Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Tymczasowy dom w Starogardzie sam ma teraz problemy ,wiec odpada...
Trzeba pomoc tamtym psiakom.:placz:

Juz nie wiem,czy Pynia taka pechowa,czy co???

Lethesse,wyczesze ja w tym tygodniu-obiecuje,ale juz nie wiem,jak ja reklamowac,sama slyszalas,ze robie jej zarabiaste public relations,ale to nic nie daje.

Zaczne mowic,ze to corgi dlugowlosy,ot co.

Posted

Ludki kochane!!!, być może jest tutaj ktoś, kto tak jak ja kiedyś, zastanawia się nad adopcją. Tu nie ma co myśleć, tu trzeba brać, zabierać i zmykać, To mała sunia, ona naprawdę nie zajmię dużo miejsca w domu. Nie będzie sprawiać wielkich problemów, ona jedyne co to wielkie serce ma i kochać będzie, kochać jak nikt!!!

Posted

[quote name='Kar0la']Akucha może twojego TZ-ta uszczęśliwimy?:siara:

Noce coraz chłodniejsze a Pynia siedzi na zimnym betonie.... Kto da domek kruszynce??[/quote]

Kar0la, ja tak o niej myślę :placz: Nie dam jej spedzić zimy w schronisku!!! Ale ja nie mogę byc domem tymczasowym, bo ja jej już nie oddam. Trzeba być realistą, mam 2 rozpieszczone i rozpuszczone psy, nie mam w domu drzwi, poza łazienkowymi, pracujemy z TZ-em czasem do późna, nasze sucze są do tego przyzwyczajone... ratujcie mnie przed brakiem zdrowego rozsądku.
Ona musi miec kochający dom, jest tak urocza, maleńka i biedna!!!

Posted

Tak jak u mnie- moje dziewuchy sa rozpieszczone i okropnie zazdrosne. Nieraz 10 godzin są same w domu i wtedy okazują swoje niezadowolenie i robią bałagan. Coraz częsciej mam tez gościnnie kota - syn stwierdził,że u nas jest grzeczniejsza, bo u niego cierpi na klaustrofobię (!).
Pynia znajdzie domek- wierzę w to bardzo mocno!

Posted

Ciotki, ja już się wypowiedziałam, jasne, ze coś mnie do tej doopki tak ciągnie, tak bardzo... Ale pomyślcie same, ona musi być pieszczoszka- szczęścioszka, nie powinna rywalizować o dostęp do Pani, czy Pana, stać w kolejce po głaski, całuski... Jej się należy wszystko, co najlepsze!!!! Pynię trzeba wytulić, wycałować, przeprosić za te wszystkie złe schroniskowe noce, za smutne wyczekiwanie pod kratą, za wszystkie daremne mocniejsze bicia serduszka...ech... Ona musi mieć kogoś tylko dla siebie!!!!

Myślałam, że jak Sendi pójdzie do własnego domu, to już będzie łatwiej :-(

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img293.imageshack.us/img293/483/dsc01998jz8.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Jaka ona smutna i wyniszczona :placz: Na tamtych fotkach wyglądała dużo lepiej :placz: Boże, niech ktoś się zlituje!!!!!

Ja mam teraz 4 psy w tym jednego z nosówką i zero szans by pomóc Pyni :placz:

Posted

Oj Pyniu zapadłaś w serducho cioteczce Akusze, szukaj domku najlepszego z możliwych.

A miało być tak pięknie Pynia, Kluska...domki niby czekały, a one nadal w schronie....:placz:

Posted

Teraz, mogę to napisać. Wachałam się chwilkę: Pynia czy Sendi. Później, byłam już pewna 100%, że ta malutka, milutka myszka, nie posiedzi tam długo.......
Dlaczego, nie ma nikogo, kto poprostu weźmie ją pod pachę i powie, chodź do domciu..................
:placz: :placz: :placz:

Posted

Pyniu, ja juz nie mogę, ciagle myslę o tobie...
Tyle tu psiaków, ale niektóre zapadają w serducho na zawsze...Dla mnie był taki Loluś co spał na śniegu w Łodzi, który od dawna jest w nowym domku. Teraz najczęściej myślę o tobie i Bratanku.
HOP!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...