tatankas Posted October 10, 2015 Author Share Posted October 10, 2015 Serdecznie wszystkim dziękujemy za przybycie na nasz kiermasz,za upieczone i podarowane nam ciasta,za dary(leki,karmę i inne),za zakupy(mamy nadzieję,że ciasto smakowało). Dzięki Wam przez jakiś czas Nasze zwierzęta mają zapewnione wyżywienie i leczenie.Jeszcze raz bardzo,bardzo,bardzo dziękujemy :) :) :) Szczególne podziękowania należą się również kierownikowi targowiska,który wyraził zgodę na naszą akcję :) I relacja zdjęciowa: Ciasto szło jak woda ;) Nasze "stoisko" Nasza Izunia kroi pyszne ciasto drożdżowe z Piekarni cukierni Staromiejskiej :) Dziękujemy pięknie :) Nasze fanty na sprzedaż,również podarowane przez dobrych ludzi :) Nasze "stoisko" w całej okazałości :) . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted October 10, 2015 Author Share Posted October 10, 2015 Nasze fanty i dary :) Takie MY (ja to ta największa :P ) wolontariuszki :) Nasi stali darczyńcy :) Tyle dobroci dziś otrzymały nasze zwierzaki :) Fryderyk robi przegląd darów :) . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted October 13, 2015 Share Posted October 13, 2015 wszystkie Was już poznałam. :) Fajnie, że kiermasz się udał. Pozdro :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted October 13, 2015 Author Share Posted October 13, 2015 wszystkie Was już poznałam. :) Fajnie, że kiermasz się udał. Pozdro :) No i to cały nasz Toz na chwilę obecną :( Ciężko z wolontariuszami :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted October 19, 2015 Author Share Posted October 19, 2015 Zakupy karma 05.08.2015-159,95zł Zakupy karma 05.08.2015-115,80zł zakupy żwirek 07.10.2015-29,98zł Zakupy karma dla kotów 16.10.2015-372,05zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tobciu Posted October 30, 2015 Share Posted October 30, 2015 Bazarek dla TOZ POLICE. Zapraszamy ! http://www.dogomania.com/forum/topic/333431-bazarek-dla-toz-police-zapraszamy-do-181015-19-godz/?p=16571609 Dzięki Waszej pomocy i zakupom podopieczni TOZ Police otrzymają : FANTY : 189 zł OGONKI : 9,65 zł RAZEM : 198,65 zł = w zaokrągleniu 200 zł Kwota przelana do TOZ Police : 29/10/15 BARDZO, BARDZO DZIĘKUJEMY ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted October 30, 2015 Author Share Posted October 30, 2015 Dzięki Waszej pomocy i zakupom podopieczni TOZ Police otrzymają : FANTY : 189 zł OGONKI : 9,65 zł RAZEM : 198,65 zł = w zaokrągleniu 200 zł Kwota przelana do TOZ Police : 29/10/15 BARDZO, BARDZO DZIĘKUJEMY ! Dziękujemy pięknie-pieniążki już u nas :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted October 30, 2015 Author Share Posted October 30, 2015 Za 2 dni już listopad,a więc jak co roku znów organizowana jest akcja "POMÓŻMY ZWIERZĘTOM PRZETRWAĆ ZIMĘ". Dziękujemy pięknie Tygodnikowi Polickiemu za zamieszczenie naszego plakatu :) Od wczoraj tygodnik dostępny np. na poczcie. Zachęcamy do zrobienia przedzimowych porządków w szafach,z chęcią przyjmiemy koce,pościele,prześcieradła i ręczniki(kołdry i poduszki bardziej się przydadzą w Schronisku dla bezdomnych zwierząt w Dobrej,ale my również przyjmiemy). Karmą dla bezdomnych kotów i psów również nie pogardzimy,a więc zapraszamy do nas na dyżur w każdy wtorek od 17.00-20.00 na ul:Bankową f/g/h Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 12, 2015 Share Posted November 12, 2015 Fajnie działacie :) Super Dziewczyny z Was :) Ja zapisałam się do TOZ oddział warszawski w styczniu tego roku i niestety... takie skłócenie środowiska, ze oddział został rozwiązany...Zostałam (ja i dwie Krysie z sąsiedniej miejscowości) na lodzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted November 12, 2015 Author Share Posted November 12, 2015 Fajnie działacie :) Super Dziewczyny z Was :) Ja zapisałam się do TOZ oddział warszawski w styczniu tego roku i niestety... takie skłócenie środowiska, ze oddział został rozwiązany...Zostałam (ja i dwie