Ania102 Posted March 23, 2011 Share Posted March 23, 2011 Diunka ma się dobrze, Pani Jadzia jak i jej mąż są zadowoleni, a ja uważam, że naprawdę trafiła doskonale i cieszę się, że Diunka jest po sterylce bo pewnie koszty dla jej właścicieli byłyby spore. Troszkę tylko mała posikuje w domu i nie chce chodzić na spacery, w domu za to czuje się bardzo pewnie, bryka, śpi w łóżku i jest rozpieszczana. Z tymi spacerkami pewnie sobie poradzą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted March 23, 2011 Author Share Posted March 23, 2011 Trzeba przyznać że właściciel dbał o nie wszystkie to niezłe kluchy:)Niestety przyszło nieszczęście i zostały same a straszne z nich przymilachy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted March 23, 2011 Author Share Posted March 23, 2011 Pani Jadzia super kobietka,wiem że Diunka ma tam super. A co do posikiwania to zmiana może tak na nia zadziałała,niestety wszystkie moje psy jak trzeba siku to reagują na komende ,,pekiny siusiu":evil_lol: Same w zyciu nie wyjdą,nawet kundelki uważaja się za pekiny łącznie z Tolą.Chyba pojadę i jej przetłumacze żeby wstydu nie robiła:oops: A łóżeczko to wiem że ona kocha:) A co do spacerków to fakt,smycz ja paraliżowała ale na szelkach szła,ale myślę że przyzwyczai się ma wspaniałych ludzi poznałam ich osobiście i widac że maja złote serca. Dzięki Aniu za taki domek:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted March 23, 2011 Author Share Posted March 23, 2011 [B] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/icons/icon1.png[/IMG] [/B] [B] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/icons/icon1.png[/IMG] Lala- piekna sunia z terenu oczyszczalni ścieków prosi o wsparcie [/B] [B]Lala pojawiła się na terenie OŚ jakieś 1,5 roku, od tamtej pory miała 3 mioty szczeniąt.[/B] [B]To lgnąca do człowieka piękna dama, bardzo kontaktowa,łagodna...[/B] [B]Lala jest dokarmiana przez pracowników budowy, którzy pomogli znaleźć domy dla jej szczeniąt.[/B] [B]Śpi jednak na ziemi, pod kontenerami...nie ma tego swojego jednego człowieka, tylko sezonowo jest adorowana przez ekipę budowlaną. W kwietniu kończy się budowa a ona zostanie-już sama.[/B] [B]Musimy uchronić ją przed kolejnymi porodami, to piekna i mądra suczka zasługuje na to by wreszcie mieć tego jedynego , swojego człowieka, który da jej poczucie bezpieczeństwa.[/B] [B]Sunia została zgłoszona na sterylizację (na koszt miasta zgodnie ze starachowicką uchwałą rady miasta) a zaraz po niej może pojechać na dt do Jaagi. [URL="http://www.dogomania.pl/threads/204655-Lala-piekna-sunia-z-terenu-oczyszczalni-%C5%9Bciek%C3%B3w-prosi-o-wsparcie?p=16554868#post16554868"]http://www.dogomania.pl/threads/2046...8#post16554868[/URL][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BożenaG Posted March 23, 2011 Share Posted March 23, 2011 [quote name='aga38']Dwie sunie po zmarłym włascicielu już u Rajka i Bożenki,najmniejsza wczoraj miała sterylkę dziś na zabieg pojedzie kopia Toli,a trzecia malutki czarnuszek ma chore oczka:([/QUOTE] A oto Dzidzia po kilku zabiegach leczniczych i upiększających:) [IMG]http://i52.tinypic.com/w99ztf.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BożenaG Posted March 23, 2011 Share Posted March 23, 2011 A oto druga równie piękna, mamusia Dzidzi [IMG]http://i54.tinypic.com/i6xe2u.jpg[/IMG] [IMG]http://i52.tinypic.com/jf92li.