo nic nie zdemolowała ani nie zjadła ze stolika jedzenia. Grzecznie czekała na mnie. [IMG]http://beta.poczta.onet.pl/image.html?data=%7B%22storageType%22%3A%200%2C%20%22fileName%22%3A%20%22smiley-tongue-out.gif%22%2C%20%22contentType%22%3A%20%22image/gif%22%2C%20%22mid%22%3A%2037495453%2C%20%22location%22%3A%20%22atch%3A34688293%3A37495453%3Acb1473cc6f08fd9c63079a130da43907%3Af2a4c8a5%22%7D[/IMG] Mojego męża na razie się boi widocznie nie była dobrze traktowana przez mężczyzn ale mnie od razu zaszufladkowała jako panią od łakoci dobrego jedzenia (daję jej ryż z mięsem, mało miski metalowej nie zjadła) i całusków. Myślę ,że po mału się oswoi z nową sytuacją. Jak ją trochę dopieszczę to wyślę Pani zdjęcia. Chciałabym przy okazji wyrazić docenianie dla Pani i Koleżanek bo robicie kawał dobrej roboty. Może nie każdy to ceni ale tym zwierzakom naprawdę robicie dobrze. Tak trzymajcie.[IMG]http://beta.poczta.onet.pl/image.html?data=%7B%22storageType%22%3A%200%2C%20%22fileName%22%3A%20%22smiley-laughing.gif%22%2C%20%22contentType%22%3A%20%22image/gif%22%2C%20%22mid%22%3A%2037495453%2C%20%22location%22%3A%20%22atch%3A34688293%3A37495453%3A87014384b85c14d61cc8d4cbfda3cc8c%3Aba83154e%22%7D[/IMG] Pozdrawiam Edyta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 Niedawno wet na wsi mi tłumaczył jak to jest we Włoszech (on jest Włochem)-weterynaria jest jakby na NFZ;-)Sterylki,leczenie zwierzaków na warunkach normalnej służby zdrowia.Mówił,że u nich nie ma takich problemów jak w Polsce z bezdomnością,niehumanitarnym zabijaniem miotów.Inny świat.Tam nawet kota,psa nie można odebrać od matki przed 8-9tyg.życia-nawet jak nie jest na cycu już,to ma się socjalizować przy matce-matka ma go wychować.A u nas ludzie pomagający zwierzakom wypruwają sobie żyły,a i tak jest źle,więc obrywają.Jest ciśnienie nawet wewnątrz środowisk pomagaczy,bo harówka jest,efektów brak-syzyfowa praca.Niestety żyjemy w zacofanym kraju. Czyli zanosi się,że Tessa zostaje i można powoli zdejmować z portali:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted May 17, 2011 Author Share Posted May 17, 2011 Tak Zuzka:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted May 17, 2011 Author Share Posted May 17, 2011 Dwa małe kluchy też maja już domki zostały jeszcze dwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ossamus Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 Te 4 psy znow dzis biegaly smaopas po ulicy Sportowej,Nadrzecznej okolicach Dworca Zachodniego jechalem autem i nie mialem jak zdjec robic jak ganialy za rowerzystami kolo tzw. kotwicy na Zachodnich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted May 17, 2011 Author Share Posted May 17, 2011 ossamus przeczytaj posty wyżej biegały i będą biegały i nie tylko one. UM nie ma pomysłu na nie jak na wiele innych które po kastracji i chipowaniu puszczane są na ulicę i nikt ich losem się nie martwi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted May 17, 2011 Share Posted May 17, 2011 [INDENT][quote name='ossamus'] [INDENT]Te 4 psy znow dzis biegaly smaopas po ulicy Sportowej,Nadrzecznej okolicach Dworca Zachodniego jechalem autem i nie mialem jak zdjec robic jak ganialy za rowerzystami kolo tzw. kotwicy na Zachodnich. [/INDENT][/QUOTE] Ossamus te psy sa bezdomne, 2 z nich Bożena szuka domów, niestety póki co taki w którym suczki by się zaklimatyzowały nie znalazł się. Taki mały biały, łaciaty biega po całych starachowicach. Nie jest pod niczyją opieką ale dokarmia go wiele osób. Ja widziałam go godzinę temu na Majówce, przykleił się do jakiś ludzi. Nie poradzimy nic na to. Możemy tylko szukać domów tym psom. [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted May 18, 2011 Share Posted May 18, 2011 Agnieszka te 2 bezimienne psiaki mają bardzo dużo wyświetleń, teraz zajrzałam na allegro. Były jakieś tel. w ich sprawie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted May 18, 2011 Author Share Posted May 18, 2011 Tak były,przekierowałam ludzi do pani u której psy są. Wczoraj z nią rozmawiałam z tego co mi powiedziała 2 znalazły już domy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted May 18, 2011 Share Posted May 18, 2011 Aga ale mnie chodzi o to rodzeństwo, rudą sukę na łańcuchu. Te spod gołębnika. O te były? Była u mnie Pani pewna z rzeczami dla psów pod Twoją opieką, rzeczy pewnie się przydadza a my musimy się spotkać:) Mogę podrzucić Ci do pracy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted May 18, 2011 Author Share Posted May 18, 2011 Aniu na psa jest chętny domek ale aż ze Szczecina,próbujemy ustalić transport, sunia jest już po sterylce i prawdopodobnie ktoś o nią pytał,tak powiedzieli Nadji,wszystko sprawdzimy:) Pewno że możesz do mnie do pracy,siedzę tam cały czas,przychodź kiedy chcesz:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted May 19, 2011 Share Posted May 19, 2011 Jutro w anonsach Kielce i Radom będą te małe z 4 ONkowatych malutkich i Kizi.Więcej nie zdążyłam.Trochę powklepuję na kolejne wydania.Można by też polecać chętnym na te młodsze-te 7mies.;-)Choć z anonsów nie spodziewam się jakichś rewelacji:cool3: No i cały czas trzymam kciuki za Dina:happy1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted May 19, 2011 Author Share Posted May 19, 2011 Zuzka i znowu prośba do Ciebie i Ani o pomoc w ogłaszaniu. To psiaki z tego samego podwórka co 7-dmio miesięczne podrostki,też zaczęły przeszkadzać:( [SIZE=5][COLOR=red]Pedro [IMG]http://i55.tinypic.com/n4zepd.jpg[/IMG] [IMG]http://i52.tinypic.com/2e4j905.jpg[/IMG] [IMG]http://i52.tinypic.com/29dbhw6.jpg[/IMG] [COLOR=black][SIZE=3]Pedro ma 2 lata,wesoły i dogaduje się z innymi psami. Nie jest agresywny ale całe życie spędził na łańcuchu.[/SIZE][/COLOR] [/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted May 19, 2011 Author Share Posted May 19, 2011 I psiak który zapadł mi w serce,wiem że będzie ciężko bo ma 8 lat,ale ten cudak jest wart dobrego domku [B][COLOR=red][SIZE=5]Kowu [IMG]http://i52.tinypic.com/2wn5uyx.jpg[/IMG] [IMG]http://i52.tinypic.com/bg7l7l.jpg[/IMG] [IMG]http://i55.tinypic.com/2rfschs.jpg[/IMG] [/SIZE][/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted May 19, 2011 Share Posted May 19, 2011 Psotka jest w domku...Trzymajmy kciuki żeby nie psociła. Domek blisko nas, znaleziony przez koleżankę z pracy (u jej rodziców). Oby wypalił. Fajne psiaki, widać, że spragnione kontaktu. Może tego kudłacza na wątek kudłaczy wkleimy? (jest taki wątek chyba) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.