Krysie z sąsiedniej miejscowości) na lodzie... Kochana nas jest tylko 4 dziewuchy działające od 7 lat,reszta oddziału to kociary,które tylko po jedzonko przychodzą,raz w roku zapłacą 10zł wpisowego i raz na jakiś czas wysterylizują kotkę wolnożyjącą,oczywiście sterylizacje my załatwiamy.Wszystkie adopcje,latanie po wetach,wszystkie organizowane akcje w szkołach,przedszkolach ,ogłoszenia adopcyjne,zdjęcia,cała papierologia-wszystko na głowie naszej czwórki i tak od 7 lat.W tamtym roku miałyśmy 120 zwierzaków wydanych do adopcji,ile zostało wolnożyjących wysterylizowanych,tego nie zliczymy.W tym roku niestety już wszystkie pracujemy,więc do adopcji oddałyśmy tylko 40 zwierzaków,ale to i tak myślę dobra liczba,bo jeszcze wiele wolnożyjących uratowanych po wypadku,wyleczonych i wypuszczonych zostało i jak co roku w dziesiątkach,o ile nie w setkach wysterylizowanych :) A pisze to wszystko po to,by pokazać,że mała liczba osób też może coś zdziałać,więc trzymam kciuki,może wam się uda utworzyć na nowo oddział ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted November 12, 2015 Author Share Posted November 12, 2015 Kolejne zakupy dla naszych bezdomniaków: 2x10kg karma sucha dla kotów Sanabelle-231,60zł Puszki dla kota 250szt-437,50zł I niestety jakoś musimy dojeżdżać ze zwierzakami do wetów,a więc bilety też trza kupić ;) 25szt po 2zł-50zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted November 18, 2015 Author Share Posted November 18, 2015 I nasze zwierzaki na dzień dzisiejszy : Suri już ponad 2 miesiące u nas,lekko dziewczynka przytyła ;) Trikolorka dzikuska ze złamaną miednicą doszła już do siebie,kość się zrosła,więc można ją było wypuścić w miejsce bytowania,jest pod okiem karmicielki: Fryderyk nadal czeka na swój wymarzony domek: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted November 18, 2015 Author Share Posted November 18, 2015 A z nowości: Wojtek ma około 3-4 miesięcy i jest bardzo towarzyski i energiczny. To także typ mruczącego przytulaka. W sprawie adopcji prosimy o telefon 609 932 424, 794 944 165 Dnia 11 listopada, przy ul. Wyszyńskiego 52 - 60, znaleziono młodego, przytulaśnego, Rudego kota. Szukamy opiekuna, któremu młodziak się zgubił. Kontakt pod nr telefonu 609 932 424, 794 944 165 Maurycy to kolejny kociak, który trafił do nas w ostatnim czasie. Został podrzucony w miejsce, gdzie regularnie dokarmiamy koty wolno żyjące. Ma około 8 tygodni. Trafił do nas z początkiem kociego kataru, ale już jest zdrowy. Lubi towarzystwo innych kotów i leżenie na kolanach. Adopcja tylko do odpowiedzialnego domu. Zastrzegamy sobie prawo wyboru domu. Informacja o Maurycym pod nr 794-944-165 lub 609-932-424. Nigdy nie zdradzamy gdzie dokarmiamy koty, aby zapobiegać takim akcjom. Nie tak dawno temu miałyśmy zapytanie od pewnej mało poważnej osoby, czy skoro karmimy koty na ulicy X, to czy owa pani może podrzucić tam swojego kota, bo jej się znudził, a do schroniska za daleko go wieźć... Adopcje wyjątkowo stoją. Było kilka zapytań o braci- Jasia i Stasia, ale kilka umówionych osób nie przyjechało, pomimo wielu telefonów i solennych zapewnień, że są absolutnie na poważnie zainteresowani adopcją. Inni zdecydowali, że jednak chcą pieska, jeszcze inni, no cóż... Jasiek i Stasiek nadal szukają swojego domu. Bardzo zależy nam, aby poszli do wspólnego domu, bo są bardzo zżyci, co widać po sposobie, w jaki bawią się ze sobą. Zainteresowane osoby prosimy o kontakt telefoniczny 794-944-165 lub 609-932-424 lub zapraszamy na wtorkowy dyżur w naszej siedzibie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted November 25, 2015 Author Share Posted November 25, 2015 21.11.2015-Wolna sobota-niestety nie dla nas.Od południa do wieczora rozwoziłyśmy budki dla wolno żyjących kotów,jedzonko po miejscach,gdzie bytują,niestety nie są to miejsca ani ładne,ani łatwo dostępne,czy pogoda czy nie to trzeba to zrobić,ktoś musi i tym kimś niestety