paoiii Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 kkanarek z tego co się orientuje już jej nie ma... z tych osiaków zostały chyba tylko te 3 z postu 42 bez białej alby Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abero Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 kkanarekk, Tusia została adoptowana już ze dwa tygodnie temu. Została bardzo podobna, nieco większa Inna, 3-letnia, być może mama Tusi, zważywszy podobieństwo. Jest bardzo sympatyczna. Polecam :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kkanarekk Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 masz może jej zdjęcie? i zkim mają się Państwo kontaktować w spr. adopcji bo lepiej by było gdyby z wolontariuszem jakimś żeby wizytę przeprowadzić a nie ze schroniskiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 agamika mowi,ze do adopcji zostala matka tej suni: [URL]http://lh4.ggpht.com/_ngKhurzvLWc/TQPesxXBNlI/AAAAAAAAALs/wz9aDdupnnQ/s640/IMG_2658.JPG[/URL] Ma 3 lata,jest niesmala.Bardzo podobna do tamtej i pcha sie do ludzi! Ma na imie INNA Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rumi. Posted January 7, 2011 Author Share Posted January 7, 2011 dokładnie to ta, jest dość towarzyska, większość wolontariuszy je zna, lecz jak by co to ja jestem dostępna prawie w każdej chwili mój nr.kom: 888-105-999 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paoiii Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 kkanarekk ja też jestem często w schr więc jak cos to zawsze mozesz dzwonić :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betta Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 [COLOR=green][B]Witam... poszukuje osoby do wizyty przedadopcyjnej w Krakowie na ul . Łokietka... dla kotka.... bardzo mi zalezy żeby ktos poszedł bo w przeciwnym razie kotka i tak pojedzie tam... wiec chciałabym bardzo aby ktoś zajrzał i porozmawiał .... wazna kwestia jest tu również ograniczona iloś czasu .... najpóxniej wizyta powinna odbyc sie do środy.... za ewentualne koszty dojazdu namiejsce zwróce pieniążki....[/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rumi. Posted January 7, 2011 Author Share Posted January 7, 2011 ja bym mogła, ale nie mam doświadczenia i nie wiem jak to wygląda :/ myślę że kogoś znajdziesz, dużo jest ludków z krk Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 [quote name='Betta'][COLOR=green][B]Witam... poszukuje osoby do wizyty przedadopcyjnej w Krakowie na ul . Łokietka... dla kotka.... bardzo mi zalezy żeby ktos poszedł bo w przeciwnym razie kotka i tak pojedzie tam... wiec chciałabym bardzo aby ktoś zajrzał i porozmawiał .... wazna kwestia jest tu również ograniczona iloś czasu .... najpóxniej wizyta powinna odbyc sie do środy.... za ewentualne koszty dojazdu namiejsce zwróce pieniążki....[/B][/COLOR][/QUOTE] Troszke nie rozumiem...jak dom bedzie zly to tez pojedzie?jak mozna dac kota do niesprawdzonego domu? napisz tu prosbe: [url]http://www.dogomania.pl/threads/32052-W%C4%85tek-Krakowskich-Zwierzak%C3%B3w/page524[/url] bedziemy szukac kogos na wizyte, do srody jest czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betta Posted January 7, 2011 Share Posted January 7, 2011 wiesz ...zazwyczaj polegałam na intuicji i mnie nie zawiodła narazie.... ale raz ze to daleko a dwa chciałabym żeby ta kotka miała lepiej niż dobrze.... czyli "po królewksu" :) ...stąd wizyta... aa no i dlatego ze odrzuciłam juz kilka domków dla niej czuje ze musze w koncu na jakis przystac... nie moge jej trzymac w nieskonczonosc : ( [quote name='greatmadwomen']ja bym mogła, ale nie mam doświadczenia i nie wiem jak to wygląda :/ myślę że kogoś znajdziesz, dużo jest ludków z krk[/QUOTE] : ) będę mieć na uwadzę Twa osobe w takim razie... doświadczenie mozna nabyc, ale napewno chciałabym aby to był ktoś kto wie conieco o kotach, ale przede wszystkim spostrzegawczosc jest wazna i subtelne "wypytywanko" : ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted January 8, 2011 Share Posted January 8, 2011 eh intuicja intuicja...nie oddaje sie zwierzat bez wizyty...a juz tym bardziej dlatego,ze za dlugo siedzi.