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted March 23, 2011 Share Posted March 23, 2011 W 100% adopcyjne sunie!:-) Jak będzie więcej zdjęć,to ogłaszamy:-) Tylko napiszcie o nich:wiek,trochę o charakterze,czy testowane z kotami,jak reagują na psy,suki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted March 24, 2011 Share Posted March 24, 2011 Do mnie na osiedle ktoś podobno podrzucił klona mojej suni-idę na polowanie.Podobno kompletnie zdezorientowana,a tu dookoła same ruchliwe ulice:-(Być może jest to szczeniak:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted March 24, 2011 Share Posted March 24, 2011 Ja już po łapance-niestety nici:-( Psina malutka,ale dorosła.Wiele tu było psów podrzucanych przez ludzi ze wsi,ale tak przerażonego nigdy nie widziałam.Pies w totalnym wstrząsie-zero kontaktu. Sąsiad dzwonił "na gorąco" do Dymin-odesłali go tam gdzie większość interesantów-do nikąd.Prosił ich o pomoc gdzie ew.mógłby zgłosić tego psa,bo psiak oszołomiony przy samej ulicy koczuje-powiedziano mu,że nie są w stanie mu nic poradzić.Po prostu jestem w szoku.Nie wiem na jakich oni tam zasadach funkcjonują,bo niby schroniska nie ma,ale wiele psów jednak tam trafia,ale to podejście bezuczuciowe miłośników psów mnie dobija po prostu. Wyleciałam jak wariatka z dzieckiem w jednej ręce,moim psem w drugiej (moja sunia zwykle na bezdomniaki działa jak lep,ale tym razem było odwrotnie).Pies stał na przystanku przy samej ulicy,już niemal zaczynał wchodzić na nią-to trwało z relacji sąsiada ponad 2godziny i nikt,zupełnie nikt nie reagował.Żeby choć zagwizdali,odwrócili jego uwagę od ulicy-cokolwiek.Zero reakcji,uczuć,ludzkich odruchów.Pies w końcu wbiegł na ulicę-krzątał się po niej zagubiony,auta zaczęły zwalniać na szczęście i omijać go.Nikt psa nie zawołał-dosłownie zachowania jak gdyby nic się nie działo-spokojnie czekali aż zabije go samochód.Ja musiałam się schować z dzieciakiem,żeby go nie narażać na taki widok. Jestem w szoku.Tyle osób wiedziało o sprawie od rana,widzieli tego psa i spokojnie wrócili do domów,wiedząc,że w skali wszystkich bezodmniaków ten oszołomek przy ruchliwej ulicy nie ma szans,bo jest we wstrząsie.Odholowałam psa i dzieciaka do domu i ruszyłam na poszukiwania,ale nigdzie go już nie było:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted March 24, 2011 Share Posted March 24, 2011 Zwrot akcji-sunia wróciła na przystanek i tym razem cała gromada ludzi zaangażowała się w łapankę.Niestety-sunia miała inne plany-pogryzła kogo zdołała,jednej kobiecie rzuciła się na twarz (ta zdążyła na szczęście uciec).Piszczała przy tym jakby jej się coś strasznego działo i wypróżniała się cały czas pod siebie.Przerażona na maxa no i raczej psychika nieciekawa.Włoczykij nigdy nie miał takich zachowań,a też pojawił się nagle na osiedlu.Podobnie jak wiele innych psów.Ta sunia jakaś dzikuska widocznie,a kto był litościwy-teraz bierze zastrzyki profilaktycznie:cool3: Ostatecznie straż miejska zgłosiła sprawę TOZowi i ten ma rzekomo przyjechać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted March 24, 2011 Share Posted March 24, 2011 [B]Potrzebna mała sunia kotolubna i dzieciolubna ( w domu dziecko 4letnie).Czy Kizi,Sara lub Mini Mini się nadają? Ew.te nowe sunieczki.[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted March 24, 2011 Author Share Posted March 24, 2011 No to miałas Zuzka wesoły dzień dzisiaj. Sunie te od Rajka te małe nie atakują kotów,dogadują się z psami nie wiem jak z małymi dziećmi bo u nas brak maluchów. Rajek na pewno wie o nich więcej jak narazie ma w domu duuuuużo psiaków i wszystko po sterylkach. Są u niego 3 po zmarłym włascicielu i Lala,a wiem że ktos szukał domu dla szczeniaka i prosił ich o pomoc. Czasem trudno nadążyć za wszystkim Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted March 24, 2011 Author Share Posted March 24, 2011 Dzwoniłam do Rajmunda do tego domu nadaje się Mini Mini i dwie małe sunie . Jednak czarna ma problem z oczkami i trzeba będzie jej zapuszczać kropelki. Zuzka , Rajmund chwilowo bardzo zajęty moze potem uda mu się napisać cos więcej,w razie czego przekieruj ludzi na niego niech zadzwonią Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted March 24, 2011 Share Posted March 24, 2011 O.K.Nie ma pośpiechu;-)Znalazłam na dogo wątek,że ktoś przygarnie takiego psa,ale musi być koniecznie łagodny do dzieci,więc na razie nie piszę nic tam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted March 25, 2011 Author Share Posted March 25, 2011 Właśnie dostałam sms od Nadji, Tola i Tośka już ze swoimi nowymi ludzmi. Tola trafiła do super małżeństwa,bardzo sympatyczni ludzie,ma do kumplowania pieska i kotka, Tosia zas do bardzo sympatycznej starszej pani na emeryturze i będzie jedynym pieskiem:) Od opiekunów Tolci już dostałam sms,że wszystko ok,troszkę jest wystraszona ale pani ja głaszcze i Tolcia lgnie do niej widać że to lubi. Powodzenia Tolcia i Tosia w nowych domkach,oby wam się udało:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted March 25, 2011 Author Share Posted March 25, 2011 Ide na psie bezrobocie,u mnie do adopcji zostały jak na razie tylko Sara,Fiona i Dino czyli jest tak:Dog_run::Dog_run::Dog_run: A u Rajmunda i Bożenki tak;:Dog_run::Dog_run::Dog_run::Dog_run::Dog_run::Dog_run::Dog_run:albo cos koło tego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted March 25, 2011 Author Share Posted March 25, 2011 Wieczorkiem zaktualizuje pierwszą stronę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted March 25, 2011 Share Posted March 25, 2011 [quote name='aga38']Ide na psie bezrobocie,u mnie do adopcji zostały jak na razie tylko Sara,Fiona i Dino[/QUOTE] To może Aga chcesz wściekłą mikro sunię z mojego osiedla?:diabloti: Kabaret co się w Kielcach dzieje,a potem się każdy oburza,że ludzie się boją bezdomnych psów czy oczekują nawet ich odstrzału. Sunia od wczoraj koczuje na przystanku;jeśli znika to na max.pół godziny i czeka,patrząc w jedną stronę-w pełni skupiona.Zapewne w tamtą stronę odjechał ktoś, kto ją tu podrzucił:mad: Wczoraj zaatakowała kilka osób,które się zbliżyły,jedną pogryzła (ale ze strachu,bo ją wziął na ręce).Ogólnie nie da podejść do siebie. Noc spędziła na przystanku,od świtu piszczała,więc znów interwencja,telefony do schroniska,koczowanie przy suni,żeby pokierować hycla.Guzik z tego.Nikt ze schroniska nie zamierzał przyjechać o 4rano,bo rzekomo kierowcy nie było znów:cool3:O 5 suczka zaatakowała kolesi,którzy przywieźli prasę do kiosku-zrobiła im niespodziankę,wyskakując zza przystanku:diabloti: Dziś schronisko znów nie odbiera tel.,a TOZowi można zgłaszać interwencje między 10a 18:razz: Normalnie cyrk:shake:Przecież ze strachu ta sunia może zaatakować jakieś dziecko-ona przystanek uznała za swój teren i każdego przegania,a przecież tam pełno ludzi,dzieci czeka,wsiada,wysiada...:shake: Taka jest druga strona medalu-miłośnicy psów pomagają jak im się zachce,a jak ludzie wezmą sprawy w swoje ręce-to sadyści:angryy: Powinni uczciwie mówić,że nie pomogą,co byłoby podstawą do innych działań,w tym eutanazji psa agresywnego do ludzi,bo kto podejmie się pracy z takim psem jeśli organizacje nie chcą lub kto go adoptuje.A tak to zostawiają psa i ludzi samym sobie i czasem na efekty nie trzeba długo czekać.Dobrze,że to mała sunia. Aha!Ja wiem,że sunia przerażona i dlatego gryzie i można z nią popracować itd.Ale to