Jump to content
Dogomania

Fantastyczna Fanta o smaku Lychee, czyli terrier i border


Kazuro

Recommended Posts

Dzisiaj na szczęście już świeci słońce :) po śniegu nie ma śladu

 

 

 

 

 

 

 

Dziś ważny dzień! Moje kochane Tusiulki Fantulki ma urodzinki :) i to już 12!

Wszystkiego najlepszego kochana! Żebyś żyła w zdrowiu jeszcze drugie 12 lat, żeby cię te tylne łapki nie bolały, żeby słuch i wzrok Ci towarzyszyły jak najdłużej i żebyś już nie miała więcej tych paskudnych guzków. Życzę Ci też dużo śniegu następnej zimy, bo wiem że go uwielbiasz oraz wielu wypadów nad jezioro i do lasu. I oczywiście dużo gotowanego kurczaka i piszczących zabawek <3

 

Moja niunia

DSC_1171%202_zpso4dcpjfw.jpg

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Tyś <3

przynajmniej nie mam wrażenia, że gadam sama ze sobą :P

 

 

 

Tusiulek ma się dobrze, niestety mama nadal nie ogarnia, że trzeba ją odchudzić :/ Li jak jedziemy na 3 dni tyje, a co dopiero Babka...

 

podcięłam jej trochę brodę, bo miała tam same patyki i resztki kości po jedzeniu

IMAG1455_zps77uxvhnc.jpg

 

 

 

A ta panna uszkodziła sobie trzeciego zęba (brawo) i to tak, że jej kawałek lata na wszystkie strony, geniusz... W poniedziałek będzie miała usuwane. Wetka nazywa Lisa porcelaną :P jak tak dalej pójdzie to w wieku 6 lat będzie musiała mieć sztuczną szczękę.

 

IMAG1456_zpstyjgvijr.jpg\

 

 

IMAG1448_zpshgrhxl19.jpg

 

 

a jutro frizbiaczowe semi z Paulą, jakoś da radę z tym zębem :P

Link to comment
Share on other sites

Guest TyŚka

Daj znać relacje po semi :)

 

Oj, z tym tuczeniem psa to mam to samo, więc wiem, co czujesz...

A co Lychee taka utalentowana zębowo? :D

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem Tyś co ona sobie robi z tymi zębami :/ przyszła ze spaceru na którym nie robiła nic i miała ułamanego zęba...

 

 

Dziś w południe była na wyrywaniu. Z początku nie chciała zasnąć, ale w końcu padała przyćpana na podłogę. Zostawiłam bidaczka, musiałam iść na zajęcia i chyba nie muszę mówić, że wcale się nie mogłam na nich skupić :p Po nich, wieczorkiem poszłam po moje dziecko, jak już szłam to zadzwoniła wetka i pytała kiedy po nią przyjdę, bo daje koncert na całą lecznicę :rolleyes:  Do domu szłyśmy powolutku, na szczęście mamy blisko. Po drodze i tak się 2 razy położyła, zwymiotowała, a po schodach ją wnosiłam, bo nie miała siły. W ogóle szła tak, że bałam się że zaraz się wywali. Widać, że zniosła narkozę o wiele gorzej niż Fanta. Teraz bardzo chce się jej pić, ale niestety muszę jej dawkować. Żarełko jej dam dopiero jutro rano.

 

moje biedne Lisie

IMAG1498_zpsvu7nz7fz.jpg

 

 

 

 

A na warsztatach było super! :) Dużo się nauczyłam, dostałam mnóstwo rad od cioć Gubiszi i Gumiszi. Li podobno jest zajebistym psem tylko musimy popracować nad włączeniem mózgu przy deklach, bo jak na razie to ona zapierdziela przed siebie bezmyślnie byle szybko :p ja nauczyłam się wielu nowych rzutów (oczywiście będę musiała je rzucić 5 milionów razy, żeby mi jakoś wychodziły :D). W sobotę mieliśmy super, bezwietrzną pogodę, nawet sobie ryjek opaliłam :p za to w niedzielę pizgało niemożebnie i frisbiacze latały na wszystkie strony, a ludzie zamarzali :D Mam trochę siniaków, a po rozgrzewce Pauli mam okropne zakwasy. Wymiziałam mnóstwo piesów, popatrzyłam sobie na pracę innych ludzi z psami. Wiem co musimy pozmieniać, żeby było lepiej :)