zawsze musimy być My.Na pierwszych czterech zdjęciach kotki i budka,którą wczoraj dla nich postawiłyśmy,na kolejnych dwóch buda dla suni,której panu spaliła się altanka,zostawione jedzonko dla kotków.Kolejne cztery zdjęcia to kolejne miejsca bytowania kotów,jak tylko podjechałyśmy to koty już czekały na nas na dachu,jak odeszłyśmy to od razu zlazły by się zajadać :) A ostatnie dwa zdjęcia to słynny Maksiu ze Skolwina,jego historia znana wielu mieszkańcom okolic.Od trzech lat mieszka u dobrych ludzi,którzy adoptowali go z Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Oddział w Szczecinie,odwiedzony przy okazji interwencji w sprawie pewnej kotki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted November 25, 2015 Author Share Posted November 25, 2015 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted November 25, 2015 Author Share Posted November 25, 2015 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted November 25, 2015 Author Share Posted November 25, 2015 I mniej przyjemne wiadomości,czyli wydatki: Wyjazd na interwencje sobotnie,dowóz budek dla wolno żyjących kotek i jedzonka,niestety nie jesteśmy w stanie wykonać tych wszystkich rzeczy bez auta i tu przydaje się auto naszej wolontariuszki,koszta paliwa pokrywamy my: Paliwo 21.11.2015-29,98zł Środki czystości to też rzecz konieczna do zakupienia,gdy ma się taką zgraję zwierzątek,jak u nas: Środki czystości 21.11.2015-36,29zł Żwirek dla kotów 18.11.2015-149,90zł Karma dla wolno żyjących kotów 16.11.2015-5,97zł Musimy mieć numer kontaktowy w sprawie interwencji,gdy musimy umówić się z wetami,czy zadzwonić w sprawie adoptowanych zwierzaków: Karty telefoniczne 02.11.2015-60zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted November 25, 2015 Author Share Posted November 25, 2015 A wczoraj do adopcji poszedł Wojtuś: I Maurycy(ten malutki) choć do kontenerka jak zwykle wpakował się Fryderyk,który już od roku szuka domku: A Benio pozdrawia uśmiechem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tobciu Posted December 7, 2015 Share Posted December 7, 2015 Zapraszamy na bazarek dla Polickich zwierzaków. http://www.dogomania.com/forum/topic/334021-bazarek-dla-toz-police-zapraszamy-do-17-12-2015-godz-20/#entry16672370 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted December 15, 2015 Author Share Posted December 15, 2015 10.12.2015-Kilka dni temu na posesję osoby zgłaszającej przybłakała się kulejąca koteczka. Po wizycie u lekarza weterynarii, okazało się, że koteczka ma złamaną przednią prawą łapę. Łapka była opuchnięta, kotka cierpiała. Zgłaszająca poprosiła nas o pomoc, ponieważ nie jest w stanie zapłacić za operację śrubowania łapki, którą można przeprowadzić tylko w Szczecinie i jest bardzo kosztowna. TOZ nie posiada takich pieniędzy, tym bardziej że nasi podopieczni także wymagają zabiegów, jak choćby Bronia czy Zuzia. Obdzwoniłyśmy kilka gabinetów w Szczecinie, gdzie zabieg został wyceniony na 1000 zł. W końcu doktor Gugała zgodził się operować koteczką za 350 zł, jednak do tego dochodzi także opieka pooperacyjna, która będzie kontynuowana tu w Policach. Zwracamy się o pomoc dla kotki Mili. Operacja odbędzie się już jutro, w piątek, po godzinie 14. Potrzebujemy min. 350 zł. Po zabiegu Mili będzie się opiekowała nią pani, do której się przybłąkała. 11.12.2015-Zawiozłyśmy dziś około godziny 14.00 kotkę Mili na operację łapki.Operacja się udała,kotka została w klinice na noc,bo rano będzie musiała mieć zmieniony opatrunek i dopiero będzie można ją odebrać z wypisem,lekami i dalszymi instrukcjami dotyczącymi leczenia kotki,także jutro kolejne wiadomości. 