wymaga czasu,umiejętności,DT,a kto da DT dzikusowi skoro nawet dla szczeniąt czy normalnych psów brak. Znajomy przygarnął taką dzikuskę z lasu,to były to 3lata pracy,w tym pierwszy rok-pogryzienia ludzi na jego podwórku.Suka w ciągu dnia musi być trzymana w wydzielonej połówce podwórka,mimo że waży ok.5kg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted March 25, 2011 Author Share Posted March 25, 2011 Jak znam moje dzieci to zaraz cos znajdą już wczoraj widziały dużą ciężarną sukę i małego uciekającego szczeniaka. Niestety szczeniak zwiewa a jest blisko ruchliwej ulicy widywany,a sunia zjadła ale podejść nie chciała,pewno sie boi albo pocieszam sie że może ma jednak dom? A co do suni z Kielc to szkoda że mała o jakby była duża i atakowała to może ktoś ruszyłby tyłek żeby jej pomóc,może po interwencji straży miejskiej ktoś by je pomógł,to smutne:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zuzka2 Posted March 25, 2011 Share Posted March 25, 2011 No tak,ale wszyscy wiedzą,że ta mała pogryzła człowieka i ma być zabrana na ustawowe 14dni obserwacji,tylko nikt jej nie chce złapać.Straż miejska odbiła piłeczkę-to nie ich sprawa...Ale zobacz Aga do czego się doprowadza ludzi-przecież gdyby sunia była większa to założę się,że niejeden rodzic pomyślałby,żeby załatwić temat inaczej,bo dla rodziców zdrowie i życie dziecka jest zawsze pierwsze niż bezdomnego,zdziczałego psa.Tylko wtedy by było larum nad sadyzmem itp. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted March 25, 2011 Author Share Posted March 25, 2011 I tu niestety muszę przyznać Ci rację:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted March 25, 2011 Share Posted March 25, 2011 Zdjęcia z dzisiejszej sesji u Rajmunda. To suczki po zmarłym właściecielu: Ta mała jeszcze nie ma imienia, a jak ma to napiszcie:) Jest moim zdaniem mikro tylko wagowa, wiek ok 5 lat. [URL=http://img683.imageshack.us/i/sta40616.jpg/][IMG]http://img683.imageshack.us/img683/2605/sta40616.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img854.imageshack.us/i/sta40620.jpg/][IMG]http://img854.imageshack.us/img854/9739/sta40620.jpg[/IMG][/URL] To jest Tilka, kontaktowa, łagodna, psio i ludziolubna. Jedzie do Jaagi na dt razem z Lala. Wiek ok roku. [URL=http://img694.imageshack.us/i/sta40629.jpg/][IMG]http://img694.imageshack.us/img694/9180/sta40629.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img546.imageshack.us/i/sta40623.jpg/][IMG]http://img546.imageshack.us/img546/5534/sta40623.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img402.imageshack.us/i/sta40628.jpg/][IMG]http://img402.imageshack.us/img402/4978/sta40628.jpg[/IMG][/URL] A to Lala- suczka z OŚ, która pojedzie do Jaagi na dt, wiek:ponad 2 lata [URL=http://img232.imageshack.us/i/sta40630.jpg/][IMG]http://img232.imageshack.us/img232/4749/sta40630.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted March 25, 2011 Author Share Posted March 25, 2011 Zaraz wrzucę dziewczynki na pierwszą stronę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania102 Posted March 25, 2011 Share Posted March 25, 2011 Fajnie, że zauwazyłam Twój post Bożenka:) ale więcej zdjęć nie zaszkodzi. Podkreślam, że Dzidzia jest przepiekna i taka kochana, że zazdroszczę, że to Was ciągle całuje. Mała, słodka przytulanka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga38 Posted March 25, 2011 Author Share Posted March 25, 2011 Gremlinę wpisałam jako Lejdi,tak miała na imie moja sunia która mieszkała ze mną prawie 18 lat i była do niej bardzo podobna:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.