I uwaga uwaga Lisek SPAŁ w klateczce wśród innych piesków i latających frisbiaczków <3 moje genialne niuniu

Nie wyła, nie otwierała sobie klatki, nie drapała tylko spała :wub:

 

IMAG1494_zpskchbqjre.jpg

 

IMAG1493_zpsiqhudvsv.jpg

 

a w niedzielę poszłyśmy na "obiad" do Maca, bo nie miałam siły na gotowanie ;)

 

IMAG1495_zpshtdxzgbv.jpg

Link to comment
Share on other sites

O rety już sporo po czasie, ale dla Fanty życzę wszystkiego najlepsze, przede wszystkim oczywiście zdrówka, bo ono najważniejsze, byście razem spędziły kolejne, szczęśliwe lata, cierpliwość do Li :D Z moją Żabą może przybić piątkę, moja też 12 lat (z grudnia) i też te łapki czasem nie współpracują. Cudnie się Fanta trzyma!

A jak z jej wzrokiem i słuchem? 

 

 

 

 Li podobno jest zajebistym psem 

 

 

Musisz być dumna ze swojego psa! :D

 

Nie kuś tym Makiem bo ja na diecie!! :( Ale trzymam się :D

Link to comment
Share on other sites

Guest TyŚka

O proszę, ja zawsze zazdroszczę ludziom jeżdżącym na semi. Ja musze jeszcze trochę poczekać, by móc to robić :P

 

Biedna Li, na pewno chciałaś zostawić ją w lecznicy :D.

 

 

phase, a Ty czemu na diecie? :p

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

O rety już sporo po czasie, ale dla Fanty życzę wszystkiego najlepsze, przede wszystkim oczywiście zdrówka, bo ono najważniejsze, byście razem spędziły kolejne, szczęśliwe lata, cierpliwość do Li  Z moją Żabą może przybić piątkę, moja też 12 lat (z grudnia) i też te łapki czasem nie współpracują. Cudnie się Fanta trzyma!

A jak z jej wzrokiem i słuchem? 

 

 
 

Musisz być dumna ze swojego psa!

 

Nie kuś tym Makiem bo ja na diecie!!  Ale trzymam się

 

Fanta dziękuje :D cierpliwość się przyda. Słuch troszku czasem już nawala i pieseł potrafi nie słyszeć wołania z drugiego końca pokoju. A w oczkach zaćma, po zmroku jej nie spuszczam bo prawie nic nie widzi, jak ją wołałam to nie wiedziała biedna gdzie ma biec :c

 

Jestem cholernie dumna :D ale chyba bardziej z tego spania w klatce :P

Pff po co Ci dieta, ale wytrwałości życzę ;)

 

O proszę, ja zawsze zazdroszczę ludziom jeżdżącym na semi. Ja musze jeszcze trochę poczekać, by móc to robić

 

Biedna Li, na pewno chciałaś zostawić ją w lecznicy

 

 

phase, a Ty czemu na diecie?

 

Ja sama sobie zazdroszczę :D tylko cholerstwo wciąga :P chce się więcej i więcej, a kasy na koncie nie przybywa.

Oczywiście że chciałam ją zostawić :P wzięłabym sobie nowego bołdełka, najlepiej merle i bez lęku separacyjnego

Link to comment
Share on other sites

Fanta menda zgubiła swoje foresto... Mama nawet nie zauważyła. Moje 90 zł :c w poniedziałek muszę jej iść coś zakupić do zoologa, chociaż na babki szczęście na kujawach kleszczy mało raczej.