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betta Posted January 8, 2011 Share Posted January 8, 2011 wiesz... nie dokońca wszystko jest takie oczywiste...ile było akcji że ktoś szedł na wizytę i było ok a potem zwierzak wracał albo wogóle zaginął ? sporo... wydaje mi sie ze to byłby fajny domek ale rzeczywiście wizyta jest wysoce pożądana... napewno pozwala na większa czujnosc wydałam juz troche kotów i każdy póki co ma się świetnie ... wszystkie wydane były bez wizyty.... ale wszystkie też oddawałam sama rozmawiając z ludźmi na miejscu wioec miałąm okazje wycofac sie.... w przypadku kiedy sama nie moge przekazac kota wizyta jak najbardziej jest konieczna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ank@ Posted January 8, 2011 Share Posted January 8, 2011 Ten mały czarny gładkowłosy piesek to on czy ona? On już poszedł do domu? Wychodzę z psami z A7 i tam jest właśnie jeden taki mały czarny gładkowłosy- może to z tej 'bandy'. Nie da się wziąć na spacer, ale bardzo chce być głaskany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rumi. Posted January 8, 2011 Author Share Posted January 8, 2011 nie wiem czy poszedł, może go przenieśli. Ten pudelek czarny ma na imię hektor i oczywiście to pies. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted January 9, 2011 Share Posted January 9, 2011 Betta znalazlas kogos na wizyte? Pisalas moze na watku,ktory Ci podalam? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abero Posted January 11, 2011 Share Posted January 11, 2011 [B]Ank@:[/B] Mały czarny to był piesek i raczej na pewno poszedł do domu. Bez problemu dawał się wziąć na smycz. W A7 jest podobna suczka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ank@ Posted January 12, 2011 Share Posted January 12, 2011 W ostatnią niedzielę udało mi się wziąć czarną suczkę z A7 na spacer. Nawet ładnie chodzi na smyczy i jest bardzo sympatyczna :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noelle Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 Czy ktoś się orientuje, które z tych biedaczków zostały jeszcze w schronie ? Wydaje mi się, że Timi, ten biały psiak ze znaczeniami na uszach, dalej się boi wszystkiego. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rumi. Posted February 16, 2011 Author Share Posted February 16, 2011 Napewno Hektora już nie ma i Alby, a zostały Inna i Timy chyba, ale nie jestem pewna. Timy straszni się boi a jest piękny i szybko powinien zostać adoptowany ale trzeba go oswajać. Ja z nim byłam jakoś na początku, dramat! Lecz to dobre jest że ze strachu nie ugryzie, bo niektóre psy gryzą bo się boją tak strasznie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Noelle Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 też byłam z nim na spacerze i to dość niedawno. po prostu dramat ! :( psiak się tak boi, że chowa się wszędzie, gdzie to możliwe... :( jak go niosłam na rękach, a musiałam to zrobić, bo sam za nic nie chciał iść, to zesikał się ze strachu, a serce mu tak waliło, że szok. ;o biedaczek. :( ale faktycznie, dobrze, że przynajmniej nie gryzie. jakby był bardziej otwarty to szybko znalazłby domek, bo w jego urodzie zakochałam się już na samym początku . :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abero Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 Timiemu bardzo przydałby się DT, najlepiej z drugim przyjaznym pieskiem, który pokazałby mu, że ludzie to nie potwory. Jeśli ma się otworzyć mieszkając w azylu, to chyba musiałby ktoś z nim wychodzić i być kilka razy w tygodniu. Naprawdę szkoda, żeby marnował lata schowany w wewnętrznym boksie. Bywają półdzikie psiaki, które 6-8 lat siedzą w azylu :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ank@ Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 w którym boksie są te psy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
abero Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 B6? Można poznać po terierowatej Innej, która bez problemu podchodzi do kraty, widać ją na dwóch ostatnich zdjęciach w poście 42. Timi prawie cały czas siedzi wewnątrz, wciśnięty w kąt. :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ank@ Posted February 16, 2011 Share Posted February 16, 2011 B6? To jest ten boks z dużym niewidomym psem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rumi. Posted February 16, 2011 Author Share Posted February 16, 2011 hmmmm.... napewno B jakoś środkowe boksy ale nie pamiętam, one siedzą w środku więc od środka by trzeba by było przejść i zobaczyć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.