Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 222
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Katioczka']grzechy Lisi:
-wyrywanie pożywienia dziecku z rąk
-sikanie na dywanie (pranie nie pomogło, muszę zakupić urine off albo nowy dywan)
-porywanie części garderoby, np. skarpetek i rozwlekanie ich po domu
-wyjadanie kotu z miski (mimo, ze miska stoi na wąziutkim parapecie)
-grzebanie w kociej kuwecie (nie wiem jak ukrócić ten proceder...dlaczego pies zjada kocie kupy???)

W ogóle jest przesłodka, przytulasta-miziasta, sama pod ręce się pcha,
ganiają z Daszką jak dzikie, gryzą, szamoczą, potem zasypiają w czułych objęciach...[/QUOTE]

Jej Lisiu, ty nicponiu...
- u mnie jeśli pełen talerz stał na ławie, to też potrafiła się poczęstować :)
- nadal sika po dywanie?? A zaczęliście z nią częściej wychodzić??
- Lisia porywa skarpetki?? Chyba zapamiętała, jak to robiły mój Bork i Pestka :evil_lol:
- u mnie psiule też wyjadają kotom z misek, dlatego koty jedzą na szafie, gdzie psiaki
nie sięgną :lol:
- jak był u mnie Łatek na DT, to potrafił położyć się do kociej kuwety :)
Natomiast Lisia u mnie nie grzebała w kuwecie, ale za to moja poprzednia sunia
wyciągała początkowo kupki, Pestka to samo - oduczyła się (zaczęłam jej dawać
witaminy, bo wet doradził mówiąc, że psy zjadają psie i kocie odchody bo brakuje
im witamin - i faktycznie po jakimś czasie Pestka odpuściła...
Borek nadal szpera w kociej kuwecie i degustuje w jej zawartości jak nie zdążę
sprzątnąć tego, co tam jest... :angryy:

z poza tym, cieszę się że dobrze się z Wami czuje i nie zraziliście się do niej przez to, co wyprawia.. :roll:

Posted

wychodzimy z nią częściej, rano koło 6-7, potem koło południa syn zostaje sam w domu
a my z dziewczynkami lecimy "na siku", potem ok. 17-18 spacer dłuższy i jeszcze o północy
wychodzimy oboje z mężem co by psiurelle nasze zrobiły to i owo.

W przyszłym tygodniu idziemy do weta z Lisencją, zapytam o niedobory witamin
i umówimy się na sterylkę

Posted

I mimo, że częściej wychodzicie z Lisią, to ona nadal sika na dywan? :crazyeye:

A może spróbujcie na kilka dni dywan zwinąć - może on ją kusi, może to tylko takie przyzwyczajenie? Może jak nie będzie dywanu, to się Lisia nauczy, że siusiu robi się tylko na dworze??

Posted

zobaczymy co będzie, jak zwiniemy dywan :)
Lisia jest przekochanym, słodkim psiurkiem, no po prostu każdy dzień z nią to RADOŚĆ
i to spojrzenie- takie mądre, wierne, oddane...codziennie rano mnie budzi w łóżku,
grzeje dupkę po spacerze :)

Posted

dywan został potraktowany urine off
Lisia nie sika, wytrzymuje od spaceru do spaceru,
nawet ostatnio zaspałam na spacer poranny i wyprowadziłam ją
ok.godz. 12...maleńka była dzielna i wytrzymała
tylko jeszcze zdarza jej się pogryźć jakieś przedmioty, które niechcący
zostawimy na podłodze...
postaram się jakieś fotki wrzucić niebawem
pozdrawiamy

p.s. Liska je kaszę jaglaną, rodzynki, marchew gotowaną, ostatnio krupnik wciągnęła
chyba od Daszy się nauczyła :)
no i obie warują pod stołem jak dziecko je :D

Posted

jestem ciekawa, czy ten specyfik urine off działało by na kota...
musze poczytać o tym.

dobrze Lisio że się oduczyłaś siusiać na dywan, uf... ulżyło mi :)
o tak, na fotki czekamy z utęsknieniem :)

ale rarytasy Lisiu jadasz :) normalnie pyszności :)
mała szybko się nauczyła, że jak dziecko je, to zawsze coś na ziemie spadnie, a wtedy ZDOBYCZ UPOLOWANA :)

Posted

właśnie sobie zamówiłam przez internet. na dniach powinna przyjść przesyłka.
wypiorę w tym dywany i zobaczymy czy to coś pomoże. bo to co robi mój kot to normalnie się w głowie nie mieści... wystarczy, że coś mu się nie spodoba, to dawaj siku na dywan. no ale wybaczmy mu wszystko, on już stary i schorowany - dużo musiał w życiu przejść, zanim go zgarnęłam z ulicy.

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
Posted

[URL=http://img217.imageshack.us/i/img3264d.jpg/][IMG]http://img217.imageshack.us/img217/7663/img3264d.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img232.imageshack.us/i/img3276j.jpg/][IMG]http://img232.imageshack.us/img232/5867/img3276j.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[URL=http://img718.imageshack.us/i/20110224075530789.jpg/][IMG]http://img718.imageshack.us/img718/5519/20110224075530789.jpg[/IMG][/URL]

Jak widać na zdjęciach, Lisia jest wyluzowana i swobodna...
Dywan komisyjnie wywaliliśmy, bo był zasikany strasznie,
o dziwo jak nie ma dywanu, nie ma sikania :)
Mała ruda wredota pilnuje nam obejścia, szczeka na obcych,
śpi pod kołdrą, jest słodka i kochana...
pozdrawiamy!

Posted

jej, Katioczka - dzięki wielkie za wieści i super zdjęcia :)

Lisia widać zadowolona i szczęśliwa :)

Może dywan jej się nie podobał, że go tak potraktowała??

To zdjęcie jest the best :)

[IMG]http://img718.imageshack.us/img718/5519/20110224075530789.jpg[/IMG]

  • 3 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...