 

A Lis jest bardzo szczęśliwym pieskiem bo w końcu może pływać :) Jesteśmy gdzieś nad wodą prawie codziennie, będzie miała muły jak paker <3

W czwarek sobie pojechałyśmy do znajomych z Annówki. Piesy popływały, pobawiły się, miały trening w rozproszeniach. Martyna robiła dużo fot (i jakieś filmiki), ale nie wiem kiedy je dostanę, może za rok :P

 

Lychee, Dragon i Molly <3

11149455_551656274977550_762400927407092

 

446e0217-6d3c-4777-b6ce-55b181fdfb48_zps

 

 

 

 

Wczoraj jakimś cudem udało mi się na spacer wyciągnąć mamę, więc Tuś też poszła :) Mam sporo fotek. Aha, wiem, że Fanta jest zarośnięta :P (i tłusta)

 

DSC_0403_zps9qkpnqje.jpg

 

c35bffdf-5a54-4908-82af-30ddb1c6ffbb_zps

 

DSC_0405_zpshmmflior.jpg

Link to comment
Share on other sites

Fajna ta Twoja borderzyca <3 :)
A te fotki przy kwitnącym drzewie - achhh :)

 

fajna jak akurat nie ma jakiejś fazy, bo zostawiła mózg gdzieś daleko

dzięki :)

 

 

http://i1226.photobucket.com/albums/ee405/Kazuro19/DSC_0475_zpstn1xatkz.jpga co to za sweetaśna owca, brzusio jaki okrąglutki hih <3

 

rodzicielka strasznie ją upasła :/ i sama mówi do Fanty, że jest gruba i musi schudnąć, a potem jej daje resztki z obiadu i lodówki... nie ogarniam jej rozumowania

 

 

Tu prawie zawsze tryska energia, szczęście :) Miło się tu zagląda, uwielbiam ta galerię Waszą, piękne zdjęcia, cudne dziewczyny, czego chcieć więcej ;)

 

aww ^^ dziękujemy

 

 

 

 

 

 

 

 

Babulka została ponownie wyposażona w foresto, jak to zgubi to jej chyba utnę ten głupi łeb :p nie mam więcej zapasowej kasy

Czeka mnie zadanie bojowe, bo trzeba ją znowu opitolić. Tak bardzo mi się chce <_<

A Lisio sraczkuje po tabletkach na odrobaczenie, ale kurczę nie widzę nic w tych koopach podejrzanego.

 

trochę frisbiaczowych fotek, mama robiła więc jakość trochę poszła się bujać :D

Fanta też chciała :P

DSC_0527_zpsoxmdw8ln.jpg

 

DSC_0536_zpsxlhszz6b.jpg

 

DSC_0539_zpsgrcb1xm7.jpg

 

DSC_0546_zpslxrkgeqs.jpg

 

DSC_0547_zpszwvm9kr6.jpg

Link to comment
Share on other sites

Ja też bardzo lubię waszą galerię, zawsze jest tu tak sympatycznie :D

 

ojej jak miło ^^ dziękujemy <3

 

 

Jeszcze na filmiczku bym pooglądała Liczi, fajna sucz :S już skończyła 2lata czy gdzieś niedługo? :P

 

fakt, licziput jest chyba jedynym bołdełem bez filmiku :P nic nie obiecuję, ale może coś tam nakręcę ;)

2 latka będą 29 czerwca, dzień po dcdc <3

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jeny co te psy z ludźmi robią... Dzisiaj po raz pierwszy od 6 klasy podstawówki wsiadłam na rower, bo się naoglądałam zdjęć na fejsiku i mi się zachciało pojeździć z młodszą suką :P O dziwo nie zabiłam się, nawet się nie wywaliłam (!) :cool1: tylko nie umiem skręcać w lewo :D ale to się dopracuje i będziemy śmigać razem i polepszać kondycję :)

 

a od wczoraj ma taki łysy placek na łapie, nie wiem jak się go dorobiła. Mam nadzieję, że chciała sobie ściągnąć bandaż (rozcięła opuszek przy hamowaniu) i sobie wygryzła.

IMAG1528_zpslrktfutv.jpg

 

IMAG1521_zps5id2haws.jpg

 

 

szukam motywacji na jutrzejsze spa dla Fanty, może ktoś widział gdzieś i mi podeśle?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...