13.11.2015-Operowana w piątek kotka Mili powinna dzisiaj opuścić szpitalik, niestety tak się nie stało. Pani, u której kotka szukała pomocy i która zadeklarowała, że kotka u niej zostanie, niestety nie odebrała koteczki. My obiecałyśmy, że postaramy się z Waszą pomocą zebrać środki na leczenie, ale Pani zadba o koteczkę po operacji, bo my nie możemy niestety być w kilku miejscach jednocześnie. O tym, że Pani nie może odebrać koteczki, dowiedziałyśmy się za późno i dlatego Mili została kolejną dobę w szpitaliku. Nie mamy żadnych nowych informacji o stanie jej zdrowia, za co bardzo przepraszamy. To był ostatni raz, kiedy zaufałyśmy. Nie wiemy, czy do 350 zł kosztów za operację nie zostanie nam doliczona kolejna opłata za kolejną dobę w szpitalu, ale nie zdziwiłybyśmy się, gdyby tak było. Postanowiłyśmy, że z powodu zaistniałej sytuacji, koteczka nie wróci do osoby, która ją znalazła. Mamy mocne przypuszczenie, że nie będzie miała tam odpowiedniej opieki pooperacyjnej (ograniczonego ruchu), regularnego podawania niezbędnych leków oraz wizyt u Pani Doktor. Nie możemy dopuścić, aby całe cierpienie koteczki, trud włożony, aby mogła mieć operację oraz przede wszystkich- Wasze finansowe wsparcie, poszło na marne. Kasia jutro pojedzie po Mili sama i dopiero wtedy będziemy miały rzetelne informacje dotyczące jej stanu. Niestety, przez nierozsądne postępowanie pani, będziemy musiały świecić oczami przed lekarzami, którzy nam zaufali i przed doktorem Gugałą, który naprawdę policzył niewiele za taki zabieg. Nadwyrężyłyśmy zaufanie całej przychodni. To był ostatni raz, kiedy zaufałyśmy komuś tak jak teraz byłej opiekunce Mili. Wszystkich, którzy trzymali kciuki za koteczkę, nadal prosimy, aby nie puszczali i bardzo przepraszamy za brak aktualnych informacji. Koteczka będzie dochodziła do zdrowia w naszym biurze. Jak tylko ją lepiej poznamy, będziemy wiedziały jakiego domu jej szukać. Jeśli ktoś będzie miał ochotę poznać koteczkę lub podrzucić jej jakiś smakołyk, prosimy o kontakt. 14.11.2015-Kotka Mili odebrana dziś została przez Kasię i Adę z kliniki o godzinie 12.00.Relacja Ady:"Kotka ma się dobrze,rana pięknie wygląda,kotka do piątku będzie dostawać jeszcze antybiotyk,w przyszłym tygodniu szwy są do ściągnięcia,do tego czasu niestety kotka będzie musiała chodzić w kołnierzu,chyba ,że uda nam się skomponować jej jakiś kubraczek,który będzie zakrywał ranę.Około 8 stycznia kotka musi mieć zrobione kontrolne rtg i wtedy będziemy wiedziały co dalej z łapką, niestety musi mieć ograniczany ruch do minimum i będzie przebywać w klatce kenelowej."Zdjęcia wypisu z dalszymi zaleceniami,opisu co kotka miała robione i faktury można zobaczyć w tym poście.Operacja wyniosła 360zł,do tego dojdą kolejne wizyty:na ściągnięcie szwów,kolejne rtg i wyciągnięcie drutów z łapki,a więc wciąż potrzebna wasza pomoc finansowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted December 15, 2015 Author Share Posted December 15, 2015 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted December 15, 2015 Author Share Posted December 15, 2015 Faktura za operację: Mili u nas w siedzibie poznaje naszych podopiecznych: I oswaja się z nowym otoczeniem: Udało nam się zebrać pieniążki na operację kotki i na jej dalsze leczenie na FB,darczyńcy pokryli te koszta,niestety jazda ponad 20km w tą i z powrotem 3 autobusami to koszmar,dzięki naszej wolontariuszce,która jeździła z nami samochodem tylko za zwrot kosztów paliwa było dużym udogodnieniem,w sumie 3 wyjazdy kosztowały nas 50,15zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted December 15, 2015 Author Share Posted December 15, 2015 09.12.2015-Bronia, koteczka która trafiła do nas tydzień temu z terenu jednego z zakładów pracy, czuje się lepiej, ale niestety czeka ją poważny zabieg. We wtorek koteczka pojechała na konsultację do dr Cichockiego. Diagnoza jest niepodważalna- zniszczone w wyniku choroby oczko nadaje się do usunięcia i Bronia w najbliższym czasie taki zabieg będzie musiała przejść. Chore oczko jest większe niż powinno być, w tej chwili nie rośnie, ale ciśnienie w gałce ocznej może wzrosnąć w każdej chwili i ją rozerwać. Pewne jest, że Mała nie widzi na nie i nigdy nie będzie widziała. Odczekamy kilka