Paulina87 Posted January 24, 2011 Posted January 24, 2011 jakbym czytała opis mojej byłej tymczasowiczki Choco... tyle że bez sikania na dywanie bo dywanu nie posiadam, reszta to identyczne zachowania. Quote
Akrum Posted January 25, 2011 Author Posted January 25, 2011 [quote name='Katioczka']grzechy Lisi: -wyrywanie pożywienia dziecku z rąk -sikanie na dywanie (pranie nie pomogło, muszę zakupić urine off albo nowy dywan) -porywanie części garderoby, np. skarpetek i rozwlekanie ich po domu -wyjadanie kotu z miski (mimo, ze miska stoi na wąziutkim parapecie) -grzebanie w kociej kuwecie (nie wiem jak ukrócić ten proceder...dlaczego pies zjada kocie kupy???) W ogóle jest przesłodka, przytulasta-miziasta, sama pod ręce się pcha, ganiają z Daszką jak dzikie, gryzą, szamoczą, potem zasypiają w czułych objęciach...[/QUOTE] Jej Lisiu, ty nicponiu... - u mnie jeśli pełen talerz stał na ławie, to też potrafiła się poczęstować :) - nadal sika po dywanie?? A zaczęliście z nią częściej wychodzić?? - Lisia porywa skarpetki?? Chyba zapamiętała, jak to robiły mój Bork i Pestka :evil_lol: - u mnie psiule też wyjadają kotom z misek, dlatego koty jedzą na szafie, gdzie psiaki nie sięgną :lol: - jak był u mnie Łatek na DT, to potrafił położyć się do kociej kuwety :) Natomiast Lisia u mnie nie grzebała w kuwecie, ale za to moja poprzednia sunia wyciągała początkowo kupki, Pestka to samo - oduczyła się (zaczęłam jej dawać witaminy, bo wet doradził mówiąc, że psy zjadają psie i kocie odchody bo brakuje im witamin - i faktycznie po jakimś czasie Pestka odpuściła... Borek nadal szpera w kociej kuwecie i degustuje w jej zawartości jak nie zdążę sprzątnąć tego, co tam jest... :angryy: z poza tym, cieszę się że dobrze się z Wami czuje i nie zraziliście się do niej przez to, co wyprawia.. :roll: Quote
Pyrdka Posted January 25, 2011 Posted January 25, 2011 Oj Lisia, Lisia co ty wyprawiasz?:evil_lol: Bądź grzeczna!!! Quote
Katioczka Posted January 26, 2011 Posted January 26, 2011 wychodzimy z nią częściej, rano koło 6-7, potem koło południa syn zostaje sam w domu a my z dziewczynkami lecimy "na siku", potem ok. 17-18 spacer dłuższy i jeszcze o północy wychodzimy oboje z mężem co by psiurelle nasze zrobiły to i owo. W przyszłym tygodniu idziemy do weta z Lisencją, zapytam o niedobory witamin i umówimy się na sterylkę Quote
Akrum Posted January 26, 2011 Author Posted January 26, 2011 I mimo, że częściej wychodzicie z Lisią, to ona nadal sika na dywan? :crazyeye: A może spróbujcie na kilka dni dywan zwinąć - może on ją kusi, może to tylko takie przyzwyczajenie? Może jak nie będzie dywanu, to się Lisia nauczy, że siusiu robi się tylko na dworze?? Quote
Katioczka Posted January 26, 2011 Posted January 26, 2011 zobaczymy co będzie, jak zwiniemy dywan :) Lisia jest przekochanym, słodkim psiurkiem, no po prostu każdy dzień z nią to RADOŚĆ i to spojrzenie- takie mądre, wierne, oddane...codziennie rano mnie budzi w łóżku, grzeje dupkę po spacerze :) Quote
Akrum Posted January 27, 2011 Author Posted January 27, 2011 Kaioczka uda się Wam zrobić jakieś fotki Lisi?? Bardzo bym ją chciała zobaczyć :) Quote
Akrum Posted February 3, 2011 Author Posted February 3, 2011 I jakie rezultaty jak jest zwinięty dywan?? Katioczko pisz, pisz :) Quote