dni, aby wzmocnić Bronię i odpowiednio przygotować do zabiegu, który mamy nadzieję, zniesie dobrze. W tej chwili koteczka odsypia stresy i dojada. Jest bardzo nastroszona, ale nie udało nam się do końca doczyścić resztek oleju z jej futerka, więc na razie tak musi zostać. Mała jest bardzo wzdęta, co też musimy sprawdzić. Mogą to być pasożyty (a już została odrobaczona) lub coś o wiele gorszego. Bronia najlepiej czuje się w swojej klatce, w której ma posłanko i zabawki. Wzięta na ręce jest nieco nieśmiała, ale nie ma co się dziwić, skoro raz jest brana na ręce i tulona, z innym razem dostaje gorzką tabletkę i nieprzyjemne krople do oczu. Po zabiegu będzie szukała kochającego domu, bo kiedy odzyska zdrowie, rodzina i miłość będą jedynym, czego jej będzie brakowało. Teraz niestety musimy prosić o wpłaty na dalsze leczenie Broni i lepszą karmę, aby Bronka jak najszybciej mogła rozpocząć poszukiwania własnego domu. 10.12.2015-Dnia 08.12.2015 byłyśmy z Bronią u okulisty w Szczecinie na ul:Chopina,zdjęcie wypisu umieszczamy z innymi zdjęciami Broni pod postem,w skrócie niestety kotka w ogóle nie widzi na te oczko,zostało one uszkodzone przez zapalenie długo nie leczone,ciśnienie w oku obniżone,gdy zostanie zapalenie wyleczone,ciśnienie w oku może się podnieść i oko prawdopodobnie będzie dalej puchnąć aż pęknie,jeżeli do tego nie dojdzie jednak to w późniejszym czasie na pewno będą powstawać kolejne zapalenia i w rezultacie kotka będzie wciąż cierpiała,Musiałyśmy się przespać z takimi wiadomościami,przedyskutować i niestety doszłyśmy wspólnie do wniosku,że lepiej będzie usunąć oczko i po rekonwalescencji kotka już w pełni zdrowa będzie szukać nowego domku.Jak zwykle takie operacje,leczenie i dochodzenie do zdrowia to kilkanaście dni,a nawet tygodni,jak dla nas ogromne koszta wydane na jedno zwierzę,a więc bardzo prosimy o wsparcie finansowe na kotkę,wszelkie nawet najmniejsze wpłaty mile widziane: Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Policach 72-010 Police ul. Bankowa 11 f/g/h nr konta: 26 1940 1076 3025 4299 0000 0000 tytułem:"Na leczenie kotki Broni" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted December 15, 2015 Author Share Posted December 15, 2015 Na leczenie kotki Broni również udało nam się uzbierać pewną sumę na FB,kotka jest nadal w trakcie leczenia,więcej informacji później ;) 10.12.2015-Jako wolontariuszki Toz Oddział W Policach zostałyśmy wczoraj zaproszone na prelekcje i odbiór karmy dla naszych zwierzaków ze Szkoły Podstawowej w Trzebieży.Zostałyśmy zaproszone z Nikitą,bo to ona zawsze reprezentuje nasze zwierzaki i jednocześnie jest psem sprawdzonym,dzięki temu nie musimy się obawiać,ze jakieś dziecko ucierpi,a zwierzę w szkole to zawsze wielka atrakcja :) No i jak zawsze dzieci były zachwycone,Nikita zachwycona,było wspólne pozowanie do zdjęć,wspólne pakowanie prezentów dla naszych podopiecznych,było rozdawanie buziaków,przeszukiwanie plecaków w nadziei na pyszne kanapki :P Potem wspólnie z klasą,która zorganizowała zbiórkę w całej szkole poszliśmy na salę gimnastyczną,by się spotkać ze wszystkimi klasami 1-3 i porozmawiać o tym,co robimy u nas w Towarzystwie,ale również o tym jak zabezpieczać zwierzaki,by w razie zaginięcia łatwiej je odnaleźć.Nikita służyła również za modelkę,gdy jedna z pań nauczycielek opowiadała o kotce,której aktualnie pomagamy,pokazywała na rudej gdzie kotka jest połamana i mówiła w jaki sposób możemy jej pomóc,jak kotka będzie leczona :) Najtrudniejsze w naszych odwiedzinach zawsze są pożegnania,zawsze jest jeszcze tyle do powiedzenia,tyle do zapytania,niestety dzieci musiały wrócić na lekcje,a my do swoich obowiązków.Dziękujemy pięknie paniom,które zorganizowały zbiórkę i spotkanie :)\ i RELACJA ZDJĘCIOWA: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tatankas Posted December 15, 2015 Author Share Posted December 15, 2015 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.