Katioczka Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 dywan został potraktowany urine off Lisia nie sika, wytrzymuje od spaceru do spaceru, nawet ostatnio zaspałam na spacer poranny i wyprowadziłam ją ok.godz. 12...maleńka była dzielna i wytrzymała tylko jeszcze zdarza jej się pogryźć jakieś przedmioty, które niechcący zostawimy na podłodze... postaram się jakieś fotki wrzucić niebawem pozdrawiamy p.s. Liska je kaszę jaglaną, rodzynki, marchew gotowaną, ostatnio krupnik wciągnęła chyba od Daszy się nauczyła :) no i obie warują pod stołem jak dziecko je :D Quote
Akrum Posted February 3, 2011 Author Posted February 3, 2011 jestem ciekawa, czy ten specyfik urine off działało by na kota... musze poczytać o tym. dobrze Lisio że się oduczyłaś siusiać na dywan, uf... ulżyło mi :) o tak, na fotki czekamy z utęsknieniem :) ale rarytasy Lisiu jadasz :) normalnie pyszności :) mała szybko się nauczyła, że jak dziecko je, to zawsze coś na ziemie spadnie, a wtedy ZDOBYCZ UPOLOWANA :) Quote
Katioczka Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 urine off występuje w wersji na koci mocz i jest bardzo skuteczny- zwłaszcza na dywanach, tapicerce, materacu itp. Quote
Akrum Posted February 4, 2011 Author Posted February 4, 2011 właśnie sobie zamówiłam przez internet. na dniach powinna przyjść przesyłka. wypiorę w tym dywany i zobaczymy czy to coś pomoże. bo to co robi mój kot to normalnie się w głowie nie mieści... wystarczy, że coś mu się nie spodoba, to dawaj siku na dywan. no ale wybaczmy mu wszystko, on już stary i schorowany - dużo musiał w życiu przejść, zanim go zgarnęłam z ulicy. Quote
Akrum Posted February 14, 2011 Author Posted February 14, 2011 Lisia nadal spisuje się poprawnie? fotki, fotki, chciałabym zobaczyć moją Lisię kochaną... Quote
Akrum Posted February 24, 2011 Author Posted February 24, 2011 co słychać u Lisi?? Katioczka odezwijcie się :) Quote
Andzike Posted February 24, 2011 Posted February 24, 2011 [quote name='Akrum']co słychać u Lisi?? Katioczka odezwijcie się :)[/QUOTE] No właśnie, coś dawno nie bylo wieści... czekamy na zdjęcia Lisi :D Quote
Katioczka Posted February 25, 2011 Posted February 25, 2011 [URL="http://img156.imageshack.us/i/c36020101223023637.jpg/"][IMG]http://img156.imageshack.us/img156/3213/c36020101223023637.jpg[/IMG][/URL] Quote
Katioczka Posted February 25, 2011 Posted February 25, 2011 [URL=http://img217.imageshack.us/i/img3264d.jpg/][IMG]http://img217.imageshack.us/img217/7663/img3264d.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img232.imageshack.us/i/img3276j.jpg/][IMG]http://img232.imageshack.us/img232/5867/img3276j.jpg[/IMG][/URL] Quote
Katioczka Posted February 25, 2011 Posted February 25, 2011 [URL=http://img718.imageshack.us/i/20110224075530789.jpg/][IMG]http://img718.imageshack.us/img718/5519/20110224075530789.jpg[/IMG][/URL] Jak widać na zdjęciach, Lisia jest wyluzowana i swobodna... Dywan komisyjnie wywaliliśmy, bo był zasikany strasznie, o dziwo jak nie ma dywanu, nie ma sikania :) Mała ruda wredota pilnuje nam obejścia, szczeka na obcych, śpi pod kołdrą, jest słodka i kochana... pozdrawiamy! Quote
Pyrdka Posted February 25, 2011 Posted February 25, 2011 Oj, jaka śliczna Lisia:lol: Cieszę się bardzo, że wszystko dobrze się układa:lol: Miłego, wspólnego życia Wam życzę. Quote
Akrum Posted February 25, 2011 Author Posted February 25, 2011 jej, Katioczka - dzięki wielkie za wieści i super zdjęcia :) Lisia widać zadowolona i szczęśliwa :) Może dywan jej się nie podobał, że go tak potraktowała?? To zdjęcie jest the best :) [IMG]http://img718.imageshack.us/img718/5519/20110224075530789.jpg[/IMG] Quote
Akrum Posted June 8, 2011 Author Posted June 8, 2011 Szkoda, że nie ma nowych zdjęć Lisi... Katioczka, co u Was?? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.